Czy ktoś z Szanownych Koleżanek i Kolegów eksperymentował z wędzeniem niesłodowanego ziarna aby później zatrzeć je enzymami? Zgodnie z postanowieniem noworocznym w tym roku ograniczam do minimum wykonywanie cukrówek a skupiam się na zbożówkach. Mam dostęp do jęczmienia, pszenicy, żyta i kukurydzy. Wędzarnię również posiadam. Naturalny torf do wysuszenia też by się znalazł. Niestety nie mam ani czasu ani miejsca aby samodzielnie słodować ziarno.
Zastanawiam się czy aby wzbogacić "szkocką" (celowo w cudzysłowie bo prawdziwa szkocka powinna być ze słodu) o torfowe nuty, można by zrobić zacier wędzonego ziarna jęczmienia. Pewnie przed wędzeniem należało by ziarno trochę namoczyć.
Wędzenie niesłodowanego ziarna
-
- Posty: 2383
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
- Krótko o sobie: Marzyciel
- Ulubiony Alkohol: Własny.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Podziękował: 268 razy
- Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Wędzenie niesłodowanego ziarna
Mam podobne postanowienie... mimo tego, że bardzo smakują mi destylaty cukrowe oraz owocówki ze starych soków i dżemów po przeczytaniu kilku postów, w szczególności psotamt-a oraz Doody-iego zachorowałem w temacie destylatów zbożowych. Wielkimi krokami zbliżają się pierwsze procesy od początku do końca ☺johnex pisze: Zgodnie z postanowieniem noworocznym w tym roku ograniczam do minimum wykonywanie cukrówek a skupiam się na zbożówkach.
Pozdrawiam Gacek.
-
- Posty: 1266
- Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Wędzenie niesłodowanego ziarna
Do wędzenia suchego ziarna trzeba dość dużo cierpliwości. Jak to mówił kolega, który to robił "słabo łapie" Ale da się. Destylat też jest dobry. Można zamoczyć, ale nie potrafię powiedzieć na jak długo - nie próbowałem. Odnośnie słodowania - wystarczą 2 kastry, takie budowlane. Jest filmik "Domu pachnącego żywicą" o słodowaniu. I tak najtrudniejszą sprawą przy słodowaniu jest suszenie. Ale ty masz suszarnię. Więc wystarczy sito/sita i problem z głowy. Ja wędziłem własny słód na sitach wykonanych z siatki metalowej. Też się da, ale strasznie długo schodzi. Jak chcesz mocno wędzony słód to musisz spalić z 50-80kg torfu na 50kg ziarna.