Dzień dobry wszystkim. Wstawiłem w lato trójniaczka. Problem w tym, że od ostatniego zlewania znad osadu pojawily mi się w butli taka dziwna zawiesina. Przy okazji pojawiło się sporo pęcherzyków powietrza. Bardzo proszę o poradę. Da się coś z tym zrobić, czy najlepiej wylać?
https://zapodaj.net/9a4ac5089313c.jpg.html
https://zapodaj.net/d57b8fe7c48a7.jpg.html
https://zapodaj.net/3162db42a77b1.jpg.html
https://zapodaj.net/3767a5381d140.jpg.html
https://zapodaj.net/5dfb8beebcd7a.jpg.html
Trójniak i toksyczne "chmury"?
-
- Posty: 21
- Rejestracja: czwartek, 8 lis 2018, 13:12
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Trójniak i toksyczne "chmury"?
Jeżeli w smaku jest dobrze to nie wylewaj. Skoro są pęcherzyki CO2 to zapewne miód zaczął znów fermentować a to jest jakiś tam dziwny osad jak opadnie to zlejesz miód znad osadu. W jakiej temperaturze trzymasz ten miodek ?
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 4 mar 2019, 16:04 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Kazu
Kazu
-
- Posty: 643
- Rejestracja: piątek, 27 gru 2013, 23:54
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 145 razy
Re: Trójniak i toksyczne "chmury"?
Miód syciłeś i zbierałeś szuminy? Zresztą i tak wszystkiego nie zbierzesz.
Jeśli nie to obstawiam pyłki i inne np. woski zawarte w miodzie.
CO2 łączy się z nimi i wypływają do góry.
Spróbuj dobrze zamieszać całością powinno wszystko opaść na dno, ale w czasie fermentacji i tak w butli jest ruch brzeczki.
Myśle też że temp trochę za wysoka- choć się nie upieram.
Jeśli nie to obstawiam pyłki i inne np. woski zawarte w miodzie.
CO2 łączy się z nimi i wypływają do góry.
Spróbuj dobrze zamieszać całością powinno wszystko opaść na dno, ale w czasie fermentacji i tak w butli jest ruch brzeczki.
Myśle też że temp trochę za wysoka- choć się nie upieram.
Alkohol nikomu nie rozwiązał problemów.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
-
- Posty: 58
- Rejestracja: czwartek, 20 wrz 2018, 15:31
- Krótko o sobie: Jestem
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 20 razy
-
- Posty: 133
- Rejestracja: wtorek, 11 kwie 2017, 13:11
- Krótko o sobie: Młody winiarz i smakosz nalewkowy
- Ulubiony Alkohol: Miód pitny
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Re: Trójniak i toksyczne "chmury"?
Temat z marca, miodek z zeszłego lata, więc pewnie masz rację. Jednakże zawsze jest tak że jeśli coś się dzieje to postów mnóstwo, a jak problem minie, to nikt nie raczy napisać i dokończyć temat, tak by ten co czyta mógł od początku do końca się czegoś dowiedzieć.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.