Mój prosty potstill (ostateczny)

Podstawowe, klasyczne destylatory.
Awatar użytkownika

Autor tematu
mario_
150
Posty: 190
Rejestracja: piątek, 4 wrz 2009, 09:50
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Lozovaca, Whiskey, Tequila
Status Alkoholowy: Destylator
Otrzymał podziękowanie: 8 razy

Post autor: mario_ »

Witam Wszystkich,
Jako że dostałem od teściów kawałek pomieszczenia aby zainstalować się PERMANENTNIE, więc zamieszczam fotki. Ostatnia przykra przygoda ze zbitą kolbą 10L, zaowocowała kupnem szybkowara 20L oraz deflemgatora. Pierwsze testowe brykanie robiłem na połączeniach tak jak na zdjęciu. W deflegmatorze zbierał się płyn, konieczne było jego opróżnianie co 20-30minut. Następne modyfikację jakie poczynię, to podłączenie deflegmatora od dołu z garem (muszę wymyśleć patent na trzymanie przykrywy w czasie nieobecności gara) oraz poszerzenie wylotu z gara, standardowy króciec jest za wąski.
Choć tak właściwie, co za różnica dla produktu końcowego czy "flegma" wraca do gara czy jest rozdzielana i dolewana do następnego wsadu?
Wężyki są oczywiście silikonowe.
Chłodzenie jest albo z wodociągu, albo pompka gania wodę w 200L beczce.
Przepraszam za jakość zdjęć. Całość wygląda tak :) a wszelkie komentarze i rady są mile widziane.
Image449a.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Cywilizacja narodziła się wraz z odkryciem fermentacji"
- William Faulkner
alembiki
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4905
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Mój prosty potstill (ostateczny)

Post autor: rozrywek »

Kolego ja będę miał podobnie, pokrywa na stałe podłączona, wyciągany garnek, w moim przypadku kana, powiem co wymyśliłem, przykręć do ściany jakieś widełki, dwa kawałki czegokolwiek i będziesz zawieszał pokrywę za czarny bakelitowy uchwyt. Rurki silikonowej masz dosyć, jest giętka, szybko sprawnie i bez zbędnych kosztów.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Autor tematu
mario_
150
Posty: 190
Rejestracja: piątek, 4 wrz 2009, 09:50
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Lozovaca, Whiskey, Tequila
Status Alkoholowy: Destylator
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Mój prosty potstill (ostateczny)

Post autor: mario_ »

Tak zrobię - wieszak na czarny uchwyt. :-)
Tylko zastanawiam się, co będzie jak podsunę garnek bliżej deflegmatora, aby oba "urządzenia" były w prostej linii pionowej. Dobra, to są szczegóły ;-), ważne jak podłączyć deflegmator. Przy następnym pędzeniu sprawdzę "prawidłowe" podłączenie i ocenię wydajność i smak.

EDIT: Rurki mam dużo więcej, został mi jeszcze metr w szufladzie, więc jest z czego docinać :-)
"Cywilizacja narodziła się wraz z odkryciem fermentacji"
- William Faulkner
Awatar użytkownika

Autor tematu
mario_
150
Posty: 190
Rejestracja: piątek, 4 wrz 2009, 09:50
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Lozovaca, Whiskey, Tequila
Status Alkoholowy: Destylator
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Mój prosty potstill (ostateczny)

Post autor: mario_ »

Witam Wszystkich ponownie,
Teraz sprzęt wygląda ostatecznie tak:
(zamiast widełek do podtrzymywania pokrywy zamontuje linkę stalową, ew. gustowny łańcuszek)
Wygląd ogólny, po lewej wspomniana beczka 200L tworząca obieg zamknięty.
bimerboy_ogolne.jpg
A teraz przybliżenie. :)
bimberboy.jpg
No i nowy, większy króciec. Ten fabryczny się nie nadaje. :(
zaworek.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Cywilizacja narodziła się wraz z odkryciem fermentacji"
- William Faulkner
Awatar użytkownika

Kucyk
1700
Posty: 1704
Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Mój prosty potstill (ostateczny)

Post autor: Kucyk »

I to jest przykład do powielania! :klaszcze:
Prosto i konkretnie. Bez przekombinowania. Oby inni początkujący psotnicy czerpali z tego źródła.

P.S. @ Mario
Sądząc po wizerunku chłodnicy całkiem sporo psocisz... :ok:
Awatar użytkownika

zbyszeek10
100
Posty: 111
Rejestracja: poniedziałek, 12 sty 2009, 19:28
Krótko o sobie: Hmmmmm.
Ci co mnie znają wiedzą.
:).
Ulubiony Alkohol: Swojej produkcji. Piwo
Status Alkoholowy: Winiarz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Kontakt:
Re: Mój prosty potstill (ostateczny)

Post autor: zbyszeek10 »

Witam po długiej przerwie.
Wiesz Mario kiedyś by Ci napisali ,że produkujesz żółtanol ,ale na szczęście to ambrozja co starsi wiedzą o co chodzi !!!

Poza tym życzę dążenia do perfekcji w hobby, i dalszego rozwijania się..
ps. zamontuj sobie wężyk i kubuś na spust z deflegmatora nie trzeba będzie się męczyć ze spustu gorącej flegmy.

Pozdrawiam
ZBYSZEK
:punk:
Awatar użytkownika

Autor tematu
mario_
150
Posty: 190
Rejestracja: piątek, 4 wrz 2009, 09:50
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Lozovaca, Whiskey, Tequila
Status Alkoholowy: Destylator
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Mój prosty potstill (ostateczny)

Post autor: mario_ »

Kucyk pisze:I to jest przykład do powielania! :klaszcze:
Prosto i konkretnie. Bez przekombinowania. Oby inni początkujący psotnicy czerpali z tego źródła.
Dzięki za słowa uznania. Tak, zgadza się, prostota miała być w założeniu: kupić szybkowar, przerobić, dodać szklane "niezbędniki". Przecież na hobby się nie oszczędza. Wiesz.. ja mam dwie lewe ręce do spawania itp, poza tym nigdy tego nie robiłem i nie mam miejsca. Poza tym, mam kupić teraz spawarkę? :roll: na jeden raz?
Inspiracje czerpałem z tego forum :-)

PS. Mimo zmiany pomieszczenia, ISO1410 jest spełnione, tj. internet i kanapa. :punk:
Kucyk pisze: P.S. @ Mario
Sądząc po wizerunku chłodnicy całkiem sporo psocisz... :ok:
To taka zmyłka bo sprzęt jest po ojcu. Tzn. staruszek żyje tylko nie wiem do tej pory dlaczego, zaniechał "procederu". :bezradny:
zbyszeek10 pisze: ps. zamontuj sobie wężyk i kubuś na spust z deflegmatora nie trzeba będzie się męczyć ze spustu gorącej flegmy.

Pozdrawiam
ZBYSZEK
:punk:
Chwilka, chwilka, 100 albo więcej postów powstało o tym, że deflegmator ma zwracać flegmę do gara i koniec-kropka. Na początku podłączyłem (fotka wyżej z komórki) go z boku i faktycznie co jakiś czas (około 30min) musiałem go opróżniać. Teraz jest podłączony od dołu i wszystko wraca, tym bardziej że króciec jest powiększony.
Czy lepiej tak? Nie wiem, jeszcze nie próbowałem :pije: :) . Dam znać bo zdania jak widzę są podzielone apropos łączenia deflegmatora.
"Cywilizacja narodziła się wraz z odkryciem fermentacji"
- William Faulkner

kondzik
30
Posty: 46
Rejestracja: czwartek, 5 sie 2010, 09:04
Krótko o sobie: Od dnia, kiedy strzałą trafił we mnie amor
W sercu mam psocenie a w żyłach etanol
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Zielona Góra
Re: Mój prosty potstill (ostateczny)

Post autor: kondzik »

Witam mario ;)) skonstruowałem sprzęcik na podstawie Twojego zdjęcia ;)) mam małe pytanie. Czy w wężyku do deflegmatora oprócz oparów widać również ciecz?? W moim przypadku na wejściu deflegmatora przebija się bulgocząca ciecz i nie wiem czy wszystko jest okej. Pozdrawiam
Obrazek
Dołączam fotke z mojego sprzeciku :D
Ostatnio zmieniony wtorek, 17 sie 2010, 20:46 przez Agneskate, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: ortografia, połączenie postów
Od dnia, kiedy strzałą trafił we mnie amor
W sercu mam psocenie a w żyłach etanol ;)
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Mój prosty potstill (ostateczny)

Post autor: Wald »

Temat zapomniany, ale ciekawym i nowicjuszom polecam http://alkohole-domowe.com/forum/post64031.html#p64031 .
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Galeria destylatorów Pot-Still”