Witam Wszystkich,
Jako że dostałem od teściów kawałek pomieszczenia aby zainstalować się PERMANENTNIE, więc zamieszczam fotki. Ostatnia przykra przygoda ze zbitą kolbą 10L, zaowocowała kupnem szybkowara 20L oraz deflemgatora. Pierwsze testowe brykanie robiłem na połączeniach tak jak na zdjęciu. W deflegmatorze zbierał się płyn, konieczne było jego opróżnianie co 20-30minut. Następne modyfikację jakie poczynię, to podłączenie deflegmatora od dołu z garem (muszę wymyśleć patent na trzymanie przykrywy w czasie nieobecności gara) oraz poszerzenie wylotu z gara, standardowy króciec jest za wąski.
Choć tak właściwie, co za różnica dla produktu końcowego czy "flegma" wraca do gara czy jest rozdzielana i dolewana do następnego wsadu?
Wężyki są oczywiście silikonowe.
Chłodzenie jest albo z wodociągu, albo pompka gania wodę w 200L beczce.
Przepraszam za jakość zdjęć. Całość wygląda tak a wszelkie komentarze i rady są mile widziane.
Mój prosty potstill (ostateczny)
-
- Posty: 4905
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Mój prosty potstill (ostateczny)
Kolego ja będę miał podobnie, pokrywa na stałe podłączona, wyciągany garnek, w moim przypadku kana, powiem co wymyśliłem, przykręć do ściany jakieś widełki, dwa kawałki czegokolwiek i będziesz zawieszał pokrywę za czarny bakelitowy uchwyt. Rurki silikonowej masz dosyć, jest giętka, szybko sprawnie i bez zbędnych kosztów.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
Autor tematu - Posty: 190
- Rejestracja: piątek, 4 wrz 2009, 09:50
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Lozovaca, Whiskey, Tequila
- Status Alkoholowy: Destylator
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Mój prosty potstill (ostateczny)
Tak zrobię - wieszak na czarny uchwyt.
Tylko zastanawiam się, co będzie jak podsunę garnek bliżej deflegmatora, aby oba "urządzenia" były w prostej linii pionowej. Dobra, to są szczegóły , ważne jak podłączyć deflegmator. Przy następnym pędzeniu sprawdzę "prawidłowe" podłączenie i ocenię wydajność i smak.
EDIT: Rurki mam dużo więcej, został mi jeszcze metr w szufladzie, więc jest z czego docinać
Tylko zastanawiam się, co będzie jak podsunę garnek bliżej deflegmatora, aby oba "urządzenia" były w prostej linii pionowej. Dobra, to są szczegóły , ważne jak podłączyć deflegmator. Przy następnym pędzeniu sprawdzę "prawidłowe" podłączenie i ocenię wydajność i smak.
EDIT: Rurki mam dużo więcej, został mi jeszcze metr w szufladzie, więc jest z czego docinać
"Cywilizacja narodziła się wraz z odkryciem fermentacji"
- William Faulkner
- William Faulkner
-
Autor tematu - Posty: 190
- Rejestracja: piątek, 4 wrz 2009, 09:50
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Lozovaca, Whiskey, Tequila
- Status Alkoholowy: Destylator
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Mój prosty potstill (ostateczny)
Witam Wszystkich ponownie,
Teraz sprzęt wygląda ostatecznie tak:
(zamiast widełek do podtrzymywania pokrywy zamontuje linkę stalową, ew. gustowny łańcuszek)
Wygląd ogólny, po lewej wspomniana beczka 200L tworząca obieg zamknięty. A teraz przybliżenie. No i nowy, większy króciec. Ten fabryczny się nie nadaje.
Teraz sprzęt wygląda ostatecznie tak:
(zamiast widełek do podtrzymywania pokrywy zamontuje linkę stalową, ew. gustowny łańcuszek)
Wygląd ogólny, po lewej wspomniana beczka 200L tworząca obieg zamknięty. A teraz przybliżenie. No i nowy, większy króciec. Ten fabryczny się nie nadaje.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Cywilizacja narodziła się wraz z odkryciem fermentacji"
- William Faulkner
- William Faulkner
-
- Posty: 111
- Rejestracja: poniedziałek, 12 sty 2009, 19:28
- Krótko o sobie: Hmmmmm.
Ci co mnie znają wiedzą.
:). - Ulubiony Alkohol: Swojej produkcji. Piwo
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
- Kontakt:
Re: Mój prosty potstill (ostateczny)
Witam po długiej przerwie.
Wiesz Mario kiedyś by Ci napisali ,że produkujesz żółtanol ,ale na szczęście to ambrozja co starsi wiedzą o co chodzi !!!
Poza tym życzę dążenia do perfekcji w hobby, i dalszego rozwijania się..
ps. zamontuj sobie wężyk i kubuś na spust z deflegmatora nie trzeba będzie się męczyć ze spustu gorącej flegmy.
Pozdrawiam
ZBYSZEK
Wiesz Mario kiedyś by Ci napisali ,że produkujesz żółtanol ,ale na szczęście to ambrozja co starsi wiedzą o co chodzi !!!
Poza tym życzę dążenia do perfekcji w hobby, i dalszego rozwijania się..
ps. zamontuj sobie wężyk i kubuś na spust z deflegmatora nie trzeba będzie się męczyć ze spustu gorącej flegmy.
Pozdrawiam
ZBYSZEK
-
Autor tematu - Posty: 190
- Rejestracja: piątek, 4 wrz 2009, 09:50
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Lozovaca, Whiskey, Tequila
- Status Alkoholowy: Destylator
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Mój prosty potstill (ostateczny)
Inspiracje czerpałem z tego forum
PS. Mimo zmiany pomieszczenia, ISO1410 jest spełnione, tj. internet i kanapa.
Czy lepiej tak? Nie wiem, jeszcze nie próbowałem . Dam znać bo zdania jak widzę są podzielone apropos łączenia deflegmatora.
Dzięki za słowa uznania. Tak, zgadza się, prostota miała być w założeniu: kupić szybkowar, przerobić, dodać szklane "niezbędniki". Przecież na hobby się nie oszczędza. Wiesz.. ja mam dwie lewe ręce do spawania itp, poza tym nigdy tego nie robiłem i nie mam miejsca. Poza tym, mam kupić teraz spawarkę? na jeden raz?Kucyk pisze:I to jest przykład do powielania!
Prosto i konkretnie. Bez przekombinowania. Oby inni początkujący psotnicy czerpali z tego źródła.
Inspiracje czerpałem z tego forum
PS. Mimo zmiany pomieszczenia, ISO1410 jest spełnione, tj. internet i kanapa.
To taka zmyłka bo sprzęt jest po ojcu. Tzn. staruszek żyje tylko nie wiem do tej pory dlaczego, zaniechał "procederu".Kucyk pisze: P.S. @ Mario
Sądząc po wizerunku chłodnicy całkiem sporo psocisz...
Chwilka, chwilka, 100 albo więcej postów powstało o tym, że deflegmator ma zwracać flegmę do gara i koniec-kropka. Na początku podłączyłem (fotka wyżej z komórki) go z boku i faktycznie co jakiś czas (około 30min) musiałem go opróżniać. Teraz jest podłączony od dołu i wszystko wraca, tym bardziej że króciec jest powiększony.zbyszeek10 pisze: ps. zamontuj sobie wężyk i kubuś na spust z deflegmatora nie trzeba będzie się męczyć ze spustu gorącej flegmy.
Pozdrawiam
ZBYSZEK
Czy lepiej tak? Nie wiem, jeszcze nie próbowałem . Dam znać bo zdania jak widzę są podzielone apropos łączenia deflegmatora.
"Cywilizacja narodziła się wraz z odkryciem fermentacji"
- William Faulkner
- William Faulkner
-
- Posty: 46
- Rejestracja: czwartek, 5 sie 2010, 09:04
- Krótko o sobie: Od dnia, kiedy strzałą trafił we mnie amor
W sercu mam psocenie a w żyłach etanol - Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: Mój prosty potstill (ostateczny)
Witam mario ) skonstruowałem sprzęcik na podstawie Twojego zdjęcia ) mam małe pytanie. Czy w wężyku do deflegmatora oprócz oparów widać również ciecz?? W moim przypadku na wejściu deflegmatora przebija się bulgocząca ciecz i nie wiem czy wszystko jest okej. Pozdrawiam
Dołączam fotke z mojego sprzeciku
Dołączam fotke z mojego sprzeciku
Ostatnio zmieniony wtorek, 17 sie 2010, 20:46 przez Agneskate, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: ortografia, połączenie postów
Powód: ortografia, połączenie postów
Od dnia, kiedy strzałą trafił we mnie amor
W sercu mam psocenie a w żyłach etanol
W sercu mam psocenie a w żyłach etanol
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Mój prosty potstill (ostateczny)
Temat zapomniany, ale ciekawym i nowicjuszom polecam http://alkohole-domowe.com/forum/post64031.html#p64031 .
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!