Nalewka na skórkach pomarańczowych
-
Autor tematu - Posty: 4
- Rejestracja: wtorek, 18 wrz 2018, 08:33
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
W grudniu podczas jedzenia pomarańczy wpadł mi do głowy pomysł. Ususzyć skórki pomarańczowe pozbawione białej części przy kominku i zalać to psotą. Jak wymyśliłem to zrobiłem. Nazbierałem wspólnie ze swoją lepszą połową 3 litry suszonych skórek pomarańczowych (ile zjadło się pomarańczy w szczytnym celu) i zalałem to psotą 75 %. Po dwóch tygodniach od zalania siedzą sam w domu stwierdziłem że spróbuję tego napitku w następującej proporcji 100 ml pomarańczówki + kostki lodu i 200 ml toniku. Po spróbowaniu tego drinka świat stał się lepszy. Niebo w gębie, jak mawia mój dobry znajomy "jakby ci Jezusek gołą stópką przebiegł po gardełku". Moja małżonka nazwała ten drink "sponiewieracz pomarańczowy".
Polecam jako ciekawostkę.
Polecam jako ciekawostkę.
Ostatnio zmieniony piątek, 15 lut 2019, 22:40 przez wawaldek11, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 2383
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
- Krótko o sobie: Marzyciel
- Ulubiony Alkohol: Własny.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Podziękował: 268 razy
- Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Nalewka na skórkach pomarańczowych
Fajnie, że piszesz... choć Amerykli nie odkryłeś☺ Większość z nas robi takie zalewajki z pomarańczy głównie na święta.
Tak samo można zrobić limoncello z takim samym wspaniałym efektem. Dużo znajomych najpierw parzy skórki aby pozbyć się chemii, jest to bardzo ważne aby nie było tego sztucznego posmaku. Do pomarańczy warto dodać cynamon lub goździk a do cytryn miodu ☺
Tak samo można zrobić limoncello z takim samym wspaniałym efektem. Dużo znajomych najpierw parzy skórki aby pozbyć się chemii, jest to bardzo ważne aby nie było tego sztucznego posmaku. Do pomarańczy warto dodać cynamon lub goździk a do cytryn miodu ☺
Pozdrawiam Gacek.
-
- Posty: 1185
- Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
- Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
- Ulubiony Alkohol: Zbożowy
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 177 razy
- Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: Nalewka na skórkach pomarańczowych
1/2 litra spirytusu, jedna pomarańcza i trochę cierpliwości
A wisielec nie byłby lepszym rozwiązaniem?jdarecki pisze:W grudniu podczas jedzenia pomarańczy wpadł mi do głowy pomysł.
1/2 litra spirytusu, jedna pomarańcza i trochę cierpliwości
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.
-
- Posty: 2382
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 630 razy
- Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Nalewka na skórkach pomarańczowych
Chyba Zygmunt pisał żeby nie parzyć cytrusów a porządnie szorować pod zimną wodą. Parzenie powoduje wnikanie chemii w głąb skórki..Gacek pisze:...............Dużo znajomych najpierw parzy skórki aby pozbyć się chemii, jest to bardzo ważne aby nie było tego sztucznego posmaku................
-
- Posty: 336
- Rejestracja: piątek, 31 sty 2014, 21:02
- Podziękował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 30 razy
Re: Nalewka na skórkach pomarańczowych
Osobiście cytrusy szoruje gąbką z użyciem płynu do naczyń w letniej wodzie a póżniej krótka kąpiel w gorącej wodzie.
Czy są w dzisiejszym świecie owoce niepryskane.? Pewno niektóre owoce działowe,które sami prowadzimy. Wszystkie owoce cytrusowe są poddane ochronie i konserwacji podczas uprawy jak i podczas przechowywania,ale to nie jest moje odkrycie .Doody pisze:Jak masz dostęp do pomarańczy nie pryskanych, to polecam. Jeżeli jednak chcesz użyć takich z supermarketu to odradzam.
Osobiście cytrusy szoruje gąbką z użyciem płynu do naczyń w letniej wodzie a póżniej krótka kąpiel w gorącej wodzie.
-
- Posty: 2383
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
- Krótko o sobie: Marzyciel
- Ulubiony Alkohol: Własny.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Podziękował: 268 razy
- Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Nalewka na skórkach pomarańczowych
Zygmunt ma kilkunastoletnie doświadczenie i na pewno wie co robi, ja nie zamierzam nic podważać bo sam wiele się od niego nauczyłem .
Według mnie szorować można pigwę lub pigwowca szczoteczką z meszku z własnego ogródka bez chemii, a wszelkie cytrusy są tak opryskane, że tylko wrzątek pozwoli pootwierać wszystkie pory aby wyparowała ta chemia...
Dla ciekawych proponuję samemu zrobić doświadczenie i pójść własną drogą:
1. wyszorować pod zimną wodą,
2. sparzyć wrzątkiem
Obydwie skórki zostawić w takim samym miejscu i obserwować która spleśnieje, a która uschnie na wiór...
Według mnie szorować można pigwę lub pigwowca szczoteczką z meszku z własnego ogródka bez chemii, a wszelkie cytrusy są tak opryskane, że tylko wrzątek pozwoli pootwierać wszystkie pory aby wyparowała ta chemia...
Dla ciekawych proponuję samemu zrobić doświadczenie i pójść własną drogą:
1. wyszorować pod zimną wodą,
2. sparzyć wrzątkiem
Obydwie skórki zostawić w takim samym miejscu i obserwować która spleśnieje, a która uschnie na wiór...
Ostatnio zmieniony sobota, 16 lut 2019, 21:56 przez .Gacek, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam Gacek.
-
- Posty: 3838
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 283 razy
- Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Nalewka na skórkach pomarańczowych
Miałem znajomego, który jeździł TIRem po Europie i na zamówienie przywoził z Hiszpanii pomarańcze z małej plantacji, gdzie nie używa się żadnej chemii. Owoce są mniejsze i mają kolory od zielonego przez żółty do pomarańczowego. Takie owoce kosztują wielokrotnie więcej od biedronkowych, ale aromat i smak jest zupełnie inny od tego sklepowego.
Pozdrawiam
Darek
Darek
-
- Posty: 2383
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
- Krótko o sobie: Marzyciel
- Ulubiony Alkohol: Własny.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Podziękował: 268 razy
- Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Nalewka na skórkach pomarańczowych
Darku gdybym miał takiego znajomego to chętnie wziąłbym całą skrzynkę dla moich dzieciaków... A skórki chętnie wykorzystał do swoich niecnych planów. Teraz wszędzie jest tyle chemii, że włos na mojej łysej głowie się jeży... Biedronka Netto Lidl i i cała reszta marketów mają ten sam towar.
Musimy wrócić do nawyków produkowania ekologicznej żywności samemu na działkach ogrodowych, niestety na pomarańcze nie możemy liczyć, co najwyżej na jabłka gruszki i śliwki
Musimy wrócić do nawyków produkowania ekologicznej żywności samemu na działkach ogrodowych, niestety na pomarańcze nie możemy liczyć, co najwyżej na jabłka gruszki i śliwki
Pozdrawiam Gacek.
-
- Posty: 336
- Rejestracja: piątek, 31 sty 2014, 21:02
- Podziękował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 30 razy
Re: Nalewka na skórkach pomarańczowych
Owoce cytrusowe mają na skurce substancje oleiste pod postacią własnych olejków eterycznych,czy też innych substancji konserwujących . Zastosowanie wstępnego mycia cz też szorowania przy pomocy środków odtłuszczających nie jest niczym złym . Dodatkowa krótka kąpiel w gorącej wodzie lub we wrzątku doskonale
zamyka proces oczyszczenia powierzchni owoców.
@Gacek,dlaczego musimy aż tak się różnić i powoływać się na " autorytety"?.Gacek pisze:Zygmunt ma kilkunastoletnie doświadczenie i na pewno wie co robi, ja nie zamierzam nic podważać bo sam wiele się od niego nauczyłem .
Według mnie szorować można pigwę lub pigwowca szczoteczką z meszku z własnego ogródka bez chemii, a wszelkie cytrusy są tak opryskane, że tylko wrzątek pozwoli pootwierać wszystkie pory aby wyparowała ta chemia...
Dla ciekawych proponuję samemu zrobić doświadczenie i pójść własną drogą:
1. wyszorować pod zimną wodą,
2. sparzyć wrzątkiem
Obydwie skórki zostawić w takim samym miejscu i obserwować która spleśnieje, a która uschnie na wiór...
Owoce cytrusowe mają na skurce substancje oleiste pod postacią własnych olejków eterycznych,czy też innych substancji konserwujących . Zastosowanie wstępnego mycia cz też szorowania przy pomocy środków odtłuszczających nie jest niczym złym . Dodatkowa krótka kąpiel w gorącej wodzie lub we wrzątku doskonale
zamyka proces oczyszczenia powierzchni owoców.
-
- Posty: 41
- Rejestracja: poniedziałek, 24 paź 2016, 08:52
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Nalewka na skórkach pomarańczowych
Wszelkie cytrusy, z których potrzebuję skórki, moczę najpierw w wodzie z octem/kwaskiem cytrynowym a później w wodzie z sodą. Wcześniej je myję w zwykłej letniej wodzie. Kiedyś wyczytałam, że to najlepszy sposób na pozbycie się wszelkich brzydkich rzeczy - w wodzie faktycznie zaczynają pływać śmieci.
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
-
Autor tematu - Posty: 4
- Rejestracja: wtorek, 18 wrz 2018, 08:33
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Nalewka na skórkach pomarańczowych
Pozdrawiam z największego sadu w Polsce
Tego nie znałem, za mocniejsze alkohole zabrałem się w tym roku jak mi sad obrodził. Na kupne mam uczulenie i nie mogę ich pić. Ale spróbuje też zrobić wisielca bo o nim czytałem.psotamt pisze:A wisielec nie byłby lepszym rozwiązaniem?
1/2 litra spirytusu, jedna pomarańcza i trochę cierpliwości
Pozdrawiam z największego sadu w Polsce
-
- Posty: 308
- Rejestracja: poniedziałek, 7 gru 2015, 21:14
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Podziękował: 41 razy
- Otrzymał podziękowanie: 75 razy
- Kontakt:
Re: Nalewka na skórkach pomarańczowych
Wg innej teorii sparzenie wrzątkiem powoduje, że chemia wnika w głąb skórki. Ostatnio słyszałem o moczeniu w sodzie.
W lidlu były cytryny z Grecji i było napisane, że skorka nie nadaje się do spożycia, bo została zakonserwowana. Ini tu wymieniono 8 !!!! różnych preparatów. Skórki dają kolor i zapach.
W lidlu były cytryny z Grecji i było napisane, że skorka nie nadaje się do spożycia, bo została zakonserwowana. Ini tu wymieniono 8 !!!! różnych preparatów. Skórki dają kolor i zapach.
KALKULATOR NALEWKOWY : https://nalewkidomowe.com