Nastaw z dżemów i jego kożuch
-
Autor tematu - Posty: 102
- Rejestracja: środa, 17 sie 2016, 18:32
- Krótko o sobie: Zawsze w ruchu
- Ulubiony Alkohol: Koniak
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Ślōnsk
- Podziękował: 36 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Fermentuję taki nastaw ze starych owoców i kompotów. Fermentacja praktycznie już się kończy, bulgocze co kilka minut, BLG zmierzyłem przed chwilą -3.
Mam pytanie o ten kożuch ze zmiksowanych owoców (teraz przefermentowanych) na górze. Zamieszać to wszystko licząc, że kożuch opadnie na dno, czy ściągać spomiędzy warstwy przefermentowanych owoców na górze i tych opadłych z drożdżami na dole? Co radzicie?
Mam pytanie o ten kożuch ze zmiksowanych owoców (teraz przefermentowanych) na górze. Zamieszać to wszystko licząc, że kożuch opadnie na dno, czy ściągać spomiędzy warstwy przefermentowanych owoców na górze i tych opadłych z drożdżami na dole? Co radzicie?
Pozdrawiam,
~~~~~ dibi ~~~~~
~~~~~ dibi ~~~~~
-
- Posty: 74
- Rejestracja: czwartek, 22 lis 2018, 11:27
- Ulubiony Alkohol: Whisky, piwo
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Nastaw z dżemów i jego kożuch
Cześć!
Jestem w posiadaniu sporej ilości (duża skrzynka na jabłka) domowych dżemów z truskawek, moreli, śliwek i chyba jeżyn. Chciałbym zrobić z nich nastaw, ale dysponuję jedynie balonem 25 l. Czy macie jakiś pomysł ile słoiczków po średnio 200 g wrzucić na taki balon aby później nie wykipiało górą? Dżemy są raczej bardzo słodkie, więc cukru pewnie za wiele nie dodam. Wody pewnie trochę pójdzie, bo konsystencja dość gęsta.
Dodatkowo mam kilka pytań
- Czy dżemy rozpuszczać w ciepłej wodzie?
- Na opakowaniu drożdży "SpiritFerm Turbo Fruit" (mam nadzieję, że się nadają) jest informacja, że czas fermentacji to 4-6 dni. Czy mogę po tym czasie przefiltrować płyn do słoików i destylować np tydzień później czy konieczna jest natychmiastowa destylacja?
Dzięki z góry
Jestem w posiadaniu sporej ilości (duża skrzynka na jabłka) domowych dżemów z truskawek, moreli, śliwek i chyba jeżyn. Chciałbym zrobić z nich nastaw, ale dysponuję jedynie balonem 25 l. Czy macie jakiś pomysł ile słoiczków po średnio 200 g wrzucić na taki balon aby później nie wykipiało górą? Dżemy są raczej bardzo słodkie, więc cukru pewnie za wiele nie dodam. Wody pewnie trochę pójdzie, bo konsystencja dość gęsta.
Dodatkowo mam kilka pytań
- Czy dżemy rozpuszczać w ciepłej wodzie?
- Na opakowaniu drożdży "SpiritFerm Turbo Fruit" (mam nadzieję, że się nadają) jest informacja, że czas fermentacji to 4-6 dni. Czy mogę po tym czasie przefiltrować płyn do słoików i destylować np tydzień później czy konieczna jest natychmiastowa destylacja?
Dzięki z góry
-
- Posty: 2913
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Nastaw z dżemów i jego kożuch
Ja jestem ryzykant i w fermentatorze zostawiłbym 25% wolnego.
Ile słoiczków... to musisz sprawdzać na bieżąco, bo nie wiadomo ile Blg mają przetwory. Ale nie ustawiaj więcej jak 20°Blg, bo po czasie wyjdzie jeszcze cukier z owoców.
Po fermentacji czapa opada i wtedy możesz oddzielić owoce lub wynieść w chłodne miejsce. Na dworze przy obecnych temperaturach może postać nawet kilka tygodni.
Czas fermentacji podawany przez producenta czy sprzedawcę traktuję orientacyjnie - różnie z tym bywa i zależy od różnych czynników.
Gdybyś miał przetwory z jednego owocu w ilości na cały fermentator, to polecam taki zrobić. Jak nie, to miks.
Ile słoiczków... to musisz sprawdzać na bieżąco, bo nie wiadomo ile Blg mają przetwory. Ale nie ustawiaj więcej jak 20°Blg, bo po czasie wyjdzie jeszcze cukier z owoców.
Po fermentacji czapa opada i wtedy możesz oddzielić owoce lub wynieść w chłodne miejsce. Na dworze przy obecnych temperaturach może postać nawet kilka tygodni.
Czas fermentacji podawany przez producenta czy sprzedawcę traktuję orientacyjnie - różnie z tym bywa i zależy od różnych czynników.
Gdybyś miał przetwory z jednego owocu w ilości na cały fermentator, to polecam taki zrobić. Jak nie, to miks.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 26 lis 2018, 15:04 przez wawaldek11, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
-
- Posty: 74
- Rejestracja: czwartek, 22 lis 2018, 11:27
- Ulubiony Alkohol: Whisky, piwo
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Nastaw z dżemów i jego kożuch
Wszystko się udało, ale mam pytanie. Czy zawsze trzeba destylować dwa razy? Po pierwszym miałem niesamowity aromat owocowy, zarówno w smaku jak i w zapachu. Po drugim razie ów aromat praktycznie zniknął. Bimberek jest bardzo dobry, ale szczerze mówiąc z pierwszego gotowania bardziej mi smakował. Destyluje na PSie.
Ostatnio zmieniony sobota, 2 lut 2019, 13:03 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 123
- Rejestracja: wtorek, 7 lis 2017, 16:06
- Krótko o sobie: Zwykły gość;)
- Ulubiony Alkohol: Własnej produkcji lub innych również własnej produkcji.
- Status Alkoholowy: Bimbrownik
- Lokalizacja: Lubelskie
- Podziękował: 41 razy
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Nastaw z dżemów i jego kożuch
Ja niektóre destylowałem dwa razy, niektóre raz. Na pewno czas to jest lek na wszystko. Została mi 5 litrowa dama malinówki z sierpnia. Ostatnio "komisyjnie" otworzyłem przy większym gronie. Ostatnio - ponieważ kompletnie o niej zapomniałem. Jakie to cudo teraz jest....
Dębienie również polecam, szczególnie przy nastawach z duża ilością kompot,ów śliwkowych lub powideł z tychże owoców. Wychodzi na prawdę solidna namiastka śliwowicy.
Dębienie również polecam, szczególnie przy nastawach z duża ilością kompot,ów śliwkowych lub powideł z tychże owoców. Wychodzi na prawdę solidna namiastka śliwowicy.
"Są dwa rodzaje wódki : dobra i bardzo dobra."