Moc nastawu a jakość

Technologia najprostszych nastawów opartych na cukrze.

Autor tematu
molo550
2
Posty: 2
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2018, 15:42

Post autor: molo550 »

Witam. Moje pytanie takie: czy warto robić mocną cukrowkę tzn. osiagać 20% nastaw. Czy lepiej tak do 15%? Jak jest z jakością takiego urobku z dużego procentu?
Ostatnio zmieniony wtorek, 29 sty 2019, 00:43 przez wawaldek11, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

jatylkonachwile
600
Posty: 601
Rejestracja: poniedziałek, 13 wrz 2010, 18:24
Krótko o sobie: Główny projektant i konstruktor elektrohydrogumonapawarki z podczepem pod termobululator.
Status Alkoholowy: Wynalazca
Lokalizacja: Ziemia
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 44 razy
Kontakt:
Re: Moc nastawu a jakość

Post autor: jatylkonachwile »

Im więcej cukru tym więcej alkoholu a to przekłada się na bardziej stresujące warunki dla drożdży i będą produkowały mniej przyjazne substancje, dlatego niektórzy uważają że 12% to już dużo.

Drupi
800
Posty: 830
Rejestracja: poniedziałek, 19 sty 2015, 20:36
Krótko o sobie: Na ile moge to pomagam ludziom.
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 73 razy
Otrzymał podziękowanie: 94 razy
Re: Moc nastawu a jakość

Post autor: Drupi »

Dla mnie czym większy procent tym trudniej oddzielić odpady, serce niedobre, ostre, piekące. 12 % to max.
I like noble drinks.
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Moc nastawu a jakość

Post autor: .Gacek »

Ja też jestem zwolennikiem słabych wsadów. Moje nastawy z reguły robię do 15%. Uważam tak samo jak @Drupi serce jest bardziej piekące, w dodatku kiedyś przy mocnym wsadzie miałem problemy ze stabilizacją niespowodowane warunkami zewnętrznymi.
Ostatnio zmieniony wtorek, 29 sty 2019, 13:34 przez .Gacek, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam Gacek.

johnex
550
Posty: 567
Rejestracja: sobota, 20 sie 2011, 22:05
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Własny
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 35 razy
Otrzymał podziękowanie: 91 razy
Re: Moc nastawu a jakość

Post autor: johnex »

Rób słabsze nastawy. Przy mocnych tak jak było wcześniej destylat wychodzi "piekący". Dodatkowo prawie pewne będą problemy z przerobieniem do końca całego cukru. Przy 20% idealne końcowe BLG powinno pewnie wynosić z -6-7. Dla mnie idealne startowe BLG wynosi 22-23.
Prawo pędzenia bimbru jest Prawem Człowieka!!!

kodyl
10
Posty: 19
Rejestracja: czwartek, 10 lis 2022, 05:50
Krótko o sobie: technolog od wody, więc i z wódą dam rade :-)
Ulubiony Alkohol: piwo, łiskacze i takie tam...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 3 razy
Re: Moc nastawu a jakość

Post autor: kodyl »

Robię nastaw pierwszy raz po 30 latach ;)
Planowałem dać 6 kg na 25 l nastawu. Wiadra mam 25 l (+), a nie wiedziałem, czy nie wykipią na starcie, więc dałem na początek 5 kg, dolałem do 22 l. Uzyskałem 20 Bulgotów (na tanim areometrze za 15 zł). Widzę, że fermentuje w miarę spokojnie (12h), więc chce dodać jeszcze po kilogramie.
Pytanie, czy dodać już, czy później i czy tylko po kilogramie, czy więcej, jeżeli początkowo miałem tylko 20 Blg...
Drożdże teoretycznie do 21.5%, wiec ducha się nie obawiam...
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Moc nastawu a jakość

Post autor: kiwitom23 »

Cukier nigdy Ci nie wykipi. 6kg na 25 litrów jest optymalnie. Staraj się nie przekraczać 22BLG. Dodać cukier możesz w dowolnym momencie, to nie wino.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Moc nastawu a jakość

Post autor: rozrywek »

kodyl pisze:Robię nastaw pierwszy raz po 30 latach ;)
Planowałem dać 6 kg na 25 l nastawu. Wiadra mam 25 l (+), a nie wiedziałem, czy nie wykipią na starcie, więc dałem na początek 5 kg, dolałem do 22 l. Uzyskałem 20 Bulgotów (na tanim areometrze za 15 zł).
Bulgotów tyle? Że ja na to określenie nie wpadłem wcześniej.
Haha.
Wychodzi na to że ten jeden kilogram się nie zmieścił?
Wtedy miałbyś wzorcowego " bulgota"

Przepraszam za żarty, to silniejsze ode mnie.

Proporcje masz dobre, tylko wiaderka ciut małe.

A teraz, to nie żart, proporcje w miarę dobre, tylko drożdże...masz do dupy.
STS, super turbo syf.
A matematyka nie boli aż tak bardzo, przecież zalałeś fermentor pod sam korek.

Na marginesie, to miło że wróciłeś po 30 Latach.
I pamiętaj, że cukier zmienia litraż, też na plus, weź na to poprawkę.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

użytkownik usunięty
Re: Moc nastawu a jakość

Post autor: użytkownik usunięty »

Cześć
molo550 pisze:Czy lepiej tak do 15%?
:ok:

kodyl
10
Posty: 19
Rejestracja: czwartek, 10 lis 2022, 05:50
Krótko o sobie: technolog od wody, więc i z wódą dam rade :-)
Ulubiony Alkohol: piwo, łiskacze i takie tam...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 3 razy
Re: Moc nastawu a jakość

Post autor: kodyl »

- kilogram by się zmieścił, ale jak pisałem, dałem tylko 5 kg i nalałem tylko do 22 l, bo nie wiedziałem czy nie wykipi, a nie dlatego, że niedomagam z matmą
- wiaderek nie zalałem pod korek, wlałem 22 l, wiadra mają skalę do 25, a napisałem 25 z plusem, bo jeszcze jest nad skalą, lekko licząc 6-7 l, więc pod korek to będzie ponad 30 l (takie ze sklepu Superbutelki)
- oczywiście wiem, że cukier robi litry, dlatego nie było 5 kg + 22 litry, tylko 5 kg i dolane do 22 l.
- pytanie dotyczyło przede wszystkim tego, czy mogę bezkarnie dolać jeszcze kilogram w czasie fermentacji. Nie dopisałem, że razem z wodą dolane do 25 l, przecież nie wsypię suchego cukru do nastawu...
- ... do 25 l, a więc dalej nie pod korek...

Ale jednak przemyciłeś w tych żartach parę cennych uwag, za co dziękuję.
Szczególnie komentarz dot. drożdży:
Kupiłem takie STS, nie wnikając w szczegóły, przy okazji zakupu wiader:
https://superbutelki.pl/pl/p/SpiritFerm-drozdze-X-PRESS-BIG-PACK-TURBO-21%2C5-360-g-100-L/1687
Nie zależy mi na maksymalnym wyśrubowaniu %, ale nie doczytałem wcześniej, że to negatywnie wpływa na finalny produkt...
A więc jakie drożdże masz wypróbowane i mógłbyś polecić?

Mod.
Nie cytuj cytatów.

Hej Modzie, ok, nie będę cytował, ale ty nie cenzuruj, poza cytatem wykroiłeś kawałek mojej wypowiedzi :bardzo_zly: ...
Ostatnio zmieniony niedziela, 13 lis 2022, 10:19 przez Qba, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2920
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Moc nastawu a jakość

Post autor: Góral bagienny »

defacto pisze:Cześć
molo550 pisze:Czy lepiej tak do 15%?
:ok:
Archeologu :hahaha: Odpisałeś na post który ma 3 lata :hahaha:
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Moc nastawu a jakość

Post autor: rozrywek »

kodyl pisze: Nie zależy mi na maksymalnym wyśrubowaniu %, ale nie doczytałem wcześniej, że to negatywnie wpływa na finalny produkt...
A więc jakie drożdże masz wypróbowane i mógłbyś polecić?
Wpływa, i to bardzo.
Wielokrotnie sprawdzone.
Wielu śrubowało sypiąc cukier jak potłuczeni, i wychodzili z tego z podkulonym ogonem. :angry:

Nie byłbym sobą, nieładnie nie przyznać się:
Otóż też testowałem sam, wielokrotnie, próbując innych szczepów, jakie mają zdolności przerobowe. Cóż, blg na plusie, a powinno raczej na minusie być.
Najbardziej, to dostały T3. Odpłaciły, pięknym za nadobne. Praca na granicy możliwości to nie jest super pomysł.
Stąd wniosek:

W tych wszystkich turbo pierwsze zdanie ma sens, sugeruje 22Blg startowe.
Następne kilogramy to chłyt marketingowy.
Dokładnie jak ten wielgachny napis 21,3%
Uwaga, leci żart suchar:

Luudzie, tylko dziś super promocja trampki wyścigowe!!! Lewy 19,99 a prawy dostajesz gratis!!!
I się rzucili wszyscy, przecież promocja.

Sznurówki też gratis. W klapkach japonkach biegli po trampki.

Odpowiadając na zadane pytania staraj się nie przekraczać 22Blg.
Maksymalnie i najbardziej optymalnie będzie.
A grzybki, wypróbuj MS.
Tylko nie syp całej paczki, daj pół.
Dłużej popracują, ale to nic, tylko nastaw na tym zyska.
Co nagle to po diable.
Ostatnio zmieniony sobota, 12 lis 2022, 16:57 przez rozrywek, łącznie zmieniany 1 raz.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

kodyl
10
Posty: 19
Rejestracja: czwartek, 10 lis 2022, 05:50
Krótko o sobie: technolog od wody, więc i z wódą dam rade :-)
Ulubiony Alkohol: piwo, łiskacze i takie tam...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 3 razy
Re: Moc nastawu a jakość

Post autor: kodyl »

Dzięki.
A jeszcze pytanie, tylko proszę, nie odsyłaj do opcji "szukaj"... co to są MS?
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Moc nastawu a jakość

Post autor: lesgo58 »

kodyl pisze:...tylko proszę, nie odsyłaj do opcji "szukaj"... co to są MS?
Jak się jest leniwym to gorzej jakby się nie chciało...
Proszę bardzo...
(wystarczy wpisać w google "...drożdże MS...")
https://alkohole-domowe.com/forum/drozd ... 46-75.html
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

użytkownik usunięty
Re: Moc nastawu a jakość

Post autor: użytkownik usunięty »

Cześć :ok:
Góral bagienny pisze: Archeologu :hahaha: Odpisałeś na post który ma 3 lata :hahaha:
Sądzę, że chęć zaśmiecania komuś tematu twoimi, ograniczonymi postami, jest zdecydowanie większa, od chęci udzielenia przez ciebie, poprawnej odpowiedzi w temacie. :)
Awatar użytkownika

dbxpoland
20
Posty: 23
Rejestracja: środa, 26 wrz 2012, 13:35
Krótko o sobie: Wkrótce emeryt
Ulubiony Alkohol: Ten, który sam zrobię
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: mazowieckie
Podziękował: 5 razy
Re: Moc nastawu a jakość

Post autor: dbxpoland »

.Gacek pisze:Ja też jestem zwolennikiem słabych wsadów. Moje nastawy z reguły robię do 15%. Uważam tak samo jak @Drupi serce jest bardziej piekące...
Czy ktoś z Was mógłby to też potwierdzić? Ja dotychczas korzystałem z Cobry 7, gdzie nominalnie można sypać do 7 kg cukru, a ja sypałem 8 kg ponieważ te drożdże spokojnie przerabiały tą ilość. Ale...faktycznie smak wyraźnie palący. Nie ukrywam, że zależy mi łagodnym produkcie finalnym.
Omnis Homo Mendax

HeniekStarr
600
Posty: 633
Rejestracja: poniedziałek, 19 lip 2021, 02:57
Podziękował: 182 razy
Otrzymał podziękowanie: 121 razy
Re: Moc nastawu a jakość

Post autor: HeniekStarr »

Smak palący mówisz? A BLG mierzysz? I o smaku czego mówisz, że palący? Surówki po rozrobieniu? Rektyfikatu po drugiej rektyfikacji?

użytkownik usunięty
Re: Moc nastawu a jakość

Post autor: użytkownik usunięty »

Cześć
dbxpoland pisze:Nie ukrywam, że zależy mi łagodnym produkcie finalnym.
Sądzę, że im wyższe stężenie cukru w nastawie, tym dłuższa i cięższa praca drożdży.
Otrzymasz mocniejszy wsad ale będzie on bardziej zanieczyszczony co odbije się z pewnością na produkcie finalnym- 22°Blg, to górna granica. Wypróbuj drożdże Black Label :ok: i popełniaj słabsze te nastawy. Paląca wódka? Stawiam na słabo odcięte przedgony. Jaką pojemnością kotła dysponujesz?
Awatar użytkownika

dbxpoland
20
Posty: 23
Rejestracja: środa, 26 wrz 2012, 13:35
Krótko o sobie: Wkrótce emeryt
Ulubiony Alkohol: Ten, który sam zrobię
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: mazowieckie
Podziękował: 5 razy
Re: Moc nastawu a jakość

Post autor: dbxpoland »

HeniekStarr pisze:Smak palący mówisz? A BLG mierzysz? I o smaku czego mówisz, że palący? Surówki po rozrobieniu? Rektyfikatu po drugiej rektyfikacji?
BLG na poziomie -2, smak palący po jednorazowym procesie.

Scalone
defacto pisze:Cześć
dbxpoland pisze:Nie ukrywam, że zależy mi łagodnym produkcie finalnym.
Paląca wódka? Stawiam na słabo odcięte przedgony. Jaką pojemnością kotła dysponujesz?
KEG 30L, wsadu wlewam max. 25L, przedgony odbieram w ilości 250 ml.
Ostatnio zmieniony wtorek, 15 lis 2022, 22:43 przez Kamal, łącznie zmieniany 1 raz.
Omnis Homo Mendax

HeniekStarr
600
Posty: 633
Rejestracja: poniedziałek, 19 lip 2021, 02:57
Podziękował: 182 razy
Otrzymał podziękowanie: 121 razy
Re: Moc nastawu a jakość

Post autor: HeniekStarr »

dbxpoland pisze:
BLG na poziomie -2, smak palący po jednorazowym procesie.


KEG 30L, wsadu wlewam max. 25L, przedgony odbieram w ilości 250 ml.
Pytam o BLG początkowe, bo uważam, że za dużo cukru sypiesz.
Po jednorazowym procesie piją albo arystokraci, albo degeneraci. A poważnie, to po jednym razie mamy surówkę. I tę obrabiamy drugi raz. Są fani razówki z glukozy czy skrobii, ale tu mowa o cukrze.
Przedgon odbieramy na zapach/smak, a nie na ilość. Te 250 ml to ilość orientacyjna, wskazówka, a nie dogmat. Szczególnie że sypiesz za dużo cukru.
Ostatnio zmieniony środa, 16 lis 2022, 00:38 przez HeniekStarr, łącznie zmieniany 1 raz.

kodyl
10
Posty: 19
Rejestracja: czwartek, 10 lis 2022, 05:50
Krótko o sobie: technolog od wody, więc i z wódą dam rade :-)
Ulubiony Alkohol: piwo, łiskacze i takie tam...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 3 razy
Re: Moc nastawu a jakość

Post autor: kodyl »

HeniekStarr pisze: Po jednorazowym procesie piją albo arystokraci, albo degeneraci.
Święta prawda. Z cukru/glukozy/innego szajsu do tylko spiryt wyczyszczony do czysta.

użytkownik usunięty
Re: Moc nastawu a jakość

Post autor: użytkownik usunięty »

:witam: Dzień dobry
dbxpoland pisze: KEG 30L, wsadu wlewam max. 25L, przedgony odbieram w ilości 250 ml.
@dbxpoland
Pytałem o pojemność kotła, gdyż chciałbym Ci zaproponować popełnianie powiększonych nastawów- co może przynieść pozytywny skutek. A więc 11kg cukru /39L wody a to wszystko w beczce do spożywki o pojemności 60L. Czemu tak?
Popełniasz jeden- duży nastaw, z jedną paczką drożdży, który daje Ci optymalne stężenie cukru w nastawie- 22°Blg. Po wtóre- z jednego, takiego nastawu, po sfermentowaniu całości cukru i wyklarowaniu, uzyskujesz materiał na dwa wsady do kociołka. Fermentacja takiego nastawu, nie jest zbyt upierdliwa. BL na przykład, przerabiają ten cukier w 7-8 dni. Po czym, nastaw się wycisza i zrzuca osad. W ten sposób, sporo zyskujesz, nie tylko oszczędzasz środki ale i w moim przekonaniu zyskasz na smaku. Jedynym negatywnym skutkiem, jest relatywnie mniejsza ilość koncentratu 96% no i jednorazowy wydatek- kilkudziesięciu złotych na zakup tej beczki. Coś za coś. Przemyśl to. Uważam, że warto :ok:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nastawy cukrowe”