Zacier z orkiszu
-
Autor tematu - Posty: 69
- Rejestracja: piątek, 2 lis 2018, 23:32
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Po porażce z ziemniakami chcę zrobić zacier zbożowy. Mam dużo swojskiego orkiszu i myślę by go zatrzeć enzymami bo ze słodowaniem moge sobie nie poradzić w obecnych warunkach. Chciałbym spytać czy ktoś próbował robić z tego czystą wódeczkę, czy nie ma problemu z filtracją i jakich enzymow użyć żeby nie stać przy garze cały dzień ?
-
- Posty: 224
- Rejestracja: wtorek, 9 cze 2015, 17:45
- Krótko o sobie: siłownia,boks,golebie wysokolotne,domowa łycha
- Ulubiony Alkohol: Hudson Manhattan Rye
- Status Alkoholowy: Bimbrownik
- Lokalizacja: Uk
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Zacier z orkiszu
Jeśli masz płaszcz to nie ma sesnu filtrować, gotuj gęste. Natomiast do fitrowania używam się łuski ryżowej albo owsianej.
Mnie natomiast ciekawi smak takiej orkiszowej whisky, zwłaszcza po zakażeniu
Mnie natomiast ciekawi smak takiej orkiszowej whisky, zwłaszcza po zakażeniu
Ostatnio zmieniony niedziela, 27 sty 2019, 12:48 przez maniek86, łącznie zmieniany 1 raz.
Bimber forever !!!
-
Autor tematu - Posty: 69
- Rejestracja: piątek, 2 lis 2018, 23:32
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Zacier z orkiszu
Nie mam płaszcza dlatego chciałem te ziemniaki wyklarować i filtrowałem wszystkim, sitami, węzykiem z oplotu, tetrą ...z 50L zacieru wyszło z 20L więc to jest porażka i jeszcze tego nie goniłem, konsultowałem z kol. manowarem i chyba szału nie będzie więc do ziemniaków prędko nie wrócę.
Whisky mnie nie interesuje bo nie lubie ale szukam sposobu na czystą delikatną wódeczke i na rynku jest wódka "Orkisz" więc pomyślałem że może uruchomie orkisz który mój Tata co roku sieje bo jest fanem tego starożytnego zboża.
Whisky mnie nie interesuje bo nie lubie ale szukam sposobu na czystą delikatną wódeczke i na rynku jest wódka "Orkisz" więc pomyślałem że może uruchomie orkisz który mój Tata co roku sieje bo jest fanem tego starożytnego zboża.
-
- Posty: 1185
- Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
- Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
- Ulubiony Alkohol: Zbożowy
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 177 razy
- Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: Zacier z orkiszu
Enzymy zakup sobie TAKIE, a do tego zestawu dobierz jeszcze enzym redukujący lepkość. Zwróć uwagę, że to porcja na jakieś 300 kg zboża, więc drogim dodatkiem do produkcji nie są.
Z samego orkiszu nie robiłem, ale z pszenicy i jęczmienia owszem. Orkisz pod względem charakterystyki ma blisko do jednego i drugiego zboża, co może być obiecującym dla smaku czystej wódki, bo i pszeniczna i jęczmienna smakują przednio
Powodzenia!
Z samego orkiszu nie robiłem, ale z pszenicy i jęczmienia owszem. Orkisz pod względem charakterystyki ma blisko do jednego i drugiego zboża, co może być obiecującym dla smaku czystej wódki, bo i pszeniczna i jęczmienna smakują przednio
Powodzenia!
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.
-
Autor tematu - Posty: 69
- Rejestracja: piątek, 2 lis 2018, 23:32
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Zacier z orkiszu
@psotamt dziękuje tylko w jakich temperaturach używa się tych enzymów? Miałem z biowinu chyba i musiałem trzymać 100C przez chyba godzine, reka mi od mieszania odpadła i się ugotowała.. Rozumiem że ze zboża robiłeś czystą 40%? Jak prowadziłeś proces i na jakim sprzęcie? Bo nie wiem czy używać OVM czy na LM odbierać mniejszy procent..