Przede wszystkim witam Cię na naszym forum
Sprzęt kolego to masz prosty, to fakt, ale chyba najgorszy z możliwych. Pewnie wywaliłeś na niego z 3-4 stówki.
Nie przejmuj się tym, zawsze do gotowania golonki można go użyć.
Kolega nie doczytał albo pominął te strony, w których jest napisane skąd się bierze w destylacie zapach zepsutych jajek.
Otóż są to związki siarki, m.in. siarkowodór. Jest prosty i bardzo skuteczny sposób na to, żeby nie waliło w ten sposób z destylatu.
Miedź kolego szanowny eliminuje te zapachy. Jeśli chcesz psocić nadal w tym szybkowarze to fajnie by było jakbyś jakimś cudem upchał w rurkę jak najwięcej miedzi. Mogą to być zrzyny spod tokarki na przykład albo cokolwiek. Warunek jest jeden, czysta miedź, niepokryta żadnym lakierem ani żadnym innym świństwem.
Jeśli natomiast chcesz wspawać tę rurkę, nie wiem jaki ma przekrój, to kup proszę sprężynki miedziane i zasyp ją.
Później wywal ten odstojnik i dołącz wydajną chłodnicę. Dopiero wtedy będziesz miał prosty sprzęt do destylacji.
Pozdrawiam Sylwek