Prosty pot-still - destylat śmiedzi jajem
Witajcie! Chciałbym przedstawić Wam mój sprzęcik, chyba najprostszy, jaki może być. Z początku myślałem, że takie coś mi wystarczy, jednak szybko przekonałem się, że jednak nie do końca Początek wolnej destylacji, to ok 70%, przy owocówce raz kapało 78, za drugim razem 87, jednakże przy pierwszym pędzie alkohol śmierdzi jajem i to perfidnie... Za drugim razem jest znacznie lepiej, ale mam wrażenie, że i tak minimalnie w jednej na dziesięć połówek znajdzie się ta obrzydliwa woń... Mam metrową rurę ze stali nierdzewnej, którą z tatą będziemy chcieli wspawać, aczkolwiek nie nastawiam się na jakąś diametralną zmianę. Stąd pytanie, co mogę zrobić, aby końcowy efekt nie jechał aż tak? Jakich przeróbek się podjąć? Mam około 150l nastawu z winogron i destylowałem przedwczoraj ok 23l całe ponad 5l jakie otrzymałem to jedno wielkie jajo :< tak czy tak będę to przepuszczał drugi raz, jednak obawy nadal są... Dziękuję z góry za każdą odpowiedź.
pozdrawiam !
pozdrawiam !
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 19 lis 2018, 11:32 przez Qba, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 330
- Rejestracja: wtorek, 7 lut 2012, 19:58
- Krótko o sobie: Jestem spoko człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: własny
- Status Alkoholowy: Bimbrownik
- Lokalizacja: Kaszuby
- Podziękował: 34 razy
- Otrzymał podziękowanie: 35 razy
Re: Maszyna
Przede wszystkim witam Cię na naszym forum
Sprzęt kolego to masz prosty, to fakt, ale chyba najgorszy z możliwych. Pewnie wywaliłeś na niego z 3-4 stówki.
Nie przejmuj się tym, zawsze do gotowania golonki można go użyć.
Kolega nie doczytał albo pominął te strony, w których jest napisane skąd się bierze w destylacie zapach zepsutych jajek.
Otóż są to związki siarki, m.in. siarkowodór. Jest prosty i bardzo skuteczny sposób na to, żeby nie waliło w ten sposób z destylatu.
Miedź kolego szanowny eliminuje te zapachy. Jeśli chcesz psocić nadal w tym szybkowarze to fajnie by było jakbyś jakimś cudem upchał w rurkę jak najwięcej miedzi. Mogą to być zrzyny spod tokarki na przykład albo cokolwiek. Warunek jest jeden, czysta miedź, niepokryta żadnym lakierem ani żadnym innym świństwem.
Jeśli natomiast chcesz wspawać tę rurkę, nie wiem jaki ma przekrój, to kup proszę sprężynki miedziane i zasyp ją.
Później wywal ten odstojnik i dołącz wydajną chłodnicę. Dopiero wtedy będziesz miał prosty sprzęt do destylacji.
Pozdrawiam Sylwek
Sprzęt kolego to masz prosty, to fakt, ale chyba najgorszy z możliwych. Pewnie wywaliłeś na niego z 3-4 stówki.
Nie przejmuj się tym, zawsze do gotowania golonki można go użyć.
Kolega nie doczytał albo pominął te strony, w których jest napisane skąd się bierze w destylacie zapach zepsutych jajek.
Otóż są to związki siarki, m.in. siarkowodór. Jest prosty i bardzo skuteczny sposób na to, żeby nie waliło w ten sposób z destylatu.
Miedź kolego szanowny eliminuje te zapachy. Jeśli chcesz psocić nadal w tym szybkowarze to fajnie by było jakbyś jakimś cudem upchał w rurkę jak najwięcej miedzi. Mogą to być zrzyny spod tokarki na przykład albo cokolwiek. Warunek jest jeden, czysta miedź, niepokryta żadnym lakierem ani żadnym innym świństwem.
Jeśli natomiast chcesz wspawać tę rurkę, nie wiem jaki ma przekrój, to kup proszę sprężynki miedziane i zasyp ją.
Później wywal ten odstojnik i dołącz wydajną chłodnicę. Dopiero wtedy będziesz miał prosty sprzęt do destylacji.
Pozdrawiam Sylwek
-
- Posty: 601
- Rejestracja: poniedziałek, 13 wrz 2010, 18:24
- Krótko o sobie: Główny projektant i konstruktor elektrohydrogumonapawarki z podczepem pod termobululator.
- Status Alkoholowy: Wynalazca
- Lokalizacja: Ziemia
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 44 razy
- Kontakt:
Re: Prosty pot-still - destylat śmiedzi jajem
I fajnie, dziękuję raz jeszcze za odpowiedź Panowie. Będę chciał wspawać tą rurkę i upcham tam tyle miedzi, ile potrafię unieść. Mam jeszcze kilka zapytań, czy zastosowana miedź nie zmieni smaku destylatu? Chodzi mi głównie o moje winogrono, jest to prosta mieszanka owoców z wodą i cukrem. Jak mam rozumieć określenie "wydajna chłodnica"? Podejrzewam, że skoro sprzęt lichy to i chłodnica słaba - na jaką wymienić (o ile)? Czy odstojnik w moim przypadku jest na tyle zbędny, że muszę go usuwać? Nie jest to dla mnie żaden problem, po prostu pytam
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 19 lis 2018, 18:00 przez inblue, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 330
- Rejestracja: wtorek, 7 lut 2012, 19:58
- Krótko o sobie: Jestem spoko człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: własny
- Status Alkoholowy: Bimbrownik
- Lokalizacja: Kaszuby
- Podziękował: 34 razy
- Otrzymał podziękowanie: 35 razy
Re: Prosty pot-still - destylat śmiedzi jajem
Pisząc wydajna chłodnica, miałem na myśli po prostu dobrą i wydajną chłodnicę. Nie wiem jak Twoja się spisuje w boju.
A propos odstojnika, napisane jest dziesiątki postów o jego wręcz szkodliwości w naszym hobby. Powtarzam to bo wiem, że jest niepotrzebny i więcej złego wnosi niż dobrego, a nie dlatego, że ktoś tak stwierdził. Z odstojnikiem jest taki problem, że mimo spuszczania jego zawartości, nadal syfy przechodzą do destylatu. Śmiało wycinaj i wystaw na aukcję, może ktoś kupi, hahahaha.
Co do miedzi, kolego sympatyczny, to wiedz, że już starożytni Rzymianie używali miedzi do pompowania wody.
Najlepsze byłyby sprężynki miedziane bo oprócz samych właściwości miedziowych to jeszcze półki teoretyczne (na razie zapomnij tę nazwę).
Szukaj jakichś wiórów z miedzi i śmiało wtykaj. Unikaj miedzi z kabla, ona jest pokryta jakimś środkiem izolacyjnym, coś a la lakier, choć nie wszystka.
Przede wszystkim dużo czytaj forum i nie bój się zadawać pytań. Gdybyś zapytał przed zakupem na pewno wszyscy by odradzali.
Pozdrawiam
Sylwek
A propos odstojnika, napisane jest dziesiątki postów o jego wręcz szkodliwości w naszym hobby. Powtarzam to bo wiem, że jest niepotrzebny i więcej złego wnosi niż dobrego, a nie dlatego, że ktoś tak stwierdził. Z odstojnikiem jest taki problem, że mimo spuszczania jego zawartości, nadal syfy przechodzą do destylatu. Śmiało wycinaj i wystaw na aukcję, może ktoś kupi, hahahaha.
Co do miedzi, kolego sympatyczny, to wiedz, że już starożytni Rzymianie używali miedzi do pompowania wody.
Najlepsze byłyby sprężynki miedziane bo oprócz samych właściwości miedziowych to jeszcze półki teoretyczne (na razie zapomnij tę nazwę).
Szukaj jakichś wiórów z miedzi i śmiało wtykaj. Unikaj miedzi z kabla, ona jest pokryta jakimś środkiem izolacyjnym, coś a la lakier, choć nie wszystka.
Przede wszystkim dużo czytaj forum i nie bój się zadawać pytań. Gdybyś zapytał przed zakupem na pewno wszyscy by odradzali.
Pozdrawiam
Sylwek
-
- Posty: 601
- Rejestracja: poniedziałek, 13 wrz 2010, 18:24
- Krótko o sobie: Główny projektant i konstruktor elektrohydrogumonapawarki z podczepem pod termobululator.
- Status Alkoholowy: Wynalazca
- Lokalizacja: Ziemia
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 44 razy
- Kontakt:
Re: Prosty pot-still - destylat śmiedzi jajem
Tutaj się nie zgodzę, drut DNE (Drut Nawojowy Emaliowany) jest pokryty emalią i się nie nadaje, ale miedź z przewodów elektrycznych nadaje się wyśmienicie, nie jest pokrywana żadnym lakierem, możesz śmiało używać.silvio2007 pisze:Unikaj miedzi z kabla, ona jest pokryta jakimś środkiem izolacyjnym, coś a la lakier, choć nie wszystka.
-
- Posty: 567
- Rejestracja: sobota, 20 sie 2011, 22:05
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 35 razy
- Otrzymał podziękowanie: 91 razy
Re: Prosty pot-still - destylat śmiedzi jajem
Ja osobiście rury bym nie wspawywał tylko zrobił na śrubunku z uszczelkami silikonowymi. Miedzią nie musisz zasypywać całej rury, 20-30 cm wystarczy aby wyeliminować "smród jaj". W pozostałą część rury włóż zmywaki nierdzewne. Chłodnicy też nie spawaj na sztywno, tylko na jakimś złączu. Będziesz przecież musiał dostać co jakiś czas do wypełnienia - miedź trzeba regularnie czyścić...47 pisze:Będę chciał wspawać tą rurkę i upcham tam tyle miedzi, ile potrafię unieść.
Prawo pędzenia bimbru jest Prawem Człowieka!!!
-
- Posty: 74
- Rejestracja: czwartek, 22 lis 2018, 11:27
- Ulubiony Alkohol: Whisky, piwo
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Prosty pot-still - destylat śmiedzi jajem
Witajcie, mam pytanko w temacie. Chciałbym nieco zmodernizować swojego pot stilla i zamienić wylot par (rurka z nierdzewki fi12) na miedzianą. Czy nada się do tego np taka https://www.tanie-ogrzewanie.pl/rury-mi ... ,1020.html ?
Ostatnio zmieniony niedziela, 20 sty 2019, 16:21 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 74
- Rejestracja: czwartek, 22 lis 2018, 11:27
- Ulubiony Alkohol: Whisky, piwo
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Prosty pot-still - destylat śmiedzi jajem
A to, że jest miękka nie będzie stanowiło problemu? Fakt, musze ją wygiąć w odwróconą literę L, ale zastanawiam się czy nie będzie za bardzo elastyczna. No i druga kwestia - czy trzeba ją jakoś specjalnie przygotować przed pierwszym gotowaniem? Mam na myśli wyparzenie itp. Dzięki z góry!
-
- Posty: 174
- Rejestracja: poniedziałek, 1 lip 2013, 22:36
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Domowy
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Podziękował: 130 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Prosty pot-still - destylat śmiedzi jajem
@..47 Jeżeli masz ze 2 metry rurki miedzianej np. Fi 15, lub ze dwadzieścia kolanek miedzianych wrzuć na dno do gara i niech się gotują.
Rurki po każdym procesie umyj szczoteczką i wyciorem do butelek, a potem normalnie w kwasek i soda, czy perhydrol.
Destylat który już ugotowałeś otwarty, po 10 dniach sam przestanie capić, nawet bez miedzi.
Miedź poprawia gładkość destylatu. Odstojnik wyrzuć, tak jak Ci wszyscy radzą. Co do chłodnicy, to dobrze się sprawdza chłodnica od OVMa.
Na większym przekroju rurki łatwiej się steruje odbiorem.
Smacznego
Rurki po każdym procesie umyj szczoteczką i wyciorem do butelek, a potem normalnie w kwasek i soda, czy perhydrol.
Destylat który już ugotowałeś otwarty, po 10 dniach sam przestanie capić, nawet bez miedzi.
Miedź poprawia gładkość destylatu. Odstojnik wyrzuć, tak jak Ci wszyscy radzą. Co do chłodnicy, to dobrze się sprawdza chłodnica od OVMa.
Na większym przekroju rurki łatwiej się steruje odbiorem.
Smacznego
„strzeżcie się fałszywej wiedzy - jest ona groźniejsza od ciemnoty!”
George Bernard Shaw
George Bernard Shaw