Pierwsza jazda aAbratek

Otrzymywanie spirytusu z wykorzystaniem kolumn rektyfikacyjnych.
Awatar użytkownika

Autor tematu
land75
100
Posty: 137
Rejestracja: czwartek, 6 wrz 2018, 14:03
Krótko o sobie: Jestem jaki jestem i chyba zostanę taki jaki jestem
Ulubiony Alkohol: domowy trunek
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 24 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy

Post autor: land75 »

Witam opiszę swój dziewiczy pierwszy raz na aAbratku poniżej opis kolumny:

Opis mojego sprzętu
-wysokość całkowita 2 m 60 cm
-średnica 63,5mm
-keg 50l
-bufor na szerokiej kryzie wypełniony spreżynkami KO
-pierwsza rura wypełniona sprężynkami KO 4.2
- odcinek 16cm wypełniony sprężynki 4.2mm miedź
-druga rura wypełniona sprężynkami KO 4.2mm
-głowica wypełniona sprężynkami 3.7 mm wraz z latarką
-pomiar temperatury PAMEL trzy grzałki 2,5kw,2,0kw i 1,5kw
- keg, bufor ,10 półka port wkręcany , 4 port
w głowicy nad OLM
-dwa odbiory głowica i obniżony OLM

10 dni temu przygotowałem sobie cukrówkę 8l cukru 25 wody i do tego drożdże Moskwa pomyślałem sobie że będzie to dobra cukrówka na przepuszczenie oraz na umycie sprzętu.Po około 5 dniach pracy drożdży blg pokazywało 0 także drożdże szybko poradziły sobie z cukrem reszta dni to klarowanie .Wczoraj miałem trochę czasu więc nadeszła ta chwila cukrówka w ilości około 25l w kega i do dzieła zapięte dwie grzałki 2.5kw oraz 2.0kw .Po około 35 minutach może trochę więcej nie patrzyłem na zegarek bo miałem delikatnego stresa temp na kegu wzrosła do 85'C i zacząłem zauważać że na buforze także rośnie oraz na 10 półce wtedy uruchomiłem wodę celem chłodzenia chłodnicy dalej czekałem cierpliwie na zalanie kolumny .I tu wnet ujrzałem w wizjerze unoszącą się ku górze wrzącą ciecz od razu odłączyłem grzałkę 2.0kw celem zobaczenie czy na 2.5kw będzie mi zalewać kolumnę co nie nastąpiło .Czynność zalewania kolumny wykonałem około 10 razy celem czyszczenia jej.Po dziesiątym razie nie odłączając grzałki 2.5kw zostawiłem sprzęt aby się ustabilizował .Po jakimś czasie temperatury ustabilizowały się

-temp na kegu 85,93'C -temp 10 półka 78,25

-temp na buforze 79,75'C -temp w głowicy nad OLM 77,68'C





i zacząłem odbierać przedgon odkręcając zaworek precyzyjny w głowicy w ilości 20ml na 1minutę .Przedgon wąchałem smakowałem na palca tak żeby mieć różnicę w odbiorze serca i powiem wam że odebrałem tak około 500ml i ze stresu już mi powonienie tak zawiodło że postanowiłem zakręcić zaworek i przejść niżej do OLM po odbiór serca.Odkręciłem pomału zaworek i zacząłem odbierać serce w ilości 25ml na 1 minutę nie wiem czy to nie za dużo napiszcie jeśli macie ochotę tak samo piszcie jeśli coś robiłem żle. Serce kapało po woli i powoli podnosiła się temp na kegu .Po odebraniu 1L i wymianie na drugi pusty słoik miałem czas coś zjeść ciśnienie w moim ciele pomału się ustabilizowało oraz zeszło do normalnego poziomu tak samo jak w moim sprzęcie ,czekałem pomału na drugi litr. W między czasie ciekawy byłem wskazań alkoholomierza który ukazał mi bagatela 96% i pojawił mi się banan na twarzy .Po wymianie drugiego słoika zapodawszy trzeci czekałem cierpliwie na jego zapełnienie tak jakbym czekał na randkę z moją ukochaną.Gdy 3l dobiegał zapełnieniu i temp na kegu dochodziła do 96 stopni postanowiłem zakończyć zabawę ponieważ była już godz 1.30 w nocy a rano do pracy musiałem wstać o 7.00 a zostało mi jeszcze opróżnienie kega i przepłukanie go.Także opróżniłem kega przepłukałem go wodą oraz zalałem wodą tak żeby przykryła grzałki i załączyłem je .Woda w miarę szybko się zagotowała tak że zauważyłem parę idącą w miejscu gdzie wyjąłem chłodnicę.W ten oto sposób straciłem dziewictwo ze swoją nową dziewczyną .Jeśli myślicie że coś robiłem nie tak jak to powinno być piszcie będę wdzięczny za wszystkie komentarze.
temperatury.jpg
moje temperatury
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

icemen11
50
Posty: 61
Rejestracja: niedziela, 4 lut 2018, 19:37
Krótko o sobie: https://youtu.be/vIeoLnC_BVg
Ulubiony Alkohol: Własny
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 44 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Pierwsza jazda aAbratek

Post autor: icemen11 »

Czesc .
Napisałeś ,,głowica wypełniona sprężynkami 3.7 mm wraz z latarką"
To że latarką zasypana sprezynkami to Ok , ale głowica ??
Nie to żebym się czepiał, też niedawno zacząłem ta zabawę ale chyba coś po prostu źle napisałeś?

Co do odbioru podpałki i przedgonu to ja sobie tak : a sprzęt mam podobny też z olm ale bez bufora .
Najpierw podpałke odbiór kropelkowo ,odkrecam zaworek lm na głowicy 3 krople na sekundę .
Po odbiorze podpałki zaczynam przedgon też kropelkowo, około 4 krople na sekundę.
Ja odbiorę około połowę przedgon to przykrecam zawór lm na około 1 krople na 3 sekundy i zaczynam rownoczesnie odbior z olm .
Pierwsze 100 ml z olm traktuje jako przedgon .
OLM odkrecam do 25 mili na minutę.
N
https://youtu.be/vIeoLnC_BVg
Awatar użytkownika

Autor tematu
land75
100
Posty: 137
Rejestracja: czwartek, 6 wrz 2018, 14:03
Krótko o sobie: Jestem jaki jestem i chyba zostanę taki jaki jestem
Ulubiony Alkohol: domowy trunek
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 24 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Pierwsza jazda aAbratek

Post autor: land75 »

Dzięki icemen11 za uwagę odnośnie opisu przeze mnie głowicy. To tak jak napisałeś, sprężynkami zasypana jest latarka - wiadomo - wyżej jest tamka i chłodnica, ale dziękuję za opis twojego odbioru podpałki oraz przedgonów - każda uwaga jest dla mnie na miarę najlepszego serca (złota). Po prostu są to moje pierwsze razy i człowiek się uczy. Zachęcam również innych do wypowiadania się odnośnie odbioru przez nich podpałki i przedgonów. Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony wtorek, 9 paź 2018, 21:12 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Pierwsza jazda aAbratek

Post autor: .Gacek »

Witaj land75.
Bardzo się cieszę, że tak szczegółowo opisujesz swój " pierwszy raz". To oznacza tylko jedno, wciągnęło Cię to hobby. Wprawdzie jesteś 10 lat starszy, ale na tym forum nie ma to żadnego znaczenia.
Do brzegu...
Jest to pierwszy raz, dopiero poznajesz sprzęt, zachowanie, temperatury... to jest super. Adrenalina, taki mały stres i w ogóle... motyle w brzuchu z uśmiechem na twarzy. Ja pierwszy raz jak destylowałem, to latałem jak głupek po całej chacie a żona mi co chwilę mówiła żebym przestał srać żarem "to tylko garnek - najwyżej się przypali"☺ ... "zamknij się dzieci obudzisz..."
Masz fajny sprzęt, musisz go poznać, trochę szkoda, że nie pociagnąłeś dalej - zobaczyłbyś jak zachowuje się bufor przy końcówce... niektórzy ciągną do ponad stu stopni w kegu. Ja niestety nie mam bufora, nie pomogę. Mogę jedynie życzyć takiego banana na twarzy przy każdej destylacji i rektyfikacji... wiem że 96 cieszy ogromnie ☺

Edit.

A co do cukrówki to jest to proces bardzo przewidywalny i powtarzalny... dobrze by było gdybyś zapisywał sobie temperatury podczas procesu przynajmniej na początku, później będzie Ci łatwiej i będziesz wiedział kiedy podmieniać słoiki na urobek ☺
Ostatnio zmieniony wtorek, 9 paź 2018, 20:45 przez .Gacek, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam Gacek.
Awatar użytkownika

jatylkonachwile
600
Posty: 601
Rejestracja: poniedziałek, 13 wrz 2010, 18:24
Krótko o sobie: Główny projektant i konstruktor elektrohydrogumonapawarki z podczepem pod termobululator.
Status Alkoholowy: Wynalazca
Lokalizacja: Ziemia
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 44 razy
Kontakt:
Re: Pierwsza jazda aAbratek

Post autor: jatylkonachwile »

Co do podpałki i przedgonu, jest też metoda szybkiego zrzutu jeziorka, w mojej opinii równie skuteczna a przy wprawie może być szybsza.
Awatar użytkownika

Autor tematu
land75
100
Posty: 137
Rejestracja: czwartek, 6 wrz 2018, 14:03
Krótko o sobie: Jestem jaki jestem i chyba zostanę taki jaki jestem
Ulubiony Alkohol: domowy trunek
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 24 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Pierwsza jazda aAbratek

Post autor: land75 »

Gacek Myślę że druga jazda będzie do końca i zobaczę w 100% co ten sprzęt potrafi.Odnośnie żony to moja też spojrzała się na mnie jakimś dziwnym wzrokiem :? jak się cieszyłem ze swojego wyprodukowanego urobku , myślę że większość kobiet nie zrozumie naszego hobby to tak samo jak ja nie zrozumiem jak można latać pół dnia po w sklepach z gałganami i zastanawiać się których sobie kupić :) :) :) .Postaram się drugą swoją jazdę także opisać jak sprzęt się zachowywał do końca.pozdr

arTii
1250
Posty: 1265
Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: podkarpackie
Podziękował: 61 razy
Otrzymał podziękowanie: 154 razy
Kontakt:
Re: Pierwsza jazda aAbratek

Post autor: arTii »

Śmiało ciągnij do końca, aż Ci się bufor opróżni i zacznie napełniać wodą. Nawet jeśli złapiesz pogony (teoretycznie nie powinieneś dopóki masz temperaturę stabilną na 10 półce)
to dodasz je do kolejnego gotowania i odzyskasz dobroć :)
Moim skromnym zdaniem możesz odbierać do ponownego gotowania od momentu kiedy temperatura na 10 półce zacznie Ci rosnąć aż do 90°C na głowicy.
Drugim sposobem jest zmniejszenie odbioru w momencie kiedy temperatura na 10 półce zaczyna rosnąć o 0,3°C i wtedy teoretycznie masz jeszcze czyściutkie serce (jeśli Ci temperatura wróci na miejsce i się ustabilizuje), ale jak dla mnie, to przy ręcznym sterowaniu - szkoda czasu i pieniędzy na prąd :)
Jeszcze ważna rzecz - bardzo wzorcową temperaturę miałeś, ale nie zawsze będzie taka wzorcowa - temperatura będzie zależała od ciśnienia atmosferycznego - więc jeśli będzie troszkę inna - nie panikuj - ważne żeby była stabilna.
Ostatnio zmieniony środa, 10 paź 2018, 08:13 przez arTii, łącznie zmieniany 1 raz.
Pędzący hobbysta zajmujący się również odrobinę elektroniką.

Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
Awatar użytkownika

Autor tematu
land75
100
Posty: 137
Rejestracja: czwartek, 6 wrz 2018, 14:03
Krótko o sobie: Jestem jaki jestem i chyba zostanę taki jaki jestem
Ulubiony Alkohol: domowy trunek
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 24 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Pierwsza jazda aAbratek

Post autor: land75 »

Ok tak będę robił jak piszecie, zawsze to bardzo dobre rady, które pomogą mi w dalszych pieszczotach z moją maszyną. Każda uwaga jest na miarę złota - dziękuję wszystkim za poświęcony swój czas. Myślę, że jak zdobędę doświadczenie jak inni odwdzięczę się także początkującym w tym zacnym hobby.
Ostatnio zmieniony środa, 10 paź 2018, 20:07 przez manowar, łącznie zmieniany 2 razy.

Szlumf
2000
Posty: 2382
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 629 razy
Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Pierwsza jazda aAbratek

Post autor: Szlumf »

land75 pisze:..................myślę że jak zdobędę doświadczenie jak inni odwdzięczę się także początkującym psotnikom
Mam nadzieję, ze jak zdobędziesz doświadczenie to staniesz się pasjonatem a nie psotnikiem i innym pomożesz w rozwijaniu jakże miłego hobby.
Sorry za wtrącenie ale nie lubię psocenia post172374.html#p172374. Na dodatek określenie to wprowadził i rozpropagował na forum osobnik który podobno zrobił wiele złego wśród członków nie tylko tego forum.
Awatar użytkownika

Autor tematu
land75
100
Posty: 137
Rejestracja: czwartek, 6 wrz 2018, 14:03
Krótko o sobie: Jestem jaki jestem i chyba zostanę taki jaki jestem
Ulubiony Alkohol: domowy trunek
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 24 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Pierwsza jazda aAbratek

Post autor: land75 »

Szlumf pisze:
land75 pisze:..................myślę że jak zdobędę doświadczenie jak inni odwdzięczę się także początkującym psotnikom
Mam nadzieję, ze jak zdobędziesz doświadczenie to staniesz się pasjonatem a nie psotnikiem i innym pomożesz w rozwijaniu jakże miłego hobby.
Sorry za wtrącenie ale nie lubię psocenia post172374.html#p172374. Na dodatek określenie to wprowadził i rozpropagował na forum osobnik który podobno zrobił wiele złego wśród członków nie tylko tego forum.
Przeczytałem uważnie dział odnośnie wyrażenia psocenie i jakoż że jestem osobą dojrzałą postaram się tego zwrotu więcej nie używać. Myślałem, że jest to zwrot używany przez większość hobbystów, lecz okazało się ,że jednak nie. Także postanowiłem jak na wstępie. pozdr
Ostatnio zmieniony środa, 10 paź 2018, 20:08 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Destylacja metodą reflux ratio”