Galeria "instrumentow" Calyxa

Zwarte Urządzenia Rektyfikujące i nie tylko...
Awatar użytkownika

Autor tematu
Calyx
1050
Posty: 1057
Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
Krótko o sobie: Hobbysta :)
Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Las nad Pilica
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy

Post autor: Calyx »

F-16 pisze:Calyx - proszę Cie kolego - podaj wreszcie efekty pracy na "fagocie"...
Fagot, co dalej?

Po przedstawieniu założeń i sposobu budowy tego instrumentu,
spróbuję opisać moją naukę gry i potknięcia z psoceniem na fagocie.
W takim układzie jaki został przedstawiony powyżej,
działanie nie było na tyle zadowalające, żeby nie kombinować dalej.

Tak naprawdę (zwrócił na to uwagę Kol. Kwachu) "nie ma idealnego procesu".
Takie niskie wprowadzenie par jakie zastosowałem może się sprawdzać ale...
Moc grzania musi być minimalna, wadą (ogromną) jest czas psocenia.
Trwa niestety do końca świata a nawet dłużej.
Podkręcenie grzałek skutkowało niemal natychmiastowym zalaniem kolumny.
Nie o to mi chodziło kiedy kombinowałem ten instrument.

Tak więc korzystając z rad Kolegów Psotników,
wzbogaciłem fagot o odstojnik z menażki harcerskiej.
Teraz dopiero układ zaczął pracować na większej mocy, tyle że,
Większa moc pociągnęła za sobą inne przepływy wody
przez spiralę deflegmatora (reflux) a co za tym idzie również
zapełnianie odstojnika z menażki.
Musiałem więc przerywać psocenie, opróżniać odstojnik, stabilizować powtórnie kolumnę itd.
Jednym słowem UPIERDLIWE!
Może nawet w dwóch słowach BARDZO UPIERDLIWE!!!
Trzeba odstojnik wyposażyć w dodatkowy zawór odbioru spływających do samego dna syfów.
Na początku myślałem o jakimś kraniku wmontowanym w odstojnik,
później jednak wykombinowałem konstrukcję rurek,
która niejako sama będzie odprowadzała niepożądane skropliny poza odstojnik.

Aby móc grać jednak na instrumencie a nie trzymać go w kącie,
zamocowałem go bezpośrednio na bojlerze, dorabiając jeden prosty element.
W tym układze (sprawdzonym u wielu kolegów) psocenie stało się bezproblemowe.
Rozpędzanie, stabilizacja i zwilżanie, odbiór, pisk (alarm) termometru, koniec :)
Jedyne ruchy to zmiana co jakiś czas flachy przy odbiorze. Wydajność to 1 - 1,2L/h.

Zupełnym przypadkiem udał mi się najprostszy pot-stil z fagotu.
Po zamocowaniu bezpośrednio na kegu, do rury przez którą wprowadzałem
pary do fagotu teraz montuję chłodnicę i mam sprzęt do odbioru razówki :)

Na dzień dzisiejszy jest w realizacji głowica NS do fagotu,
którą przedstawiłem w innym poście, i przy której będę kombinował w przyszłości z automatyką.
Nie to żebym NS potrzebował ale ponieważ psocenie jest moim hobby, to wciąż coś kombinuję.
Czasem realizuję jakieś ulepszenia, (trochę różnego złomu już mi się uzbierało) :)
i bywa, że sprawdza się na mnie powiedzenie "jak się polepszy, to się popieprzy" (heh).

Nie zarzuciłem założenia mobilności fagotu i możliwości podłączenia go
do każdego gara. Modyfikacja odstojnika powinna to zagwarantować.

Pozdrawiam serdecznie
Calyx
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem :)
alembiki
Awatar użytkownika

Juliusz
1050
Posty: 1066
Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
Ulubiony Alkohol: Whiskey.
Status Alkoholowy: Drinker
Lokalizacja: Australia
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Galeria "instrumentow" Calyxa

Post autor: Juliusz »

@Calyx
Fagot, obój, klarnet - są to instrumenty drewniane, które w orkiestrze wymagają dostrojenia do innych. Jakiego stroika używasz do harmonii? Czy zwykły termometr a potem alkoholomierz wystarcza? Jakiej mocy dmuchu używasz? Pełnej, umiarkowanej, skromnej, małej, czy wyjątkowej?

@all

Pisaliśmy już wiele razy na temat unikalności danego systemu (danego = zbudowanego przez indywidualnego psociarza).

Pamiętajmy, że szkic i dokładne wyjaśnienie jak system zbudować, wcale nie znaczy, że dany system będzie się zachowywał dokładnie tak, jak u osoby sugerującej dany szkic/system.

Każdy z nas jakoś dany system zmodyfikuje - najczęściej bezwiednie.

Będą istniały jakieś tam różnice. A, a, a one wpłyną na zachowanie się systemu, który mamy my.

Przypomnę, że każdy indywidualny, zbudowany przez nas system wymaga POZNANIA. Innymi słowy, wymaga początkowego przetestowania, pomierzenia, zapisania zrozumienia jak działa, co robi w danej temperaturze, kiedy i przy jakiej mocy zacieru.

Nic nie zastąpi osobistego doświadczenia i właśnie o tym pisze Calyx jako psociarz 'Wyśmienity'.

Możemy sobie dodawać procentów, jakości, smaków aby pokazać się jako lepsi psociarze... (taka psociarska masturbacja) :) .

Sprawa jest taka, że oszukujemy głównie samych siebie, bo otrzymać wyjątkowy destylat jest zwyczajnie trudno i wymaga czasu, uwagi, cierpliwości i dokładności no i doświadczenia. :!:

J
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne
Awatar użytkownika

Autor tematu
Calyx
1050
Posty: 1057
Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
Krótko o sobie: Hobbysta :)
Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Las nad Pilica
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Galeria "instrumentow" Calyxa

Post autor: Calyx »

Juliusz pisze:...w orkiestrze wymagają dostrojenia do innych. Jakiego stroika używasz do harmonii?...
Używam oczy(wiście) stroika psotnika :D

Jeśli chodzi zaś o wygrywanie psotnych symfonii,
to nie było instrumentu, na którym zagrałem bezproblemowo na starcie.
Każdy ma swoje "zadęcie" i każdego musiałem się nauczyć.
Nigdy na początku nie wychodziło tak, jak wg mnie powinno wychodzić.
Dopiero opanowanie "zestawu elementów", (przepływ wody, moc grzania, tempo odbioru)
miały wpływ na efekt końcowy psocenia. Nie jestem psotnikiem nieomylnym.
Staram się jednak uczyć na własnych błędach i wyciągać właściwe wnioski.

Pozdrawiam serdecznie
Calyx
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem :)
Awatar użytkownika

Lothar von Luene
350
Posty: 379
Rejestracja: środa, 22 lip 2009, 16:51
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Galeria "instrumentow" Calyxa

Post autor: Lothar von Luene »

Hej!
Czy możesz mi wytłumaczyć jak działają Twoje organki ? Ta butla to jest chłodnica i jednoczesnie zbiornik odbiorczy, a chłodnica spiralna odbiera tylko resztki ?
Uwielbiam bluesa!
" Do pewnych informacji dochodzi się logiką...." ,
napisał Partyzant
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:
Re: Galeria "instrumentow" Calyxa

Post autor: Zygmunt »

E, nie- wydaje mi się, że butla robi za wielgachny odstojnik.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

Lothar von Luene
350
Posty: 379
Rejestracja: środa, 22 lip 2009, 16:51
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Galeria "instrumentow" Calyxa

Post autor: Lothar von Luene »

Nietypowy zestaw. Bardzo mnie interesuje jak to działa. Wyobrażam sobie, że w tej butli musi sie sporo skraplać.
" Do pewnych informacji dochodzi się logiką...." ,
napisał Partyzant
Awatar użytkownika

baybronek
30
Posty: 41
Rejestracja: niedziela, 1 mar 2009, 21:28
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: niedługo się okaże
Status Alkoholowy: Producent Bimberku
Lokalizacja: Szczecin
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Galeria "instrumentow" Calyxa

Post autor: baybronek »

WITAM PSOCĄCĄ BRAĆ

Calyx mam pytanko jakim sposobem wyciąłeś taki śliczny otwór w kegu, zabieram się do swojego colo kega, a nie chcę go od razu zepsuć i później łatać.
Pozdrawiam
polak nie wielbłąd...ale to już było i...
Awatar użytkownika

Autor tematu
Calyx
1050
Posty: 1057
Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
Krótko o sobie: Hobbysta :)
Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Las nad Pilica
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Galeria "instrumentow" Calyxa

Post autor: Calyx »

Witam Psotników :)

Co do organek, to zostały pozbawione tej wielkiej butli.
Ona działała jako odstojnik ale czy z nią, czy bez niej,
nie odczuwałem zmiany w psocie na lepsze ani na gorsze.
To zdecydowało, że pozostawiłem sam szklany deflegmator.
W takiej postaci jak na fotce jak i teraz bez butli
łączny czas rozpędzania i psocenia nie przekracza 2,5h
Lothar von Luene pisze:...w tej butli musi sie sporo skraplać.
Wbrew pozorom, duża powierzchnia tej butli nie powodowała
pozostawienia w niej wielu skroplin. Wylewałem ok 200ml cieczy.
Jako ciekawostkę dodam, że był czas, kiedy butla robiła za bojler.
Jest żaroodporna, z grubego szkła i jej konstrukcja jest jak raz do psocenia :)
Jedynie pojemność niewielka, bo mieści tylko 4L
jednak po aluminiowym szybkowarze to był fayny przeskok.
baybronek pisze:...jakim sposobem wyciąłeś taki śliczny otwór w kegu...
Wszystkie otwory w kegach były robione trochę "na piechotę".
Po narysowanej linii otworu, wierciłem całą serie otworków cienkim wiertłem
po wewnętrznej części obwiedni, które następnie rozpiłowywałem pilnikiem iglakiem.
Można uzyskać w ten sposób super dziury,
tylko dźwięk przy tej robocie pilnikiem to masakra :)

Pozdrawiam serdecznie
Calyx
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem :)
Awatar użytkownika

Juliusz
1050
Posty: 1066
Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
Ulubiony Alkohol: Whiskey.
Status Alkoholowy: Drinker
Lokalizacja: Australia
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Galeria "instrumentow" Calyxa

Post autor: Juliusz »

Calyx mam pytanko jakim sposobem wyciąłeś taki śliczny otwór w kegu
Ja też wierciłem, wycinałem, szlifowałem.

Tu, na youtube jest ciekawa metoda, idea. Nie próbowałem, ale się przymierzam:
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne
Awatar użytkownika

Lothar von Luene
350
Posty: 379
Rejestracja: środa, 22 lip 2009, 16:51
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Galeria "instrumentow" Calyxa

Post autor: Lothar von Luene »

Dziękuję za odpowiedż. Teraz już wszystko rozumię. Ta flaszka wydawała mi się dużo większa.

Pozdrawiam.
" Do pewnych informacji dochodzi się logiką...." ,
napisał Partyzant
Awatar użytkownika

Autor tematu
Calyx
1050
Posty: 1057
Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
Krótko o sobie: Hobbysta :)
Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Las nad Pilica
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Galeria "instrumentow" Calyxa

Post autor: Calyx »

Kolejny instrument, który zagościł w mojej orkiestrze.
Tym razem puzon :D wersja krótka i wersja długa.

Typowa głowica NS. Rysunek wcześniej prezentowałem na forum.
Nastaw dochodzi, puzon będzie miał szansę zagrać
symfonię na cześć Tannenberga opus 1410 :)
Sam jestem bardzo ciekaw jak mi pójdzie psocenie na tych rurach.

Pozdrawiam
Calyx
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem :)
Awatar użytkownika

Kucyk
1700
Posty: 1704
Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Galeria "instrumentow" Calyxa

Post autor: Kucyk »

A co to za rurka taka z boku kolumny idzie?

Jak zwykle w przypadku Kolegi Calyx'a, muszę pochylić czoła nad profesjonalizmem wykonania sprzętu :poklon;
Awatar użytkownika

Autor tematu
Calyx
1050
Posty: 1057
Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
Krótko o sobie: Hobbysta :)
Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Las nad Pilica
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Galeria "instrumentow" Calyxa

Post autor: Calyx »

Kucyk pisze:A co to za rurka taka z boku kolumny idzie?
To rozwiązanie z wcześniejszej konstrukcji.
Tą rurką doprowadzałem pary jak rura stała na odstojniku.
Teraz mogę ją zaślepić korkiem albo podłączyć do niej chłodnicę szklaną.
mam wtedy prosty instrument do psocenia :)

Pozdrawiam Calyx
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem :)
Awatar użytkownika

Autor tematu
Calyx
1050
Posty: 1057
Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
Krótko o sobie: Hobbysta :)
Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Las nad Pilica
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Galeria "instrumentow" Calyxa

Post autor: Calyx »

I jeszcze jeden (teraz naprawdę ostatni) instrument,
który już za chwile zagra w mojej orkiestrze.
Będę mógł przetestować i zrobić porównanie wszystkich trzech
systemów (LM, CM, VM) podczas "psotyfikacji" :D
Ta kolumna jest wyjątkowo prosta do skonstruowania,
mam nadzieję, że będzie również prosta w obsłudze i stabilna w pracy.

Główna rura to fi60 przy długości 170cm
wypełnienie to zmywaki (duże z Macro) do wysokości 130cm.
Mufa, kolano nyplowe i zawór 2", redukcja do 1/2"
i chłodnica liebiga z rurek fi12 i fi18 z płaszczem chłodzącym 74cm.
Deflegmator z rurki karbowanej fi12 zwiniętej w spiralę o wysokości ok 32cm

Po wszystkich testach psotyfikacyjnych opiszę porównania i wyniki

Pozdrawiam serdecznie
Calyx
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem :)

sverige2
350
Posty: 376
Rejestracja: czwartek, 5 lis 2009, 11:19
Otrzymał podziękowanie: 30 razy
Re: Galeria "instrumentow" Calyxa

Post autor: sverige2 »

Witaj Calyx.Nareszcie piekna kolumna VM wedlug eszelkich prawidel,srednice wielkosci i redukcje jak najbardziej prawidlowe.Teraz jeszcze tylko dodac E-ARC i sprzet najwyzszej klasy.Gratulacje. Pozdrawiam
Awatar użytkownika

Autor tematu
Calyx
1050
Posty: 1057
Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
Krótko o sobie: Hobbysta :)
Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Las nad Pilica
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Galeria "instrumentow" Calyxa

Post autor: Calyx »

Z tym ARC to trochę "Cienki Bolek" ze mnie.
Jeśli nie znajdę kogoś, kto mi pomoże to zrealizować,
to pozostaje "ручное управление" :)
Poza wszystkimi ułatwieniami, które daje układ sterowania
to mam również obawy, że psocenie stanie się "nudne?"
"ручное управление" wprowadza pewne emocje :D

Pozdrawiam serdecznie
Calyx
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem :)
Awatar użytkownika

olo 69
650
Posty: 692
Rejestracja: sobota, 8 maja 2010, 08:02
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 72 razy
Re: Galeria "instrumentow" Calyxa

Post autor: olo 69 »

Kolego Calyx
Działałeś już na tym swoim ostatnim aparacie w systemie VM?
Jak wyniki i próba organoleptyczna?
Pozdrawiam,olo 69
Awatar użytkownika

Autor tematu
Calyx
1050
Posty: 1057
Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
Krótko o sobie: Hobbysta :)
Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Las nad Pilica
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Galeria "instrumentow" Calyxa

Post autor: Calyx »

olo 69 pisze:Kolego Calyx
Działałeś już na tym swoim ostatnim aparacie w systemie VM?
Jak wyniki i próba organoleptyczna?
Długi czas minął od zadania pytania. Proszę o wybaczenie
ale nie miałem możliwości odpowiedzieć na nie wcześniej.

Psociłem na VM już wiele razy.
Jest to instrument bardzo prosty w opanowaniu i bardzo stabilny w pracy.
Jeśli chodzi o efekty, to są porównywalne z efektami uzyskanymi
z wszystkich innych instrumentów opartych na zimnych palcach (ZP - CM)
czy głowicy NS (Aabratek - LM).
Bez problemu w reżimie temperaturowym można uzyskać 95 - 96%

Każdy będzie miał swoje preferencje co do wyboru własnej rury.
Osobiście najbardziej lubię grać na:
CM = Cudowna Muzyka
VM = Vyborna Muzyka :D

Pozdrawiam serdecznie
Calyx
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem :)
Awatar użytkownika

Autor tematu
Calyx
1050
Posty: 1057
Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
Krótko o sobie: Hobbysta :)
Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Las nad Pilica
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Galeria "instrumentow" Calyxa

Post autor: Calyx »

Ostatnio zestaw instrumentów poszerzył mi się o D170
z "fabryki" 33Cezary :)

http://alkohole-domowe.com/forum/jazda- ... t4006.html

Pozdrawiam calyx
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem :)
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:
Re: Galeria "instrumentow" Calyxa

Post autor: Zygmunt »

Śliczny sprzęcior! Zazdroszczę...
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
ODPOWIEDZ

Wróć do „Galeria destylatorów Reflux”