Mój pierwszy raz z gruszkami.

Produkcja koniaku, brandy, śliwowicy, kalwadosu i innych nektarów które można uzyskać z owoców.

Autor tematu
bombel6622
50
Posty: 58
Rejestracja: niedziela, 16 wrz 2018, 16:27
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Post autor: bombel6622 »

Witam wszystkich forumowiczów. Jestem początkujący wiec proszę o wyrozumiałość i pomoc. Do tej pory działałem tylko w piwowarstwie. Teraz przyszedł czas na coś nowego. Zakupiłem sprzęt od znajomego, który sam go wykonał przy pomocy kolegów z forum a oto link do niego

wehikul-czasu-t9340.html

Zamierzam przepędzić gruszki. Mam ich ok 35 kg słodkie. Potnę je drobno bo nie mam maszynki odrzucę szypułki i dodam wody (ile jej dodać?). Do tego dorzucić drożdże owocowe z tutejszego sklepu? Ile mniej więcej cukru dodać i ile dni to musi fermentować?
Nadepnie po fermentacji chce odrzucić owoce i sklarować ciecz i to przedestylować. Ile dodać wody na druga destylację? Co o tym sadzicie i o tym sprzęcie czy do owocówek się nadaje? Jeśli coś pominąłem to proszę o poradę.
Ostatnio zmieniony wtorek, 2 paź 2018, 12:28 przez Qba, łącznie zmieniany 1 raz.
alembiki
Awatar użytkownika

dynio
500
Posty: 527
Rejestracja: środa, 13 cze 2018, 06:47
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 58 razy
Re: Mój pierwszy raz z gruszkami.

Post autor: dynio »

Dodaj pektoenzym żeby uwolnić jak najwięcej soku
Cukru na zasadzie: im mniej tym lepiej,
a najlepiej wcale nie dodawać, chyba że chcesz bimbrowo-buraczaną gruszkownicę ;) .
Z 35kg gruszek bez dodawania wody powinno wyjść ok 20l soku 9blg
Sprzęt masz b.dobry do owocówek, tylko nie używaj refluksu jak chcesz dobry trunek.
Pierwszy odpęd ciągnij wszystko (bez cięć) do "zera" ok 99'c w kegu
Drugi już z cięciem na przedgony, serce (90:70vol) i pogony

Powodzenia
Tomek
"priusquam superbia ambulat" - pycha kroczy przed upadkiem

Autor tematu
bombel6622
50
Posty: 58
Rejestracja: niedziela, 16 wrz 2018, 16:27
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Mój pierwszy raz z gruszkami.

Post autor: bombel6622 »

Jeszcze pytanie czy te drożdże się nadają? https://czerwonadynia.pl/Gorzelnictwo/Drozdze-gorzelnicze/Drozdze-Puriferm-Fruit-Turbo-.html Piszę że posiadają enzym do zmiękczania owoców wiec pektoenzymu nie trzeba dawać?
lub inna propozycja https://czerwonadynia.pl/PAKIETY-PROMOCYJNE/Drozdze-Alcotec-Aromatic-Wine-Complex-5szt.html
Są dostępne u mnie w mieście i mogę je mieć od ręki.
Ostatnio zmieniony wtorek, 2 paź 2018, 12:29 przez Qba, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

dynio
500
Posty: 527
Rejestracja: środa, 13 cze 2018, 06:47
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 58 razy
Re: Mój pierwszy raz z gruszkami.

Post autor: dynio »

I jedne i drugie się nadają, robiłem na obu
ale aromatic jakoś bardziej mi podchodzą
Tyle że fermentacja na nich to ok 2 tyg, a na purifermach tydzień.
Gruszki są na tyle "ciężkie" że zawsze daję ekstra pekto w płynie, bez wzgl czy są w saszetce czy nie

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
"priusquam superbia ambulat" - pycha kroczy przed upadkiem

Autor tematu
bombel6622
50
Posty: 58
Rejestracja: niedziela, 16 wrz 2018, 16:27
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Mój pierwszy raz z gruszkami.

Post autor: bombel6622 »

Na 40 kg gruszek 1 czy dwa opakowania drożdży? Ile dać turbo klaru ? Na opakowaniu pisze ze jeden na 25 l.

nieuprzejmygbur
20
Posty: 23
Rejestracja: piątek, 10 kwie 2015, 00:55
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Mój pierwszy raz z gruszkami.

Post autor: nieuprzejmygbur »

Ja mam podobną sytuację co ty. Posiekałem dwa dni temu gruszki przystawką do blendera Philips, zajęło mi to prawie 2 godz. Dodałem 1 opakowanie drożdży do wina i pektoenzym i start praktycznie po 3 godzinach, teraz huczy aż miło. Gruszki miałem 100% spady, takie słodkie i soczyste tak że sok natychmiast pojawiał się w wiadrze. na wierzchu... Oczywiście nie dodaję żadnego cukru i wody, dla mnie liczy się jakość i smak. Pozdrawiam :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nastawy owocowe”