Cicha fermentacja

Fermentacja, otrzymywanie moszczu, filtracja, butelkowanie, przechowywanie, choroby i wady wina, pasteryzacja, szczepienie drożdżami, itp...

Autor tematu
Gammorin
50
Posty: 62
Rejestracja: wtorek, 4 wrz 2018, 02:03

Post autor: Gammorin »

Witam, mam pytanie odnośnie cichej fermentacji wina. Robię wino z jeżyn.
27 lipca zrobiłem nastaw składający się z 20kg jeżyn, 20l wody ,16kg cukru i drożdży winnych. Burzliwa fermentacja przebiegała sprawnie, z czasem "bulgotanie" w rurce fermentacyjnej stopniowo spowalniało. Na początku było co parę sekund, a na koniec co parę minut.
2 września odcedziłem owoce, wywaliłem całą zbędą zawartość, umyłem gąsior i przelałem czyste wino z powrotem. Wcześniej podgrzałem w garnku trochę wina i rozpuściłem w nim 3 kg cukru, bo było go trochę mało, jak na moje kubki smakowe. Następnie poczekałem jak wszystko ostygnie i przelałem do gąsiora (wyczytałem, że tak się robi). No i od tej pory wino sobie co jakiś czas puknęło. Wczoraj zauważyłem, że stoi, ale w rurce było sporo natopionych muszek owocówek... Wyjąłem korek i wymyłem rurkę, jak zatkałem to znów zaczęło pracować, co jakiś czas. Dzisiaj jak sprawdziłem to znów stoi. Wydaje mi się, że ta wczorajsza praca mogła być spowodowana tym, że powietrze dostało się do balonu w tym czasie jak czyściłem rurkę.
Moje pytanie polega na tym, czy w tym momencie powinienem już przelewać wino, czy czekać jeszcze? Bo według mnie to trochę za szybko. Łącznie od 27 lipca do 21 września, nie ma nawet 2 miesięcy.
Awatar użytkownika

fo11rest
200
Posty: 213
Rejestracja: niedziela, 2 wrz 2018, 10:51
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Własne alko
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Lubuskie
Podziękował: 23 razy
Otrzymał podziękowanie: 20 razy
Re: Cicha fermentacja

Post autor: fo11rest »

Sprawdź zawartość blg. Według mnie jak dostało się powietrze to zaczęło pracować. Ja bym dobrze napowietrzył te wino poprzez kilkukrotne przelewania i z powrotem do gąsiora.
Awatar użytkownika

Drożdż_Goerge
50
Posty: 58
Rejestracja: czwartek, 20 wrz 2018, 15:31
Krótko o sobie: Jestem
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 20 razy
Re: Cicha fermentacja

Post autor: Drożdż_Goerge »

Co do muszek to dobrym sposobem jest zatkanie wylotu rurki fermentacyjnej kawałkiem waty.

Autor tematu
Gammorin
50
Posty: 62
Rejestracja: wtorek, 4 wrz 2018, 02:03
Re: Cicha fermentacja

Post autor: Gammorin »

fo11rest pisze:Sprawdź zawartość blg. Według mnie jak dostało się powietrze to zaczęło pracować. Ja bym dobrze napowietrzył te wino poprzez kilkukrotne przelewania i z powrotem do gąsiora.
W sensie zmierzyć ją cukromierzem, tak? Pytam, bo nigdy tego nie używałem...
A co napowietrzania to nie wiem, bo różne są opinie na ten temat. Jedne mówią, że warto to robić, inne, że lepiej nie. Dlatego też wole się dopytać ekspertów, co już mają wprawę w wytwarzaniu winka.

mod: nie cytuj całych postow
Awatar użytkownika

fo11rest
200
Posty: 213
Rejestracja: niedziela, 2 wrz 2018, 10:51
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Własne alko
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Lubuskie
Podziękował: 23 razy
Otrzymał podziękowanie: 20 razy
Re: Cicha fermentacja

Post autor: fo11rest »

Kup np. taki do mierzenia zawartości cukru w płynie https://www.eurowin.pl/pl/p/Cukromierz-winomierz/222 .Mierz tak jak napisane to znaczy w określonej temperaturze aby był dobry wynik. Tak masz wysokie blg to znaczy że drożdże nie przerobiły cukru i trzeba napowietrzyć bo mogą mieć za ciężko i za mało tlenu do fermentacji.
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7299
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Cicha fermentacja

Post autor: radius »

fo11rest pisze:drożdże nie przerobiły cukru i trzeba napowietrzyć bo mogą mieć za ciężko i za mało tlenu do fermentacji.
Tlen nie jest potrzebny do fermentacji, tylko do namnażania drożdży. Fermentacja jest procesem beztlenowym.
Warto przeczytać - tlen-drozdze-zacier-fermentacja-t1901.html
SPIRITUS FLAT UBI VULT

Robert09
100
Posty: 145
Rejestracja: piątek, 21 wrz 2018, 11:39
Podziękował: 24 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Cicha fermentacja

Post autor: Robert09 »

Jeszcze kilka różnych informacji i kupię sobie pompkę taką jak do natleniania wody w akwarium. A cukier mierzyć będę glukometrem dla cukrzyków. Ja prosiłbym o sprawdzone informacje a nie na zasadzie : "... pani, drugiej pani....". W wielu tematach forum czytam takie perełki. I jak tu się nauczyć? ;)
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7299
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Cicha fermentacja

Post autor: radius »

Robert09 pisze:Ja prosiłbym o sprawdzone informacje a nie na zasadzie : "... pani, drugiej pani...."
Nie rozumiem do czego się odnosisz :? Przecież to jest, cytując klasyka, "oczywista oczywistość" i podstawy procesu fermentacji :czytaj:
Publikacji naukowych nie będę zamieszczał, tyle sam możesz sobie poszukać :read:
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Cicha fermentacja

Post autor: lesgo58 »

Robert09 pisze:Jeszcze kilka różnych informacji i kupię sobie pompkę taką jak do natleniania wody w akwarium.
Brawo - to nie jest wcale zły pomysł. Sam mam taką i używam z powodzeniem. Nie tylko do akwarium ale i do napowietrzania nastawów/win/miodów.
...A cukier mierzyć będę glukometrem dla cukrzyków.
Jeśli będziesz w stanie taki glukometr zaadaptować do naszych potrzeb to :poklon; . Ale w naszym przypadku (także u winiarzy) wystarczy zwykły cukromierz.
Ja prosiłbym o sprawdzone informacje a nie na zasadzie : "... pani, drugiej pani....". W wielu tematach forum czytam takie perełki. I jak tu się nauczyć?
Możesz mnie laikowi wytłumacz co autor miał na mysli pisząc o "perełkach" i niesprawdzonych informacjach?
Czyli co do każdej odpowiedzi na Twoje posty trzeba załączać materiały źródłowe?
I jak tu się nauczyć?
Ogarnij się trochę i nie bądź taki roszczeniowy. Bozia rączki upieprzyła, masz komputer? Znasz wujka Google? Umiesz korzystać z szukajki? To do roboty.
Jeśli to okaże się ponad Twoje siły to jest jeszcze inne wyjście. Monopolowy. Jedynym wysiłkiem z twojej strony będzie tylko sięgnąć do portfela.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

fo11rest
200
Posty: 213
Rejestracja: niedziela, 2 wrz 2018, 10:51
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Własne alko
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Lubuskie
Podziękował: 23 razy
Otrzymał podziękowanie: 20 razy
Re: Cicha fermentacja

Post autor: fo11rest »

Tlen nie jest potrzebny do fermentacji, tylko do namnażania drożdży. Fermentacja jest procesem beztlenowym.
Warto przeczytać - tlen-drozdze-zacier-fermentacja-t1901.html
Zgadzam się, ale został nastaw dosłodzony i drożdże nie mają siły tego przerobić i ja bym napowietrzył.

Robert09
100
Posty: 145
Rejestracja: piątek, 21 wrz 2018, 11:39
Podziękował: 24 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Cicha fermentacja

Post autor: Robert09 »

lesgo58 wyluzuj i nie krzycz na mnie , i nie każ mi się oganiać. Ja mam nerwy na wodzy , nie podgrzewam atmosfery. Czytam na tym forum i większość opinii trafia do mnie, nie które jednak nie. Ponieważ są sprzeczne. Jeden pan pisze natleniaj, drugi nie natleniaj. W wielu miejscach dochodzi do wymiany poglądów i określeń- źle zrobiłeś, nie rób tak, po co to zrobiłeś, oddziel owoce, nie oddzielaj, ....itp ale bez argumentów. Więc początkujący w temacie co ma zrobić, jakie przyjąć kryteria, komu dać wiarę? Wszystko byłoby OK gdyby osoba napisała- ja zrobiłem,zrobiłbym... tak, czy tak. I druga sprawa, nie po to wchodziłem na to forum, abyś odsyłał mnie do wujka google. Żadna bozia nie upieprzyła rączek... Sam się ogarnij, a mnie do monopolowego nie odsyłaj tylko dlatego, że mam napisanych 12 postów, a Ty prawie 4 tys. Wyluzuj kolego, poczytaj jak sprzeczne są tutaj informacje i jeśli możesz- oceń je na podstawie swojego doświadczenia. Nie pouczaj, tylko doradzaj.... i jeszcze raz -wyluzuj. Spoko... Jeśli uważasz, że google dają więcej wiedzy niż to forum, to po co ono jest? Jeśli tak uczą medycyny, to nie dziwmy się, że mamy takich lekarzy jakich mamy. Widać, niektórym tutaj się wydaje, że ilość postów się liczy . Nie jestem chłopcem na posyłki do monopolowego. Nie oczekuję przeprosin. Mimo to pozdrawiam wszystkich forumowiczów.
Awatar użytkownika

freek
150
Posty: 197
Rejestracja: niedziela, 3 wrz 2017, 16:10
Krótko o sobie: By żyć, trza pić :-)
Ulubiony Alkohol: Własny, domowy, nie za słaby.
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Południe
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Re: Cicha fermentacja

Post autor: freek »

Kolego Robert09 nie patrz w takim razie co pisze jeden czy drugi pan tylko przeczytaj temat , który już chyba Ci wskazywałem tzn podstawowe zasady wyrobu trunków domowych i znajdziesz tam info co i jak z winem. Jeżeli chodzi o napowietrzanie to jest ono wręcz musowe przy przygotowywaniu nastawu, z drugiej zaś strony jest absolutnie nie porządane po ustaniu fermentacji i kolejnych obciągach znad osadu.
Ps. Jeżeli mogę Ci doradzić to czytaj i czytaj tematy które Cię interesują, a poskłada Ci się w jedną całość, tzn będziesz wiedział co wyłowić i które informacje są ważne . Absolutnie nie sugeruj się jednym tematem i wywodami w nim chyba że pisali tam Ci którzy zęby na tym zjedli. A którzy to? Jak będziesz duzo czytał to od razu rzuci się w oczy.
Nie zrażaj się i powodzenia.
Awatar użytkownika

masterpaw2
1650
Posty: 1654
Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 66 razy
Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Cicha fermentacja

Post autor: masterpaw2 »

fo11rest pisze:został nastaw dosłodzony i drożdże nie mają siły tego przerobić i ja bym napowietrzył.
Zanim zaczniesz bawić się w wujka "dobra rada", zwróć uwagę na proporcje jakie autor tematu zastował w swoim nastawie, po czym go jeszcze dosłodził :o , a będziesz wiedział dlaczego drożdżom sił zbrakło ;)
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......;)
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Cicha fermentacja

Post autor: .Gacek »

Coś mi się wydaje, że teraz aby to wstało to albo bayanusy, albo restart na gorzelniczych... a później w rurę...
Pozdrawiam Gacek.

Autor tematu
Gammorin
50
Posty: 62
Rejestracja: wtorek, 4 wrz 2018, 02:03
Re: Cicha fermentacja

Post autor: Gammorin »

Witam panowie. W zeszłą sobotę, czyli 22 września wyciągnąłem korek i spuściłem 0,5l wina z balonu na spróbowanie. Ogólnie w smaku dobre, jedna osoba stwierdziła, że za słodkie, ale do mnie tam dobre było. Ale nie w tym rzecz. Po około 2-3 dniach, gdzieś tak około 26 września zauważyłem, że nastaw wznowił fermentację. Co jakiś czas przez rurkę fermentacyjną wyjdzie powietrze. Czyli odrobina powietrza w moim przypadku pomogła w tym momencie jak spuszczałem wino.
W poniedziałek pojadę i kupię cukromierz, jak mi radziliście. Jak już zmierzę nim to dam wam znać ;-).

Robert09
100
Posty: 145
Rejestracja: piątek, 21 wrz 2018, 11:39
Podziękował: 24 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Cicha fermentacja

Post autor: Robert09 »

Freek, dzięki za wsparcie i za sugestie. Czytam, wnioski wyciągam. Ruszył mi nerwa gościu , który uważa mój intelekt za "cieniutki" i sugeruje mi wycieczkę do sklepu monopolowego. Że rączki mi do d... przyrosły, odsyłanie do google i takie tam jego "mondrowanie" się. Ja szanuję wszystkich i nie życzę sobie rynsztokowych pouczeń. Forum jest fajne, kopalnia wiedzy. Fakt, czasem nie mogę ogarnąć różnych, nawet sprzecznych opinii. Wyraziłem się żartobliwie. A tu zaraz, że roszczeniowy, a za chwilę , kto wie, o syjonizm mnie ktoś posądzi :) Pozdrawiam również <hi>
Awatar użytkownika

masterpaw2
1650
Posty: 1654
Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 66 razy
Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Cicha fermentacja

Post autor: masterpaw2 »

@Gacek, co do choroby ma jeszcze wstać??? W/w nastaw??? Kolega zrobił mega silną cukrówkę z dodatkiem jerzyn, 16kg cukru + ok 2kg w owocach + 20l wody. Zakładając, że objętość całego nastawu (brutto) to ~ 50l, to przy tej ilości zawartego w nim cukru około 18kg(na początku, przed dodaniem kolejnej partii 3kg) dała gęstość poziomie 30-32blg, niech to wszystko przefermentowało do zera to mamy 16/17% alko w nastawie........, co tu jeszcze stawiać??
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......;)
Awatar użytkownika

robert4you
950
Posty: 951
Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: Cicha fermentacja

Post autor: robert4you »

Wstanie jedynie kolega jak wytrzeźwieje po spożyciu tego ulepka. Niestety w tej branży chciwość nie popłaca.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
************************************************************************

Autor tematu
Gammorin
50
Posty: 62
Rejestracja: wtorek, 4 wrz 2018, 02:03
Re: Cicha fermentacja

Post autor: Gammorin »

masterpaw2, nie, to była wartość netto, bo gąsior jest większy niż 50l. Tak więc to co napisałem wyżej, czyli 20l wody, 20kg owoców i 16kg cukru +3kg po przelaniu to wartość rzeczywista. No właśnie wiem, że dałem dużą ilość cukru, dlatego też mnie wtedy to zdziwiło, że zbyt szybko przestało fermentować.

robert4you, o jakiej chciwości kolego piszesz?
Awatar użytkownika

masterpaw2
1650
Posty: 1654
Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 66 razy
Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Cicha fermentacja

Post autor: masterpaw2 »

masterpaw2 pisze:Kolega zrobił mega silną cukrówkę z dodatkiem jerzyn, 16kg cukru + ok 2kg w owocach + 20l wody. Zakładając, że objętość całego nastawu (brutto) to ~ 50l
Brutto, czyli łączna objętość całego nastawu (owoce, woda i cukier).
robert4you, o jakiej chciwości kolego piszesz?
Alkoholowej ;), większości z nas na początku wydaje się, że im więcej wpakujemy cukru do nastawu (owocowego oczywiście) tym będzie lepiej - więcej alko, a to nie do końca o to chodzi.....
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......;)
Awatar użytkownika

robert4you
950
Posty: 951
Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: Cicha fermentacja

Post autor: robert4you »

Dokładnie
************************************************************************

Autor tematu
Gammorin
50
Posty: 62
Rejestracja: wtorek, 4 wrz 2018, 02:03
Re: Cicha fermentacja

Post autor: Gammorin »

Zakupiłem dzisiaj cukromierz. Zmierzyłem i wyszło 17 na tej podziałce, pomiędzy różowym a żółtym wykresem. W instrukcji zakres różowego koloru oznacza start fermentacji I, a zakres koloru żółtego start fermentacji II. Czyli wychodzi na to, że nastaw powinien jeszcze trochę postać.
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Cicha fermentacja

Post autor: .Gacek »

Witaj @masterpaw2
Trochę późno no ale cóż...
masterpaw2 pisze:@Gacek, co do choroby ma jeszcze wstać??? W/w nastaw??? Kolega zrobił mega silną cukrówkę z dodatkiem jerzyn, 16kg cukru + ok 2kg w owocach + 20l wody.
Gdy zaczynałem przygodę z winem pomyślałem: kurde cukier to alkohol... więc jebut 10 kilo cukru do wiadra ☺ i zgadza się, to była chciwość wina z mojej strony :oops: , zaczałem wtedy od :dupa: strony i udało mi się stworzyć tak zwanego ulepka.
Pykało parę dni i stanęło. Przyszedł sąsiad, spróbował i zaczął się śmiać. Wkrótce przyniósł paczkę T3 i powiedział, że zrobimy Bimber! Dodaliśmy wody i po dwóch tygodniach w rurę. Było wyśmienite :lol:
I wtedy zacząłem czytać :czytaj:
Pozdrawiam Gacek.

Autor tematu
Gammorin
50
Posty: 62
Rejestracja: wtorek, 4 wrz 2018, 02:03
Re: Cicha fermentacja

Post autor: Gammorin »

Witam ponownie. Mój nastaw z w/w tematu przestał pracować. Zauważyłem to gdzieś około środy 10.10.2018. W sobotę 13.10.2018 postanowiłem kupić jeszcze drożdże winne i dodać do nastawu. Myślałem, że to może pomoże we wznowieniu fermentacji. Niestety jak do tej pory to mizernie wygląda. Parę razy puknęło. Powinienem poczekać jeszcze jakiś dzień czy może zrobić coś innego?
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 15 paź 2018, 19:48 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Cicha fermentacja

Post autor: .Gacek »

Cześć Gammorin.
Wiesz tak się zastanawiam ile razy próbowałeś organoleptycznie swoje wino. Pociągnij z butli pół litra do butelki usiądź sobie wieczorem przed tv z kawałkiem salami, czy jakiegoś sera i odpowiedź sam sobie na jakże ...piiii.... pytanie. Czy Ci smakuje?
Pamięta,j że to wino robisz dla siebie i Tobie ma smakować.
Jeżeli Ci smakuje to super, zostaw do pełnego wyklarowania, w chłodzie będzie jeszcze szybciej.
Jeżeli jest mega słodkie i wręcz nie picia to zostaw je do dosładzania innych już udanych win zamiast cukru.
Absolutnie nie piszę tego złośliwie... sam mam czteroletniego ulepka z dzikiej róży, którym dosładzam niektóre wina :ok:
Pozdrawiam Gacek.

Robert09
100
Posty: 145
Rejestracja: piątek, 21 wrz 2018, 11:39
Podziękował: 24 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Cicha fermentacja

Post autor: Robert09 »

Witam
Dot. temperatury dalszej fermentacji .
Za 6 dni upłynie miesiąc gdy nastaw zaczął pracować. Pewnie niedługo mocno zwolni i dokonam zlania wina znad osadu. Wino powinno osiągnąć ok. 16% alkoholu. Obecnie nastaw pracuje w mieszkaniu , temp ok 22-24 * Na dalszą fermentację mam trzy opcje- niech stoi w mieszkaniu, przenieść do piwnicy temp 20-22*, albo przenieść do garażu i wstawić do kanału. W kanale na pewno nie zamarznie, ale za ciepło to tam nie jest. Teraz w kanale jest 15*, , przy mrozach pewnie nie więcej będzie niż 5* /nie mierzyłem zimą/ ale działkowe cebulki i woda na pewno nie zamarzają. Co powinienem zrobić , gdzie nastaw mam na "cichą" postawić ?
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Cicha fermentacja

Post autor: .Gacek »

@Gammorin jak tam Twoje winko?
Edit
@Robert09 ja po burzliwej fermentacji i odcedzeniu owoców zawsze wynoszę gąsiory do piwnicy. Temperaturę mam około 20* a i jak mam ochotę posmakować bożolaka to rurka w gąsiorek i do buteleczki :pije:
Ostatnio zmieniony wtorek, 23 paź 2018, 17:17 przez .Gacek, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam Gacek.

Autor tematu
Gammorin
50
Posty: 62
Rejestracja: wtorek, 4 wrz 2018, 02:03
Re: Cicha fermentacja

Post autor: Gammorin »

.Gacek a teraz znów robi. Wtedy w sobotę 13.10.2018 dodałem te drożdże winne. Później po tym jak napisałem swój post wyżej 15.10.2018 dolałem do balonu trochę wody... Teraz od paru dni pracuje sobie systematycznie powoli. Nie będę na razie nic więcej kombinował póki robi. Mam nauczkę na przyszłość, niepotrzebnie wtedy te 3 kg cukru dodawałem później. Zobaczymy jakie będzie jak skończy fermentację ;-).

irek89
250
Posty: 281
Rejestracja: środa, 28 sty 2015, 22:47
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Paszczyna
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Cicha fermentacja

Post autor: irek89 »

Czy można w jakiś sposób się upewnić, że cicha fermentacja już ustała?
Awatar użytkownika

dynio
500
Posty: 524
Rejestracja: środa, 13 cze 2018, 06:47
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 58 razy
Re: Cicha fermentacja

Post autor: dynio »

Zmierzyć blg?

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
"priusquam superbia ambulat" - pycha kroczy przed upadkiem

irek89
250
Posty: 281
Rejestracja: środa, 28 sty 2015, 22:47
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Paszczyna
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Cicha fermentacja

Post autor: irek89 »

Mam dosłodzone (zbyt wcześnie dosłodziłem) już wino więc pomiar blg odpada.
Awatar użytkownika

fo11rest
200
Posty: 213
Rejestracja: niedziela, 2 wrz 2018, 10:51
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Własne alko
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Lubuskie
Podziękował: 23 razy
Otrzymał podziękowanie: 20 razy
Re: Cicha fermentacja

Post autor: fo11rest »

Jak jest klarowne i nie rośnie poziom wody w rurce.

Autor tematu
Gammorin
50
Posty: 62
Rejestracja: wtorek, 4 wrz 2018, 02:03
Re: Cicha fermentacja

Post autor: Gammorin »

To znów ja. Chciałem się z wami podzielić tym co się aktualnie dzieje z moim nastawem. Ostatni post pisałem 23 października, wtedy wino jeszcze sobie spokojnie pracowało. Jedno pukniecie gdzieś na 4 minuty. Gdzieś pod koniec miesiąca, w okolicy 29 października nastaw stanął, pamiętam, że to było przed wszystkimi świętymi. Poczekałem kilka dni, już zrezygnowany, później sprawdziłem cukromierzem, okazało się, że podniosło się o 2 kreski na podziałce, czyli trochę przerobiło, ale i tak zbyt mało... Wziąłem też sobie spróbowałem tego cuda. Co prawda w smaku dobre było, ale słabe. A teraz do meritum mojej wypowiedzi. Później znów, gdzieś po paru dniach kolejnych w okolicy 6.11 nastaw zaczął znów pracować. To mnie zdziwiło, ale to jeszcze nic, zaczął przyspieszać z kolejnymi dniami. 11.11 zaczął pracować z częstotliwością co 20 sekund i tak utrzymuje się do tej pory. Aż słychać jak syczy, jak się przystawi ucho do balonu. Nie wiem czy to dlatego, że dostało powietrza wtedy czy samo z siebie wznowiło, ale nie ukrywam, że cieszy mnie to niezmiernie ;-).

Robert09
100
Posty: 145
Rejestracja: piątek, 21 wrz 2018, 11:39
Podziękował: 24 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Cicha fermentacja

Post autor: Robert09 »

Aż sam jestem ciekaw co z tego wyjdzie. Ja trzymam kciuki, Ty mierz Blg i od czasu do czasu napisz coś o tym winku :)
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Cicha fermentacja

Post autor: .Gacek »

Taraz jak przestanie pukać to już nie co mierzyć BLG... rurką w gąsiorek i do butelek :pije:
Pozdrawiam Gacek.

lewy87r
50
Posty: 96
Rejestracja: wtorek, 1 sie 2017, 13:47
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Cicha fermentacja

Post autor: lewy87r »

Dobrze widzę 20kg owocow, 20l wody i 16kg cukru ? + 3kg
Skąd wiesz, że wino jest słabe? (cukier ma wpływ na odczuwanie mocy trunku)
Jakie miało BLG na początku?
Jakie ma teraz BLG?

wg. mnie to masz 2 opcje:
1. Faktycznie problem z przerobieniem cukru ze względu na zbyt dużą jego ilość... (mało prawdopodobne)
2. Najbardziej prawdopodobne jest to, że drożdże to co miały przerobiły "od ręki" (1-2tyg) dobiły do swojej mocy max (pewnie jakies 12-15%), i jest cicha fermentacja gdzie sobie pyrkają... wino ma 12-15% i jest baaardzo słodkie.
Nie sugeruj się rurką jako wyznacznik pracy drożdży (mała nieszczelność przy rurce i nie ma bąbelków - co by się pokrywało z Twoimi wpisami - w sensie próbowałeś wina - albo przestawało pracować albo zaczynało - kwestia szczelności)

rebeliant
20
Posty: 24
Rejestracja: środa, 22 sie 2018, 16:16
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Re: Cicha fermentacja

Post autor: rebeliant »

Ja tu widzę oprócz cukru, jeszcze problem z pH.
I nawet w butelkowanie bym się nie bawił (chyba że lubisz frizzantino) tylko wypił do świąt wsio i cieszył się smakiem, zapomniał i zrobił nowe tak jak ma być.
Bo jak fermentacja malolaktyczna faktycznie zachodzi a nie przerwiesz jej w odpowiednim momencie zaraz po zakończeniu to możliwe, że będziesz miał ocet a nie wino.
Zdrówko :pije:
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4907
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 845 razy
Re: Cicha fermentacja

Post autor: rozrywek »

Drodzy cukrowiniarze i dżemofermentatorzy. :o

Pytanie mam: Ile kosztuje książka wyrób win domowych? Np Cieślaka? :czytaj:
Wprost proporcjonalnie do ceny zbędnego cukru który ktoś napaćkał czy mniej?

Młody nie jestem, oraz silny jak kiedyś i wolałbym nieść 400-to gramową książkę z empiku, niż pełne siaty cukru z biedrony.

Przepraszam za sarkazm, ale czas do tej pory spędzony na forum wystarczyłby na lekturę książki.

Czy odrobinę racji w tym jest?
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

dynio
500
Posty: 524
Rejestracja: środa, 13 cze 2018, 06:47
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 58 razy
Re: Cicha fermentacja

Post autor: dynio »

@rozrywek nie trzeba wcale wydawać kasy na książki, od tego jest to forum. Wystarczy siąść przed kompem i poczytać, ale sie nie chce....
Bo lepsze są porady babci lub "wprawionego" wujka (ile owoców tyle cukru i wody)
a później koledzy pomóżcie!


Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
"priusquam superbia ambulat" - pycha kroczy przed upadkiem
Awatar użytkownika

fo11rest
200
Posty: 213
Rejestracja: niedziela, 2 wrz 2018, 10:51
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Własne alko
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Lubuskie
Podziękował: 23 razy
Otrzymał podziękowanie: 20 razy
Re: Cicha fermentacja

Post autor: fo11rest »

Jak dobrze poszukasz to znajdzie się książka cieślaka na necie za free.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wytwarzanie Wina”