Drożdż_George
Regulamin forum
1. Jako temat wpisz tylko swój NICK
2. Przedstaw się pozostałym członkom forum, napisz co lubisz robić czym się interesujesz, co Cię tu sprowadza i jaki alkohol najbardziej lubisz produkować:) Tutaj możecie pisać o sobie dosłownie wszystko na co macie ochotę.
3. Jeśli masz zamiar tylko napisać np. "Witam, nazywam się .... " to daruj sobie.
4. Multikonta - kasujemy i banujemy
1. Jako temat wpisz tylko swój NICK
2. Przedstaw się pozostałym członkom forum, napisz co lubisz robić czym się interesujesz, co Cię tu sprowadza i jaki alkohol najbardziej lubisz produkować:) Tutaj możecie pisać o sobie dosłownie wszystko na co macie ochotę.
3. Jeśli masz zamiar tylko napisać np. "Witam, nazywam się .... " to daruj sobie.
4. Multikonta - kasujemy i banujemy
-
Autor tematu - Posty: 58
- Rejestracja: czwartek, 20 wrz 2018, 15:31
- Krótko o sobie: Jestem
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 20 razy
Hej,
pod koniec sierpnia nastawiłem miód pitny (ok. 24 L, trójniak maliniak) i wino malinowe (ok 47 L). Są to moje pierwsze przygody z fermentacją i sam jestem ciekaw co z tego wyjdzie Mój brat od ponad roku warzy piwa i idzie mu to dobrze, czasem mu pomagałem przy niektórych czynnościach. Od trzech lat robię różne nalewki (polecam kiwi - bardzo ciekawy smak).
Pozdrawiam.
pod koniec sierpnia nastawiłem miód pitny (ok. 24 L, trójniak maliniak) i wino malinowe (ok 47 L). Są to moje pierwsze przygody z fermentacją i sam jestem ciekaw co z tego wyjdzie Mój brat od ponad roku warzy piwa i idzie mu to dobrze, czasem mu pomagałem przy niektórych czynnościach. Od trzech lat robię różne nalewki (polecam kiwi - bardzo ciekawy smak).
Pozdrawiam.
-
Autor tematu - Posty: 58
- Rejestracja: czwartek, 20 wrz 2018, 15:31
- Krótko o sobie: Jestem
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 20 razy
Re: Drożdż_George
Dzięki. W tym roku skromnie z nalewkami - w styczniu zrobiłem jedną z jabłek, potem, już w lecie (które w tym roku zaskoczyło nie tylko drogowców ), nastawiłem orzecha, wiśnię i porzeczkę. W planach mam jeszcze jakieś jabłko nastawić oraz kiwi (zostałem poproszony przez szwagierkę stryjeczną (znaczy się żonę mojego brata stryjecznego ), więc nie mam wyboru). Trochę mi żal, że przegapiłem brzoskwinie - w czasie, kiedy planowałem się nimi zająć dostałem ok. 40 kg malin i musiałem się zająć szykowaniem nastawów do miodu (jak dostałem pierwsze 5 kg owoców) oraz wina (jak niespodziewanie dostałem resztę owoców - 36 kg). No i teraz chyba już za późno..
Myślę cały czas o nalewce z tarniny (od 3 lat) - jest ona symbolem mojego miasta, więc pasowałoby. Zastanawiam się czy dotrwają owoce do pierwszych mrozów (wyczytałem taką sugestię dotyczącą zbiorów). Biorąc pod uwagę pogodę z ostatnich lat, to raczej wątpliwe, że tak długo na krzakach powiszą (owoce dojrzewają we wrześniu a mrozy pewnie nadejdą dopiero w 2019). Zobaczymy, może jeszcze coś wymyślę, ale póki co jestem zajęty miodem i winem - czekam na pierwsze zlewanie. Póki co jeszcze trwa fermentacja burzliwa w obydwóch. No i produkcja dużych ilości nalewek jest niebezpieczna z powodu ich tendencji do samowypijania się (porzeczka sprzed dwóch lat wypiła mi się sama - ot, stała sobie spokojnie butla w piwnicy, aż tu pewnego dnia patrzę - wypita ).
Myślę cały czas o nalewce z tarniny (od 3 lat) - jest ona symbolem mojego miasta, więc pasowałoby. Zastanawiam się czy dotrwają owoce do pierwszych mrozów (wyczytałem taką sugestię dotyczącą zbiorów). Biorąc pod uwagę pogodę z ostatnich lat, to raczej wątpliwe, że tak długo na krzakach powiszą (owoce dojrzewają we wrześniu a mrozy pewnie nadejdą dopiero w 2019). Zobaczymy, może jeszcze coś wymyślę, ale póki co jestem zajęty miodem i winem - czekam na pierwsze zlewanie. Póki co jeszcze trwa fermentacja burzliwa w obydwóch. No i produkcja dużych ilości nalewek jest niebezpieczna z powodu ich tendencji do samowypijania się (porzeczka sprzed dwóch lat wypiła mi się sama - ot, stała sobie spokojnie butla w piwnicy, aż tu pewnego dnia patrzę - wypita ).
Ostatnio zmieniony sobota, 22 wrz 2018, 01:05 przez Drożdż_Goerge, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1
- Rejestracja: piątek, 21 wrz 2018, 09:58
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
-
Autor tematu - Posty: 58
- Rejestracja: czwartek, 20 wrz 2018, 15:31
- Krótko o sobie: Jestem
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 20 razy
Re: Drożdż_George
A witam, witam. Ja z Tarnowa jestem (czego można było się domyśleć po tarninie ).
Ostatnio zmieniony sobota, 22 wrz 2018, 01:04 przez Drożdż_Goerge, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 2680
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 307 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
-
Autor tematu - Posty: 58
- Rejestracja: czwartek, 20 wrz 2018, 15:31
- Krótko o sobie: Jestem
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 20 razy
Re: Drożdż_George
No i znowu moje plany wzięły w łeb. Załatwiałem dziś urzędowe sprawy i po drodze wstąpiłem do ikei po nalewkę brzoskwiniową.
Nalewka z Ikei wygląda tak: (Jak ktoś znajdzie błąd, to będę lajkował jego posty do końca tego roku )
Po zmontowaniu wygląda tak: Jeśli chcecie, to mam też zdjęcia wszystkich kroków pośrednich (wykonywałem podczas montażu) i mogę zamieścić, ale może w innym poście.
Przepraszam za jakość zdjęć - nie mam sprawnego aparatu, więc robiłem telefonem (który ma swoje lata).
Przepis wziąłem ze strony http://wino.org.pl/2015/08/30/agrestowk ... przepisow/. Polecam (ten jak i inne przepisy z tej strony) - robię nalewki od 3 lat i bardzo dobre wychodzą (tylko dodaję mniej cukru, co można zauważyć na zdjęciu ).
Brzoskwiniowa nalewka jest pyszna. Podejrzewam, ze bardziej się spodoba kobietom ze względu na swój łagodny smak, ale faceci też nie powinni być zawiedzeni. W tym akurat przepisie duży wpływ na smak ma koniak, więc polecam użyć koniaku dobrej jakości. Oczywiście cały alkohol użyty jest bardzo ważny - nie chcę robić kryptoreklamy, ale ja biorę pół na pół ze spirytusem (wychodzi ok. 70%), ale na przykład zauważyłem, że marka spirytusu nie ma dużego znaczenia - ważniejsza jest jakość wódki.
Oczywiście dużo taniej wyjdzie robić na własnym destylacie - niestety nie posiadam.
W tym zestawie koszt litra nalewki wychodzi około 100 PLN, więc trochę dużo.
Nalewka z Ikei wygląda tak: (Jak ktoś znajdzie błąd, to będę lajkował jego posty do końca tego roku )
Po zmontowaniu wygląda tak: Jeśli chcecie, to mam też zdjęcia wszystkich kroków pośrednich (wykonywałem podczas montażu) i mogę zamieścić, ale może w innym poście.
Przepraszam za jakość zdjęć - nie mam sprawnego aparatu, więc robiłem telefonem (który ma swoje lata).
Przepis wziąłem ze strony http://wino.org.pl/2015/08/30/agrestowk ... przepisow/. Polecam (ten jak i inne przepisy z tej strony) - robię nalewki od 3 lat i bardzo dobre wychodzą (tylko dodaję mniej cukru, co można zauważyć na zdjęciu ).
Brzoskwiniowa nalewka jest pyszna. Podejrzewam, ze bardziej się spodoba kobietom ze względu na swój łagodny smak, ale faceci też nie powinni być zawiedzeni. W tym akurat przepisie duży wpływ na smak ma koniak, więc polecam użyć koniaku dobrej jakości. Oczywiście cały alkohol użyty jest bardzo ważny - nie chcę robić kryptoreklamy, ale ja biorę
Treść ukryta:
Oczywiście dużo taniej wyjdzie robić na własnym destylacie - niestety nie posiadam.
W tym zestawie koszt litra nalewki wychodzi około 100 PLN, więc trochę dużo.
Treść ukryta:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
Autor tematu - Posty: 58
- Rejestracja: czwartek, 20 wrz 2018, 15:31
- Krótko o sobie: Jestem
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 20 razy