To mój pierwszy post na forum, więc proszę o wyrozumiałość. Od dłuższego czasu myślę nad zakupem destylatora. Forum z grubsza przestudiowałem lecz pojawiło się więcej pytań, wątpliwości i już sam nie wiem jakie rozwiązanie będzie dla mnie najlepsze.
Ogólny pomysł jest taki, żeby robić destylaty owocowe i zbożowe zaprawiane dębem. Marzy mi się wyprodukowanie dobrego brandy, koniaku czy whisky. Do tej pory miałem prostego pot stilla (szybkowar + chłodnica) jednak efekty nie były najlepsze, poza tym wykrzywiłem w nim pokrywkę i stracił szczelność. Dorosłem więc do decyzji, że już czas na inwestycję w lepszy sprzęt. Stawiam na KEGa 50l z grzałkami, gdyż jest to dobra baza do rozbudowy gdybym kiedyś chciał pobawić się w cukrówki. Jednak co dalej? Oferta producentów jest ogromna i nie potrafię zdecydować co wybrać. Oto kilka opcji które chodzą mi po głowie:
1. Niska kolumna bez wypełnienia + dwa odstojniki + chłodnica - np. coś takiego:
http://ap-system.net.pl/destylatory/kol ... 0kopia.jpg
2. Miedziany pot still z deflegmatorem lub ewentualnie bez deflegmatora np. coś takiego
https://www.olx.pl/oferta/destylator-mi ... fe0c6b1e9f
3. Kolumna z zimnymi palcami i wypełnieniem kolumny + dwa odstojniki i chłodnica. Rozmawiałem z producentem Ap System i zapewniał mnie, że na takim destylatorze można robić czysty spirytus, lub po odłączeniu ZP będzie on działał jak zwykły pot still. Poniżej przykład:
http://ap-system.net.pl/destylatory/des ... i-6-palcy-
4. Rozważam również opcję niskiej kolumny ze stożkiem i zimnymi palcami + dwa odstojniki i chłodnica
https://allegro.pl/destylator-elektrycz ... 6e9680cb48
5. Z tego co czytałem na forum, niektórzy robią smakówki nawet na kolumnach różnego typu więc zakupienie Aabratka też chodzi mi po głowie.
Proszę więc bardziej doświadczonych kolegów o opinie, porady i słowa krytyki, gdyż nie mogę się zdecydować, która opcja pozwoli mi na produkcję wódeczki o jak najlepszym smaku i aromacie.
PS. Temat jest dość pilny gdyż w sobotę nastawiłem 120 litrów śliwek, które niebawem będą się nadawały do puszczenia na rurki
Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam.
Jeśli chodzi o odstojniki to ktoś już pisał że przy kolumnie nie dają kompletnie nic, natomiast przy pot stillu mogą wyłapywać pianę wydostającą się z gara. Zwróciłem uwagę na wynalazki z ZP, bo wydawało mi się, że zabawa z częściowym refluksem też mogła by dać niezłe efekty. A że przestarzała technologia? Ludzi na różnych sprzętach pędzą i są zadowoleni, dlatego pytam o rade bardziej doświadczonych kolegów. Puki co skłaniam się do miedzianego pot stilla z deflegmatora zbudowanego na kegu. Kiedyś pewnie dokupię do niego kolumnę aabrtka. Możecie polecić jakiegoś sprawdzonego producenta?
