Jaki węgiel kokosowy kupić ? Wasze typy
-
Autor tematu - Posty: 138
- Rejestracja: piątek, 29 gru 2017, 10:38
- Krótko o sobie: Pędze i wędze. Warze i smaże
- Ulubiony Alkohol: Ten wytworzony w domu
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Na rynku jest wiele odmian węgla do filtracji. Jak dla mnie działa cuda i nie wyobrażam sobie picia destylatu bez jego przelania przez węgiel.
Używam najtańszego węgla kokosowego pure. Są również inne droższe takie jak Węgiel Aktywny AD, Storms, Cobra, Alcotek czy Biowin. Którego Wy używacie i możecie polecić ?
Używam najtańszego węgla kokosowego pure. Są również inne droższe takie jak Węgiel Aktywny AD, Storms, Cobra, Alcotek czy Biowin. Którego Wy używacie i możecie polecić ?
-
- Posty: 601
- Rejestracja: poniedziałek, 13 wrz 2010, 18:24
- Krótko o sobie: Główny projektant i konstruktor elektrohydrogumonapawarki z podczepem pod termobululator.
- Status Alkoholowy: Wynalazca
- Lokalizacja: Ziemia
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 44 razy
- Kontakt:
-
- Posty: 567
- Rejestracja: sobota, 20 sie 2011, 22:05
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 35 razy
- Otrzymał podziękowanie: 91 razy
Re: Jaki węgiel kokosowy kupić ? Wasze typy
Również używam od jakiego czasu węgla Storms i jestem zadowolony. Raz kupiłem taki: https://www.destylacja.com/pl/p/WEGIEL-AKTYWNY-ACTIVT-KOL-CLEAN-CARBON-2%2C0L/1979 i chyba od 5 lat leży w szafce bo po filtracji była
Prawo pędzenia bimbru jest Prawem Człowieka!!!
-
- Posty: 951
- Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: Jaki węgiel kokosowy kupić ? Wasze typy
Nawet najlepszy produkt po trzykrotnej destylacji na długiej kolumnie zyskuje po przelaniu przez węgiel. Moim zdaniem jak ktoś twierdzi inaczej ma kłopoty kubkami smakowymi
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
************************************************************************
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Jaki węgiel kokosowy kupić ? Wasze typy
@robert4you
Do niedawna też twierdziłem - wręcz dałbym się poćwiartować że dobrze przeprowadzona rektyfikacja da produkt idealny. Filtr jest zbędny. Zresztą chromatogramy zdawały się to potwierdzać.
Dopóki z nudów i wrodzonej ciekawości nie spróbowałem użyć filtra, który stał w kącie wręcz od niepamiętnych czasów kiedy jeszcze używałem systemu CM.
Teraz jeśli wódka jest robiona z przeznaczeniem na wódkę do bezpośredniej konsumpcji to obowiązkowo między gotowaniami (zawsze przed ostatnim gotowaniem) spirytus przepuszczam przez filtr.
P.S. Jeśli chodzi o gatunek węgla to nie mam szczególnego faworyta.
Do niedawna też twierdziłem - wręcz dałbym się poćwiartować że dobrze przeprowadzona rektyfikacja da produkt idealny. Filtr jest zbędny. Zresztą chromatogramy zdawały się to potwierdzać.
Dopóki z nudów i wrodzonej ciekawości nie spróbowałem użyć filtra, który stał w kącie wręcz od niepamiętnych czasów kiedy jeszcze używałem systemu CM.
Teraz jeśli wódka jest robiona z przeznaczeniem na wódkę do bezpośredniej konsumpcji to obowiązkowo między gotowaniami (zawsze przed ostatnim gotowaniem) spirytus przepuszczam przez filtr.
P.S. Jeśli chodzi o gatunek węgla to nie mam szczególnego faworyta.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 1265
- Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
- Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
- Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: podkarpackie
- Podziękował: 61 razy
- Otrzymał podziękowanie: 154 razy
- Kontakt:
Re: Jaki węgiel kokosowy kupić ? Wasze typy
Wódka przepuszczona przez węgiel robi się bardziej ostra i "kanciasta" - oczywiście wcześniej 2x rektyfikowana.
Zaś nieprzepuszczona, ma bardzo delikatny słodkawy posmak i jest (dla mnie) bardziej "gładka"
Ale co kto lubi...
Ja część przepuszczam przez filtr, a część zostaje jak jest.
Co do węgla - kupiłem kiedyś w deptana.pl węgiel który okazał się bardzo drobny, tak że się zamulało złoże i nie szło filtrować.
Ogólnie nie mam faworyta.
Ja czuję różnicę, ale wcale nie jestem pewien czy na lepsze.robert4you pisze:Nawet najlepszy produkt po trzykrotnej destylacji na długiej kolumnie zyskuje po przelaniu przez węgiel. Moim zdaniem jak ktoś twierdzi inaczej ma kłopoty kubkami smakowymi
Wódka przepuszczona przez węgiel robi się bardziej ostra i "kanciasta" - oczywiście wcześniej 2x rektyfikowana.
Zaś nieprzepuszczona, ma bardzo delikatny słodkawy posmak i jest (dla mnie) bardziej "gładka"
Ale co kto lubi...
Ja część przepuszczam przez filtr, a część zostaje jak jest.
Co do węgla - kupiłem kiedyś w deptana.pl węgiel który okazał się bardzo drobny, tak że się zamulało złoże i nie szło filtrować.
Ogólnie nie mam faworyta.
Pędzący hobbysta zajmujący się również odrobinę elektroniką.
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
-
- Posty: 951
- Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: RE: Re: Jaki węgiel kokosowy kupić ? Wasze typy
@robert4you
Ja przepuszczam przez węgiel produkt ostateczny. Czyli wódkę 40%. Obowiązkowo przed filtrowaniem leży dobę w zamrażarce. Mam niestety tak że moje kubki smakowe są bardzo czułe na przedgony. Nawet po trzykrotnej destylacji gdzie za każdym razem odbieram ok. 0,6l -0,8l przedgonu dalej je czuje. Po filtracji przez węgiel czuje wyraźnie mniej
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
Ja przepuszczam przez węgiel produkt ostateczny. Czyli wódkę 40%. Obowiązkowo przed filtrowaniem leży dobę w zamrażarce. Mam niestety tak że moje kubki smakowe są bardzo czułe na przedgony. Nawet po trzykrotnej destylacji gdzie za każdym razem odbieram ok. 0,6l -0,8l przedgonu dalej je czuje. Po filtracji przez węgiel czuje wyraźnie mniej
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
************************************************************************
-
- Posty: 2916
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Jaki węgiel kokosowy kupić ? Wasze typy
Proces prowadzisz ręcznie czy korzystasz ze sterownika?
Jaką mocą odbierasz przedgony i jak długo?
Pytam, bo kilka dni temu robiłem rektyfikację i na rurze 60,3 z systemem Inżyniera. Przedgony odebrałem mocą ok. 900W przez sześć godzin. Później serce na mocy 1500W z prędkością ok. 0,5l/h. Spirytus kontrolnie rozcieńczyłem do 40% i pierwszy raz byłem zadowolony. Łagodny w każdym momencie Moze za kilka dni zmienię zdanie.
Tak wyszło, bo ustawiam ręcznie i sobie kapie. A ja nie muszę optymalizować procesu, wydajności, kosztów...
Nastaw z cukru inwertowanego czy jakoś tak
Jaką mocą odbierasz przedgony i jak długo?
Pytam, bo kilka dni temu robiłem rektyfikację i na rurze 60,3 z systemem Inżyniera. Przedgony odebrałem mocą ok. 900W przez sześć godzin. Później serce na mocy 1500W z prędkością ok. 0,5l/h. Spirytus kontrolnie rozcieńczyłem do 40% i pierwszy raz byłem zadowolony. Łagodny w każdym momencie Moze za kilka dni zmienię zdanie.
Tak wyszło, bo ustawiam ręcznie i sobie kapie. A ja nie muszę optymalizować procesu, wydajności, kosztów...
Nastaw z cukru inwertowanego czy jakoś tak
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
-
- Posty: 951
- Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Jaki węgiel kokosowy kupić ? Wasze typy
Dlatego zoptymalizowałem początkowy główny odbiór przedgonów w taki sposób, że w drugim gotowaniu odbieram go aż 4-krotnie.
1. Pierwszy odbiór gdy w zbiorniku mam 60% wsad. Bufor w tym czasie jest otwarty.
2. Drugi odbiór gdy zamykam bufor. Więc w zbiorniku automatycznie wraz z napełnianiem się bufora zmniejsza mi się procentowość wsadu,
3. Trzeci raz gdy rozcieńczam wsad do ok. 20% z otwartym buforem
4. I ostatni czwarty raz gdy zamykam bufor.
Uwierzcie mi za każdym razem z głowicy odbieram śmierdzący przedgon. Z biegiem czasu śmierdzi coraz mniej intensywnie i inaczej. Najgorzej śmierdzi gdy odbiera za drugim razem.
Jak na razie osiągnąłem na mój gust najlepsze rezultaty. Dla mnie takim domowym sposobem na sprawdzenie czy i ile pozostało tych przedgonów jest trzymanie zamkniętego spirytusu przez kilka miesięcy w zamkniętym słoiku. Jeśli po tym czasie po otwarciu słoika nie czuję nic poza czystym zapachem spirytu to wydaje mi się, że jest OK.
Smak to osobna historia. Ale tu upatrywałbym raczej wpływ estrów i innych związków, które na etapie odbierania przedgonów raczej trudno się pozbyć. I tutaj (przynajmniej u mnie) główną rolę odgrywa filtracja. Która przez przypadek - jakiś czas temu - wróciła do łask. Jeszcze jestem na etapie eksperymentów. Musze sprawdzić, czy lepiej filtrować węglem aktywnym czy zwykłym? Metodą grawitacyjną przelewową czy metodą naczyń połączonych z wymuszoną filtracją od dołu do góry? O typie węgla nie wspomnę.
Niestety ale przedgon jest naszą największą bolączką. Głównym winowajcą jest niestety typ rektyfikacji. Rektyfikacja okresowa jest obarczona tym felerem, że wraz z ubywaniem alkoholu z baniaka zmniejszania się procentowość pozostałego wsadu. Zachodzą więc coraz to nowe reakcje fizyko-chemiczne (mam nadzieję że dobrze to nazywam). Cały czas "uwalniają" się coraz to nowe lekkie frakcje. Widzę to w głowicy gdzie przez cały proces zbierają się "przedgony". Zwłaszcza, że mam możliwość odpowiedniego pomiaru temperatury, który mi to pokazuje.wawaldek11 pisze: Tak wyszło, bo ustawiam ręcznie i sobie kapie. A ja nie muszę optymalizować procesu, wydajności, kosztów...
Dlatego zoptymalizowałem początkowy główny odbiór przedgonów w taki sposób, że w drugim gotowaniu odbieram go aż 4-krotnie.
1. Pierwszy odbiór gdy w zbiorniku mam 60% wsad. Bufor w tym czasie jest otwarty.
2. Drugi odbiór gdy zamykam bufor. Więc w zbiorniku automatycznie wraz z napełnianiem się bufora zmniejsza mi się procentowość wsadu,
3. Trzeci raz gdy rozcieńczam wsad do ok. 20% z otwartym buforem
4. I ostatni czwarty raz gdy zamykam bufor.
Uwierzcie mi za każdym razem z głowicy odbieram śmierdzący przedgon. Z biegiem czasu śmierdzi coraz mniej intensywnie i inaczej. Najgorzej śmierdzi gdy odbiera za drugim razem.
Jak na razie osiągnąłem na mój gust najlepsze rezultaty. Dla mnie takim domowym sposobem na sprawdzenie czy i ile pozostało tych przedgonów jest trzymanie zamkniętego spirytusu przez kilka miesięcy w zamkniętym słoiku. Jeśli po tym czasie po otwarciu słoika nie czuję nic poza czystym zapachem spirytu to wydaje mi się, że jest OK.
Smak to osobna historia. Ale tu upatrywałbym raczej wpływ estrów i innych związków, które na etapie odbierania przedgonów raczej trudno się pozbyć. I tutaj (przynajmniej u mnie) główną rolę odgrywa filtracja. Która przez przypadek - jakiś czas temu - wróciła do łask. Jeszcze jestem na etapie eksperymentów. Musze sprawdzić, czy lepiej filtrować węglem aktywnym czy zwykłym? Metodą grawitacyjną przelewową czy metodą naczyń połączonych z wymuszoną filtracją od dołu do góry? O typie węgla nie wspomnę.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego