Aabratek - czy opłaca się robić samemu?
Witam wszystkich!
Zastanawiam się poważnie nad zakupieniem materiałów do stworzenia aparatury typu aabratek.
Pytanie do specjalistów - czy "samoróbka" jest opłacalna? koszt jaki liczyłem to ok. 700zł.
Czy lepiej zakupić "gotowca"?
Chęci i zdolności manualne są, gorzej z wolnym czasem
dzięki i pozdrawiam.
Zastanawiam się poważnie nad zakupieniem materiałów do stworzenia aparatury typu aabratek.
Pytanie do specjalistów - czy "samoróbka" jest opłacalna? koszt jaki liczyłem to ok. 700zł.
Czy lepiej zakupić "gotowca"?
Chęci i zdolności manualne są, gorzej z wolnym czasem
dzięki i pozdrawiam.
-
- Posty: 268
- Rejestracja: poniedziałek, 18 wrz 2017, 23:27
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, tak mi mówią :-)
- Ulubiony Alkohol: Jeszcze nie znalazłem, ale preferuję whisky.
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Rogaland Norwegia
- Podziękował: 45 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: Aabratek - czy opłaca się robić samemu?
Dokładnie, jak ja sobie pomyślę, ile czasu by mi zajęło zbudowanie kolumny takiej jak mam, to chyba nigdy bym jej nie zbudował. Przy zakupie gotowca od sprawdzonego konstruktora, eliminuje się jeszcze problem błędów, jakie można było by popełnić budując samemu. Ja polecam herbata666 ale jest też kilku innych na tym forum.
Pozdro
Pozdro
Re: Aabratek - czy opłaca się robić samemu?
Miałem już nie pisać postów w ogóle z powodu modów którzy odrzucają posty według ich widzimisię ale tu jeszcze napiszę,może przejdzie.
Opłaca się robić samemu jeśli masz zdolności manualne nieprzeciętne .
Tak jak napisał kolega, wzoruj się na innych aparatach ,Tego nie da się zepsuć jeśli się przyłożysz
Ja jak robiłem swojego pierwszego aabratka to musiałem zaczynać od początku.Kupiłem spawarkę tig,butlę z argonem ,keg i resztę rzeczy potrzebnych do budowy.
Efekt jest taki że przepłaciłem wielokrotnie ale mam do dnia dzisiejszego ten sprzęt i niczego nie żałuję.
Opłaca się robić samemu jeśli masz zdolności manualne nieprzeciętne .
Tak jak napisał kolega, wzoruj się na innych aparatach ,Tego nie da się zepsuć jeśli się przyłożysz
Ja jak robiłem swojego pierwszego aabratka to musiałem zaczynać od początku.Kupiłem spawarkę tig,butlę z argonem ,keg i resztę rzeczy potrzebnych do budowy.
Efekt jest taki że przepłaciłem wielokrotnie ale mam do dnia dzisiejszego ten sprzęt i niczego nie żałuję.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 7 lut 2022, 17:53 przez Qba, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 324
- Rejestracja: sobota, 10 gru 2016, 22:22
- Krótko o sobie: Nie ma takiej mozliwosci, aby bylo niemozliwe.
- Ulubiony Alkohol: Biały
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Środa Śląska
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 100 razy
Re: Aabratek - czy opłaca się robić samemu?
Jest tylko potrzebny dobry kolega spawający nierdzewkę. Który za część początkowych udziałów w odbiorze destylatu, poświeci parę godzin na łączeniu tego co mu przygotujesz w swoim wolnym czasie. Jeśli masz takiego, to przy odrobinie samozaparcia i domowego warsztaciku możesz startować. Wiele elementow można kupić gotowych. Chłodnica gotowa z rurki din ze zgrzanymi już koncówkami, zaworek do odbioru. reszta w sklepie z rurami nierdzewnymi (dobrze by bylo mieć komu zlecić przycięcie po kątem miejsce załamania kolumny).
Mniejsze średnice rurek możesz zamówić na alledrogo w krótkich kawałkach.
Termometry, silikony - w necie. Tylko trochę samozaparcia i dobrego sprawdzonego schematu.
))
Mniejsze średnice rurek możesz zamówić na alledrogo w krótkich kawałkach.
Termometry, silikony - w necie. Tylko trochę samozaparcia i dobrego sprawdzonego schematu.
))
https://www.facebook.com/Jack-Parrot-Alchemy-Jacek-Plona-268115644134379/
Re: Aabratek - czy opłaca się robić samemu?
Dzięki, właśnie zrobiłem dokładny kosztorys - za aabratka 150cm kolumna, koszt materiałów:
• WYPEŁNIENIE KOLUMNY druciak spiralny duży 60g. 57,60 zł
• TERMOMETR TABLICOWY Z SONDĄ - 50 do+150st.ALARM!! 45,00 zł
• GRZAŁKA KWASOODPORNA 2500+1500 w. Destylator, Keg65,00 zł
• Podparcie pod wypełnienie 60,3 mm. Destylator, Keg 9,00 zł
• Skraplacz do głowicy aAbratek - Destylator, keg 119,00 zł
• Tamka Refluksowa do głowicy Abratek. Destylator 19,00 zł
• KEG KEGI BECZKI PO PIWIE 30L DESTYLATOR KEG + PU/G 149,99 zł KOREK do
• BECZKI FITTING KEG DESTYLATOR BIMBER mufa 35,00 zł
• MUFA KWASOODPORNA NIERDZEWNA 42,4MM 5/4 12,99 zł
• PŁYTA SILIKONOWA MATA USZCZELKA ARKUSZ 20x20CM 2MM 9,29 zł
• SMS 63,5MM ZŁĄCZE KWASOODPORNE NIERDZEWNE ŚRUBUNEK 159,98 zł
• TERMOMETR TARCZOWY DO DESTYLATORA C.O. 1/2 120'C 12,99 zł
• Zaworek Iglicowy Zawór Precyzyjny KWASOODPORNY 1/4 58,99 zł
• Pręt nierdzewny kwasoodporny fi 4 mm 100 cm INOX 3,20 zł
• Płaskownik nierdzewny 30 x 3 mm 20cm INOX 4,50 zł
• Rura nierdzewna kwasoodporna 60,3 x 2mm INOX 100cm118,00 zł
• Rura nierdzewna kwasoodporna 8 x 1 mm INOX 50 cm 5,00 zł
• Przesyłka 80zł
Suma: 885zł
Co myślicie?
• WYPEŁNIENIE KOLUMNY druciak spiralny duży 60g. 57,60 zł
• TERMOMETR TABLICOWY Z SONDĄ - 50 do+150st.ALARM!! 45,00 zł
• GRZAŁKA KWASOODPORNA 2500+1500 w. Destylator, Keg65,00 zł
• Podparcie pod wypełnienie 60,3 mm. Destylator, Keg 9,00 zł
• Skraplacz do głowicy aAbratek - Destylator, keg 119,00 zł
• Tamka Refluksowa do głowicy Abratek. Destylator 19,00 zł
• KEG KEGI BECZKI PO PIWIE 30L DESTYLATOR KEG + PU/G 149,99 zł KOREK do
• BECZKI FITTING KEG DESTYLATOR BIMBER mufa 35,00 zł
• MUFA KWASOODPORNA NIERDZEWNA 42,4MM 5/4 12,99 zł
• PŁYTA SILIKONOWA MATA USZCZELKA ARKUSZ 20x20CM 2MM 9,29 zł
• SMS 63,5MM ZŁĄCZE KWASOODPORNE NIERDZEWNE ŚRUBUNEK 159,98 zł
• TERMOMETR TARCZOWY DO DESTYLATORA C.O. 1/2 120'C 12,99 zł
• Zaworek Iglicowy Zawór Precyzyjny KWASOODPORNY 1/4 58,99 zł
• Pręt nierdzewny kwasoodporny fi 4 mm 100 cm INOX 3,20 zł
• Płaskownik nierdzewny 30 x 3 mm 20cm INOX 4,50 zł
• Rura nierdzewna kwasoodporna 60,3 x 2mm INOX 100cm118,00 zł
• Rura nierdzewna kwasoodporna 8 x 1 mm INOX 50 cm 5,00 zł
• Przesyłka 80zł
Suma: 885zł
Co myślicie?
-
- Posty: 567
- Rejestracja: sobota, 20 sie 2011, 22:05
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 35 razy
- Otrzymał podziękowanie: 91 razy
Re: Aabratek - czy opłaca się robić samemu?
Skoro planujesz wypełnienie ze zmywaków to według mnie podparcie pod wypełnienie jest niepotrzebne. Osobiście od razu dołożyłbym trochę kasy i kupił sprężynki. I tak prędzej czy później to zrobisz i będziesz 60 zł do przodu. Druga sprawa keg: użyj 50l. Kolejna sprawa to termometr tarczowy do kega. Zrób przedłożony port termometru (aby sonda mierzyła cały czas temperaturę cieczy) i użyj termometru elektronicznego.
Cena za złącze SMS bardzo wysoka. No chyba że to cena za 2 sztuki.
Pomyśl też nad obniżonym odbiorem. Wszyscy będą ci proponować OLM. Ja mam OVM i nie narzekam. OVM jest łatwiej wykonać. Ewentualnie możesz kupić gotowe zestawy OLM/OVM.
Cena za złącze SMS bardzo wysoka. No chyba że to cena za 2 sztuki.
Pomyśl też nad obniżonym odbiorem. Wszyscy będą ci proponować OLM. Ja mam OVM i nie narzekam. OVM jest łatwiej wykonać. Ewentualnie możesz kupić gotowe zestawy OLM/OVM.
Prawo pędzenia bimbru jest Prawem Człowieka!!!
-
- Posty: 2382
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 630 razy
- Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Aabratek - czy opłaca się robić samemu?
Jeżeli nie masz czasu to zrezygnuj z samodzielnej budowy bo będzie trwała minimum 6 miesięcy.
Za tą lub niewiele większą kwotę kupisz gotowca. Jak się potargujesz to nawet lepiej wyposażonego.
Po 5 minutach szukania w internecie: https://sprzedajemy.pl/destylator-aabra ... nr53437341, https://sprzedajemy.pl/destylator-aabra ... nr53968120.
Taniej zrobisz sam tylko szukając elementów na złomie.
Na Twoim miejscu skupiłbym się na lekturze forum by doprecyzować szczegóły zamówienia - wysokość, wielkość jeziorka, króćce na wężykowy wskaźnik zalania, dodatkowe porty termometru itp.
Za tą lub niewiele większą kwotę kupisz gotowca. Jak się potargujesz to nawet lepiej wyposażonego.
Po 5 minutach szukania w internecie: https://sprzedajemy.pl/destylator-aabra ... nr53437341, https://sprzedajemy.pl/destylator-aabra ... nr53968120.
Taniej zrobisz sam tylko szukając elementów na złomie.
Na Twoim miejscu skupiłbym się na lekturze forum by doprecyzować szczegóły zamówienia - wysokość, wielkość jeziorka, króćce na wężykowy wskaźnik zalania, dodatkowe porty termometru itp.
Re: Aabratek - czy opłaca się robić samemu?
Przesłana przeze mnie lista oczywiście uwzględnia m.in. 2m rury 60,3 etc. - nie załączyło szczegółów.
Ostatni post Szlumfa oddala mnie od robienia samemu , skoro gotowy jest za 800zł, pytanie, czy to osoba godna polecenia.
Może inaczej, czy możecie mnie skierować do osób z forum, które są zaufane i w podobnych pieniądzach sprzedadzą mi taki sprzęt?
Ostatni post Szlumfa oddala mnie od robienia samemu , skoro gotowy jest za 800zł, pytanie, czy to osoba godna polecenia.
Może inaczej, czy możecie mnie skierować do osób z forum, które są zaufane i w podobnych pieniądzach sprzedadzą mi taki sprzęt?
-
- Posty: 324
- Rejestracja: sobota, 10 gru 2016, 22:22
- Krótko o sobie: Nie ma takiej mozliwosci, aby bylo niemozliwe.
- Ulubiony Alkohol: Biały
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Środa Śląska
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 100 razy
Re: Aabratek - czy opłaca się robić samemu?
Szlumf, a rozwiń temat wężykowego wskaźnika zalania... bo coś chyba przeoczyłem na forum, a temat mnie zaciekawił. Sprężynki zdecydowanie tak! Temat samowytwórstwa rzeczywiscie jest kosztowniejszy, ale satysfakcjasaaaaa- bezcenna! I żona jakoś inaczej na to patrzy. No wiesz, co innego ze wspólnego budżetu na raz wywalić kasę na saksofon, a co innego uciułać i się potem przed Nią pochwalić.
https://www.facebook.com/Jack-Parrot-Alchemy-Jacek-Plona-268115644134379/
-
- Posty: 1654
- Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 66 razy
- Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Aabratek - czy opłaca się robić samemu?
To nic innego jak prosty płynowskaz, zrobiony z dwóch króćców wspawanych w górnej części kolumny, tuż pod głowicą(1) i jakieś 10cm poniżej(2), połączonych wężykiem silikonowym - "wziernik" minimalnym kosztem.rozwiń temat wężykowego wskaźnika zalania... bo coś chyba przeoczyłem na forum, a temat mnie zaciekawił
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Aabratek - czy opłaca się robić samemu?
@Gabrielll
Koszt wykonania sprzętu zależy przede wszystkim od możliwości warsztatowych, Twojej cierpliwości i umiejętności. Będzie Ci ciężko utrzymać budżet w ryzach. A na koniec i tak się zdziwisz ile pieniędzy wydałeś.
Pod linkiem który wkleiłem poniżej masz przykład kompletnej prawidłowo wykonanej kolumny:
http://stalowkasklep.pl/kolumna-aabrate ... p-736.html
Podejrzewam, że wykonując taki sprzęt samemu - w amatorskich warunkach będzie trudno utrzymać pełen kosztorys na podobnym poziomie. Być może jesteś "złota rączka" z prawdziwego zdarzenia. W takim przypadku bym się nie zastanawiał. Służę rysunkami technicznymi, które mogą okazać się pomocne.
Nie zazdroszczę Ci decyzji
Oto jeden z przykładów: Można go umieścić w dwóch miejscach. Właśnie tak jak na zdjęciu. Albo przy założeniu, że podstawa głowicy będzie w maksymalny sposób skrócona można go umieścić w górnej części kolumny. Tuż pod złączem.MalyJack pisze:...a rozwiń temat wężykowego wskaźnika zalania... bo coś chyba przeoczyłem na forum, ...
@Gabrielll
Koszt wykonania sprzętu zależy przede wszystkim od możliwości warsztatowych, Twojej cierpliwości i umiejętności. Będzie Ci ciężko utrzymać budżet w ryzach. A na koniec i tak się zdziwisz ile pieniędzy wydałeś.
Pod linkiem który wkleiłem poniżej masz przykład kompletnej prawidłowo wykonanej kolumny:
http://stalowkasklep.pl/kolumna-aabrate ... p-736.html
Podejrzewam, że wykonując taki sprzęt samemu - w amatorskich warunkach będzie trudno utrzymać pełen kosztorys na podobnym poziomie. Być może jesteś "złota rączka" z prawdziwego zdarzenia. W takim przypadku bym się nie zastanawiał. Służę rysunkami technicznymi, które mogą okazać się pomocne.
Nie zazdroszczę Ci decyzji
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Re: Aabratek - czy opłaca się robić samemu?
lesgo58 - dzięki za link, kusząca propozycja.
Jeszcze raz muszę wszystko przeliczyć i zastanowić się, ile mój czas jest warty? Satysfakcja jest piękna, lecz w przypadku rodzinki (jej kosztem, a raczej czasem bez dzieciaka... pewnie rozumiecie).
Wszystkim dziękuję za informację.
lesgo58 - czy możesz mi podesłać rysunki?
Ostatnie co, to prośba o info czy bawić się w VM? czy tylko sterowanie przepływem % (zaworkiem) ?
Jeszcze raz muszę wszystko przeliczyć i zastanowić się, ile mój czas jest warty? Satysfakcja jest piękna, lecz w przypadku rodzinki (jej kosztem, a raczej czasem bez dzieciaka... pewnie rozumiecie).
Wszystkim dziękuję za informację.
lesgo58 - czy możesz mi podesłać rysunki?
Ostatnie co, to prośba o info czy bawić się w VM? czy tylko sterowanie przepływem % (zaworkiem) ?
-
- Posty: 383
- Rejestracja: piątek, 9 paź 2015, 19:28
- Ulubiony Alkohol: Przede wszystkim własny
- Status Alkoholowy: Drinker
- Lokalizacja: Wielkopolska okolice Leszna
- Podziękował: 24 razy
- Otrzymał podziękowanie: 48 razy
- Kontakt:
Re: Aabratek - czy opłaca się robić samemu?
Kusząca to jest ta propozycja https://www.aabratek.pl/produkty/781/el ... i_kat.htmlGabrielll pisze:lesgo58 - dzięki za link, kusząca propozycja.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
https://www.alkoholeforum.pl
https://www.alkoholeforum.pl
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Aabratek - czy opłaca się robić samemu?
Co do OVM a jeszcze lepiej OLM to jest to gadżet usprawniający/ułatwiający odbiór. Dzięki OLM masz w jednym gotowaniu więcej i bardziej czystego gonu. Warto mieć coś takiego.
Tylko niestety tak jak wszystko ten gadżet też kosztuje. Musisz się liczyć z dodatkowym kosztem ok. 200-300 zł. No chyba, że zrobisz samemu (nie jest wcale trudno) to obniżysz koszt w sposób znaczący.
W sposób tradycyjny bez tego gadżetu też można pracować i także uzyskać bardzo dobre wyniki. Tylko niestety, ale jak pisałem wyżej musisz się liczyć z pewnymi dodatkowymi "stratami" w trakcie każdego procesu. Czy to w produkcie finalnym czy w kosztach prądu i straconego czasu na dodatkowe gotowania w celu odzyskania spirytusu z zanieczyszczonych frakcji.
Ogólnie temat rzeka.
Oczywiści jest jeszcze jedna opcja. Niie musisz robić tych wstawek od razu. Konstrukcję sprzętu (jesli będziesz robił sam) możesz rozłożyć na raty.
Na początek podstawową wersję a później jak już łykniesz bakcyla możesz zacząć rozbudowę.
Podeślij mi na PW e'mail bo tu nie uda mi się załączyć plików.Gabrielll pisze: lesgo58 - czy możesz mi podesłać rysunki?
Ostatnie co, to prośba o info czy bawić się w VM? czy tylko sterowanie przepływem % (zaworkiem) ?
Co do OVM a jeszcze lepiej OLM to jest to gadżet usprawniający/ułatwiający odbiór. Dzięki OLM masz w jednym gotowaniu więcej i bardziej czystego gonu. Warto mieć coś takiego.
Tylko niestety tak jak wszystko ten gadżet też kosztuje. Musisz się liczyć z dodatkowym kosztem ok. 200-300 zł. No chyba, że zrobisz samemu (nie jest wcale trudno) to obniżysz koszt w sposób znaczący.
W sposób tradycyjny bez tego gadżetu też można pracować i także uzyskać bardzo dobre wyniki. Tylko niestety, ale jak pisałem wyżej musisz się liczyć z pewnymi dodatkowymi "stratami" w trakcie każdego procesu. Czy to w produkcie finalnym czy w kosztach prądu i straconego czasu na dodatkowe gotowania w celu odzyskania spirytusu z zanieczyszczonych frakcji.
Ogólnie temat rzeka.
Oczywiści jest jeszcze jedna opcja. Niie musisz robić tych wstawek od razu. Konstrukcję sprzętu (jesli będziesz robił sam) możesz rozłożyć na raty.
Na początek podstawową wersję a później jak już łykniesz bakcyla możesz zacząć rozbudowę.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego