Budowa pierwszego destylatora

Kłopoty z budową i eksploatacją aparatury, wybór właściwego sprzętu. Podstawowe pytania początkujących.
Awatar użytkownika

Autor tematu
gudek117
30
Posty: 34
Rejestracja: środa, 16 gru 2015, 14:24
Krótko o sobie: Aabratek :)
Ulubiony Alkohol: Wykonany przez siebie
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Podziękował: 2 razy

Post autor: gudek117 »

Witam po dłuższej nieobecności niestety były ważniejsze zajęcia niż hobby.
Mam pytanie do osób które mają również głowice Aabratka, kega 50l i grzałke 1.4 i 2kw. Mianowicie ile czasu wam schodzi cały proces od rozpoczęcia grzania do ostatniej kropli pogonu???
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3805
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Budowa pierwszego destylatora

Post autor: Doody »

Przy ocieplonym kegu - około 6-7 godzin (mam grzałki 3,5kW). Oczywiście używam regulatora i podczas procesu grzeję z mocą 2800 - 2900W.
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

Autor tematu
gudek117
30
Posty: 34
Rejestracja: środa, 16 gru 2015, 14:24
Krótko o sobie: Aabratek :)
Ulubiony Alkohol: Wykonany przez siebie
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Podziękował: 2 razy
Re: Budowa pierwszego destylatora

Post autor: gudek117 »

Jeszcze jedno pytanie czy też miał ktoś taką sytuację że grzałka się zwichrowała czy ją rozdęło nie wiem jak to określić.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Budowa pierwszego destylatora

Post autor: wawaldek11 »

Miałem coś takiego. Ale moja się przy tym, albo przed tym przepaliła i była dziura. Grzałem solankę w prowizorycznym płaszczu z kotła i kega download/file.php?id=11214 sól przeżarła.
Pozdrawiam,
Waldek
Awatar użytkownika

Autor tematu
gudek117
30
Posty: 34
Rejestracja: środa, 16 gru 2015, 14:24
Krótko o sobie: Aabratek :)
Ulubiony Alkohol: Wykonany przez siebie
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Podziękował: 2 razy
Re: Budowa pierwszego destylatora

Post autor: gudek117 »

Witajcie, pierwsze koty za płoty jak to sie mówi. Dziś była pierwsza destylacja na moim Aabratku. Wszystko super jestem bardzo zadowolony, również mam kilka pytań.
1. Czy pogony wlewacie normalnie do następnego gotowania nastawu czy zbieracie i jak sie nazbiera to gotujecie same pogony?
2. Czy sprężynki miedziane powinny zmienić kolor? Bo jak opróżniłem rure to wyglądają jak przypalone.
I w efekcie wyszło mi ok 3l z głównej frakcji 95% alkoholu z 32l nastawu to dobry rezultat?

johnex
550
Posty: 567
Rejestracja: sobota, 20 sie 2011, 22:05
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Własny
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 35 razy
Otrzymał podziękowanie: 91 razy
Re: Budowa pierwszego destylatora

Post autor: johnex »

Co do pogonów to osobiście wlewam do kolejnego gotowania ale na forum jest trend aby zbierać i gotować same pogony.
Zmiana koloru wypełnienia miedzianego jest normalna. Ale nie ma potrzeby czyszczenia go po każdym procesie. Ja czyszczę co 4 spędzenia. Na początek litr gorącej wody, 2 łyżki kwasku cytrynowego i dwie łyżki perhydrolu. Jak przestanie "bulgotać" płukanie sprężynek na sicie i ponowna kąpiel w wodzie z samym kwaskiem. Po tych zabiegach wypełnienie jest jak nowe.
Prawo pędzenia bimbru jest Prawem Człowieka!!!

mirek-swirek
250
Posty: 299
Rejestracja: piątek, 21 kwie 2017, 22:57
Podziękował: 61 razy
Otrzymał podziękowanie: 41 razy
Re: Budowa pierwszego destylatora

Post autor: mirek-swirek »

gudek117 pisze:I w efekcie wyszło mi ok 3l z głównej frakcji 95% alkoholu z 32l nastawu to dobry rezultat?
Bardziej od objętości nastawu istotny jest jego procent. Jeśli Twój procent wynosił 10-11, to bardzo dobry wynik.
Awatar użytkownika

Autor tematu
gudek117
30
Posty: 34
Rejestracja: środa, 16 gru 2015, 14:24
Krótko o sobie: Aabratek :)
Ulubiony Alkohol: Wykonany przez siebie
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Podziękował: 2 razy
Re: Budowa pierwszego destylatora

Post autor: gudek117 »

mirek-swirek pisze:Bardziej od objętości nastawu istotny jest jego procent. Jeśli Twój procent wynosił 10-11, to bardzo dobry wynik.
Nie sprawdzałem w sumie ile nastaw miał procent. Teraz wstawiłem 40l nastawu po ok 10 dniach pójdzie do gara :) sprawdzę % i potem dam znać jaki efekt z tego wyszedł.

mirek-swirek
250
Posty: 299
Rejestracja: piątek, 21 kwie 2017, 22:57
Podziękował: 61 razy
Otrzymał podziękowanie: 41 razy
Re: Budowa pierwszego destylatora

Post autor: mirek-swirek »

Procentu nastawu raczej nie zmierzysz, bo nie sądzę, żebyś miał odpowiednie przyrządy. Możesz zaś ten procent obliczyć. Czyli zmierzyć cukromierzem zawartośc cukru w nastawie przed i po fermentacji. Na tej podstawie będzie wiadomo ile cukru zostało przemetabolizowane na alkohol, a dalej ile tego alkoholu jest w roztworze.
Mozna tez teoretycznie okreslić ile powinno być destylatu w wpełni odfermentowanym nastawie. Jesli jest to nastaw z czystego cukru,mozna przyjąć, że z 1 kg cukru drozdze zrobią 0,6 litra czystego spirytusu. Oczywiscie, praktycznie nie oddestylujesz 100%, ani nie cały destylat jest do użycia. Część będzie zanieczyszczona i pójdzie na straty. A więc to nie jest tak, że jak wsypię 10 kg cukru to będę miał 6 litrów 100% spirytusu. Ale licząc sumę wszystkich frakcji, które oddestylowaliiśmy możemy określić, czy zbliżyliśmy się do tych 0,6 litra z kilograma.
Tak więc, jesli cały twój destylat to 3 litry 96,5% spirytusu., można z duzym zaokrągleniem przyjąć, że miałeś w nastawie 5kg cukru. Jesli mialeś więcej cukru w nastawie, to albo destylowałeś niedofermentowany nastaw, albo popełniłes jakiś bład przy samej destylacji.
Awatar użytkownika

Autor tematu
gudek117
30
Posty: 34
Rejestracja: środa, 16 gru 2015, 14:24
Krótko o sobie: Aabratek :)
Ulubiony Alkohol: Wykonany przez siebie
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Podziękował: 2 razy
Re: Budowa pierwszego destylatora

Post autor: gudek117 »

Mirek z tego co mówisz to musiałem popełnić jakiś błąd. Wstawiłem 10kg cukru i 1kg drożdży piekarskich. Dopiero dziś zamówię kilka paczek drożdży z forumowego sklepu. Mam nadzieję, że efekty będą lepsze niż po tych zwykłych drożdżach.

mirek-swirek
250
Posty: 299
Rejestracja: piątek, 21 kwie 2017, 22:57
Podziękował: 61 razy
Otrzymał podziękowanie: 41 razy
Re: Budowa pierwszego destylatora

Post autor: mirek-swirek »

Podejrzewam, że jeśli poszedłeś wzorem 1410 to niedofermentowałeś nastaw. Gotowe zestawy gorzelnicze są na to lekarstwem, lub wnikliwa lektura postów tego forum, dotyczących przygotowania nastawu.
Ja nie używałem drożdzy piekarskich jakieś 25 lat więc nie pamiętam wiele. Ale pamiętam, że mozna na nich osiągnąc tez bardzo dobre efekty. Nie mniej, obawiam się, że tutaj albo zabrakło pożywki, albo temperatura nastawu poszła za wysoko, zanim drożdze przerobiły cukier.
Awatar użytkownika

Autor tematu
gudek117
30
Posty: 34
Rejestracja: środa, 16 gru 2015, 14:24
Krótko o sobie: Aabratek :)
Ulubiony Alkohol: Wykonany przez siebie
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Podziękował: 2 razy
Re: Budowa pierwszego destylatora

Post autor: gudek117 »

W niedziele kolejny raz psociłem na moim Aabratku. Z 40l nastawu (10kg cukru + 1kg drożdży piekarskich) wyszlo mi ok. 6l z głównej frakcji. Jestem bardzo zadowolony z efektu, smak, zapach coś pięknego.
Jakoś na dniach skończy pracować kolejny nastaw tym razem
Drożdże Moskwa Style + 8kg cukru + 25l wody
I jednocześnie chciałbym poradzić się was o rade mam ok. 5l alkoholu z pierwszego pędzenia który niespecjalnie ma dobry smak (nie wygotowałem zmywaków i rury przeznaczonej na wypełnienie i czuć jakby smar w alkoholu) i rozcieńczyłem go do ok. 45% i tutaj moje pytanie czy mogę śmiało dodać go do kolejnego gotowania czy macie jakieś lepsze rady???
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Budowa pierwszego destylatora

Post autor: radius »

Śmiało dodawaj. Kolejny proces oczyści destylat pod warunkiem, że przeprowadzisz go zgodnie ze sztuką i dobrze podzielisz frakcje.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

Autor tematu
gudek117
30
Posty: 34
Rejestracja: środa, 16 gru 2015, 14:24
Krótko o sobie: Aabratek :)
Ulubiony Alkohol: Wykonany przez siebie
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Podziękował: 2 razy
Re: Budowa pierwszego destylatora

Post autor: gudek117 »

radius pisze:Śmiało dodawaj. Kolejny proces oczyści destylat pod warunkiem, że przeprowadzisz go zgodnie ze sztuką i dobrze podzielisz frakcje.
Wybacz to o co zapytam ale jeszcze nie ogarniam wszystkich nazw.
Frakcje = przedgon > gon > pogon???
Awatar użytkownika

seneka
700
Posty: 718
Rejestracja: sobota, 16 sie 2014, 14:47
Podziękował: 100 razy
Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Budowa pierwszego destylatora

Post autor: seneka »

Tak . W skrócie chodzi o to byś odizolował przedgon i pogon od całości urobku.
ZAISTE WÓDKA POTĘŻNA JEST...ALE BIMBER WIĘKSZĄ MOCĄ WŁADA
Awatar użytkownika

masterpaw2
1650
Posty: 1654
Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 66 razy
Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Budowa pierwszego destylatora

Post autor: masterpaw2 »

Najlepiej wyczujesz to, na nozdrza-odrobina wprawy. Z czasem zakumasz o co chodzi, odrobina cierpliwości i będziesz na prostej :ok:
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......;)

karola44-81
100
Posty: 139
Rejestracja: poniedziałek, 28 gru 2015, 09:30
Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Budowa pierwszego destylatora

Post autor: karola44-81 »

gudek brawo Ty!
Po trudnych początkach możesz się teraz cieszyć z efektów swojej pracy. Fajna sprawa taka rura- nie?
Awatar użytkownika

Autor tematu
gudek117
30
Posty: 34
Rejestracja: środa, 16 gru 2015, 14:24
Krótko o sobie: Aabratek :)
Ulubiony Alkohol: Wykonany przez siebie
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Podziękował: 2 razy
Re: Budowa pierwszego destylatora

Post autor: gudek117 »

Ogólnie moja przygoda zaczęła się z przymusu... minęła odpowiednia ilość dni i trzba było gotować byłem wściekły że musze za kogoś coś robić. Dziś nie żałuję ani 1zł wydanej na moja "rurke" i uważam że takie hobby to sztuka!!!
Ale jeszcze wiele nauki przedemną.
Awatar użytkownika

Autor tematu
gudek117
30
Posty: 34
Rejestracja: środa, 16 gru 2015, 14:24
Krótko o sobie: Aabratek :)
Ulubiony Alkohol: Wykonany przez siebie
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Podziękował: 2 razy
Re: Budowa pierwszego destylatora

Post autor: gudek117 »

Witam Was po dłuższej przerwie, z nowymi pomysłami
Chce oddzielić sprężynki miedziane od nierdzewnych, mianowicie przeciąć rure wstawić sms i na dole zasypać miedzią a z góry nierdzewka.
No i pytanie dotyczy miejsca cięcia.
Czy ciąć tak żeby zmieściła się miedź? Bo raczej 10 półka nie powinna się zmienić

miśmos
30
Posty: 38
Rejestracja: czwartek, 12 kwie 2012, 22:20
Krótko o sobie: Robię to co lubię
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Mosty woj. Pomorskie
Re: Budowa pierwszego destylatora

Post autor: miśmos »

Witam. Czy nowy sprzęt trzeba jakoś wygotowac . Pozdrawiam

karola44-81
100
Posty: 139
Rejestracja: poniedziałek, 28 gru 2015, 09:30
Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Budowa pierwszego destylatora

Post autor: karola44-81 »

Tak. Trzeba.

miśmos
30
Posty: 38
Rejestracja: czwartek, 12 kwie 2012, 22:20
Krótko o sobie: Robię to co lubię
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Mosty woj. Pomorskie
Re: Budowa pierwszego destylatora

Post autor: miśmos »

Witam. Samą wodą czy coś innego. Pozdrawiam
Awatar użytkownika

masterpaw2
1650
Posty: 1654
Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 66 razy
Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Budowa pierwszego destylatora

Post autor: masterpaw2 »

@miśmos, poczytaj sobie
czyszczenie-przed-pierwszym-uzyciem-des ... t8511.html
Temat sprzed kilku lat, ale jak najbardziej aktualny.
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......;)

miśmos
30
Posty: 38
Rejestracja: czwartek, 12 kwie 2012, 22:20
Krótko o sobie: Robię to co lubię
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Mosty woj. Pomorskie
Re: Budowa pierwszego destylatora

Post autor: miśmos »

Witam. Czyli jak dobrze rozumiem wystarczy sprzęt przedestylować wodą z kwaskiem , perhydrolem. U mnie kocioł był używanym garnkiem, reszta wykonana z miedzi. Wszystko zostało dokładnie umyte . Pozdrawiam.

czytam
700
Posty: 723
Rejestracja: wtorek, 5 wrz 2017, 08:23
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Budowa pierwszego destylatora

Post autor: czytam »

Kwasek cytrynowy nie jest lotny z parą wodną. Perhydrol dość szybko rozkłada się w wysokiej temperaturze i też nie poleci do góry. Z tego co pamiętam wystarczy wypłukać w tym roztworze.
Kilka lat temu na zachodnich forach dla czyszczenia miedzianej kolumny polecano destylację octu. Później wody a następnie alkoholu technicznego.
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1311
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Budowa pierwszego destylatora

Post autor: ramzol »

Ocet i Cu to nie jest dobre połączenie. Miedź zamoczyć w roztworze kwasku cytrynowego (jest temat na forum) potem dodac sody oczyszczonej uwaga bedzie sie mocno pienić. Wypłukać w czystej wodzie i po robocie. Najlepiej by było odżałować kilka kilo cukru i pierwszy wsad zagotować. To co wykapie zostawić jako spirytus techniczny. Jezeli sprzęt pozwala na zrobienie stabilizacji to oczyści sie sam i syf dobierzemy z przedgonem.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
Awatar użytkownika

Autor tematu
gudek117
30
Posty: 34
Rejestracja: środa, 16 gru 2015, 14:24
Krótko o sobie: Aabratek :)
Ulubiony Alkohol: Wykonany przez siebie
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Podziękował: 2 razy
Re: Budowa pierwszego destylatora

Post autor: gudek117 »

miśmos pisze:Witam. Czy nowy sprzęt trzeba jakoś wygotowac . Pozdrawiam
Obowiązkowo!!! Inaczej w smaku będziesz czuć smar. Możesz wlać wodę do kotła i zagotować.

miśmos
30
Posty: 38
Rejestracja: czwartek, 12 kwie 2012, 22:20
Krótko o sobie: Robię to co lubię
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Mosty woj. Pomorskie
Re: Budowa pierwszego destylatora

Post autor: miśmos »

Witam. Dziękuję. W takim razie najpierw spróbuję przedestylowac wodę i posmakuje. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika

masterpaw2
1650
Posty: 1654
Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 66 razy
Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Budowa pierwszego destylatora

Post autor: masterpaw2 »

Destylacja samej wody raczej idealnie sprzętu nie wyczyścić, jeśli dysponujesz jakimiś odpadami (przed i pogony), najpierw puść taką mieszankę, pary alkoholu zrobią najlepszą robotę. Jeśli zaczynasz dopiero przygodę i takowych nie posiadasz, to po prostu pierwszy nastaw puszczasz dwa razy. Pierwszy dla "kolumny", drugi dla siebie :ok:
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......;)
Awatar użytkownika

Autor tematu
gudek117
30
Posty: 34
Rejestracja: środa, 16 gru 2015, 14:24
Krótko o sobie: Aabratek :)
Ulubiony Alkohol: Wykonany przez siebie
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Podziękował: 2 razy
Re: Budowa pierwszego destylatora

Post autor: gudek117 »

masterpaw2 pisze: Pierwszy dla "kolumny", drugi dla siebie :ok:
Nie koniecznie drugi dla siebie. Ja właśnie tak zrobiłem i mimo wszystko było czuć dziwny posmak. W efekcie przeznaczyłem wszystko na pogony
Awatar użytkownika

masterpaw2
1650
Posty: 1654
Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 66 razy
Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Budowa pierwszego destylatora

Post autor: masterpaw2 »

Być może, że i po drugim przebiegu było jeszcze coś wyczuwalne, wszystko zależy od stopnia zanieczyszczenia kolumny/wypełnienia.
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......;)

miśmos
30
Posty: 38
Rejestracja: czwartek, 12 kwie 2012, 22:20
Krótko o sobie: Robię to co lubię
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Mosty woj. Pomorskie
Re: Budowa pierwszego destylatora

Post autor: miśmos »

Witam. Dziękuję masterpaw2 , przedestyluje dwa razy. Całość od początku była budowana tak żeby była możliwość rozłożenia na proste odcinki do czyszczenia, taka moja osobista choroba. Wszystko wykryte myślę że będzie ok.
Awatar użytkownika

freek
150
Posty: 197
Rejestracja: niedziela, 3 wrz 2017, 16:10
Krótko o sobie: By żyć, trza pić :-)
Ulubiony Alkohol: Własny, domowy, nie za słaby.
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Południe
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Re: Budowa pierwszego destylatora

Post autor: freek »

gudek117 pisze:
masterpaw2 pisze: Pierwszy dla "kolumny", drugi dla siebie :ok:
Nie koniecznie drugi dla siebie. Ja właśnie tak zrobiłem i mimo wszystko było czuć dziwny posmak. W efekcie przeznaczyłem wszystko na pogony
Kolego gudek117, a powiedz mi czy przed upchaniem w kolumnę zmywaków umyłeś je i przygotowałeś jak się zaleca? Jeżeli nie to pewnie dlatego w drugim razie też miałeś obce zapachy/smak.

miśmos
30
Posty: 38
Rejestracja: czwartek, 12 kwie 2012, 22:20
Krótko o sobie: Robię to co lubię
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Mosty woj. Pomorskie
Re: Budowa pierwszego destylatora

Post autor: miśmos »

Witam. Pierwsza próba destylacji, woda bez smaków zapachów. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika

masterpaw2
1650
Posty: 1654
Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 66 razy
Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Budowa pierwszego destylatora

Post autor: masterpaw2 »

@miśmos, weź poprawkę na to, o czym pisałem wcześniej, sama woda idealnie sprzętu nie doczyścić i puszczając pierwszy regularny nastaw możesz mieć w urobku specyficzne posmaki.
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......;)

miśmos
30
Posty: 38
Rejestracja: czwartek, 12 kwie 2012, 22:20
Krótko o sobie: Robię to co lubię
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Mosty woj. Pomorskie
Re: Budowa pierwszego destylatora

Post autor: miśmos »

Witam. Wiem i rozumiem co było pisane wcześniej. Regularny nastaw jeszcze robi, póki co chciałem sprawdzić sprzęt wydolność chłodnicy. Pozdrawiam

miśmos
30
Posty: 38
Rejestracja: czwartek, 12 kwie 2012, 22:20
Krótko o sobie: Robię to co lubię
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Mosty woj. Pomorskie
Re: Budowa pierwszego destylatora

Post autor: miśmos »

Witam. Pierwszy nastaw puszczony jest ok. Dodatkowa zaleta duża chłodnica pozwala bardzo skutecznie oszczędzać wodę. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika

Autor tematu
gudek117
30
Posty: 34
Rejestracja: środa, 16 gru 2015, 14:24
Krótko o sobie: Aabratek :)
Ulubiony Alkohol: Wykonany przez siebie
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Podziękował: 2 razy
Re: Budowa pierwszego destylatora

Post autor: gudek117 »

Mój Aabratek spisuje się super co jakiś czas staram się go ulepszać. Ostatnio wspawałem sms dzięki czemu oddzieliłem miedź od KO. Wszędzie mam juz założone lepsze termometry... ale co za tym idzie chciałbym spróbować czegoś więcej.

I tu moje pytanie czy ktoś z was gotuje zaciery na Aabratku? Chciałbym zrobic JD Black Label z kukurydzy słodu jęczmiennego i enzymu amylazy (jeśli dobrze pamiętam nazwe)

Jeśli ktoś używa tej kolumny do zacierów prosze o info jal to gotować.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Problemy i pytania”