Pedzenie po długiej przerwie

Porywanie cieczy z kotła, dziwny smak i zapach destylatu oraz wszelkie inne problemy związane z destylacją...
Awatar użytkownika

Autor tematu
filazaf
30
Posty: 34
Rejestracja: sobota, 12 kwie 2014, 09:01
Krótko o sobie: Posiadacz Kolumienki Miedzianej Basic
Ulubiony Alkohol: Captain Morgan Spiced
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Elgin
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Post autor: filazaf »

Witam, mam mała zagwozdkę.
Po paru latach wróciłem do psocenia.
Kupiłem sobie kolumienkę basic z ovm i 2 termometrami.
I popełniłem parę błędów (jako że był piątek a człowiek nie wielbłąd, pić musi xD).
Wlałem nie do końca sklarowany nastaw, grzałem aż górny termometr nie pokazywał wysokiej tempy (bodajże ponad 70).
Następnie wyłączyłem górną grzałkę, czekałem aż się ustabilizuje i nastąpił zonck...
Górny termometr wskazywał 76.9 C, dolny 75,9 C.
Niby nic dziwnego, ale górny przez 30min cały czas skakał 76,9 C / 77,1 C.
Dolny trzymał temperaturę.
No nic, spuściłem z LM przedgony i kolejny zonck...
Kręcę kranikiem (przed montażem specjalnie nim poruszałem żeby zobaczyć pozycje) i 45' i nic, otwierałem powoli do 90' i nagle ruszyło z głosem siorbania xD.
No to znowu stabilizacja i jakoś udało się spuścić normalnie.
Podczas procesu odbierania z OVM górny 'trzymał' cały czas temperaturY...
Jak było około 96' C w baniaku, to dolny termometr zaczął powoli rosnąć, ale górny trzymał temperatury.
No to zmieniłem naczynie i dolnym się nie przejmowałem, tylko wajchę skręcałem od czasu do czasu.
Jak było 97.5', odpałiem LM i kurek na maksa, chciałem szybko skończyć, więc włączyłem 2 grzałkę, ale to był słaby pomysł, bo zaczęło gulgotac, więc wyłączyłem prąd, ciekawe ile urobku straciłem z 8kg cukru?

Ot takie pierwsze przepalanie maszyny.

Moglibyście mi wytknąć wszystkie błędy i napisać co trzeba poprawić? (po za klarowaniem, już nastawione 2x33l wiaderaczka, więc bedzie czas, szkoda że @Zygmunt już ich nie sprzedaje)
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5377
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 667 razy
Kontakt:
Re: Pedzenie po długiej przerwie

Post autor: Zygmunt »

Ja bym proponował zacząć od przeczytania instrukcji, bo zrobiłeś wszytsko odwrotnie niż trzeba:) "Gulgotanie" to zalanie kolumny spowodowane zbyt wysoką mocą grzania. I podstawowe BHP wymaga, żeby nie spożywać w czasie produkcji:)
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

Autor tematu
filazaf
30
Posty: 34
Rejestracja: sobota, 12 kwie 2014, 09:01
Krótko o sobie: Posiadacz Kolumienki Miedzianej Basic
Ulubiony Alkohol: Captain Morgan Spiced
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Elgin
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Pedzenie po długiej przerwie

Post autor: filazaf »

Ot, wiem że gugltoanie to zły pomysł, ale gdzieś przeczytałem że z kolumny można zrobić potstilla, otwierając kurek na max i grzanie też.
Ot nie przewidziałem że te 2' szybciej niż oko mgnienia wskoczy :P
Zastanawiają mnie tylko dwie rzeczy.
Dlaczego góry ter. skakał w tą i z powrotem. Myślałem że nie ustabilizowana kolumna, ale po pól godziny stwierdziłem że chyba coś z term. i tak ma być xD
No i czy na obu term. ma być temp. ze stabilizacji, czy ten dolny rośnie wraz ze zmniejszeniem %% w kegu.

Jak wiesz, instrukcji papierowej nie dostałem xD
A jak wiadomo, pierwszy punkt instrukcji:
1. A jednak zrąbałeś xD
Treść ukryta:
Treść ukryta:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Problemy destylacyjne”