Jaki pierwszy destylator na początek
https://www.aabratek.pl/produkty/780/el ... i_kat.html
W tej cenie to taki będzie idealny. Tylko tego kega 50l brałbym od razu. A z czasem można kolumnę ulepszyć.
-Zmienić wypełnienie na sprężynki
-Dorobić obniżony odbiór
-Wymienić katalizator na bufor.
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
W tej cenie to taki będzie idealny. Tylko tego kega 50l brałbym od razu. A z czasem można kolumnę ulepszyć.
-Zmienić wypełnienie na sprężynki
-Dorobić obniżony odbiór
-Wymienić katalizator na bufor.
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
-
- Posty: 309
- Rejestracja: środa, 19 mar 2014, 12:43
- Podziękował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 48 razy
Re: Jaki pierwszy destylator na początek
Opcjonalnie u Zygmunta do 1500 masz to:
http://destylatorymiedziane.pl/pl/kolum ... panelowy_l
Albo zapytaj czy z rabatem zmieścisz sięz modelem wyżej:
http://destylatorymiedziane.pl/pl/kolum ... -lmvm.html
Na pewno nie kup odstojników, zimnych palców, wieszaków z zaworami na chłodnicy, czy ulepów z olxa.
http://destylatorymiedziane.pl/pl/kolum ... panelowy_l
Albo zapytaj czy z rabatem zmieścisz sięz modelem wyżej:
http://destylatorymiedziane.pl/pl/kolum ... -lmvm.html
Na pewno nie kup odstojników, zimnych palców, wieszaków z zaworami na chłodnicy, czy ulepów z olxa.
-
- Posty: 110
- Rejestracja: niedziela, 25 lut 2018, 18:57
- Krótko o sobie: Emigrantka zarobkowa
- Ulubiony Alkohol: Jałowcówka
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Biała Chrobacja/Wallonia
- Podziękował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Jaki pierwszy destylator na początek
Dzień dobry i się podepnę. To mój pierwszy wpis.
Trochę poczytałam, pięć razy zmieniłam zdanie i opinię zamknęłam alledrogo, przeliczyłam kasę (bom biedna) i zdecydowałam się w końcu na taki produkt https://www.bibitor.pl/produkt/destylator-kol-15l-4pal// do malutkiego wynajmowanego mieszkania w kamienicy. Generalnie to chcę robić raz na czas, okazyjnie i małe ilości z wina co nie wyjdzie, albo cukrówkę jak będzie większa impreza. Teraz dlaczego.
1. Cena niewiele większa od samego garnka, który mi się na bigos przyda też, bo mój facet to bigosożercą.
2. Brak odstojnika na który wszyscy się tu krzywią (choć dalej rozumiem to tylko w połowie).
3. Możliwość zrobienia smakowej po odłączeniu palców i czegoś mocniejszego po ich uruchomieniu i zasypaniu. miedzią kolumny (bo w oryginale nie piszą czy jest, czy nie).
4. Gabaryty.
A teraz siadam i czekam na konstruktywne opinie, a jeszcze lepiej porady jak oceniacie ten sprzęt, w swojej klasie cenowej oczywiście, i jak wydobyć coś z niego co mnie i znajomych nie pokręci od smaku i zapachu.
edit: Już wiem że nie ma zupełnie nic w kolumnie. Odpowiedź ze sklepu : "Jest to zestaw bezobsługowy, bez wypełnienia. Konstrukcja tego modelu nie przewiduje wypelniania kolumny." Ale jakby gdzieś choć ciut miedzi? Te związki siarki mnie dręczą po nocach. Choćby rozdyźdane przewody z kabla od starego żelazka, tam są takie nitki cienkie...
Trochę poczytałam, pięć razy zmieniłam zdanie i opinię zamknęłam alledrogo, przeliczyłam kasę (bom biedna) i zdecydowałam się w końcu na taki produkt https://www.bibitor.pl/produkt/destylator-kol-15l-4pal// do malutkiego wynajmowanego mieszkania w kamienicy. Generalnie to chcę robić raz na czas, okazyjnie i małe ilości z wina co nie wyjdzie, albo cukrówkę jak będzie większa impreza. Teraz dlaczego.
1. Cena niewiele większa od samego garnka, który mi się na bigos przyda też, bo mój facet to bigosożercą.
2. Brak odstojnika na który wszyscy się tu krzywią (choć dalej rozumiem to tylko w połowie).
3. Możliwość zrobienia smakowej po odłączeniu palców i czegoś mocniejszego po ich uruchomieniu i zasypaniu. miedzią kolumny (bo w oryginale nie piszą czy jest, czy nie).
4. Gabaryty.
A teraz siadam i czekam na konstruktywne opinie, a jeszcze lepiej porady jak oceniacie ten sprzęt, w swojej klasie cenowej oczywiście, i jak wydobyć coś z niego co mnie i znajomych nie pokręci od smaku i zapachu.
edit: Już wiem że nie ma zupełnie nic w kolumnie. Odpowiedź ze sklepu : "Jest to zestaw bezobsługowy, bez wypełnienia. Konstrukcja tego modelu nie przewiduje wypelniania kolumny." Ale jakby gdzieś choć ciut miedzi? Te związki siarki mnie dręczą po nocach. Choćby rozdyźdane przewody z kabla od starego żelazka, tam są takie nitki cienkie...
Licho nie śpi,
Licho czuwa,
Licho psoci,
jak się uda...
Licho czuwa,
Licho psoci,
jak się uda...
Re: Jaki pierwszy destylator na początek
Za tą cenę chyba nic lepszego nie znajdziesz. Ew. odpiąłbym zimne palce od wylotu chłodnicy i podłączył osobno na trójniku z regulacją przepływu, co by namiastkę CM uzyskać. Do smakówek wtedy też możesz zmniejszyć przepływ na palcach i poleci szybciej a mniej % zachowując przy tym aromat.
Polecam zmywaki miedziane. Dotniesz do kształtu, dopasujesz tym samym ubicie, a i trzymać się będą same i nie wpadną do garnka:Już wiem że nie ma zupełnie nic w kolumnie. Odpowiedź ze sklepu : "Jest to zestaw bezobsługowy, bez wypełnienia. Konstrukcja tego modelu nie przewiduje wypelniania kolumny." Ale jakby gdzieś choć ciut miedzi?
-
- Posty: 110
- Rejestracja: niedziela, 25 lut 2018, 18:57
- Krótko o sobie: Emigrantka zarobkowa
- Ulubiony Alkohol: Jałowcówka
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Biała Chrobacja/Wallonia
- Podziękował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Jaki pierwszy destylator na początek
Też właśnie na to wpadłam. Problem w tym, że byłam już w kilku sklepach i nigdzie takich nie znalazłam. Jestem poza krajem i przesyłka droga, a tu nie ma. Myślę żeby zrobić samodzielnie nieskończoną sprężynkę na wkrętarce (to znaczy zatrudnię męża do tej zaszczytnej pracy i przeszyć sobie zmywak samodziałowy. Boję się jedynie czy da się tam cokolwiek umieścić. Sprzęt dotrze z kraju za 3 do 4 dni i wtedy się okaże.
Licho nie śpi,
Licho czuwa,
Licho psoci,
jak się uda...
Licho czuwa,
Licho psoci,
jak się uda...
-
- Posty: 2896
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
- Posty: 110
- Rejestracja: niedziela, 25 lut 2018, 18:57
- Krótko o sobie: Emigrantka zarobkowa
- Ulubiony Alkohol: Jałowcówka
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Biała Chrobacja/Wallonia
- Podziękował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Jaki pierwszy destylator na początek
Pomysł niegłupi, czemu sama na to nie wpadłam Ale szydełka zostały w Polsce, zresztą nie używałam ich już od 25 lat i zapomniałam jak się to robi. Zamówię na alle sprężynki stalowe i miedziane. Bo też się boję miedziowanych, a ilości to "gigantyczne" potrzebuję, bo tylko 20cm mogę zasypać pod same palce, a deflegmator jest calowy raptem.wawaldek11 pisze:Możesz wykonać z cienkiegi drucika miedzianego na szydełku
Licho nie śpi,
Licho czuwa,
Licho psoci,
jak się uda...
Licho czuwa,
Licho psoci,
jak się uda...
-
- Posty: 22
- Rejestracja: niedziela, 25 mar 2018, 20:10
- Ulubiony Alkohol: Miodula z imbiren
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Jaki pierwszy destylator na początek
Witam,
Jestem Kuba, nowy na forum. Właśnie jestem na etapie zakupu sprzętu do destylacji już byłem gotowy zakupić destylator z odstojnikami i ZP ale trafiłem na Wasze forum i jak od jakiś dwóch tygodni przeglądam posty cieszę sie, że tu zajrzałem. Chciałbym poznać Waszą opinie na temat tych dwóch sprzętów,
https://www.olx.pl/oferta/destylator-95 ... 9ff73940e0
i drugi
https://www.olx.pl/oferta/destylator-bi ... 0;promoted
miło mi pozdrawiam
Jestem Kuba, nowy na forum. Właśnie jestem na etapie zakupu sprzętu do destylacji już byłem gotowy zakupić destylator z odstojnikami i ZP ale trafiłem na Wasze forum i jak od jakiś dwóch tygodni przeglądam posty cieszę sie, że tu zajrzałem. Chciałbym poznać Waszą opinie na temat tych dwóch sprzętów,
https://www.olx.pl/oferta/destylator-95 ... 9ff73940e0
i drugi
https://www.olx.pl/oferta/destylator-bi ... 0;promoted
miło mi pozdrawiam
-
- Posty: 295
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2009, 12:48
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 34 razy
Re: Jaki pierwszy destylator na początek
Z tych sprzętów to ten pierwszy. Trzeba dogadać ze sprzedawcą by zrobił podział kolumny pod katalizator. Dodatkowo w kolumnie port termpmetru na odpowiedniej wysokości zależnej od rodzaju wypełnienia. Wypełnienie proponuje kupić samemu na alledrogo i zasypać (np od plipek1). Przy prawidłowo prowadzonym procesie uzyskasz 96%. Z maszyny z drugiej oferty zrobisz jedynie zwykły bimber.
-
- Posty: 22
- Rejestracja: niedziela, 25 mar 2018, 20:10
- Ulubiony Alkohol: Miodula z imbiren
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Jaki pierwszy destylator na początek
Panowie powiedzcie mi coś na temat takowego destylatora http://allegro.pl/kolumna-dzielona-150c ... ml#thumb/2 jest to coś warte?
-
- Posty: 1654
- Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 66 razy
- Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Jaki pierwszy destylator na początek
Fajnie wykonany pot still z refluksem, do wszelkiego rodzaju smakówek jak ta lala będzie się nadawał. Do czystego koncentratu już nieco gorzej, ale po zmianie wypełnienia na dobre sprężynki pryzmatyczne (np od Plipka) i przyzwoitą czyściochę uwarzysz (odrobina wprawy mile widziana)
Dopytaj czy keg w komplecie i jakie grzanie?
Dopytaj czy keg w komplecie i jakie grzanie?
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......
-
- Posty: 967
- Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 17:36
- Krótko o sobie: I ain't no nice guy after all
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Podziękował: 12 razy
- Otrzymał podziękowanie: 212 razy
- Kontakt:
Re: Jaki pierwszy destylator na początek
Tak jak masterpaw2 pisze - ładnie wykonany sprzęt do smakówek. Z tym, że rura to tylko 54 więc fi pewnie 51 raptem. Jakby było 60 to można by było się pokusić o kupienie kiedyś głowicy aabratka i miałbyś dwa w jednym. Wypełnienie - do smakówek starczy - ale na spirytus trzeba zmienić, podobnie jak tarczowy termometr. Do tego dochodzi zakup kega i jak sobie zliczyć wszystko to robi się abbratek na 60 w wersji podstawowej.
Pierwszego nie przepijam, drugiego zresztą też, trzeciego i czwartego, i piątego też nie!
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!
https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!
https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe
-
online
- Posty: 7298
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Jaki pierwszy destylator na początek
A to do rury 54 już nie można się pokusić? To już każdy sprzęt musi się zaczynać od średnic większych niż 60 mmmanowar pisze: rura to tylko 54 więc fi pewnie 51 raptem. Jakby było 60 to można by było się pokusić o kupienie kiedyś głowicy aabratka i miałbyś dwa w jednym.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Re: Jaki pierwszy destylator na początek
Cześć Wszystkim,
W tamtym roku wynająłem destylarkę z Biowinu i wyszło całkiem nieźle. Robiłem z cukrówki, początkowo miało dziwny, jakby chemiczny posmak - jednak po paru miesiącach jest naprawdę ok
Teraz chcę kupić własny sprzęt - powiedzcie mi, czy w tych pieniądzach nie znajdę nic lepszego?
http://allegro.pl/destylator-aabratek-k ... 52055.html
1400zł to już max, początkowo zakładałem 1200zł
Na co zwracałem uwagę:
- beczka 50L
- kolumna aabratek 60,3mm - dosyć wysoka
- preferuje grznie elektryczne (fajnie, że ma 2 grzałki)
- dwa termometry
W tamtym roku wynająłem destylarkę z Biowinu i wyszło całkiem nieźle. Robiłem z cukrówki, początkowo miało dziwny, jakby chemiczny posmak - jednak po paru miesiącach jest naprawdę ok
Teraz chcę kupić własny sprzęt - powiedzcie mi, czy w tych pieniądzach nie znajdę nic lepszego?
http://allegro.pl/destylator-aabratek-k ... 52055.html
1400zł to już max, początkowo zakładałem 1200zł
Na co zwracałem uwagę:
- beczka 50L
- kolumna aabratek 60,3mm - dosyć wysoka
- preferuje grznie elektryczne (fajnie, że ma 2 grzałki)
- dwa termometry
-
- Posty: 567
- Rejestracja: sobota, 20 sie 2011, 22:05
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 35 razy
- Otrzymał podziękowanie: 91 razy
Re: Jaki pierwszy destylator na początek
Co do tego zestawu to:
- kolumna o długości 100 cm to trochę mało
- tak naprawdę sprzedawca nie pisze nic na temat wypełnienia kolumny - pewnie zmywaki albo co gorsza wióry z nierdzewki. Jeżeli tak to 100 cm to stanowczo za mało.
- co do tego kega poczytaj temat: topic17522.html - według mnie lepiej szukać na euro-kegu - niższy o 7 cm i stabilniejszy (u mnie kolumna na takim kegu strasznie się chwiała).
- katalizator miedziany 30 cm - też wg mnie za dużo. Mam 20 cm a wydaje mi się że i 15 cm dało by radę. Zresztą część użytkowników przy cukrówkach w ogóle go nie używa.
- głowica - wysokość 30 cm to też trochę dużo - moja ma 20 cm - co do skraplacza się nie wypowiem bo nie znam takiej konstrukcji, mam spiralę ze zwykłej rurki karbowanej.
- złącza TRI-CLAMP - lepsze są złącza SMS, które łatwiej obsługuje się "jednoosobowo". Też rozważałem kolumnę opartą na tych złączach ale producent przekonał mnie tym że przy nich przy montażu kolumny potrzeba pomocy drugiej osoby.
Nie wiem czy ograniczają cię warunki lokalowe ale w tej konfiguracji zestaw ma 220 cm ale kolumna ma tylko 100 cm. Zmieniając kega zyskujemy 7 cm, skracając katalizator miedziany i głowicę kolejne 20-25 cm o które można wydłużyć kolumnę. Ogólnie kolumnę należy wybierać tak długą na ile pozwalają nam warunki.
Kolejna rzecz wypełnienie - według mnie najważniejszy element zestawu. Warto kupić pusty zestaw i dołożyć trochę do sprężynek pryzmatycznych wiodących producentów.
No i pomyślał bym nad regulatorem mocy grzałek ale na 2kw też można prowadzić proces tyle, że wolniej.
Zerknij tutaj. Mam od nich i nie narzekam. Daj tez ogłoszenie na dziale targowisko to odezwą się forumowi konstruktorzy.
- kolumna o długości 100 cm to trochę mało
- tak naprawdę sprzedawca nie pisze nic na temat wypełnienia kolumny - pewnie zmywaki albo co gorsza wióry z nierdzewki. Jeżeli tak to 100 cm to stanowczo za mało.
- co do tego kega poczytaj temat: topic17522.html - według mnie lepiej szukać na euro-kegu - niższy o 7 cm i stabilniejszy (u mnie kolumna na takim kegu strasznie się chwiała).
- katalizator miedziany 30 cm - też wg mnie za dużo. Mam 20 cm a wydaje mi się że i 15 cm dało by radę. Zresztą część użytkowników przy cukrówkach w ogóle go nie używa.
- głowica - wysokość 30 cm to też trochę dużo - moja ma 20 cm - co do skraplacza się nie wypowiem bo nie znam takiej konstrukcji, mam spiralę ze zwykłej rurki karbowanej.
- złącza TRI-CLAMP - lepsze są złącza SMS, które łatwiej obsługuje się "jednoosobowo". Też rozważałem kolumnę opartą na tych złączach ale producent przekonał mnie tym że przy nich przy montażu kolumny potrzeba pomocy drugiej osoby.
Nie wiem czy ograniczają cię warunki lokalowe ale w tej konfiguracji zestaw ma 220 cm ale kolumna ma tylko 100 cm. Zmieniając kega zyskujemy 7 cm, skracając katalizator miedziany i głowicę kolejne 20-25 cm o które można wydłużyć kolumnę. Ogólnie kolumnę należy wybierać tak długą na ile pozwalają nam warunki.
Kolejna rzecz wypełnienie - według mnie najważniejszy element zestawu. Warto kupić pusty zestaw i dołożyć trochę do sprężynek pryzmatycznych wiodących producentów.
No i pomyślał bym nad regulatorem mocy grzałek ale na 2kw też można prowadzić proces tyle, że wolniej.
Zerknij tutaj. Mam od nich i nie narzekam. Daj tez ogłoszenie na dziale targowisko to odezwą się forumowi konstruktorzy.
Prawo pędzenia bimbru jest Prawem Człowieka!!!
-
- Posty: 567
- Rejestracja: sobota, 20 sie 2011, 22:05
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 35 razy
- Otrzymał podziękowanie: 91 razy
Re: Jaki pierwszy destylator na początek
Jeżeli chodzi ci o destylatory wspomniane w poście post179516.html#p179516 to w następnych postach masz wszystko wyjaśnione. Na Targowisku pojawił się obiecujący sprzęt mieszczący się w twoim budżecie: destylator-elektryczny-aabratek-t17724.html
Prawo pędzenia bimbru jest Prawem Człowieka!!!
-
- Posty: 338
- Rejestracja: czwartek, 18 maja 2017, 11:19
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Wina i własny wyrób
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Południe Paryża
- Podziękował: 109 razy
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Jaki pierwszy destylator na początek
Tak jak @johnex pisze, z tym, że za parę zł więcej miałbyś Keg 50 l. Zależy też jak często będziesz go używał: jak raz na rok, to taka konfiguracja wystarczy, zrobisz na tym niezły alkohol. Jeżeli ma to być dla Ciebie hobby, to zwróć uwagę na możliwości rozwojowe sprzętu - wtedy stanie się to przyjemnością
Pozdrawiam
Jachu
Jachu
Re: Jaki pierwszy destylator na początek
A co powiecie o tym
https://www.olx.pl/oferta/aabratek-kolu ... 407Yf.html
https://www.olx.pl/oferta/aabratek-kolu ... 407Yf.html
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Jaki pierwszy destylator na początek
Kolumna jak kolumna. Ale musisz sobie zdać sprawę, że do kompletu jeszcze sporo brakuje. Tak z nastepny tysiączek pęknie...
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 472
- Rejestracja: środa, 3 sie 2016, 08:38
- Podziękował: 57 razy
- Otrzymał podziękowanie: 85 razy
Re: Jaki pierwszy destylator na początek
Nie sil się na 680zł by to działało wydasz minimum 1500zł. Termometry, zmywaki, grzałka, keg, miedź no i znając upodobania sprzedawcy zaproponuje ci fi 70 jak masz 3 fazy to ok. Sprzęt wyspawany dobrze i bardzo dobrze trawiony jako podstawa ma dobrą opinię. On ma swoje forum wejdź poczytaj albo zadzwoń do niego. Napewno przeczyta ten post nie pisuje tu ale monitoruje ruch forum. Jak weźmiesz na sms to 1900zł ale wygoda jest do fi 70 sms są jakoś droższe.
-
- Posty: 295
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2009, 12:48
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 34 razy
Re: Jaki pierwszy destylator na początek
Sprzęt z linku który podałeś jest OK. Poprawnie wykonany, spawy i trawienie pierwsza klasa. Tylko wykonawca nie jest zwolennikiem bufora czy OLM. Jak zamówisz kolumnę na złączach sms to zawsze możesz ją rozbudować o kolejne moduły. Bufor czy OLM na sms bez problemów dokupisz u producentów polecanych na forum lub alledrogo. Ewentualnie daj ogłoszenie w dziale targowisko.
Ostatnio zmieniony czwartek, 31 maja 2018, 22:51 przez zzibii, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 139
- Rejestracja: poniedziałek, 14 maja 2018, 11:37
- Podziękował: 42 razy
- Otrzymał podziękowanie: 19 razy
Re: Jaki pierwszy destylator na początek
@inblue, Chapeau bas za wytrawne poczucie humoru ! Teraz, to na pewno nie wie co o tym wszystkim myśleć, lekko wystraszony.
A parafrazując Mistrza, może też tak sobie pomyśleć „No, bo dajmy na to, kupię, poczytam, nauczę się, a serca nie dostanę. I jak ch... zostanę z tym Sir Aabr”.
Pozdrawiam
Taaaa, kupisz taki, pomęczysz się z nim niemiłosiernie, przepuszczać "destylat" przez węgiel będziesz kilka razy, w końcu szlag Cię trafi i zdecydujesz się na Sir AAb za >dwa koła, który (jak słusznie napisał kol. @ajron-89) doskonale sprawdza się w bloku na VIII p., co potwierdzam. Owocnej zabawy !seneka pisze:Za tą cenę nie kupisz. Jedynie potstill. Do kolumny musisz dołożyć.
@inblue, Chapeau bas za wytrawne poczucie humoru ! Teraz, to na pewno nie wie co o tym wszystkim myśleć, lekko wystraszony.
A parafrazując Mistrza, może też tak sobie pomyśleć „No, bo dajmy na to, kupię, poczytam, nauczę się, a serca nie dostanę. I jak ch... zostanę z tym Sir Aabr”.
Pozdrawiam
Re: Jaki pierwszy destylator na początek
Witam chce kupić destylator, kompletnie nie wiem jaki. Mieszkam w bloku z prądem, czasem mogę lecieć na wioskę gdzie dostępny będzie gaz. Bańka nastaw 50-100 l. Chcę uzyskiwać dobry jakościowo trunek, ale tez nie inwestować ogromnie kasy.
Co możecie zaproponować?
Co możecie zaproponować?
-
- Posty: 119
- Rejestracja: poniedziałek, 9 paź 2017, 19:02
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: whisky, burbon, owocówki, czysty 96%
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Jaki pierwszy destylator na początek
Bez obrazy ale wypadało by poczytać trosZke forum. Sa działy typowo dla początkujących . Po przeczytaniu kompendium wiedzy będziesz wiedział co do czego i co chcesz kupić. A tak kupujesz kota w worku. Wszystko jest ładnie opisane. Wystarczy poświecić troche czasu.
Re: Jaki pierwszy destylator na początek
Mod.
Kolejny post napisany bez poszanowania zasad pisowni, pójdzie do kosza.
mozesz polecic konkretne modele , linki do sprzetu. przeglądałem czytałem i dalej nie wiem, każdy cos innego poleca , nie mogę znalezdz nic w konkrecie, kupuj ten tu i jest okDrupi pisze:Aabratek za miń . 1500 lub OLM za 2500. Jak.chcesz dobry spirytus. Nie myl z podłym bimbrem .
Mod.
Kolejny post napisany bez poszanowania zasad pisowni, pójdzie do kosza.
-
- Posty: 16
- Rejestracja: środa, 28 lis 2018, 05:38
- Krótko o sobie: Doświadczenie w nalewkach.
- Ulubiony Alkohol: Nalewki.
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 10 razy
Re: Jaki pierwszy destylator na początek
Zastanawiam się nad pierwszym sprzętem. Cel: jakieś mocniejsze alkohole owocowe, raczej nie whisky, spirytus (wszystkie w małych ilościach, bo nie potrzebuję dużych pojemności), może olejki kwiatowe. Mam małe mieszkanie, więc brak miejsca na duży sprzęt. Jak oceniacie z tego punktu widzenia zestaw: szybkowar POT STILL plus odstojnik, mała pojemność 9 lub 12 L?
-
- Posty: 2360
- Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Jaki pierwszy destylator na początek
O jakich ilościach mówisz? Bo na sprzęcie 9 L to wsad to jakieś 7L, więc aby uzyskać jakiś mały zapas to ciężko.
Ja do głównej destylacji, jak mam mało surówki używam szybkowara 12L, to jakieś 9L max 10L wsadu (zależy co lejesz).
Odstojniki sobie odpuść przy produkcji alkoholu, przy olejkach to nie wiem.
Deflegmator fajnie jakby był z płaszczem wodnym, lub owiniętym wężem silikonowym, lub rurką miedzianą. Wtedy będziesz mógł uzyskać, trochę wyższe stężenie.
K.
Ja do głównej destylacji, jak mam mało surówki używam szybkowara 12L, to jakieś 9L max 10L wsadu (zależy co lejesz).
Odstojniki sobie odpuść przy produkcji alkoholu, przy olejkach to nie wiem.
Deflegmator fajnie jakby był z płaszczem wodnym, lub owiniętym wężem silikonowym, lub rurką miedzianą. Wtedy będziesz mógł uzyskać, trochę wyższe stężenie.
K.
-
- Posty: 1548
- Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
- Podziękował: 210 razy
- Otrzymał podziękowanie: 353 razy
Re: Jaki pierwszy destylator na początek
Temat wraca jak bumerang. W różnych odmianach. Łączą go: "tanio" i "na początek". Może wrzucić to w jeden, nowo utworzony dział, pt. "Nie chce mi się czytać, więc koledzy napiszcie"? W ciągu dwóch minut można znaleźć 4 tematy dotyczące zakupu pierwszego sprzętu:
topic21752.html
post220018.html?hilit=na%20pocz%C4%85tek#p220018
post219817.html?hilit=na%20pocz%C4%85tek#p219817
post218049.html?hilit=na%20pocz%C4%85tek#p218049
Zapewniam, że jest ich megawięcej.
Nie mówię, żeby nie pomagać nowym forumowiczom (sam uważam się za "młodego" użyszkodnika forum), ale trochę to zaśmieca i powiela posty.
topic21752.html
post220018.html?hilit=na%20pocz%C4%85tek#p220018
post219817.html?hilit=na%20pocz%C4%85tek#p219817
post218049.html?hilit=na%20pocz%C4%85tek#p218049
Zapewniam, że jest ich megawięcej.
Nie mówię, żeby nie pomagać nowym forumowiczom (sam uważam się za "młodego" użyszkodnika forum), ale trochę to zaśmieca i powiela posty.
Ostatnio zmieniony czwartek, 19 mar 2020, 08:41 przez Skir, łącznie zmieniany 2 razy.
I love the smell of bimber in the morning.
-
- Posty: 16
- Rejestracja: środa, 28 lis 2018, 05:38
- Krótko o sobie: Doświadczenie w nalewkach.
- Ulubiony Alkohol: Nalewki.
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 10 razy
Re: Jaki pierwszy destylator na początek
Doprecyzuję pytania, bo dzięki Kamal za zrozumienie chociaż po części,ale mam ograniczony budżet Skir - linki na inny temat, (PS.uwielbiam odpowiedzi "znajdź sobie w necie").
1.Czy używając Post still z odstojnikiem uzyskam przy średnim wysilku (nawet z węglem i podwójnym przepuszczeniem) spirytus na nalewki 60% lub więcej?
2. Z Post stilla pojemności 9 L, ile uzyskam alkoholu?
3. Jakie alkohole z Post stilla można uzyskać np. śliwowicę, calvados, czystą 40%, whisky ...?
4.Jakie są wady ww. sprzętu?
Będę wdzięczny za odpowiedź od osób, które same używały lub znają kogoś, kto używał Post stilla z odstojnikiem.
1.Czy używając Post still z odstojnikiem uzyskam przy średnim wysilku (nawet z węglem i podwójnym przepuszczeniem) spirytus na nalewki 60% lub więcej?
2. Z Post stilla pojemności 9 L, ile uzyskam alkoholu?
3. Jakie alkohole z Post stilla można uzyskać np. śliwowicę, calvados, czystą 40%, whisky ...?
4.Jakie są wady ww. sprzętu?
Będę wdzięczny za odpowiedź od osób, które same używały lub znają kogoś, kto używał Post stilla z odstojnikiem.
-
- Posty: 1548
- Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
- Podziękował: 210 razy
- Otrzymał podziękowanie: 353 razy
Re: Jaki pierwszy destylator na początek
@wstolar: odpowiedzi na wszystkie pytania znajdziesz na forum. W dziale "Pierwsze kroki"
1. przepuszczanie przez węgiel nie podwyższa % alkoholu:). Destylując na PS stopniowo spada zawartość alkoholu w "urobku", od ok 80% (a nawet więcej) do zera.
2. Zależy to od tego jakiej mocy nastaw/zacier wykorzystasz. Np. 9l o mocy 10% powinno dać około 2 litry 40% (oczywiście czysto teoretycznie - musisz odliczyć przedgony i pogony oraz straty w kolejnej destylacji). Wszystko zależy od operatora i sprzętu.
3. PS są do destylacji, więc nadają się na trunki smakowe: śliwowicę, whisky i inne.
4. Wady: jeżeli chcesz czysty spirytus do nalewek, pozbawiony zapachu to nie PS.
A szukać wystarczy w przepastnych skarbnicach wiedzy forum. I po to koledzy się napracowali pisząc podstawy na forum, jak na przykład tu:
poradnik-poczatkujacego-destylera-podst ... 21549.html
żeby ta lektura sporo wyjaśniała.
1. przepuszczanie przez węgiel nie podwyższa % alkoholu:). Destylując na PS stopniowo spada zawartość alkoholu w "urobku", od ok 80% (a nawet więcej) do zera.
2. Zależy to od tego jakiej mocy nastaw/zacier wykorzystasz. Np. 9l o mocy 10% powinno dać około 2 litry 40% (oczywiście czysto teoretycznie - musisz odliczyć przedgony i pogony oraz straty w kolejnej destylacji). Wszystko zależy od operatora i sprzętu.
3. PS są do destylacji, więc nadają się na trunki smakowe: śliwowicę, whisky i inne.
4. Wady: jeżeli chcesz czysty spirytus do nalewek, pozbawiony zapachu to nie PS.
A szukać wystarczy w przepastnych skarbnicach wiedzy forum. I po to koledzy się napracowali pisząc podstawy na forum, jak na przykład tu:
poradnik-poczatkujacego-destylera-podst ... 21549.html
żeby ta lektura sporo wyjaśniała.
I love the smell of bimber in the morning.
-
- Posty: 1548
- Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
- Podziękował: 210 razy
- Otrzymał podziękowanie: 353 razy
Re: Jaki pierwszy destylator na początek
Poleci od co najmniej 80 do zera. Nie wiem ile uzyskasz w przedziale 85-70 a ile 70-40.
Ja jednak na twoim miejscu wybrałbym KEGa na prąd (z termometrem i spustem) plus 30cm katalizatora 60,3 (120 zł) plus głowicę aabratka (400zł) + chłodnica (120 zł) + DOBRY termometr w głowicy(50zł). Wszystko skręcane na sms (termometr oczywiście nie . Na bazie tego możesz robić smakówki. Taniej wyjdzie, jak kupisz od jednego producenta.
Jak zechcesz robić spirytus 96 to dokupujesz rurę 120cm na sms (ok. 200zł) i wypełnienie sprężynki (ok 250zł) + termometr na 10.tej półce.
A jak chwycisz bacyla to potem bufor czy OLM.
Miłej zabawy.
Uwaga: to wciąga!!
Ja jednak na twoim miejscu wybrałbym KEGa na prąd (z termometrem i spustem) plus 30cm katalizatora 60,3 (120 zł) plus głowicę aabratka (400zł) + chłodnica (120 zł) + DOBRY termometr w głowicy(50zł). Wszystko skręcane na sms (termometr oczywiście nie . Na bazie tego możesz robić smakówki. Taniej wyjdzie, jak kupisz od jednego producenta.
Jak zechcesz robić spirytus 96 to dokupujesz rurę 120cm na sms (ok. 200zł) i wypełnienie sprężynki (ok 250zł) + termometr na 10.tej półce.
A jak chwycisz bacyla to potem bufor czy OLM.
Miłej zabawy.
Uwaga: to wciąga!!
Ostatnio zmieniony czwartek, 19 mar 2020, 18:29 przez Skir, łącznie zmieniany 1 raz.
I love the smell of bimber in the morning.