Pielęgnacja destylatorów

Jak zachować zdrowie podczas destylacji, jak zadbać o bezpieczeństwo pędzenia, dział dla tych którzy cenią sobie spokojne, bezpieczne bimbrownictwo...

Autor tematu
sh4rkyq
20
Posty: 24
Rejestracja: sobota, 24 kwie 2010, 22:35

Post autor: sh4rkyq »

Napiszcie mi koledzy jak wygląda sprawa z "pielęgnacją" destylatorów, a dokładniej mycie wnętrza kega, kolumny wraz z wypełnieniem, głowicy...?
Czy po każdym psoceniu trzeba przepłukać kolumnę?
jeśli to konieczne to jakimi środkami, czy wystarczy woda?
Kiedy i czy należy wymieniać zmywaki w kolumnie?

Proszę opiszcie jakie macie z tym doświadczenia, co lepsze, a co gorsze czy też wcale niepotrzebne.
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:
Re: Pielęgnacja destylatorów

Post autor: Zygmunt »

Z kega wylać płyn, przepłukać rurą od prysznica, odwrócić i poczekać aż wyschnie. Kolumnę odwrócić, tą samą rurą od prysznica przemyć wypełnienie, postawić pionowo, czekać aż wyschnie. Tyle robię ja :)
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

Autor tematu
sh4rkyq
20
Posty: 24
Rejestracja: sobota, 24 kwie 2010, 22:35
Re: Pielęgnacja destylatorów

Post autor: sh4rkyq »

Ktoś kiedyś, nie jestem w stanie ustalić kto to był :) pisał o zabijaniu bakterii płucząc wszystko chlorem a później dokładnie wypłukać chlor bieżącą, zwykłą wodą...
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7299
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Pielęgnacja destylatorów

Post autor: radius »

Przepraszam bardzo, a jakie bakterie Kolega chce zabijać w kolumnie czy zbiorniku po skończonej destylacji :?: :o
SPIRITUS FLAT UBI VULT

Autor tematu
sh4rkyq
20
Posty: 24
Rejestracja: sobota, 24 kwie 2010, 22:35
Re: Pielęgnacja destylatorów

Post autor: sh4rkyq »

Wole wszystkie wątpliwości rozwiać zanim zacznę psocić.
A wypełnienie, dokładniej zmywaki - są wieczne?
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:
Re: Pielęgnacja destylatorów

Post autor: Zygmunt »

Najlepiej sprzęt włożyć do ogniska i wyżarzyć, albo przynajmniej wuatoklawować...
Bez przesady, ludzie, kto by chlorem płukał sprzęt? Po czym? Chcesz tam produkować broń biologiczną albo uran uszlachetniać?
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

Kucyk
1700
Posty: 1704
Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Pielęgnacja destylatorów

Post autor: Kucyk »

Link do tematu omawiającego podobne problemy: http://alkohole-domowe.com/forum/czysto ... -t432.html

Autor tematu
sh4rkyq
20
Posty: 24
Rejestracja: sobota, 24 kwie 2010, 22:35
Re: Pielęgnacja destylatorów

Post autor: sh4rkyq »

No właśnie, czyli jest możliwe pojawienie się obcych w aparaturze.
Zakładam 1-2 gotowania w miesiącu - czyli odstęp czasowy jest.
Z drugiej strony chlor ponoć się gryzie ze stalą kwasoodporną...
Jakie długie macie przerwy w gotowaniu i nic Wam się nie dzieję?
Awatar użytkownika

Vandal
30
Posty: 47
Rejestracja: czwartek, 18 lis 2010, 23:30
Ulubiony Alkohol: browarek
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 4 razy
Re: Pielęgnacja destylatorów

Post autor: Vandal »

Witam!!!
Ostatnio trochę dno kega przypaliłem - gotowałem pulpę owocową bez płaszcza wodnego :roll:
Wnętrze kega potraktowałem myjką ciśnieniową i efekt super!!!
Wysokie ciśnienie ładnie wszystko odbiło :evil:
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7299
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Pielęgnacja destylatorów

Post autor: radius »

Bez przesady. Potraktuj to pojawienie się obcych z przymrużeniem oka ;) W kolumnie miedzianej, lub z miedzianym wypełnieniem, co najwyżej osadzą się siarczki, których bardzo łatwo się pozbyć, czytaj: http://alkohole-domowe.com/forum/odczer ... e%20miedzi Ktoś musiałby byś skończonym syfiarzem, żeby dopuścić do rozmnożenia się w aparaturze "OBCYCH" :womit:
obcy.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:
Re: Pielęgnacja destylatorów

Post autor: Zygmunt »

Przypominam, że kolumna ma do czynienia z rozgrzanymi oparami alkoholu, a mało "obcych" przezywa taki kontakt.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4907
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 845 razy
Re: Pielęgnacja destylatorów

Post autor: rozrywek »

Witam. Na wstępie dodam że z mojego sprzętu korzysta mój serdeczny przyjaciel, właśnie otrzymałem info że destylat przy spadku mocy z 93 na 90 zaczyna walić niemiłosiernie, przypuszczam że należy dobrze umyć keg. Pyt: Jak i czym umyć keg 50l który ma wąskie wejście, bez możliwości włożenia tam ręki? nie mówiąc o zmywaku do butelek.
Chemia? coś mechanicznego?
Piasku nie nasypię telepiąc pół dnia przecież. Pozdrawiam.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Pielęgnacja destylatorów

Post autor: Wald »

Zagotuj w nim wodę, a potem dobrze przepłucz strumieniem wody.
Jeśli chciałbyś szorować wnętrze czymkolwiek to bezpieczniej będzie kupić nowy keg. Porysowanego właściwie na okrągło trzeba szorować. Jeśli przyjaciel Ci go wyszorował to to oddaj mu go w prezencie. Tak będzie łatwiej.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

mydlo
150
Posty: 192
Rejestracja: niedziela, 11 sty 2009, 13:44
Krótko o sobie: najpierw napisalem o sobie referat, a po przeczytaniu go jeszcze raz stwierdzilem ze szkoda gadac hehe
Ulubiony Alkohol: Własnoręcznie zrobiony
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Pielęgnacja destylatorów

Post autor: mydlo »

Ja nabrałem pewnych nawyków w zakładach spożywczych i stąd też mam pewne doświadczenie w utrzymywaniu czystości. Faktem jest że czystość biologiczną osiąga się bez problemu gdy używamy sprzętu ale gdy przestajemy go używać tuż po wystygnięciu na dnie zbiornika zostaje osad który niby jest łatwy do usunięcia zwykłą wodą ale jeśli nie zamierzamy sprzętu używać przez jakiś czas coś tam może wyrosnąć. Ja dla absolutnej pewności używam środka na bazie chloru w stężeniu 2%. Mam pewność że nie ma tam nic (udowodnione laboratoryjnie). Tak samo traktuję kolumnę, później tylko porządne płukanie, suszenie i sprzęt idzie na urlop.
Pijmy pijmy bo sie sciemnia
Awatar użytkownika

macius
200
Posty: 203
Rejestracja: środa, 22 wrz 2010, 19:19
Krótko o sobie: Lubię sprawiać przyjemność sobie i bliskim ;)
bo życie to przyjemność :)
Ulubiony Alkohol: własne naleweczki ;)
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Pielęgnacja destylatorów

Post autor: macius »

rozrywek, ale to kolumna czy zwykły potstill? Bo jeśli kolumna, to przy 90% są już głębokie pogony i mycie tu nie ma nic do rzeczy.
Robienie alkoholu sprawia, że nie muszę go pić(aż tyle)
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4907
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 845 razy
Re: Pielęgnacja destylatorów

Post autor: rozrywek »

To kolumna szklana rw. Jest u mnie w galerii. Stawiam na brudny keg, a kolega nie chce zniszczyć sprzętu dlatego o poradę prosi. Mi ciężko cokolwiek powiedzieć ponieważ jestem daleko.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Zahir92
50
Posty: 85
Rejestracja: wtorek, 24 lis 2015, 23:01
Podziękował: 22 razy
Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Pielęgnacja destylatorów

Post autor: Zahir92 »

Witam Panowie.
Ostatnimi czasy duzo eksperymentowalem z owocowkami. Gdy powrocilem do cukrowek zauwazylem pewna zmiane. Ale od poczatku- mam Aabratka, 50l Keg, kolumna z OVM I OLM, sprezynki z ko I miedzi. Kazdy ferment owocowy klarowalem Superklarem I na pierwszy rzut oka klarowny wlewalem do kega. Co do jakosci otrzymanych owocowek to roznie to wychodzilo no ale nie o tym teraz. Keg przeplukany woda goraca kilkukrotnie. Niestety robie juz 2 cukrowke na mojej kolumnie I cos jest nie tak....mimo rezimu procesu, czuje jakby nalecialosci jakis zapachow owocowo karmelowych, lekka won ale mnie drazni. Wygotowalem wypelnienie, wyczyscilem podwojnie miedz ale jak wymyc keg od srodka? Bo to on jest chyba sprawca tego wszystkiego. Nadmienie ze podczas oprozniania po cukrowkach wylatuje nadal z niego taki ciemny smolisty osad. Prosze o rade: jakies srodki? Soda? Kwasek..perhydrol? Jak to wyczyscic?

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Pielęgnacja destylatorów

Post autor: wawaldek11 »

Zacząłbym od gorącego roztworu sody
Pozdrawiam,
Waldek
Awatar użytkownika

Zahir92
50
Posty: 85
Rejestracja: wtorek, 24 lis 2015, 23:01
Podziękował: 22 razy
Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Pielęgnacja destylatorów

Post autor: Zahir92 »

A czy moglbys podac proporcje. Ile wody na ile sody? Masz na mysli chlorek sodu, sode oczyszczona czy inny zwiazek sodu?

lesu.pl
100
Posty: 126
Rejestracja: sobota, 7 lut 2015, 11:33
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: pigwóweczka, smorodinówka i dereniówka
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Pielęgnacja destylatorów

Post autor: lesu.pl »

Ja bym wykręcił zaworek precyzyjnego odbioru, połączył wężykiem czajnik z rurką po zaworku i przeparował kolumnę od góry do dołu. Butle, pojemniki fermentacyjne po myciu i wysuszeniu ozonuję. Jeśli beczka na wino czy nastaw dłużej stoi pusta też ozonuję. Ozonator nie kosztuje majątku. Hej.
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3806
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Pielęgnacja destylatorów

Post autor: Doody »

Zahir92 pisze:A czy moglbys podac proporcje. Ile wody na ile sody? Masz na mysli chlorek sodu, sode oczyszczona czy inny zwiazek sodu?
Raczej potrzebny będzie wodorotlenek sodu NaOH.
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

Lord Pagon
200
Posty: 215
Rejestracja: sobota, 1 lip 2017, 17:08
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Pielęgnacja destylatorów

Post autor: Lord Pagon »

Jeszcze nic nie wypsociłem ale myślę o czyszczeniu kolumny po procesie i przed jak by była taka potrzeba. Niby każdy tylko płucze wodą i o odstawia do wyschnięcia .
Taki pomysł mi wpadł aby zastosować jakąś pompę obiegową , wlać do kega około 10l ciepłej wody dodać kwasek cytrynowy , ewentualnie coś mocniejszego i puścić obieg od kega do portu VM i niech czyści :) Można by sobie pominąć wyciąganie wypełnienia w ten sposób . Co myślicie o tym ?

irek89
250
Posty: 281
Rejestracja: środa, 28 sty 2015, 22:47
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Paszczyna
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Pielęgnacja destylatorów

Post autor: irek89 »

Jeśli chodzi o Twój pomysł to najlepiej podpiąć pompę do spustu zbiornika w najniższym punkcie. Wejście do kolumny umieścić przez odpowietrzenie bo wtedy wymyje wszystko od samego skraplacza.
Awatar użytkownika

Lord Pagon
200
Posty: 215
Rejestracja: sobota, 1 lip 2017, 17:08
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Pielęgnacja destylatorów

Post autor: Lord Pagon »

Spust mam w najniższym punkcie pod kegiem czyli tu ok , na szczycie mam póki co tylko płaską miedzianą blaszkę z wyjściami do podłączenia wody, która sobie leży i nie do końca szczelnie zamyka kolumnę. Zastanawiam się jaka, niedroga pompa dała by tu sobie radę . Przepływ nie może być zbyt mocny, żeby woda spokojnie przeleciała przez wypełnienie.
Jakieś pomysły na pompę obiegową?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zdrowie i Bezpieczeństwo”