Problem z procentami w pot stilu.

Wstępna obróbka zacierów i redestylacja z wykorzystaniem podstawowych metod kociołkowych.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Licho
100
Posty: 110
Rejestracja: niedziela, 25 lut 2018, 18:57
Krótko o sobie: Emigrantka zarobkowa
Ulubiony Alkohol: Jałowcówka
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Biała Chrobacja/Wallonia
Podziękował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 16 razy

Post autor: Licho »

Szanowni, Nastawiłam i bez większych problemów odpędziłam nastaw na mojej "piko kolumnie". :) czyli na pot stilu z 4 palcami z deflegmatorem 30 cm. Uzyskałam 90/85%, ale destylat ostry i palący. Niepijalny. Myję sprężynki od plipka i zabieram się za pędzenie 2 raz i tu zonk! Nastaw rozcieńczony do ok 20%, proces próbuję prowadzić tak samo, a z chłodnicy leci mi tylko 60% na starcie i spada. Zmniejszam (mam regulację skokową) grzanie - za mało - musi być większe. Zwiększam więc z powrotem, woda w palcach na full, aż tryska, a rezultat taki sam. Poprzednio na szczycie udawało mi się trzymać ok 78oC, teraz mam 82 -83. Pomyślałam, odpędzę i zwiększę procent w garnku to temp. wrzenia będzie niższa. 35% wzięłam. Faktycznie wrzało niżej, ale na szczycie znów 83!
Ten sam garnek, te same sprężynki, a procent niski. Poprzednio przy 2 pędzeniu miałam 95 do 85 przy końcu procesu.
Co się mogło podziać? Gdzie mogę robić błąd, że takie hece się dzieją?
Licho nie śpi,
Licho czuwa,
Licho psoci,
jak się uda...
promocja

Szlumf
2000
Posty: 2384
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 631 razy
Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Problem z procentami w pot stilu.

Post autor: Szlumf »

Licho pisze:Zmniejszam (mam regulację skokową) grzanie - za mało - musi być większe. Zwiększam więc z powrotem, woda w palcach na full, aż tryska, a rezultat taki sam.
Błąd to moim zdaniem za duży % wsadu i paluchy nie wyrabiają na tyle by dać przyzwoity refluks. Możesz zmniejszyć % wsadu ale ja bym pracował na tej mniejszej mocy. Jak nic nie leci przy wodzie na ful to dobrze bo znaczy, że wszystko się skrapla. Zmniejsz wodę do momentu jak zacznie się odbiór. Jak znajdziesz ten moment to ponownie lekko zwiększ przepływ tak by nic nie trafiało do chłodnicy. Potrzymaj tak z 10 minut stabilizując i powoli zmniejszaj wodę do kropelkowego odbioru przedgonów. Jak zapach będzie OK to możesz zwiększyć odbiór zmniejszając wodę lub jak masz małe skoki w regulacji mocy to podnieś moc.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Licho
100
Posty: 110
Rejestracja: niedziela, 25 lut 2018, 18:57
Krótko o sobie: Emigrantka zarobkowa
Ulubiony Alkohol: Jałowcówka
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Biała Chrobacja/Wallonia
Podziękował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Problem z procentami w pot stilu.

Post autor: Licho »

Tak właśnie robiłam cały czas, znaczy ta stabilizacja i odbiór. Na mniejszym kliku mocy spada temp. na kotle i nic nie leci nawet bez refluksu.
Czyli zostaje rozcieńczyć mocniej i próbować jeszcze raz.
A jeśli można prosić o wytłumaczenie tego za dużego procenta? Bo tak myślę woda... powinna odpaść w deflegmatorze tak czy siak, jak sobie wyobrażam to każde pędzenie bez rozcieńczenia powinno ilość wody zmniejszać? (pomijam względy oczyszczania) A przy niższej temp. na kotle to paluchom powinno być lżej?

edyta
Spróbuję może bardziej docieplić szybkowarek, teraz mam jedną warstwę karimaty z szarą taśmą. Może pójdzie na mniejszym poziomie. U siebie mam płynną regulację mocy, a tu kuchenka na jedyne 6 klików z czego 3 za słabe, a 4 czasami dobre, czasami jak widać...
Licho nie śpi,
Licho czuwa,
Licho psoci,
jak się uda...

Szlumf
2000
Posty: 2384
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 631 razy
Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Problem z procentami w pot stilu.

Post autor: Szlumf »

Im wyższy % wsadu tym więcej spirytusu odparowuje z kotła przy identycznej mocy grzania i tym większe chłodzenie wymagane od paluchów. Jeżeli przestrzeń między palcami masz pustą to spróbuj ją wypełnić np. zmywakami lub zasypać sprężynkami. Może trochę pomoże.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Licho
100
Posty: 110
Rejestracja: niedziela, 25 lut 2018, 18:57
Krótko o sobie: Emigrantka zarobkowa
Ulubiony Alkohol: Jałowcówka
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Biała Chrobacja/Wallonia
Podziękował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Problem z procentami w pot stilu.

Post autor: Licho »

Mam zasypane paluszki właśnie sprężynkami stalowymi, (Doszłam do samodzielnego wniosku, że w ten sposób zwiększam powierzchnię styku par z wychłodzonym metalem. Najpierw myślałam o sprężynkach miedzianych, ale w końcu postawiłam na stalowe, bo mniejsze i większe powierzchnie styku są chyba, co niweluje większe przewodzenie miedzi, a łatwiej wytrzepać spomiędzy palców do mycia), potem kilka 5 -7 centymetrów miedzi i znów stalówki do samego dołu. No nic, dzięki za rozjaśnienie. Rozcieńczę do 10-15% i puszczę kolejny raz, a raczej na kilka razy, bo tylko 15 litrów ma garnek. :)
edyta.
Patrząc ile mi idzie wody na refluksie i w jakiej temperaturze spuszczałam do kanału..., owinęłam rurką silikonową połowę większą bardzo deflegmatora i połączyłam wylot z palców i tejże rurki z chłodnicą. Mam teraz pojedyncze sterowanie wodą zamiast podwójnego, ale... ilość jaka mi szła w palce w porównaniu z chłodnicą to blisko 100 do 1! Spokojnie powinno wystarczyć na sterowanie refluksem i na chłodzenie par z naddatkiem sporym. Jutro/dziś .... bo noc teraz to cholera wie jak traktować... eksperymentalne puszczanie. :)
Trzymajta paluchy. Zimne! :)

edycja 2
Możecie przestać trzymać. :) z 10l nastawu ok 12% (rozcieńczałam na oko 6l ok. 20% + 4 litry wody) mam 50ml przedgonu, 1litr 92% i 100ml pogonu 40% - cuchnącego. Chyba nieźle. :) Ostry smak i dziwny smród znikł. Na ściankach garnka żółtawy osad. Co ciekawe, dunder nie miał żadnego zapachu! Czyli wina była w pogonach. Ma ktoś pomysł co tak mogło cuchnąć? Nastaw pierwotny to 1,5kg rodzynek, 6kg cukru i to ad 30 litrów. Drożdże Moskwa Style.
Licho nie śpi,
Licho czuwa,
Licho psoci,
jak się uda...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Destylacja i rektyfikacja metodą pot still”