Filtrowanie nalewki orzechowej

Dyskusja ogólna o wytwarzaniu nalewek i ich przyrządzaniu...

Autor tematu
montholio
10
Posty: 12
Rejestracja: niedziela, 25 lut 2018, 12:14
Podziękował: 5 razy

Post autor: montholio »

Witam. Zrobiłem swoją pierwszą nalewkę z orzechów ziemnych z przepisu z forum (https://alkohole-domowe.com/nalewka/prz ... mnych.html). Dziś mija miesiąc jak nalewka jest w maceracie i chciałem ją przefiltrować. Moje pierwsze podejście to filtr od kawy, którym wyłożyłem wnętrze lejka, ale płyn spływał bardzo wolno a po chwili przestał. Potrzebuję pomocy, w jaki sposób mam przefiltrować tą nalewkę? Drugie moje pytanie odnosi się do tej niewielkiej ilości nalewki którą przefiltrowałem gdyż była mętna i kolor jej zmienił się na jasny żółty z intensywnie pomarańczowego czy to normalne przy tego rodzaju nalewce?
Awatar użytkownika

zając_poziomka
50
Posty: 96
Rejestracja: wtorek, 29 gru 2015, 16:57
Krótko o sobie: Fan broni, książek i alkoholu.
Ulubiony Alkohol: Smakuje mi wszystko, co sam zrobię.
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Filtrowanie nalewki orzechowej

Post autor: zając_poziomka »

Odcedź tą nalewkę z orzechów i pozostałych składników i zostaw ją w spokoju, na tydzień, dwa, miesiąc, albo ile będzie trzeba. Po pewnym czasie na dnie odłoży się osad, więc przepuść delikatnie przez filtr, za pomocą cienkiego wężyka, płyn znad osadu. Uważaj, żeby nie zmącić. Wtedy uzyskasz czystą, klarowną nalewkę. A to, co zostanie? Cóż, wypij :) Albo wrzuć z powrotem do kotła, żeby odzyskać cenny alkohol.
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Filtrowanie nalewki orzechowej

Post autor: Pretender »

Zlej ją do smukłej butelki i wstaw do lodówki. Niska temperatura pomoże przy klarowanie. Dalej tak jak napisał kolega.
Awatar użytkownika

masterpaw2
1650
Posty: 1654
Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 66 razy
Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Filtrowanie nalewki orzechowej

Post autor: masterpaw2 »

Bardzo dobrym rozwiązaniem do wstępnej filtracji jest rękaw serowarski :
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=7196826361
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......;)
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Filtrowanie nalewki orzechowej

Post autor: Pretender »

Bardzo dobrym ale drogim
Awatar użytkownika

masterpaw2
1650
Posty: 1654
Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 66 razy
Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Filtrowanie nalewki orzechowej

Post autor: masterpaw2 »

Nooo, kolego Pretender, jeśli weźmiemy poprawkę na to, że jest to wielokrotnego użytku, że jest to sprzedawane na metry (1m około 2 PLN), to wcale nie wychodzi tak drogo :freak: :)
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......;)
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Filtrowanie nalewki orzechowej

Post autor: Pretender »

Haha, czekałem na Twoją ripostę
Z aukcji nie wynika, że sprzedają na metry
Awatar użytkownika

masterpaw2
1650
Posty: 1654
Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 66 razy
Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Filtrowanie nalewki orzechowej

Post autor: masterpaw2 »

Do riposty, to daleka droga jeszcze ;), a to, że sprzedaż jest również na metry wiem z autopsji :ok:
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......;)
Awatar użytkownika

zając_poziomka
50
Posty: 96
Rejestracja: wtorek, 29 gru 2015, 16:57
Krótko o sobie: Fan broni, książek i alkoholu.
Ulubiony Alkohol: Smakuje mi wszystko, co sam zrobię.
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Filtrowanie nalewki orzechowej

Post autor: zając_poziomka »

Zastanawia mnie wydajność tych rękawów. Mam worek filtracyjny, ale on działa tak samo, jak każdy filtr. Jak płyn jest w miarę klarowny, to da dobre wyniki, ale jak jest mętny, albo co gorsza gęsty i zawiera sporo "szlamu", to szybko się zapycha i płyn przestaje lecieć. Tego zwyczajnie nie da się przeskoczyć, a filtrowanie pewnych części nalewki nie ma po prostu sensu.
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Filtrowanie nalewki orzechowej

Post autor: Wald »

zając_poziomka pisze:Jak płyn jest mętny, albo co gorsza gęsty i zawiera sporo "szlamu", to szybko się zapycha i płyn przestaje lecieć.
Ważny jest kształt worka filtracyjnego. To działa. Nie błyskawicznie, jak makaron na cedzaku, ale dokładnie, więc powoli. Do 8 litrowego słoja na ogórki, przelewam CO2, na rancie montuję worek filtracyjny, wlewam nalewkę do filtrowania, zamykam zakrętką i wstawiam do lodówki (zimą na balkon). Po 12 godzinach najczęściej płyn jest dokładnie odfiltrowany. Bardzo rzadko trzeba czekać dłużej. Nalewki, miody są czyste i co ważne, nie uszkodzone.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

masterpaw2
1650
Posty: 1654
Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 66 razy
Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Filtrowanie nalewki orzechowej

Post autor: masterpaw2 »

Zając, koszt takiego rękawu jest niewielki, tak jak pisałem wcześniej około 2pln/m, a naprawdę robi dobrą robotę.
Ps. Na upartego, to i druszlak zapchasz, jak pulpę wlejesz.
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......;)

Autor tematu
montholio
10
Posty: 12
Rejestracja: niedziela, 25 lut 2018, 12:14
Podziękował: 5 razy
Re: Filtrowanie nalewki orzechowej

Post autor: montholio »

Wielkie dzięki za odpowiedzi, ale długo nikt nie odpisywał i poradziłem sobie zwykłym filtrem do kawy, wprawdzie trwało to ze dwie godziny ale jest klarowna ;-) pomimo tego dziękuje wszystkim.

wawaldek11
2500
Posty: 2913
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Filtrowanie nalewki orzechowej

Post autor: wawaldek11 »

Dwie godziny, to nie jest długo przy filtrowaniu. Moja nalewka na śliwkach przemrożonych klaruje się od wtorku i kapie z prędkością kropelki na kilka minut ;)
Chyba zmienię wkład filtrujący, bo na początku kapie szybciej.
Nie wiem czy są owoce bardziej problematyczne do filtracji niż śliwki?
Pozdrawiam,
Waldek

silvio2007
300
Posty: 330
Rejestracja: wtorek, 7 lut 2012, 19:58
Krótko o sobie: Jestem spoko człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: własny
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: Kaszuby
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 35 razy
Re: Filtrowanie nalewki orzechowej

Post autor: silvio2007 »

wawaldek11 nalewka śmietankowo-truskawkowa to istne szaleństwo do filtrowania, najmniej tydzień.

dan150
5
Posty: 5
Rejestracja: piątek, 12 paź 2012, 04:07
Podziękował: 2 razy
Re: Filtrowanie nalewki orzechowej

Post autor: dan150 »

Nalewka śmietanowo-truskawkowa najlepiej filtruje się przez worek filtracyjny stożkowy bawełniany.
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Filtrowanie nalewki orzechowej

Post autor: Wald »

Na takie wynalazki, w tym nalewka farmaceutów, mam swój sposób. Sposób podobny jak napisałem wyżej, tyle że słoiki 0,9 litra i filtry do kawy. Wszystko razy ok 10. Czyli 10 do 14 słoików, dwutlenek węgla, filtr do kawy, nalewka, zakrętka i kilka godzin. Ustawione wieczorem, a następnego dnia po pracy już nic z tego nie wyciśniesz. Czynność potarzana do wyczerpania nastawu. Tego nie przyśpieszysz, trzeba dużo cierpliwości, ale mnie chyba jej nie brak.

Uzupełniając mój poprzedni wpis, dodam, że generalnie wszystko klaruję naturalnie. Pomaga mi wyłącznie ojciec czas. Ściągam z nad osadów, a resztę właśnie do worków filtracyjnych. Czasami gdy mam tego dużo, wlewam to do wąskiej butelki i ponownie czekam na wyklarowanie. Dopiero takie resztki idą do "wora".
Trunki z dodatkowego klarowania i filtrowania, nigdy nie trafiają do gąsiorka zasadniczego. To są rzeczy do próbowania, bieżącego spożycia. Po pierwsze jakość, po drugie i trzecie też.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!

Szlumf
2000
Posty: 2382
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 630 razy
Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Filtrowanie nalewki orzechowej

Post autor: Szlumf »

@ Wald.
CO2 robisz sam, czy kupujesz?
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Filtrowanie nalewki orzechowej

Post autor: Wald »

Woda z octem 50/50 i szczypta sody oczyszczonej ze spożywczego.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

zając_poziomka
50
Posty: 96
Rejestracja: wtorek, 29 gru 2015, 16:57
Krótko o sobie: Fan broni, książek i alkoholu.
Ulubiony Alkohol: Smakuje mi wszystko, co sam zrobię.
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Filtrowanie nalewki orzechowej

Post autor: zając_poziomka »

wawaldek11 pisze:[...]Nie wiem czy są owoce bardziej problematyczne do filtracji niż śliwki?
Moim zdaniem wszystko, co jest na miodzie, klaruje się koszmarnie wolno. I trzeba kilku filtracji, żeby uzyskać czysty płyn.
Ale z własnego doświadczenia mogę potwierdzić, że śliwki też łatwe nie są. Butelkowałem krystalicznie czystą nalewkę. Po 4 miesiącach leżakowania, na dnie butelek, pojawił się osad.

wawaldek11
2500
Posty: 2913
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Filtrowanie nalewki orzechowej

Post autor: wawaldek11 »

Przy miodzie mam szybką wersję słodzenia: mam w zanadrzu pięciolitrową butlę ze sklarowanym już miodem z alko. Jak trzeba, to chlust i jest słodkie i klarowne. A miód klaruje się kilka lat. Jest gęsty tak pól na pół z alko 60%. Ostatni przy klarowaniu był czysty w środku, a na górze i dole były męty. Środek ściągnąłem wężykiem, reszta poszła do nalewek i dalszego klarowania grawitacyjnego.
Pozdrawiam,
Waldek

Szlumf
2000
Posty: 2382
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 630 razy
Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Filtrowanie nalewki orzechowej

Post autor: Szlumf »

@Wald.
A jak określasz, że butelka jest już pełna? Ja stosuję kwasek cytrynowy zmieszany z sodą i dodaję wody ale mam z tym kłopot.
Awatar użytkownika

zając_poziomka
50
Posty: 96
Rejestracja: wtorek, 29 gru 2015, 16:57
Krótko o sobie: Fan broni, książek i alkoholu.
Ulubiony Alkohol: Smakuje mi wszystko, co sam zrobię.
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Filtrowanie nalewki orzechowej

Post autor: zając_poziomka »

wawaldek11 pisze:Przy miodzie mam szybką wersję słodzenia: mam w zanadrzu pięciolitrową butlę ze sklarowanym już miodem z alko. Jak trzeba, to chlust i jest słodkie i klarowne. A miód klaruje się kilka lat.[...]
Bardzo ciekawy pomysł. Nie pomyślałem o tym, ale ja robię niewielkie ilości nalewek. Zauważyłem jednak, że osad z miodu potrafi się wytrącić nawet kilka razy, podczas zmiany ilości % w nalewce. Np. jak do klarownego płynu dodasz płyn, który zlano wcześniej, to wytrącą się "chmurki", które w końcu osiądą na dnie i trzeba ponownie filtrować.

wawaldek11
2500
Posty: 2913
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Filtrowanie nalewki orzechowej

Post autor: wawaldek11 »

Jeśli chodzi o zabezpieczanie trunków CO², to na dniach kupiłem autosyfon z PRL-u i czekam na naboje. Jak coś robić, to z hukiem. Jak będzie - zobaczę.
W miodzie są różne składniki, np. pyłek, propolis, wosk i one różnie się rozpuszczają i zachowują w różnych stężeniach i przy zmianach tychże. Zaobserwowałem już wiele dziwnych i ciekawych zjawisk ;)
Pozdrawiam,
Waldek
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Filtrowanie nalewki orzechowej

Post autor: lesgo58 »

Kiedyś też zawzięcie filtrowałem. Teraz tylko czas i cierpliwość. Bez filtrowania. Od czasu do czasu lewaruje klarowne z nad gęstego i dolewam do głównego gąsiorka. Pozostałości - tak jak Wald - filtruję za pomocą ręczników papierowych i konsumuję na bieżąco. Jakość nalewek poprawiła się zdecydowanie. Nie ma typowego aromatu maggi i takiego nienaturalnego posmaku.
Po prostu traktuję nalewki jak wino. Staram się o ich jak najmniejszy kontakt z powietrzem.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

jedrus1
10
Posty: 15
Rejestracja: czwartek, 29 sie 2013, 17:05
Krótko o sobie: Jestem tak szczery że sam się czasem tego boję
Ulubiony Alkohol: piwo ale domowe,nalewki owocowe i ziołowe,czasem coś mocniejszego
Status Alkoholowy: Piwowar
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Filtrowanie nalewki orzechowej

Post autor: jedrus1 »

Przez kilka lat zlewałem nalewki znad osadu a pozostałość do jednej butli (bo szkoda wylewać). Wymieniłem właśnie dzbanek filtrujący do wody a do starego wlałem te fusy po kilku dniach na dole uzbierała się czysta i klarowna nalewka o niepowtarzalnym smaku. Polecam ten sposób, wylew dzbanka zakleiłem taśmą żeby procenty nie uciekały.

wawaldek11
2500
Posty: 2913
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Filtrowanie nalewki orzechowej

Post autor: wawaldek11 »

Kolejne potwierdzenie mojej tezy, że zielone orzechy włoskie są wdzięcznym surowcem na nalewki - ja zalewam nawet pięć razy. Ostatnio "znalazłem" butlę z jasnobrązową zawartością - wącham - chyba pigwowiec, liznąłem - sam nie wiem, ale niezłe. Wziąłem buteleczkę do kolegi i dopiero tam rozpoznałem, że to n-ty nalew na zielonych orzechach :)
Pozdrawiam,
Waldek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wytwarzanie Nalewek”