Nowa kolumna OLM

Pomysły na destylatory - do konsultacji.
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3806
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy

Post autor: Doody »

Prezentuje się świetnie :ok:
Pozdrawiam
Darek

Autor tematu
użytkownik usunięty
Re: Nowa kolumna OLM

Post autor: użytkownik usunięty »

Hehe dzięki bardzo ale to kolega spawa.
Ja robię gluty nie spawy.
Ale powiem mu że się podoba.
A tak pospawał dekielki w dogrzewaczach w buforze.
Taka próbka jego umiejętności. ObrazekObrazek
Awatar użytkownika

Karwi
150
Posty: 161
Rejestracja: piątek, 8 lip 2016, 23:36
Podziękował: 28 razy
Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Nowa kolumna OLM

Post autor: Karwi »

Zostaje nam tylko zazdroscic sprzetu i umiejetnosci.

Autor tematu
użytkownik usunięty
Re: Nowa kolumna OLM

Post autor: użytkownik usunięty »

Na święta już pewnie nie zdążę spróbować chociaż...
Dołożyć termometr i test można robić Obrazek
Awatar użytkownika

Karwi
150
Posty: 161
Rejestracja: piątek, 8 lip 2016, 23:36
Podziękował: 28 razy
Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Nowa kolumna OLM

Post autor: Karwi »

:klaszcze: :pije: wasze zdrowie. Piekna robota.

Autor tematu
użytkownik usunięty
Re: Nowa kolumna OLM

Post autor: użytkownik usunięty »

Nawet nie myślałem ile to roboty. Heh
Pierwszy post jest ze stycznia.
Może dziś zaczne testować.
Awatar użytkownika

Karwi
150
Posty: 161
Rejestracja: piątek, 8 lip 2016, 23:36
Podziękował: 28 razy
Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Nowa kolumna OLM

Post autor: Karwi »

Pierw puść wode, sprawdzisz szczelnosc.

Autor tematu
użytkownik usunięty
Re: Nowa kolumna OLM

Post autor: użytkownik usunięty »

Szczelność spoin raczej 100%ok .
Skraplacz pod kompresorem sprawdzony.
Awatar użytkownika

herbata666
1100
Posty: 1108
Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
Ulubiony Alkohol: Własny
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Centrum, Warszawa
Podziękował: 169 razy
Otrzymał podziękowanie: 497 razy
Re: Nowa kolumna OLM

Post autor: herbata666 »

Od razu widać rękę spawacza :D.
Gratulacje, kawał dobrej roboty :klaszcze: .
[linia][/linia][i]Pozdrawiamy
SztukaDestylacji

Autor tematu
użytkownik usunięty
Re: Nowa kolumna OLM

Post autor: użytkownik usunięty »

Hehe pochwała od kol. herbata to zaszczyt . Chciałem od razu podziękować ci za pomoc.
Przekaże koledze że spoiny się podobają.
Jednego się nie spytałem i pewnie trzeba będzie poprawić półkę OLM bo dopiero doczytałem że jest za niska bo chyba z 12mm.
Ale do testów będzie a później przetne i zrobie wyższą.

Autor tematu
użytkownik usunięty
Re: Nowa kolumna OLM

Post autor: użytkownik usunięty »

Czy to normalne że w trakcie procesu temperatura w buforze sie pomalutku podnosi?
I poziom cieczy w buforze ma spadać?
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Nowa kolumna OLM

Post autor: lesgo58 »

Oczywiście że się podnosi. Szybkość podnoszenia się temp. jest zależna od prędkości odbioru.
Poziom cieczy może (nie musi) spadać. No i jak w punkcie pierwszym zależne jest to od prędkości odbioru.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

dzejk
10
Posty: 14
Rejestracja: wtorek, 27 mar 2018, 12:01
Re: Nowa kolumna OLM

Post autor: dzejk »

Masz może foty półki OLM ?
Awatar użytkownika

DoktorPio
100
Posty: 119
Rejestracja: niedziela, 11 paź 2015, 21:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Piwo
Status Alkoholowy: Piwowar
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 52 razy
Kontakt:
Re: Nowa kolumna OLM

Post autor: DoktorPio »

slasz129 pisze:Hehe dzięki bardzo ale to kolega spawa.
Ja robię gluty nie spawy.
Ale powiem mu że się podoba.
A tak pospawał dekielki w dogrzewaczach w buforze.
Taka próbka jego umiejętności. ObrazekObrazek

Czy ten piękny spaw to nie jest aby czasem zrobiony na obracarce albo rolkach ;)

Autor tematu
użytkownik usunięty
Re: Nowa kolumna OLM

Post autor: użytkownik usunięty »

DoktorPio ten spaw to to samo co drugie zdjęcie tylko wyczyściłem taka ostrą szmatką coś jak papier ścierny. Jedno zdjęcie przed czyszczeniem drugie po.
Gość jest specjalistą od tiga i pewnie malo kto mu na forum dorówna (jak jest trzeźwy)
Bo połowa spoin była pod wpływem hehe.
Półkę OLM narysuje odręcznie jutro. Ale ona jest chyba za niska.

Dziś poszło pierwszy raz wnioski takie że muszę się nauczyć nowego sprzętu Obrazek
OLM był tak zrobiony że wytoczyłem wszystko na tokarce i potem pospawalismy między rurę a ferul czyli złączke.
Wymiary chyba coś takiego tylko chyba było 15mm wysokie.Obrazek
Awatar użytkownika

DoktorPio
100
Posty: 119
Rejestracja: niedziela, 11 paź 2015, 21:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Piwo
Status Alkoholowy: Piwowar
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 52 razy
Kontakt:
Re: Nowa kolumna OLM

Post autor: DoktorPio »

Nie są cudotwórcy na świecie :) Znam kilku spawaczy dozorowych ale żaden z nich tak nie dzierga. Ale coś mi się nie chce wierzyć, idealny posów, łuska układająca się co do dziesiątych milimetra brak odskoku na boki brak choć najmiejszej różnicy w przegrzaniu materiału ? Jak możesz to pokaż jakiś inny spaw np. jak wspawywał jakiś króciec, mufę, nypel w beczkę albo rączkę stopkę albo inny prosty odcinek spawu ?

Autor tematu
użytkownik usunięty
Re: Nowa kolumna OLM

Post autor: użytkownik usunięty »

No mi też żal d... ściska jak widze swoje spawy. Ale wybrałem do zdjęcia najładniejszy odcinek na całości aż tak idealnie nie ma.
Posow idealny bo ma taki stół obrotowy z regulacją obrotów. Ale rękę trzeba samemu prowadzić.
Zdjęcie rury.
Tylko mówię większość była spawana pod wplywem heheObrazek

Tu kawałek stopki.
Stopka wytoczona i dekiel spawany.zobacz tam też jest fajnie równo na tym stole obrotowym spawane. A potem całość do zbiornika.
Obrazek
Awatar użytkownika

DoktorPio
100
Posty: 119
Rejestracja: niedziela, 11 paź 2015, 21:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Piwo
Status Alkoholowy: Piwowar
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 52 razy
Kontakt:
Re: Nowa kolumna OLM

Post autor: DoktorPio »

Tak jak myślałem że wszelkie rurki twój kolega spawa na stole czy łożu obrotowym , ja na to mówię obracarce. Jeśli materiał jest dobrze spasowany to spawał to i bez podawania drutu. Wystarczy szczepić trzema czterema punktami spawane detale i wrzucić na obracarke. A jak przy obracarce ma uchwyt palnika to wystarczy ustawić odpowiednią odległość i kąt elektrody od materiału dobrać odpowiednią prędkość obrotu materiału i prąd spawania. Włączyć obrót i tylko nacisnąć przycisk palnika i obserwować jak pięknie nam się np. rurki spawają :)
O na tej fotce gdzie masz przyspawaną stopkę to już widać kunszt spawacza. Jak podawał drut jak układał spoine :)

Autor tematu
użytkownik usunięty
Re: Nowa kolumna OLM

Post autor: użytkownik usunięty »

No tak jak mówisz bez drutu itp.
Ale nie ma uchwytu do elektrody i rękojeść musi trzymać ręką , on ma zwykły kątowy uchwyt tokarski z reduktorem a napędzane to jest wkrętarka. I mu się obraca a reszte niestety musi robić sam.fajny bajer do rur itp.
Awatar użytkownika

DoktorPio
100
Posty: 119
Rejestracja: niedziela, 11 paź 2015, 21:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Piwo
Status Alkoholowy: Piwowar
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 52 razy
Kontakt:
Re: Nowa kolumna OLM

Post autor: DoktorPio »

Ja niestety kładę rury na rolkach, podpinam masę i kręcę ręcznie :) Jak bym spawał więcej takich elementów to też bym zastosował tak jak piszesz uchwyt tokarski jakiś mały silnik 3-fazowy i falownik do regulacji obrotów

Autor tematu
użytkownik usunięty
Re: Nowa kolumna OLM

Post autor: użytkownik usunięty »

Panowie pierwszy raz za mną.
Spirytus czuć chyba brakiem miedzi trochę chyba nowymi sprężynkami i wydaje mi się że taki zapach podobny do tego przy trawieniu spoin antoxem.
Co z tym zrobić?
Pisaliscie o sprężynkach że pomaga pastylka od zmywarki.
Trzeba sprężynki gotować w wodzie z dodatkiem tej pastylki?
Czy mogę podestylowac wodę z pastylkami czy jak mam doprowadzić te kolumnę i wypelnienie do użytku?
Awatar użytkownika

zzibii
250
Posty: 295
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2009, 12:48
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 34 razy
Re: Nowa kolumna OLM

Post autor: zzibii »

Ja sprężynki przed wsypaniem do kolumny gotowałem w wodzie z płynem do naczyń. Potem dokładne płukanie bo na powierzchni widać było film olejowy. Kolejne gotowanie z dodatkiem kostki od zmywarki. Trzeba dokładnie wypłukać na drobnym sitku bo po tabletce zostaje proszek. Po takich zabiegach można zasypać kolumnę sprężynkami. Destylowanie wody z tabletkami nic nie da, bo do góry i tak idzie sama para wodna. Przynajmniej jeden proces trzeba poświęcić na "wymycie" resztek przy pomocy etanolu. Nie musi być pełny wsad. Spiryt przeznaczyć do celów technicznych np rozpałka do grilla.

Drupi
800
Posty: 830
Rejestracja: poniedziałek, 19 sty 2015, 20:36
Krótko o sobie: Na ile moge to pomagam ludziom.
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 73 razy
Otrzymał podziękowanie: 94 razy
Re: Nowa kolumna OLM

Post autor: Drupi »

zzibii pisze: Przynajmniej jeden proces trzeba poświęcić na "wymycie" resztek przy pomocy etanolu. Spiryt przeznaczyć do celów technicznych np rozpałka do grilla.
Ja stosowałem tylko ten sposób i było dobrze. Spirytus 96% podczas zalewania i potem stabilizacji rozpuszcza wszystkie zanieczyszczenia, lub omywa, a za razem czyści inne elementy których nie da się włożyć do gara i trawić. Pierwsze dwa litry spirytu do wylania, reszte jest niezłe.
Znam kolege który pierwszy raz ( ale tylko pierwszy) zalewał 10 razy, długo ale efekt był rewelacyjny, bez nijakiego chemicznego trawienia.
I like noble drinks.

Autor tematu
użytkownik usunięty
Re: Nowa kolumna OLM

Post autor: użytkownik usunięty »

Czyli radzicie żeby nic nie robić i samo wszystko się wyczyści?
Awatar użytkownika

zzibii
250
Posty: 295
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2009, 12:48
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 34 razy
Re: Nowa kolumna OLM

Post autor: zzibii »

Z opisu wynika, że już testowałeś rakietę. Szkoda czasu na wysypywanie, gotowanie i ponowne zasypywanie kolumny. Uzyskany spiryt po rozrobieniu wlej do zbiornika i przedestyluj jeszcze raz. Sprzęt jest pierwsza klasa i po drugim gotowaniu powinno się wszystko wyczyścić.

Autor tematu
użytkownik usunięty
Re: Nowa kolumna OLM

Post autor: użytkownik usunięty »

No to ok tak zrobię i zobaczymy po 2 razie co będzie.
A mam pytanie z buforem.
Strasznie długo trwa jego napełnianie. Mogę go napełnić poprzez kilkukrotne zalewanie kolumny?
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Nowa kolumna OLM

Post autor: lesgo58 »

Co znaczy "...strasznie długo trwa jego napełnianie..."?
Bufor o wielkości 2 litrów przy kolumnie 63mm i mocy grzania 2400W nie napełnia się dłużej niż 15 minut.
Jeśli robisz wszystko zgodnie ze sztuką to w ciągu mniej więcej 40-50 minut powinieneś mieć ustabilizowaną kolumnę, napełniony bufor i temperaturę w buforze o możliwie najniższej wartości. O bardzo dobrze debranym przedgonie nie wspomnę... ;) Zwłaszcza, że masz OLM.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

Autor tematu
użytkownik usunięty
Re: Nowa kolumna OLM

Post autor: użytkownik usunięty »

Napełnianie trwało pewnie z pół godziny może więcej już nie pamietam dokładnie .
Ja mam bufor 5.5l poj.z tego co pamiętam.
Nie wiem dokładnie bo to pierwszy raz i sam nie pamietam.
Jak to mam robić żeby z wszystkim się zmieścić w takim czasie?
Robiłem tak napiszcie co poprawić itp.

-Rozgrzewanie 12kw 40min 90l wsadu
-spust bufora otwarty zalanie kolumny chwilkę i wyłączenie grzania.
- 4kw spust bufora zamykam i się stabilizuje.
- Po chyba godzinie spuściłem 200ml przedgonu z latarki i później zacząłem odbierać z OLM z prędkością 2.4l temp na 10 półce była stabilna.
I tak szło pod koniec musiałem przekręcić odbiór i tak wyszło jeszcze z litre. Później temp na 10 półce rosła to dałem do pogonu.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Nowa kolumna OLM

Post autor: lesgo58 »

slasz129 pisze: Jak to mam robić żeby z wszystkim się zmieścić w takim czasie?
.
:oops: Mea Culpa...
Że nie doczytałem wcześniej jaką kolumną dysponujesz. Podałem jednak moje parametry dla porównania.
Ty masz jednak kolumnę o większej wydajności i dysponujesz zbiornikiem o dużej pojemności. To wszystko w konsekwencji zmienia warunki pracy.
Po pierwsze - przez to że masz duży bufor, więc i czas na jego napełnienie będzie dłuższy. A jaki to będzie - to zależy od wydajności kolumny na mocy roboczej.
Po drugie - ilość przedgonów będzie też adekwatnie większa, bo masz większy zbiornik, a co za tym idzie gotujesz więcej nastawu.
Po trzecie - sama stabilizacja też będzie dłuższa.
Suma sumarum - na razie nie masz się co zbytnio przejmować. Pracuj dalej, poznawaj kolumnę i wyciągaj wnioski z obserwacji.
Popraw tylko początek pracy kolumny:
- gotowanie na pełnej mocy (bufor otwarty)
- po zalaniu (albo i nie) przełączasz sprzęt na moc roboczą,
- rozpoczynasz stabilizację,
- po pierwszej pół godzinie spuszczasz jeziorko i zamykasz bufor,
- po następnych 20 minutach powtarzasz czynność ze spuszczaniem jeziorka i kontrolujesz temperatury,
- gdy bufor się napełni i temperatura w w jego wnętrzu osiągnie najniższą wartość zaczynasz odbiór gonu z OLM. Możesz oczywiście spuścić następne jeziorko, ewentualnie możesz zostawić je do kończ procesu. To wszystko zależy od sytuacji na termometrach.
To tak pokrótce. Ten etap w konsekwencji musisz sam sobie wypracować .
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

Autor tematu
użytkownik usunięty
Re: Nowa kolumna OLM

Post autor: użytkownik usunięty »

Czyli pierwszy raz spuszczam jeziorko na otwartym buforze a drugi raz na zamknietym?
Kiedy mam czekać aż bufor się napełni?
Mogę pomóc sobie zalewaniem kolumny?
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Nowa kolumna OLM

Post autor: lesgo58 »

Nie ma reguły. Ja Ci to podałem jak ja bym zrobił. Twój wybór. Możesz też pracować od samego początku na całkowicie zamkniętym buforze. Co do czasu jego napełniania to jest to kwestia cierpliwości związanej z wydajnością kolumny. Nie da się tego przyspieszyć sztucznym zalewaniem kolumny. W biuforze też zachodzi rektyfikacja która wzmacnia jego zawartość. Najlepszym sposobem jest cierpliwa stabilizacja.
Nic po łepkach. Albo robimy szybko albo dobrze.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

Autor tematu
użytkownik usunięty
Re: Nowa kolumna OLM

Post autor: użytkownik usunięty »

No tak ale jeśli w niczym nie przeszkadza żeby bufor był od początku zamknięty to by mi to skrócilo z pół godziny.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Nowa kolumna OLM

Post autor: lesgo58 »

Nie wiem jaki masz target - więc wybór należy do Ciebie. Ja Ci tylko podrzuciłem kilka wskazówek.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

Autor tematu
użytkownik usunięty
Re: Nowa kolumna OLM

Post autor: użytkownik usunięty »

Target tzn?
Ogólnie chce się nauczyć jak pracować na buforze.bo to dla mnie nowość.
Lesgo opisz jak ty prowadzisz proces?
Są informacje, ale to jest porozrzucane na forum i już sam nie wiem jak ma wyglądać początek abym dobrze odebrał przedgon i później aby leciał jak najczystszy spir.

Podstawowe info.
Moc robocza niecałe 4kw
Zbiornik 100l.
Nastaw 25kg cukru 76l wody .
Bufor 5.5l
Kolumna OLM fi 76
Wypelnienie pilipek. 120 w kolumnie 16 w buforze. 25 ponad OLM.
Jeziorko w głowicy 200ml.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Nowa kolumna OLM

Post autor: lesgo58 »

Piszesz, że chcesz się nauczyć, ale jednocześnie podkreślasz, ze przeraża Ciebie poświęcony tej nauce czas. . Tak jak wspomniałem nie ma drogi na skróty. Ja zaczynałem poświęcając na stabilizację i odbiór przedgonów ok. 2 godzin czasu. Teraz doszedłem do wprawy i robię to w godzinę na jedno gotowanie. To jest w/g mnie niezbędne minimum. Swego rodzaju kompromis. Ty musisz zdecydować o Twoich priorytetach. i musisz pamiętać, że masz sporą kolumnę, która jednocześnie musi obsłużyć sporą ilość nastawu. Być może moje wskazówki są zbyt pedantyczne. Ale już taki jestem.
Podstawa to poznanie kolumny. Znasz jej wydajność? Jeśli Ci zależy na czasie to należy poznać jej maksymalną dopuszczalną moc roboczą. Trzeba też poznać co pokazują termometry. I czy są stabilne. Od tego też zależy czy maksymalnie wykorzystasz nastaw i odzyskasz cały alkohol.
Praca z buforem nie różni się w niczym od pracy na samej kolumnie. Wszystko się dzieje niejako z marszu. Żeby jednak maksymalnie wykorzystać ten element to niezbędny jest umieszczony w nim termometr. O pracy z buforem jest sporo w odpowiednim temacie: stabilizator-bufor-wzmacniajaco-stabili ... ilit=bufor . Jest tego sporo, ale znajdziesz tam wszystkie niezbędne na początek informacje. Jest tam m.in też sposób w jaki ja prowadzę proces.
Procedura rozpoczęcia i przebiegu procesu rektyfikacyjnego jest podobna do tej podanej kilka postów wyżej. Pracujesz podobnie jakbyś nie miał bufora. Nie jestem Ci w stanie podać dokładnych danych, bo te musisz sam obczaić. Jest za dużo różnic między naszym sprzętem. Jak też zbyt wiele zmiennych. Głównie chodzi o wskazania termometrów i długość stabilizacji, oraz ilość przedgonów. O konfiguracji samego sprzętu nie wspomnę. Żeby wyczuć kolumnę w maksymalnym stopniu należy poświęcić na to kilka a nawet kilkanaście procesów. Obserwować co się dzieje i wyciągać wnioski. To jest niezbędne minimum. Gwarantuję, że po tym poświęconym na poznanie sprzętu czasie później już wszystko będzie się działo z automatu, bo już będziesz wiedział jak reagować.
Ja na przykład w dalszym ciągu się uczę. A trwa to już od 2011 roku. I ciągle coś nowego odkrywam.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Nowa kolumna OLM

Post autor: Pretender »

Slasz
Ogarnij najpierw prawidłową prace na zestawie, posłuchaj rad Leszka. A jak już będziesz wiedział co i jak, a to przyjdzie z czasem, wtedy stwierdzisz, czy chcesz szybciej czy jednak nie. Wtedy już będziesz wiedział co i jak, będziesz wiedział gdzie możesz uciąć troszkę czasu, a gdzie nie.

Autor tematu
użytkownik usunięty
Re: Nowa kolumna OLM

Post autor: użytkownik usunięty »

Spoko poczytam a resztę może się nauczę przy sprzęcie.
Jak coś nie będę wiedział to będziemy myśleć. Narazie dzięki

Autor tematu
użytkownik usunięty
Re: Nowa kolumna OLM

Post autor: użytkownik usunięty »

Jakie ocieplenie na zbiornik bufor i kolumnę?
Fajnie by wyglądało jakieś czarne. Ale też jakie grubości stosujecie?
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3806
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Nowa kolumna OLM

Post autor: Doody »

Zazwyczaj pianka ma grubość 13mm ale są też o gr. 19mm. Moim zdaniem "trzynastka" się sprawdza.
Pozdrawiam
Darek

Autor tematu
użytkownik usunięty
Re: Nowa kolumna OLM

Post autor: użytkownik usunięty »

Armaflex?
Kolumne też taką i trzeba kleić czy sa takie gotowe jak na rury tylko chodzi mi o to żeby była czarna.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Projekty aparatur”