Kolumna się nie zalewa

Otrzymywanie spirytusu z wykorzystaniem kolumn rektyfikacyjnych.

Autor tematu
unikorn17
5
Posty: 7
Rejestracja: poniedziałek, 5 lut 2018, 19:45

Post autor: unikorn17 »

Witam kolegów.
Jestem od niedawna posiadaczem kolumny składającej się z trzech części 20 cm katalizator 110 cm oraz 40 cm całość 170 cm plus głowica 20 cm wypełnienie sprężynki KO i miedz. Dwa razy psociłem ale kolumna się nie zalewa. Grzeje gazem 7 KW ponad godzinę od wzrostu temperatury na termometrach i kolumny nie zalewa w głowicy mam rurkę sylikonową i nic nie widać i nie słychać bulgotania. Nie wiem może sprężynki za bardzo zbite czy odcinek 110 cm podzielić na partycje. Jeśli ktoś miał kiedyś coś podobnego to proszę o radę.

piotricz
300
Posty: 300
Rejestracja: wtorek, 15 paź 2013, 19:30
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Kolumna się nie zalewa

Post autor: piotricz »

Taboret gazowy 7KW to tak jakbyś grzał prądem coś ok 2.5-2.8 KW w zależności czy butla jest nowa i w jakiej temperaturze się znajduje.

PETER29
850
Posty: 897
Rejestracja: piątek, 18 lut 2011, 16:28
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Czysta i browar
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: ŚLĄSKIE
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 104 razy
Re: Kolumna się nie zalewa

Post autor: PETER29 »

Daj sobie spokój z zalewaniem. Wykorzystaj czas z zalewania na stabilizację kolumny. Będziesz mega zadowolony. Od jakiegoś czasu nie zalewam kolumny a destylat wychodzi super. Skoro więc nie ma różnicy to.moim zdaniem zalewania jest zbędne.
_______________________________________________________________________________
Pozdrawiam KRZYSZTOF
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Kolumna się nie zalewa

Post autor: Pretender »

To jedno co napisał Peter, a pod drugie to nie napisałeś jaka masz średnicę kolumny.

Autor tematu
unikorn17
5
Posty: 7
Rejestracja: poniedziałek, 5 lut 2018, 19:45
Re: Kolumna się nie zalewa

Post autor: unikorn17 »

Keg 30 litrów
Kolumna szerokości 60,3
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3838
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Kolumna się nie zalewa

Post autor: Doody »

Ja również nie zalewam. Stabilizacja przy 2,9kW (rura 63,5mm) tak nawilża sprężynki, że kolumna pracuje bez zarzutu.
Pozdrawiam
Darek

Smoczek64
10
Posty: 15
Rejestracja: wtorek, 9 lut 2016, 00:33
Podziękował: 17 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Kolumna się nie zalewa

Post autor: Smoczek64 »

Zalanie kolumny nie jest obowiązkowe. Pozwala tylko (i aż) na całkowite nawilżenie wypełnienia kolumny i odpowiednie dobranie mocy pracy kolumny tak, aby pracować tuż pod progiem zalania - w tej sytuacji mamy maksymalnie wykorzystane całe wypełnienie na całej długości roboczej. Doświadczenie uczy jednak, że praca "tuż pod progiem zalania" jest mimo wszystko wymagająca dużej uwagi (już niewielkie zmiany mocy grzewczej, przy grzaniu gazem przeciąg lub jego brak, spadek ciśnienia wody mogą spowodować "przelanie" kolumny) a dodatkowo wydaje się, że psota uzyskana z wolniejszego procesu (czyli na niższym poziomie grzania) jest nieco łagodniejsza (odczucia subiektywne, jednak poparte kilkoma próbami kilku osób).
Aha, gdzieś wyczytałem o gościu który nie mogąc osiągnąć zalania kolumny wpadł na pomysł... zalewania jej z góry spirytusem. Niech Cię Bóg broni przed takim pomysłem :hammer:
Z informacji jakie podałeś można sądzić, że do zalania kolumny niewiele powinno Twojemu zestawowi brakować, tak więc ja nie przejmowałbym się.

Szlumf
2000
Posty: 2382
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 630 razy
Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Kolumna się nie zalewa

Post autor: Szlumf »

Smoczek64 pisze: Aha, gdzieś wyczytałem o gościu który nie mogąc osiągnąć zalania kolumny wpadł na pomysł... zalewania jej z góry spirytusem. Niech Cię Bóg broni przed takim pomysłem :hammer:
Ten gość to Akas a on naprawdę doskonale wie co robi. Ale masz rację jeżeli będzie to robił jakiś delikatnie mówiąc niemyślący osobnik na dodatek z włączonym taboretem gazowym to może być wesoło.
A zalanie od góry jest bardzo wygodną formą. Nie musimy czekać nie wiadomo jak długo a jednak zalanie przyśpiesza stabilizację. Są głowice z baaardzo dużym jeziorkiem przystosowane do tego. Można też wykorzystać odpowietrzenie głowicy i przygotować sobie bezpieczny układ z wykorzystaniem powszechnie dostępnych rzeczy.

Smoczek64
10
Posty: 15
Rejestracja: wtorek, 9 lut 2016, 00:33
Podziękował: 17 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Kolumna się nie zalewa

Post autor: Smoczek64 »

Szlumf, nie miałem na myśli sytuacji w której ktoś kto wie co robi zabiera się do działania. Nasz kolega Unikorn17 wyraźnie zaznaczył, że jest nowy (każdy z nas kiedyś zaczynał i nie każdy miał możliwość podpatrzenia u kogoś jak to się robi) i dopiero testuje swój instrument. I nie mam na myśli, że ktoś jest niemyślący, ale mi już się zdarzyło mieć chwile "zastoju instynktu samozachowawczego" wynikające ze znużenia, zmęczenia, gorszego dnia czy czego tam innego. Zwłaszcza na początku zabawy w psocenie, człowieka korci do różnych takich - w moim przypadku był to pomysł wyskalowania termometru podczas pracy kolumny.
Dodatkowo - wiem, że może narażę się "gazownikom", ale też zaczynałem przygodę od grzania gazem. I jestem dużo szczęśliwszy, że grzeję teraz prądem - mam jednak świadomość, że czasami nie ma możliwości korzystania z instrumentu "prądem napędzanego". Ale w moim odczuciu, grzanie gazem jest tworzeniem sobie niepotrzebnych problemów. I wymaga dużo większej ostrożności przy prowadzeniu procesu.
A tak swoją drogą - Unikorn17 masz ocieplone (izolowane) zbiornik i kolumnę? Jaką temperaturę ma woda wychodząca? Może tutaj tracisz sporo mocy?

Autor tematu
unikorn17
5
Posty: 7
Rejestracja: poniedziałek, 5 lut 2018, 19:45
Re: Kolumna się nie zalewa

Post autor: unikorn17 »

Witam. Zbiornik nie jest ocieplony ale przy grzaniu gazem na max w celu zalania kolumny po godzinie był taki gorący że jak dotknąłem mokrym palcem to zasyczał. Kolumna jest izolowana. Temperatura wody około 55 stopni zmierzyłem ilość wody 30 litrów 0,5 litra na minutę jak trochę przykręciłem wodę to temperatura wzrosła do około 70 stopni i zaczęło kapać z chłodnicy.

PETER29
850
Posty: 897
Rejestracja: piątek, 18 lut 2011, 16:28
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Czysta i browar
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: ŚLĄSKIE
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 104 razy
Re: Kolumna się nie zalewa

Post autor: PETER29 »

Właśnie a to ciepło ma zostać w środku. Powiem raz jeszcze szkoda gazu i twoich nerwów a zabieg zbyteczny. Przeznacz czas zalewania na stabilizację. Swoja droga pomysł o zaizolowaniu kega bo nie potrzebnie grzejesz atmosferę. Znakomicie nadaje się do tego mata do kominków.
_______________________________________________________________________________
Pozdrawiam KRZYSZTOF

pittn
20
Posty: 24
Rejestracja: poniedziałek, 5 lut 2018, 19:48
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Kolumna się nie zalewa

Post autor: pittn »

Jestem świeży ale kiedy odbierałem sprzęt od producenta mówił , że zalanie kolumny może być ale nie musi . Głównie chodzi o moc grzania . Jeżeli nie będzie odpowiednia to nie dasz rady zalać. Producent dał wskazówkę : 15 min. przytrzymać na full mocy grzania po podniesieniu temperatury na wszystkich termometrach i wtedy czekać na zalanie albo po 15 min wyłączyć grzanie ma 2 min i stabilizacja na 2,4 kW 30 min ...

Autor tematu
unikorn17
5
Posty: 7
Rejestracja: poniedziałek, 5 lut 2018, 19:45
Re: Kolumna się nie zalewa

Post autor: unikorn17 »

Dziękuje wszystkim za pomoc Cześć
ODPOWIEDZ

Wróć do „Destylacja metodą reflux ratio”