Witam Wszystkich
Mam pytanie do Was o destylator Aroma De Luxe. Drogi jest jak diabli ale zakładam, że wydajność i jakość idzie za ceną. Dodam że celem moich działań jest bourbon i whisky, więc smakówki zbożowe. Powiedzcie czy w dobrym kierunku idę czy błądzę. Dotychczas działałem na prostej kolumnie z kwasówki z chłodnicą i deflegmatorem. Celem zamiany miało by być poprawa wydajności poprzez gotowanie wraz z młótem oraz zaprzestanie wpatrywania się w termometr. W tym sprzęcie podobno automat czuwa na przepływem wody, która reguluje temperaturę. Czekam na Wasze sugestie.
Smacznego jajka i mokrego dyngusa życzę wszystkim czytającym bo nadciągają święta.
Aroma Re Luxe
-
- Posty: 2917
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Aroma Re Luxe
Używam kilka lat kocioł z płaszczem z tej firmy i mam kilka uwag.
Po kilku procesach mosiężny zawór zwrotny w układzie bełkotki zaczął przepuszczać w obie strony - wysyłka uszkodzonego, wymiana i dość problematyczna wymiana w kotle, bo chyba rurka była wspawana po założeniu zaworu.
Sama rurka bełkotki (to też nadużycie) zwężona w kotle zapchała się gęstym na amen. Chyba wytnę w cholerę i ewentualnie zrobię na złączkach. Ta "bełkotka" głównie odprowadza parę do kotła przy mocniejszym gotowaniu. Nic nie miesza i prawie nie podgrzewa.
W drugim roku użytkowania zaczął przepuszczać zawór spustowy 6/4" - mosiężny. Kontakt ze sprzedawcą i wysyłka cieknącego. Po kilkunastu dniach dostaję info, że na zbiornik jest długa gwarancja, ale na osprzęt tylko rok. To po co kazali wysłać?
Myślę, że lepiej pogadać z producentami, którzy są aktywni na forum i słuchają uwag użytkowników.
Po kilku procesach mosiężny zawór zwrotny w układzie bełkotki zaczął przepuszczać w obie strony - wysyłka uszkodzonego, wymiana i dość problematyczna wymiana w kotle, bo chyba rurka była wspawana po założeniu zaworu.
Sama rurka bełkotki (to też nadużycie) zwężona w kotle zapchała się gęstym na amen. Chyba wytnę w cholerę i ewentualnie zrobię na złączkach. Ta "bełkotka" głównie odprowadza parę do kotła przy mocniejszym gotowaniu. Nic nie miesza i prawie nie podgrzewa.
W drugim roku użytkowania zaczął przepuszczać zawór spustowy 6/4" - mosiężny. Kontakt ze sprzedawcą i wysyłka cieknącego. Po kilkunastu dniach dostaję info, że na zbiornik jest długa gwarancja, ale na osprzęt tylko rok. To po co kazali wysłać?
Myślę, że lepiej pogadać z producentami, którzy są aktywni na forum i słuchają uwag użytkowników.
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
-
- Posty: 95
- Rejestracja: poniedziałek, 12 gru 2016, 15:42
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Aroma Re Luxe
Omijaj to, chyba, że chcesz utopić kasę. Powinniśmy założyć czarną listę gdzie nie kupować. A tak na poważnie pogadaj z Herbata666 lub KS2507. Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony środa, 12 sty 2022, 23:23 przez Qba, łącznie zmieniany 1 raz.