Rum - produkcja metodą dundrową
-
- Posty: 33
- Rejestracja: wtorek, 2 sty 2018, 23:36
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Rum - produkcja metodą dundrową
Witam. Nastaw na rum zszedł do 0 blg więc pchnąłem na rurki. Bez refluksu szybki odpęd. Wyszło 9l 60% rumu i 1l pogonów z 50l nastawu. Zapach ciekawy: karmel, czekolada i nutki melasy. Wrzuciłem do szklanych dam, poczekam tydzień i zobaczę czy przepuszczać jeszcze raz. Odbierałem do 45%. Reszta na pogony na następny raz. Teraz mam ok 35l dundru i w beczce na dnie gęstwę. Dunder kwaśny i ma 5 blg. Mam jeszcze 10 kg cukru trzcinowego i myślę rozpuścić go w dundrze, schłodzić i dolać do gęstwy. Czy można nastawić na samym dundrze czy lepiej rozcieńczyć wodą? Czy dodawać drożdże czy wystarczą te co są w gęstwie?
Mod.
Nastaw, to rodzaj męski, nie nastawa!
Mod.
Nastaw, to rodzaj męski, nie nastawa!
Re: Rum - produkcja metodą dundrową
Witam kolegów. Postanowiłem wykorzystać przepis kolegi Radiusa z innego wątku i zaadaptować go do produkcji rumu metodą dundrową. Pierwszy nastaw z 1kg melasy trzcinowej, 5 kg cukru trzcinowego i trzech opakowań zaparzonych rodzynek plus 25 litrów wody i grzyby coobra rum yeast. Przerobiło do 0 blg i poszło w aparat. Odcedzone rodzynki wróciły do beczki razem z litrem osadów z dna beczki. W 6 litrach dundru rozpuściłem 2 kg melasy i 4 kg cukru. Uzupełniłem wodą do blg 25. Fermetowało bardzo delikatnie i po tygodniu stanęło na 5 blg. Przeczytałem prawie cały wątek i w sumie nie znalazłem odpowiedzi czy blg jeszcze spadnie, lub czy można to wrzucać na sprzęt? W smaku jest jeszcze słodkie, gdzie pierwszy nastaw na koniec był gorzkawy. Mam jeszcze materiału na dwa nastawy i nie wiem czy to jest naturalne zachowanie, że blg nie spada do zera. Pomożecie
-
- Posty: 2913
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Rum - produkcja metodą dundrową
Podejrzewam, że drożdże słabe lub za mało ich było. Może brak pożywki? Blg 25 to dobry nastaw - taki drożdże przerabiają zazwyczaj bezproblemowo. Do kolejnych nastawów dodawaj drożdże.
W melasie są składniki niefermentowalne i one będą podnosić °Blg w kolejnych nastawach. Ale jak jest słodkie, to źle. Przy 5°Blg pusciłbym już na rury. Ewentualny pozostały cukier wykorzystasz przy kolejnym nastawie. Sprawdzaj Blg dundru.
Przy nastawie z samej melasy nastaw mi odfermentowywał do 12 °Blg z 25°, ale smak był słono-wytrawny.
W melasie są składniki niefermentowalne i one będą podnosić °Blg w kolejnych nastawach. Ale jak jest słodkie, to źle. Przy 5°Blg pusciłbym już na rury. Ewentualny pozostały cukier wykorzystasz przy kolejnym nastawie. Sprawdzaj Blg dundru.
Przy nastawie z samej melasy nastaw mi odfermentowywał do 12 °Blg z 25°, ale smak był słono-wytrawny.
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
-
- Posty: 33
- Rejestracja: wtorek, 2 sty 2018, 23:36
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Rum - produkcja metodą dundrową
27 stycznia nastawiłem nastaw na samym dundrze i drożdżach co zostały na dnie beczki. Blg dundru 5 do tego 10kg cukru trzcinowego i uzupełnione dundrem do blg 23. Nastaw ładnie ruszył z temperaturą startu 22°C. Stoi w piwnicy więc temperatury są od 15 do 19. Już od dwóch tygodni blg stoi na 11 nie ma zamiaru zejść niżej. W smaku czuć słodycz i na powierzchnię wychodzą bąbelki i czuć mocny zapach alkoholu. Czekać jeszcze czy może dodać drożdże i spróbować ruszyć czy nie bawić się i na rurki?
Re: Rum - produkcja metodą dundrową
Dzięki Waldek za podpowiedź. Zamiast od razu destylować, pomyślałem, że może faktycznie za mało drożdży i dodałem pół paczki turbo. Dzisiaj smak już miało wytrawny i blg około 0. Poszło na rurki. Przy następnym nastawie znowu dosypię drożdży. Jakie blg powinien mieć dunder po destylacji?
-
- Posty: 2913
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Rum - produkcja metodą dundrową
Zależy od surowców. Miałem od 4 do 12°Blg. Im więcej było cukru w nastawie tyn niższe Blg. W melasach jest sporo niefermentowalnych "śmieci", które podnoszą gęstość dundru.
Najlepiej żeby miał jak najniższe.Mlotekone pisze: Jakie blg powinien mieć dunder po destylacji?
Zależy od surowców. Miałem od 4 do 12°Blg. Im więcej było cukru w nastawie tyn niższe Blg. W melasach jest sporo niefermentowalnych "śmieci", które podnoszą gęstość dundru.
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
-
- Posty: 440
- Rejestracja: poniedziałek, 30 sie 2010, 12:15
- Ulubiony Alkohol: Zioła, owoce
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 40 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Rum - produkcja metodą dundrową
Czy Coobra Rum pienią się?
Nastawiłem rum na dundrze. Wcześniej szło na Bayanusach i słabiutko pracowały więc podałem j.w.
27 blg (melasa i cukier trzcinowy). W fermentatorze raptem z 7 cm wolnej przestrzeni. Mogę jeszcze podzielić jeśli trzeba.
Nastawiłem rum na dundrze. Wcześniej szło na Bayanusach i słabiutko pracowały więc podałem j.w.
27 blg (melasa i cukier trzcinowy). W fermentatorze raptem z 7 cm wolnej przestrzeni. Mogę jeszcze podzielić jeśli trzeba.
Kto w winku nie smakował, Wstręt do kobiet czuje,
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.
بطرس
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.
بطرس
Re: Rum - produkcja metodą dundrową
Część, z pewnych względów 1 nastaw, wyłącznie na melasie, został zagotowany i po ostudzeniu zadane zostały drożdze. Fermentacja spokojna i zero piany. Drugi nastaw melasa + CT 1kg (bez gotowania). Takie samo blg, drożdze i temp. ich zadania, piana 15 cm, ferment dość burzliwy. Czy różnica w przebiegu fermentacji, w sumie podobnych nastawów, wynika z przegotowania melasy, czy dodania cukru? Czy ktoś miał podobne obserwacje?
-
- Posty: 2913
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
online
- Posty: 3836
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 283 razy
- Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Rum - produkcja metodą dundrową
Ja przerobiłem swoją melasę, bez dodania CT. Byłoby idealnie ale gdzieś grzałki minimalnie przypaliły melasę. Myślę, że to się wywietrzy. Teraz nastawiłem nową porcję melasy dodając 70% dundru z pierwszej destylacji i 3 kg CT. zobaczymy co z tego wyjdzie.
Pozdrawiam
Darek
Darek
-
- Posty: 2913
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
- Posty: 2913
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
- Posty: 33
- Rejestracja: wtorek, 2 sty 2018, 23:36
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Rum - produkcja metodą dundrową
Na szczęście destylatu nie było czuć przypalonką. Odnośnie rumu to najlepszy jaki udało mi się zrobić to czysty przypadek. Po zimowej akcji rumowej ostatni dunder wlałem do petainera i szczelnie zamknąłem. Po paru tygodniach zaglądam do piwnicy i petiner jest dziwnie wyższy i szerszy od pozostałych. Na szczęście wytrzymał ciśnienie. Włożyłem rurkę fermentacyjną i pozwoliłem dokończyć pracę drożdżom. Po przepuszczeniu wyszedł bardzo 'rumowy' w rum zarówno w smaku jak i zapachu.
-
- Posty: 56
- Rejestracja: niedziela, 11 wrz 2016, 22:34
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Bez akcyzy
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Galway- Irlandia
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Rum - produkcja metodą dundrową
Tydzień temu rozpuściłem w 12 litrach dundru, 7 kilo cukru trzcinowego o 5% zawartości melasy i dopełniłem do 24 l wodą
BLG dundru było 2 zaś gotowego nastawu 22.
Zasypałem to wszystko Duble Snake Turbo Yeast Rum i po tygodniu blg spdło do poziomu 1 ale jeszcze pracuje.
Muszę przyżnać, że zapach i smak nastawu jest obłędny.
Kakao, kawa i karmel. Mam nadzieję, że destylat będzie tak samo smaczny.
BLG dundru było 2 zaś gotowego nastawu 22.
Zasypałem to wszystko Duble Snake Turbo Yeast Rum i po tygodniu blg spdło do poziomu 1 ale jeszcze pracuje.
Muszę przyżnać, że zapach i smak nastawu jest obłędny.
Kakao, kawa i karmel. Mam nadzieję, że destylat będzie tak samo smaczny.
-
- Posty: 56
- Rejestracja: niedziela, 11 wrz 2016, 22:34
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Bez akcyzy
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Galway- Irlandia
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Rum - produkcja metodą dundrową
Oddestylowałem ostatno zrobiony nastaw na dundrze, nastawiając nastepny wg poprzedniej metody.
Po destylacji katalizator miedziany pokrył się takim srebrnym gęstym nalotem. Podobnym do roztopionego ołowiu lub cyny, w dotyku tłusty.
Gdzieś widziałem na forum, że ktoś miał taki sam przypadek po destylacji ale na tym się temat skończył i nie wiem co to było.
Ktoś coś wie co to za substancja się wytrąciła?
Po destylacji katalizator miedziany pokrył się takim srebrnym gęstym nalotem. Podobnym do roztopionego ołowiu lub cyny, w dotyku tłusty.
Gdzieś widziałem na forum, że ktoś miał taki sam przypadek po destylacji ale na tym się temat skończył i nie wiem co to było.
Ktoś coś wie co to za substancja się wytrąciła?
-
- Posty: 56
- Rejestracja: niedziela, 11 wrz 2016, 22:34
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Bez akcyzy
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Galway- Irlandia
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Rum - produkcja metodą dundrową
W takim wypadku musiało się na prawdę ostro pienić . Do 50l kega wlałem ok 24l nastawu. Rozgrzewanie 3,9kw potem proces na 1,1kw. Nie mam wizjera w kegu wiec nie wiem co sie tam działo, ale innego wytłumaczenia nie ma bo ten nastaw sie faktycznie mocno pienił, podczas mieszania i fermentacji. Ciekawe czy antypiana pomoże?
-
- Posty: 35
- Rejestracja: wtorek, 14 sie 2018, 22:51
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Rum - produkcja metodą dundrową
Mam taki problem. Mam zamiar zrobić rum metodą dundrową. Nastaw na rum - 4kg cukru trzcinowego i 2kg melasy, drożdże Coobra rum i węgiel aktywny w płynie. Temperatura startowa 25*C, Blg startowe 22. Nastawiłem to w czwartek. Wczoraj (tj sobota) zaczął być odczuwalny zapach jajka. Zmierzyłem temperaturę nastawu która wynosiła 27*C. Wyniosłem do piwnicy i schłodził się do 21*C. Nadal czuć jajo, ale słabiej. Nastaw nadal pracuje, w tej chwili BLG wynosi 6. Czy powinienem się martwić? Czy na w razie co zmienić wypełnienie deflegmatora? Posiadam Pot Still od Zygmunta - czyli sama miedziucha + wypełnienie zmywaki. Mogę kupić sprężynki miedziane, ale czy to ma sens?
-
- Posty: 35
- Rejestracja: wtorek, 14 sie 2018, 22:51
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Rum - produkcja metodą dundrową
A czy ten dunder który zostanie po psoceniu, można wykorzystać, czy lepiej w kanał i nowy nastaw robić?
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 22 paź 2018, 12:22 przez Kamal, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 35
- Rejestracja: wtorek, 14 sie 2018, 22:51
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Rum - produkcja metodą dundrową
Zacier się klaruje, zapach jajka na razie odpuścił Teraz pytanko. Jaką metodą wypsocić to. Czy najpierw szybki odpęd na surówkę (będę robił 3 nastawy dundrowo), a potem drugie grzanie z dokładnym podziałem? Czy zrobić tylko jedno pędzenie, z dokładnym dzieleniem frakcji i pilnowaniem parametrów?
-
- Posty: 35
- Rejestracja: wtorek, 14 sie 2018, 22:51
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Rum - produkcja metodą dundrową
Boję się, żeby nie stracić aromatów rumu. A jak pochopnie zrobię szybki odpęd z 3 nastawów i drugą destylację i okaże się to kichą to szkoda materiału. Jako początkujący psotnik wolałbym odpuścić sobie eksperymenty i nabrać doświadczenia na sprawdzonych metodach.
Ostatnio zmieniony piątek, 26 paź 2018, 22:20 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 2913
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Rum - produkcja metodą dundrową
Nic nie stracisz. Zostaw dunder i w razie czego zlejesz wszystko razem i puścisz ponownie.
Ale pierwszy raz destyluj do końca - do 100*C w kotle. Będziesz miał wszystkie aromaty, również te niepożądane, które staramy się oddzielić w drugim gotowaniu. Jak masz możliwość, to dunder z drugiego też zachowaj, bo jak nie będziesz zadowolony, to po zmieszaniu jeszcze raz możesz puścić w celach szkoleniowych
A sprawdzone metody? Każdy ma własne
Ale pierwszy raz destyluj do końca - do 100*C w kotle. Będziesz miał wszystkie aromaty, również te niepożądane, które staramy się oddzielić w drugim gotowaniu. Jak masz możliwość, to dunder z drugiego też zachowaj, bo jak nie będziesz zadowolony, to po zmieszaniu jeszcze raz możesz puścić w celach szkoleniowych
A sprawdzone metody? Każdy ma własne
Ostatnio zmieniony sobota, 27 paź 2018, 00:41 przez wawaldek11, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek