Rum - produkcja metodą dundrową

Tu podejmiemy próby otrzymania trunku wilków morskich.
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2360
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy

Post autor: Kamal »

Coobra to nie są wolne drożdże. :-P Ich tempo pracy obniża się przez temperaturę gdzie nastaw stoi, albo ilość użytych drożdży.
Więc, czas pracy jest ok. :-P Im dłużej pracuje tym więcej charakteru w nastawie na rum uzyskasz. ;-)
Póki pracuje niczym się nie martw, idzie w dobrą stronę. :-)
K.
Obrazek
promocja

Markusek
30
Posty: 33
Rejestracja: wtorek, 2 sty 2018, 23:36
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Rum - produkcja metodą dundrową

Post autor: Markusek »

Witam. Nastaw na rum zszedł do 0 blg więc pchnąłem na rurki. Bez refluksu szybki odpęd. Wyszło 9l 60% rumu i 1l pogonów z 50l nastawu. Zapach ciekawy: karmel, czekolada i nutki melasy. Wrzuciłem do szklanych dam, poczekam tydzień i zobaczę czy przepuszczać jeszcze raz. Odbierałem do 45%. Reszta na pogony na następny raz. Teraz mam ok 35l dundru i w beczce na dnie gęstwę. Dunder kwaśny i ma 5 blg. Mam jeszcze 10 kg cukru trzcinowego i myślę rozpuścić go w dundrze, schłodzić i dolać do gęstwy. Czy można nastawić na samym dundrze czy lepiej rozcieńczyć wodą? Czy dodawać drożdże czy wystarczą te co są w gęstwie?

Mod.
Nastaw, to rodzaj męski, nie nastawa!
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2360
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Rum - produkcja metodą dundrową

Post autor: Kamal »

Można na samym dundrze, o ile jego Blg nie jest już wysokie. Bo jeśli jest to konieczne trzeba rozcieńczyć. ;-)
Te co w gęstwie, powinny ruszyć nowy nastaw.
K.
Obrazek

Mlotekone
10
Posty: 11
Rejestracja: piątek, 24 lut 2017, 14:51
Podziękował: 1 raz
Re: Rum - produkcja metodą dundrową

Post autor: Mlotekone »

Witam kolegów. Postanowiłem wykorzystać przepis kolegi Radiusa z innego wątku i zaadaptować go do produkcji rumu metodą dundrową. Pierwszy nastaw z 1kg melasy trzcinowej, 5 kg cukru trzcinowego i trzech opakowań zaparzonych rodzynek plus 25 litrów wody i grzyby coobra rum yeast. Przerobiło do 0 blg i poszło w aparat. Odcedzone rodzynki wróciły do beczki razem z litrem osadów z dna beczki. W 6 litrach dundru rozpuściłem 2 kg melasy i 4 kg cukru. Uzupełniłem wodą do blg 25. Fermetowało bardzo delikatnie i po tygodniu stanęło na 5 blg. Przeczytałem prawie cały wątek i w sumie nie znalazłem odpowiedzi czy blg jeszcze spadnie, lub czy można to wrzucać na sprzęt? W smaku jest jeszcze słodkie, gdzie pierwszy nastaw na koniec był gorzkawy. Mam jeszcze materiału na dwa nastawy i nie wiem czy to jest naturalne zachowanie, że blg nie spada do zera. Pomożecie ;)

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Rum - produkcja metodą dundrową

Post autor: wawaldek11 »

Podejrzewam, że drożdże słabe lub za mało ich było. Może brak pożywki? Blg 25 to dobry nastaw - taki drożdże przerabiają zazwyczaj bezproblemowo. Do kolejnych nastawów dodawaj drożdże.
W melasie są składniki niefermentowalne i one będą podnosić °Blg w kolejnych nastawach. Ale jak jest słodkie, to źle. Przy 5°Blg pusciłbym już na rury. Ewentualny pozostały cukier wykorzystasz przy kolejnym nastawie. Sprawdzaj Blg dundru.
Przy nastawie z samej melasy nastaw mi odfermentowywał do 12 °Blg z 25°, ale smak był słono-wytrawny.
Pozdrawiam,
Waldek

Markusek
30
Posty: 33
Rejestracja: wtorek, 2 sty 2018, 23:36
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Rum - produkcja metodą dundrową

Post autor: Markusek »

27 stycznia nastawiłem nastaw na samym dundrze i drożdżach co zostały na dnie beczki. Blg dundru 5 do tego 10kg cukru trzcinowego i uzupełnione dundrem do blg 23. Nastaw ładnie ruszył z temperaturą startu 22°C. Stoi w piwnicy więc temperatury są od 15 do 19. Już od dwóch tygodni blg stoi na 11 nie ma zamiaru zejść niżej. W smaku czuć słodycz i na powierzchnię wychodzą bąbelki i czuć mocny zapach alkoholu. Czekać jeszcze czy może dodać drożdże i spróbować ruszyć czy nie bawić się i na rurki?
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2360
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Rum - produkcja metodą dundrową

Post autor: Kamal »

Przenieś w cieplejsze miejsce. A jak nie pomoże to na rurki, ponieważ nowe drożdże mogą nie ruszyć. A cukier zawarty w dundrze, i tak odzyskasz robiąc na nim nowy nastaw.
K.
Obrazek
Awatar użytkownika

sargas
600
Posty: 632
Rejestracja: czwartek, 3 lis 2016, 15:42
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: żytnia
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Rum - produkcja metodą dundrową

Post autor: sargas »

Kamal masz wiadomość na priv ode mnie odczytaj i odezwij się.
pozdro

Mlotekone
10
Posty: 11
Rejestracja: piątek, 24 lut 2017, 14:51
Podziękował: 1 raz
Re: Rum - produkcja metodą dundrową

Post autor: Mlotekone »

Dzięki Waldek za podpowiedź. Zamiast od razu destylować, pomyślałem, że może faktycznie za mało drożdży i dodałem pół paczki turbo. Dzisiaj smak już miało wytrawny i blg około 0. Poszło na rurki. Przy następnym nastawie znowu dosypię drożdży. Jakie blg powinien mieć dunder po destylacji?
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2360
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Rum - produkcja metodą dundrową

Post autor: Kamal »

Z tym blg po destylacji bywa różnie, ale zawsze większe niż miał nastaw przed destylacją.
K.
Obrazek

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Rum - produkcja metodą dundrową

Post autor: wawaldek11 »

Mlotekone pisze: Jakie blg powinien mieć dunder po destylacji?
Najlepiej żeby miał jak najniższe.
Zależy od surowców. Miałem od 4 do 12°Blg. Im więcej było cukru w nastawie tyn niższe Blg. W melasach jest sporo niefermentowalnych "śmieci", które podnoszą gęstość dundru.
Pozdrawiam,
Waldek
Awatar użytkownika

pith
400
Posty: 440
Rejestracja: poniedziałek, 30 sie 2010, 12:15
Ulubiony Alkohol: Zioła, owoce
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Podziękował: 40 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Rum - produkcja metodą dundrową

Post autor: pith »

Czy Coobra Rum pienią się?

Nastawiłem rum na dundrze. Wcześniej szło na Bayanusach i słabiutko pracowały więc podałem j.w.
27 blg (melasa i cukier trzcinowy). W fermentatorze raptem z 7 cm wolnej przestrzeni. Mogę jeszcze podzielić jeśli trzeba.
Kto w winku nie smakował, Wstręt do kobiet czuje,
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.

بطرس
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3805
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Rum - produkcja metodą dundrową

Post autor: Doody »

Kapnij im 3-4 krople "antypiany" (jak masz), powinno pomóc.
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2360
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Rum - produkcja metodą dundrową

Post autor: Kamal »

Piana nie jest duża (do 2 cm) ;), to nie panela, że tam jest jej sporo.
K.
Obrazek

użytkownik usunięty
Re: Rum - produkcja metodą dundrową

Post autor: użytkownik usunięty »

Część, z pewnych względów 1 nastaw, wyłącznie na melasie, został zagotowany i po ostudzeniu zadane zostały drożdze. Fermentacja spokojna i zero piany. Drugi nastaw melasa + CT 1kg (bez gotowania). Takie samo blg, drożdze i temp. ich zadania, piana 15 cm, ferment dość burzliwy. Czy różnica w przebiegu fermentacji, w sumie podobnych nastawów, wynika z przegotowania melasy, czy dodania cukru? Czy ktoś miał podobne obserwacje?

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Rum - produkcja metodą dundrową

Post autor: wawaldek11 »

Jeśli po gotowaniu nie napowietrzałeś pierwszego nastawu, to niższe tempo pracy drożdży może właśnie z tego wynikać - gotując odtleniłeś nastaw i grzybki miały pod górkę ;) .
Pozdrawiam,
Waldek
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3805
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Rum - produkcja metodą dundrową

Post autor: Doody »

Ja przerobiłem swoją melasę, bez dodania CT. Byłoby idealnie ale gdzieś grzałki minimalnie przypaliły melasę. Myślę, że to się wywietrzy. Teraz nastawiłem nową porcję melasy dodając 70% dundru z pierwszej destylacji i 3 kg CT. zobaczymy co z tego wyjdzie.
Pozdrawiam
Darek

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Rum - produkcja metodą dundrową

Post autor: wawaldek11 »

Też mi kiedyś grzałki pokryły się zgorzeliną przy gotowaniu rumu. Albo do końca cukry nie odfermentowały, lub nalałem z osadem - już nie pamiętam.
Teraz gotuję w płaszczu.
Pozdrawiam,
Waldek

Markusek
30
Posty: 33
Rejestracja: wtorek, 2 sty 2018, 23:36
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Rum - produkcja metodą dundrową

Post autor: Markusek »

Mi też raz grzałki pokrył się nalotem i lekką przypalonką ale zrobiłem błąd bo wlałem nastaw rumowy w piątek do kotła a destylowałem 24 godziny później bez mieszania.

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Rum - produkcja metodą dundrową

Post autor: wawaldek11 »

Było czuć w destylacie?
Pozdrawiam,
Waldek
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3805
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Rum - produkcja metodą dundrową

Post autor: Doody »

Na szczęście minimalne przypalenia da się wywietrzyć.
Pozdrawiam
Darek

Markusek
30
Posty: 33
Rejestracja: wtorek, 2 sty 2018, 23:36
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Rum - produkcja metodą dundrową

Post autor: Markusek »

Na szczęście destylatu nie było czuć przypalonką. Odnośnie rumu to najlepszy jaki udało mi się zrobić to czysty przypadek. Po zimowej akcji rumowej ostatni dunder wlałem do petainera i szczelnie zamknąłem. Po paru tygodniach zaglądam do piwnicy i petiner jest dziwnie wyższy i szerszy od pozostałych. Na szczęście wytrzymał ciśnienie. Włożyłem rurkę fermentacyjną i pozwoliłem dokończyć pracę drożdżom. Po przepuszczeniu wyszedł bardzo 'rumowy' w rum zarówno w smaku jak i zapachu.

cybkryst
50
Posty: 56
Rejestracja: niedziela, 11 wrz 2016, 22:34
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Bez akcyzy
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Galway- Irlandia
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Rum - produkcja metodą dundrową

Post autor: cybkryst »

Tydzień temu rozpuściłem w 12 litrach dundru, 7 kilo cukru trzcinowego o 5% zawartości melasy i dopełniłem do 24 l wodą
BLG dundru było 2 zaś gotowego nastawu 22.
Zasypałem to wszystko Duble Snake Turbo Yeast Rum i po tygodniu blg spdło do poziomu 1 ale jeszcze pracuje.
Muszę przyżnać, że zapach i smak nastawu jest obłędny.
Kakao, kawa i karmel. Mam nadzieję, że destylat będzie tak samo smaczny.

cybkryst
50
Posty: 56
Rejestracja: niedziela, 11 wrz 2016, 22:34
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Bez akcyzy
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Galway- Irlandia
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Rum - produkcja metodą dundrową

Post autor: cybkryst »

Oddestylowałem ostatno zrobiony nastaw na dundrze, nastawiając nastepny wg poprzedniej metody.
Po destylacji katalizator miedziany pokrył się takim srebrnym gęstym nalotem. Podobnym do roztopionego ołowiu lub cyny, w dotyku tłusty.
Gdzieś widziałem na forum, że ktoś miał taki sam przypadek po destylacji ale na tym się temat skończył i nie wiem co to było.
Ktoś coś wie co to za substancja się wytrąciła?
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3805
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Rum - produkcja metodą dundrową

Post autor: Doody »

Grzałeś zbyt mocno i piana z kotła przedostała się do katalizatora. Tak naprawdę to ślady dundru na miedzi.
Pozdrawiam
Darek

cybkryst
50
Posty: 56
Rejestracja: niedziela, 11 wrz 2016, 22:34
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Bez akcyzy
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Galway- Irlandia
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Rum - produkcja metodą dundrową

Post autor: cybkryst »

W takim wypadku musiało się na prawdę ostro pienić . Do 50l kega wlałem ok 24l nastawu. Rozgrzewanie 3,9kw potem proces na 1,1kw. Nie mam wizjera w kegu wiec nie wiem co sie tam działo, ale innego wytłumaczenia nie ma bo ten nastaw sie faktycznie mocno pienił, podczas mieszania i fermentacji. Ciekawe czy antypiana pomoże?

Szlumf
2000
Posty: 2379
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 629 razy
Otrzymał podziękowanie: 583 razy
Re: Rum - produkcja metodą dundrową

Post autor: Szlumf »

Temat osadu już był poruszany i raczej nie jest to wina piany srebrny-osad-t12518.html?hilit=srebrny%20nalot.

użytkownik usunięty
Re: Rum - produkcja metodą dundrową

Post autor: użytkownik usunięty »

Potwierdzam słowa Szlumfa, osad nie bierze się z piany. Mam wziernik w kegu i pomimo delikatnego grzania na miedzi powstaje srebrny nalot.
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3805
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Rum - produkcja metodą dundrową

Post autor: Doody »

A to ciekawe. Byłem przekonany, że u mnie pojawił się na skutek kontaktu dundru z miedzią. Zdziwiła mnie jego obecność, ponieważ grzałem bardzo delikatnie. Teraz już wiem, że jest praktycznie nie do uniknięcia. Dzięki za informację :ok:
Pozdrawiam
Darek

cybkryst
50
Posty: 56
Rejestracja: niedziela, 11 wrz 2016, 22:34
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Bez akcyzy
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Galway- Irlandia
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Rum - produkcja metodą dundrową

Post autor: cybkryst »

No właśnie ten temat kiedyś czytałem ale właściwie niczego odkrywczego tam nie ma, tyle tylko, że coś takiego czasami występuje. przy niektórych nastawach.
Awatar użytkownika

jarzi
30
Posty: 35
Rejestracja: wtorek, 14 sie 2018, 22:51
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Rum - produkcja metodą dundrową

Post autor: jarzi »

Mam taki problem. Mam zamiar zrobić rum metodą dundrową. Nastaw na rum - 4kg cukru trzcinowego i 2kg melasy, drożdże Coobra rum i węgiel aktywny w płynie. Temperatura startowa 25*C, Blg startowe 22. Nastawiłem to w czwartek. Wczoraj (tj sobota) zaczął być odczuwalny zapach jajka. Zmierzyłem temperaturę nastawu która wynosiła 27*C. Wyniosłem do piwnicy i schłodził się do 21*C. Nadal czuć jajo, ale słabiej. Nastaw nadal pracuje, w tej chwili BLG wynosi 6. Czy powinienem się martwić? Czy na w razie co zmienić wypełnienie deflegmatora? Posiadam Pot Still od Zygmunta - czyli sama miedziucha + wypełnienie zmywaki. Mogę kupić sprężynki miedziane, ale czy to ma sens?
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2360
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Rum - produkcja metodą dundrową

Post autor: Kamal »

Jak rura miedziana, to nie ma sensu kupować specjalnie sprężynek miedzianych.
Mogło złapać jakąś infekcje, skoro pachnie jajem.
A melasa skąd?
Ja unikam węgla do nastawów na rum, ponieważ traci się trochę na aromatach. :)
K.
Obrazek
Awatar użytkownika

jarzi
30
Posty: 35
Rejestracja: wtorek, 14 sie 2018, 22:51
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Rum - produkcja metodą dundrową

Post autor: jarzi »

Melasa Silver Spoon. Fermentator nowy, wyparzony przed nastawianiem. Cukier Sweet Family trzcinowy.
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2360
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Rum - produkcja metodą dundrową

Post autor: Kamal »

Silver to jedna z lepszych gatunkowo melas.
To na rury, i zobaczysz co wyjdzie.
K.
Obrazek
Awatar użytkownika

jarzi
30
Posty: 35
Rejestracja: wtorek, 14 sie 2018, 22:51
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Rum - produkcja metodą dundrową

Post autor: jarzi »

A czy ten dunder który zostanie po psoceniu, można wykorzystać, czy lepiej w kanał i nowy nastaw robić?
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 22 paź 2018, 12:22 przez Kamal, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2360
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Rum - produkcja metodą dundrową

Post autor: Kamal »

Jak zapach jajka będzie w dundrze wyczuwalny, to lepiej wylej, i zrób później drugi nastaw i z niego wykorzystaj dunder.
K.
Obrazek
Awatar użytkownika

jarzi
30
Posty: 35
Rejestracja: wtorek, 14 sie 2018, 22:51
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Rum - produkcja metodą dundrową

Post autor: jarzi »

Zacier się klaruje, zapach jajka na razie odpuścił :) Teraz pytanko. Jaką metodą wypsocić to. Czy najpierw szybki odpęd na surówkę (będę robił 3 nastawy dundrowo), a potem drugie grzanie z dokładnym podziałem? Czy zrobić tylko jedno pędzenie, z dokładnym dzieleniem frakcji i pilnowaniem parametrów?
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2360
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Rum - produkcja metodą dundrową

Post autor: Kamal »

Możesz zrobić jedno, i zobaczysz czy będzie Ci odpowiadać. Zawsze wtedy możesz puścić drugi raz później. :)
K.
Obrazek
Awatar użytkownika

jarzi
30
Posty: 35
Rejestracja: wtorek, 14 sie 2018, 22:51
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Rum - produkcja metodą dundrową

Post autor: jarzi »

Boję się, żeby nie stracić aromatów rumu. A jak pochopnie zrobię szybki odpęd z 3 nastawów i drugą destylację i okaże się to kichą to szkoda materiału. Jako początkujący psotnik wolałbym odpuścić sobie eksperymenty i nabrać doświadczenia na sprawdzonych metodach. :)
Ostatnio zmieniony piątek, 26 paź 2018, 22:20 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Rum - produkcja metodą dundrową

Post autor: wawaldek11 »

Nic nie stracisz. Zostaw dunder i w razie czego zlejesz wszystko razem i puścisz ponownie.
Ale pierwszy raz destyluj do końca - do 100*C w kotle. Będziesz miał wszystkie aromaty, również te niepożądane, które staramy się oddzielić w drugim gotowaniu. Jak masz możliwość, to dunder z drugiego też zachowaj, bo jak nie będziesz zadowolony, to po zmieszaniu jeszcze raz możesz puścić w celach szkoleniowych ;)
A sprawdzone metody? Każdy ma własne :mrgreen:
Ostatnio zmieniony sobota, 27 paź 2018, 00:41 przez wawaldek11, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam,
Waldek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nastaw na Rum”