Rozcieńczanie zacieru żytniego do gotowania

Metody destylacji i teoria niezbędna do pędzenia bimbru w sposób profesjonalny...
Awatar użytkownika

Autor tematu
Varadero
5
Posty: 9
Rejestracja: piątek, 6 lis 2015, 20:24
Krótko o sobie: Uczę się, testuję....
Status Alkoholowy: Wynalazca
Podziękował: 2 razy

Post autor: Varadero »

Proszę o radę.
Posiadam kociołek z podwójnym dnem i grzałkami w płaszczu olejowym.
Naczynie otwarte ze zbiornikiem wyrównawczym.
Generalnie producent zapewniał ze super itp. nic się nie przypali.
Już w czasie zacierania zauważyłem, ze bez mieszania dół się grzeje jak cholera a bez mieszania reszta towaru nie zmienia temperatury.
Na logikę w czasie gotowania musi się przypalić.
Zacier powoli zwalnia (pracuje intensywnie od ponad tygodnia) i znacznie go ubyło.
Teraz pytanie, czy filtrować i pogodzić się ze stratami, czy może to rozcieńczyć wodą 1:1 i gotować rozrzedzoną pulpę z ograniczeniem mocy?
Nad mieszadłem mechanicznym dopiero pracuję.
alembiki

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Rozcieńczanie zacieru żytniego do gotowania

Post autor: wawaldek11 »

Rozgrzewaj mniejszą mocą - będzie dłużej, ale może unikniesz przypaleń. Albo zamieszać kilka razy do osiągnięcia temp. 70*C. Jak już zacznie wrzeć, to nastaw sam się miesza.
Jakie masz grzałki?
Pozdrawiam,
Waldek
Awatar użytkownika

Autor tematu
Varadero
5
Posty: 9
Rejestracja: piątek, 6 lis 2015, 20:24
Krótko o sobie: Uczę się, testuję....
Status Alkoholowy: Wynalazca
Podziękował: 2 razy
Re: Rozcieńczanie zacieru żytniego do gotowania

Post autor: Varadero »

Nie pamiętam dokładnie mocy chyba 2000W i 1500W.
Rozgrzewałem przy zacieraniu jedną bo na dwóch aż się olej gotuje.
Awatar użytkownika

psotamt
1150
Posty: 1183
Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
Ulubiony Alkohol: Zbożowy
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 177 razy
Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: Rozcieńczanie zacieru żytniego do gotowania

Post autor: psotamt »

Varadero pisze:Teraz pytanie...
Miałem ten sam problem. Grzałem mieszając kijem do 75*C a i tak się potem przypaliło. Grzałem raz grzałką 2500 W na 70% mocy, za drugim razem tylko 55%. Za drugim razem przypaliło się bardziej. Bez mieszadła to głupiego robota, baniak można umyć, ale smaku alkoholu nie poprawi się. Przypalony jest do :dupa:
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Rozcieńczanie zacieru żytniego do gotowania

Post autor: wawaldek11 »

Czyżby przewaga wody jako medium grzewcze?
Przypala się na całym dnie, czy tylko nad grzałką? Może brak deflektora?
Czyja to konstrukcja?
Pozdrawiam,
Waldek
Awatar użytkownika

psotamt
1150
Posty: 1183
Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
Ulubiony Alkohol: Zbożowy
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 177 razy
Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: Rozcieńczanie zacieru żytniego do gotowania

Post autor: psotamt »

Najpierw w jednym miejscu i nie nad grzałką. Za drugim razem, mimo mniejszej mocy, przywarło na połowie dna.
Gotowanie gęstych zacierów, wtedy było to pszenżyto, zniechęciło mnie do zbóż.
Na szczęście pomysł na małe mieszadło i trochę roboty rozwiązało problem. Teraz jest super i gorzałka przednia.
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Varadero
5
Posty: 9
Rejestracja: piątek, 6 lis 2015, 20:24
Krótko o sobie: Uczę się, testuję....
Status Alkoholowy: Wynalazca
Podziękował: 2 razy
Re: Rozcieńczanie zacieru żytniego do gotowania

Post autor: Varadero »

Podpowiesz coś z tym mieszadłem?
Bo ja mam swój pomysł ale może nie trzeba wyważać otwartych drzwi.
Awatar użytkownika

psotamt
1150
Posty: 1183
Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
Ulubiony Alkohol: Zbożowy
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 177 razy
Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: Rozcieńczanie zacieru żytniego do gotowania

Post autor: psotamt »

Poczytaj w tym temacie:
http://alkohole-domowe.com/forum/proste ... 16643.html
Na końcu jest kompletny rysunek.
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.
Awatar użytkownika

olo 69
650
Posty: 692
Rejestracja: sobota, 8 maja 2010, 08:02
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 72 razy
Re: Rozcieńczanie zacieru żytniego do gotowania

Post autor: olo 69 »

Dużo mniej przypala się zacier z mąki. Polecam spróbować.
Pozdrawiam,olo 69
Awatar użytkownika

Autor tematu
Varadero
5
Posty: 9
Rejestracja: piątek, 6 lis 2015, 20:24
Krótko o sobie: Uczę się, testuję....
Status Alkoholowy: Wynalazca
Podziękował: 2 razy
Re: Rozcieńczanie zacieru żytniego do gotowania

Post autor: Varadero »

Pewnie spróbuje ale dostałem worek śruty żytniej i chciałem spróbować.
Tylko to mi pracuje od zeszłej soboty, czyli dzisiaj jest 12ty dzień.
Czy to normalne?
Generalnie zacierałem z alphaamylazą i słodem jęczmiennym, po zatarciu konsystencja bardzo gęsta i dość słodkie.
Drożdże podałem takie do whisky i start był biedny, potem sypnąłem szczyptę turbo i zapieprzało przez 9dni, teraz zwolniło.
Zrobiło się znacznie rzadsze i ubyło.
Zresztą kwaśny zacier na kukurydzy też mi pracuje 5 dzień
Awatar użytkownika

psotamt
1150
Posty: 1183
Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
Ulubiony Alkohol: Zbożowy
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 177 razy
Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: Rozcieńczanie zacieru żytniego do gotowania

Post autor: psotamt »

Varadero pisze:Czy to normalne?
Porównując to z moim żytnim zacierem, nie. Ja startuję drożdże w 33*C, BLG ~ 20. Po trzech dobach można gotować, BLG lekko poniżej 0. Zacieram tylko na enzymach i by pozbyć się tej silnej gęstości daję enzym redukujący lepkość. Reakcję widać natychmiast. Wydajność też nie jest najgorsza, bo po przeliczeniu z 12 kg żyta otrzymuję 3,8 litra 100% spirytusu.
Piszesz tylko o czasie fermentacji, a nic o temperaturach. Może drożdże mają za ciepło lub za zimno?
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.
Awatar użytkownika

olo 69
650
Posty: 692
Rejestracja: sobota, 8 maja 2010, 08:02
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 72 razy
Re: Rozcieńczanie zacieru żytniego do gotowania

Post autor: olo 69 »

Gdzie kupujecie enzym redukujący lepkość? Pytam, bo w sklepie w którym zawsze kupowałem teraz nie ma.
Pozdrawiam,olo 69
Awatar użytkownika

Autor tematu
Varadero
5
Posty: 9
Rejestracja: piątek, 6 lis 2015, 20:24
Krótko o sobie: Uczę się, testuję....
Status Alkoholowy: Wynalazca
Podziękował: 2 razy
Re: Rozcieńczanie zacieru żytniego do gotowania

Post autor: Varadero »

Temperatura pokojowa, od 18 jak nikogo niema w domu do 21.
Temperatury nastawu nie znam. Nie chce tam teraz sondy wkładać, żeby czegoś nie przywlec.
psotamt jakie drożdże stosujesz?
Drugi raz zrobię tylko na enzymach i przygotuję sobie termometr.
Awatar użytkownika

seneka
700
Posty: 718
Rejestracja: sobota, 16 sie 2014, 14:47
Podziękował: 100 razy
Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Rozcieńczanie zacieru żytniego do gotowania

Post autor: seneka »

ZAISTE WÓDKA POTĘŻNA JEST...ALE BIMBER WIĘKSZĄ MOCĄ WŁADA
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Rozcieńczanie zacieru żytniego do gotowania

Post autor: radius »

@olo69, ja kupuję tutaj - https://aabratek.pl/
Można powiedzieć, że mam dostawę pod drzwi, bo gość przejeżdża co jakiś czas przez moje miasto, ale i wysyłka jak trzeba jest błyskawiczna. Praktycznie na drugi dzień po zamówieniu przesyłka dociera na miejsce :ok:
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

psotamt
1150
Posty: 1183
Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
Ulubiony Alkohol: Zbożowy
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 177 razy
Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: Rozcieńczanie zacieru żytniego do gotowania

Post autor: psotamt »

Varadero pisze:Temperatury nastawu nie znam. Nie chce tam teraz sondy wkładać, żeby czegoś nie przywlec.
psotamt jakie drożdże stosujesz?
Wrzuć sondę termometru tablicowego, nic się nie stanie, bez przesady.
A drożdże daję najczęściej jak opisałem w tym poście: http://alkohole-domowe.com/forum/post17 ... ml#p171420 Te do whisky uznałem za lepsze, kilka godzin dłużej pracują, jakby ciekawszy alkohol robiły ;) Fermentacja po osiągnięciu temperatury w beczce (najpierw zimne pomieszczenie) w granicach 22*C, potem trzymam zacier w temperaturze pokojowej. Zwykle drożdże nie podbiją temperatury powyżej 29*C.
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Varadero
5
Posty: 9
Rejestracja: piątek, 6 lis 2015, 20:24
Krótko o sobie: Uczę się, testuję....
Status Alkoholowy: Wynalazca
Podziękował: 2 razy
Re: Rozcieńczanie zacieru żytniego do gotowania

Post autor: Varadero »

Temperatura zacieru 19,2`C
Awatar użytkownika

psotamt
1150
Posty: 1183
Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
Ulubiony Alkohol: Zbożowy
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 177 razy
Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: Rozcieńczanie zacieru żytniego do gotowania

Post autor: psotamt »

No to drożdżakom za zimno. Te do zboża wolą mieć 23-25*C, same potem podgrzeją jeszcze wyżej. Wstaw do cieplejszego miejsca. Na przyszłość nie pozwól spaść temperaturze zacieru z pracującymi drożdżami < 22*C.
Co nie znaczy, że długi czas fermentacji w niższej temperaturze zaowocuje kiepskim alkoholem. Długo czekasz, ale wódka będzie na pewno OK. Powodzenia
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Varadero
5
Posty: 9
Rejestracja: piątek, 6 lis 2015, 20:24
Krótko o sobie: Uczę się, testuję....
Status Alkoholowy: Wynalazca
Podziękował: 2 razy
Re: Rozcieńczanie zacieru żytniego do gotowania

Post autor: Varadero »

No to cierpliwie poczekam, dziękuję za zainteresowanie tematem i rady.
Nie mam cieplejszego pomieszczenia w którym mogę to postawić, u mnie tylko w weekendy przez cały dzień jest ciepło.
Musze coś zbudować np. termos ze styropianu...
Napiszę co z tego wyszło.

gadaka
350
Posty: 351
Rejestracja: sobota, 8 wrz 2012, 23:21
Podziękował: 46 razy
Otrzymał podziękowanie: 22 razy
Re: Rozcieńczanie zacieru żytniego do gotowania

Post autor: gadaka »

@Varadero

Możesz też okryć beczkę jakimś starym kocem lub czymś podobnym - u mnie działa i jeszcze nigdy nie dogrzewałem nastawów/zacierów :)
Awatar użytkownika

Autor tematu
Varadero
5
Posty: 9
Rejestracja: piątek, 6 lis 2015, 20:24
Krótko o sobie: Uczę się, testuję....
Status Alkoholowy: Wynalazca
Podziękował: 2 razy
Re: Rozcieńczanie zacieru żytniego do gotowania

Post autor: Varadero »

No i klapa.
Podczas gotowania się przypaliło i cała robota w .....
Jeszcze jedna kwestia.
Nie umiem ustabilizować temperatury podczas gotowania bez refluksu (zimnych palców), czy sterownik automatyczny płynnie dostosowujący moc nadaje się do takich zabiegów?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Destylacja i Rektyfikacja”