Destylacja - poczatki nowicjusza

Zbiór podstawowych wiadomości dla początkujących destylerów.

Autor tematu
Michall
10
Posty: 10
Rejestracja: wtorek, 2 sty 2018, 10:08
Ulubiony Alkohol: Whisky
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Wrocław
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Kontakt:

Post autor: Michall »

Witam wszystkich.
Jako początkujący bimbrownik, który dotychczas robił jedynie wino, chciałem przejść do mocniejszy alkoholi. Dokładnie whisky.
Z aparatury, jaka posiadam mam obecnie:
- kolbę 500 ml szklana
- korek na kolbę z rurką
- rurkę destylacyjna szklana
- wężyki sylikonowe do chlodzenia rurki destylacyjnej
- butle/gęsiory na wino, w których mam zamiar robić fermentację zacieru
- beczkę drewniana, dębowa w której obecnie leżakuje wino 5l
Z moich dotychczasowych "doswiadczen", tym sprzętem dziadek "pędził" bimber na starej kuchence gazowej, ustawiając na gazie kolbę z przefermentowanym zacierem.
Pytanie moje brzmi, czy da się na tym zrobić whisky?
Plan był na przygotowaniu zacieru i uzyskaniu 5l, 65% alkoholu ze słodu jęczmiennego (miał być single mały), destylacja dwukrotna lub nawet trzykrotna.
Wiem że destylacja na takim, prowizorycznym sprzęcie wymaga kontroli i bezpośredniej uwagi (przypalenie, wykupienie itp.). Zakup sprzętu w tej chwili niestety nie wchodzi w grę, więc zastanawiam się, próbować, i czy wogole jest sens zająć się tym na tych zabawkach?
daje sobie te sprawę, że sam proces destylacji 5l kropelkową, będzie bardzo długotrwały.
"Dojrzewające zapasy szkockiej whisky są podobno warte więcej, niż rezerwy złota Banku Anglii" D. Ross
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Destylacja - poczatki nowicjusza

Post autor: radius »

Kolego, z 500 ml kolbą, to ty zapomnij o destylacji, w szczególności zacierów zbożowych :roll:
SPIRITUS FLAT UBI VULT

Autor tematu
Michall
10
Posty: 10
Rejestracja: wtorek, 2 sty 2018, 10:08
Ulubiony Alkohol: Whisky
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Wrocław
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Kontakt:
Re: Destylacja - poczatki nowicjusza

Post autor: Michall »

Można prosić o wyjaśnienie? Czy ze względu na małą ilość otrzymywanego alkoholu z 500 ml roztworu? Czy są inne powody o których nie mam pojęcia?
"Dojrzewające zapasy szkockiej whisky są podobno warte więcej, niż rezerwy złota Banku Anglii" D. Ross

Alchemist
10
Posty: 13
Rejestracja: poniedziałek, 8 lut 2016, 11:57
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Destylacja - poczatki nowicjusza

Post autor: Alchemist »

Hej.
Tak, z cukrówki startujesz ok. 14% objętości, a zbożówki ok. 10%. Dlatego z 500 ml kolby, którą zalewa się w ok. 4/5 objętości (400mL) uzyskasz bardzo małe ilości (ok. 50 ml), a trzeba uciąć gon z przodu i z tyłu, czyli zostanie jeszcze mniej. Kolba szklana do destylowania to raczej min. te 10L co i tak jest mało praktyczne.
Awatar użytkownika

klepa
350
Posty: 397
Rejestracja: wtorek, 22 paź 2013, 10:03
Podziękował: 86 razy
Otrzymał podziękowanie: 177 razy
Re: Destylacja - poczatki nowicjusza

Post autor: klepa »

Michale - z 1 kg słodu, jak se tak pędzikiem liczę, uzyskasz ok. 0,25 l. ok. 70% destylatu. Bez przed- i pogonów.
Do jednego kg słodu potrzeba Ci 3 l. wody, z czego (powiedzmy) odzyskasz 2,6 l. (może) rzadkiego.
To rzadkie musisz przepędzić (powiedzmy) 6 razy, bo przecież pełnej kolby nie nalejesz. Tylko 6 razy trzeba odpalać, żeby dostać ćwiartkę!
Żeby napędzić 5 l. to trzeba pomnożyć... Zaraz... 30 razy?
Ale ja się mogę mylić, a to jest przecież hobby dla cierpliwych twardzieli. ;)

Autor tematu
Michall
10
Posty: 10
Rejestracja: wtorek, 2 sty 2018, 10:08
Ulubiony Alkohol: Whisky
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Wrocław
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Kontakt:
Re: Destylacja - poczatki nowicjusza

Post autor: Michall »

Teraz wszystko jasne. Albo większą kolba, albo bardzo mozolną destylacja.
Ale ponowie inne pytanie: czy da się na tej "aparaturze" wydestylować whisky?
"Dojrzewające zapasy szkockiej whisky są podobno warte więcej, niż rezerwy złota Banku Anglii" D. Ross

Szlumf
2000
Posty: 2379
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 629 razy
Otrzymał podziękowanie: 583 razy
Re: Destylacja - poczatki nowicjusza

Post autor: Szlumf »

Kolega pewnie zjadł jedno "0" i kolba ma 5000ml a nie 500ml. Dziadek pewnie by dostał ku....y bawiąc się z 500ml naczyniem. Z kolei sam Kolega Michall też może jej dostać nawet przy kolbie 5000ml.
Michall zrób w domu przegląd wszelkich pojemników z nierdzewki i znajdź coś większego. Tanim kosztem możesz zrobić przyzwoity kocioł z dwóch miednic czy starego zlewozmywaka.

cybkryst
50
Posty: 56
Rejestracja: niedziela, 11 wrz 2016, 22:34
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Bez akcyzy
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Galway- Irlandia
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Destylacja - poczatki nowicjusza

Post autor: cybkryst »

Pisałeś, że zakup sprzętu nie wchodzi w grę, ale zanwestuj te 210 zeta w szybkowar 17l.
Za jednym razem masz spore naczynie do zacierania i do odpędu.
Awatar użytkownika

masterpaw2
1650
Posty: 1654
Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 66 razy
Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Destylacja - poczatki nowicjusza

Post autor: masterpaw2 »

Szybkowar jest the Best :ok:, i do bigosu się nada.
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......;)

karola44-81
100
Posty: 139
Rejestracja: poniedziałek, 28 gru 2015, 09:30
Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Destylacja - poczatki nowicjusza

Post autor: karola44-81 »

zwykły gar emaliowany też jest ok.
Awatar użytkownika

seneka
700
Posty: 718
Rejestracja: sobota, 16 sie 2014, 14:47
Podziękował: 100 razy
Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Destylacja - poczatki nowicjusza

Post autor: seneka »

Też ostatnio nabyłem szybkowar a co :D. Żona skorzysta, skorzystam też i ja :D .
ZAISTE WÓDKA POTĘŻNA JEST...ALE BIMBER WIĘKSZĄ MOCĄ WŁADA

cybkryst
50
Posty: 56
Rejestracja: niedziela, 11 wrz 2016, 22:34
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Bez akcyzy
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Galway- Irlandia
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Destylacja - poczatki nowicjusza

Post autor: cybkryst »

Ja też zakupiłem szybkowar 9L pod pretekstem gotowania dań jedno garnkowych, (gulasz wołowy wychodzi przepyszny).
Nawet żona była w szoku jak łatwo i szybko można przygotować coś fajnego.
Kiedy zobaczyła mnie zmieniającego zawory na zaślepkę i króciec, sarkastycznie zapytła "Co już się zepsół????" :D
Zakupiłem go do robienia ginu, zaś przy użyciu wkładki do gotowania na parze oddestylowuje owoce ponalewkowe.

Do zacierania zaś używam 150L kadzi. Jedno gotowanie, jedno mycie. Oszczędność mojego czasu.
A wracając do tematu, to tak jak koledzy pisali 5-cio litrowe naczynie do odpędu to mordęga i potrafi zniechęcić.
Cała reszta sprzęu który posiadsz wystarczy, żeby skroplić odparowany alkohol.
Awatar użytkownika

masterpaw2
1650
Posty: 1654
Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 66 razy
Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Destylacja - poczatki nowicjusza

Post autor: masterpaw2 »

Nie to, żebym się chwalił, też takowy 15l od niedawna posiadam, ba nawet przygotowany do zadań, z myślą o których był zakupiony (owoce ponalewkowe). I co poszło na pierwszy ogień?
BIGOSIK :ok:
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......;)

Autor tematu
Michall
10
Posty: 10
Rejestracja: wtorek, 2 sty 2018, 10:08
Ulubiony Alkohol: Whisky
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Wrocław
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Kontakt:
Re: Destylacja - poczatki nowicjusza

Post autor: Michall »

Nie, nie zjadłem zera, 500ml :D
Dobra, namowiliscie mnie na sprzęt. Na co zwrócić uwagę?
Zależy mi na wielkości ok 8l-12l. Główny alkohol, który chce robić to whisky. Mam beczki dębowe po winie i z winem. Na pierwszy rzut 5l single malta z 22kg słodu. Potem zobaczymy.
"Dojrzewające zapasy szkockiej whisky są podobno warte więcej, niż rezerwy złota Banku Anglii" D. Ross

Autor tematu
Michall
10
Posty: 10
Rejestracja: wtorek, 2 sty 2018, 10:08
Ulubiony Alkohol: Whisky
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Wrocław
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Kontakt:
Re: Destylacja - poczatki nowicjusza

Post autor: Michall »

Panowie, czy zrobię whisky na tym:
http://archi.inosak.org/db/item6070734846_1.html
"Dojrzewające zapasy szkockiej whisky są podobno warte więcej, niż rezerwy złota Banku Anglii" D. Ross
Awatar użytkownika

Mafiej
250
Posty: 268
Rejestracja: poniedziałek, 18 wrz 2017, 23:27
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, tak mi mówią :-)
Ulubiony Alkohol: Jeszcze nie znalazłem, ale preferuję whisky.
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Rogaland Norwegia
Podziękował: 45 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: Destylacja - poczatki nowicjusza

Post autor: Mafiej »

Jak zdejmiesz pokrywę to widzę tutaj fajny garnek na zupę.... A tak poważnie to niestety na tym nie zrobisz whisky.
Poczytaj kolego a stanie się jasność.
Powodzenia.

Autor tematu
Michall
10
Posty: 10
Rejestracja: wtorek, 2 sty 2018, 10:08
Ulubiony Alkohol: Whisky
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Wrocław
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Kontakt:
Re: Destylacja - poczatki nowicjusza

Post autor: Michall »

Można prosić podnośnik do "poczytania"?
"Dojrzewające zapasy szkockiej whisky są podobno warte więcej, niż rezerwy złota Banku Anglii" D. Ross

karola44-81
100
Posty: 139
Rejestracja: poniedziałek, 28 gru 2015, 09:30
Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Destylacja - poczatki nowicjusza

Post autor: karola44-81 »

Na tym zrobisz bimber, whisky to stan umysłu.
Whisky to bimber z duszą odpowiednio obrobiony.
Ale możesz szukać swojej drogi do osiągnięcia założonego celu.
I taki garnek teoretycznie nadaje się. Ale czy w praktyce się sprawdzi? Do zabaw sie nada.
Lepszy chyba będzie miedziany potstill.
Czyli rurka fi 28 lub większa o długości 50-100cm postawiona na garnku no i chłodnica.
A potem długie godziny prób i błędów.
A jak znajdziesz juz trop, to dopiero rozwijanie zdobytego doświadczenia.
Ostatnio zmieniony niedziela, 28 sty 2018, 22:38 przez wawaldek11, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Konieczne były poprawki.
Awatar użytkownika

seneka
700
Posty: 718
Rejestracja: sobota, 16 sie 2014, 14:47
Podziękował: 100 razy
Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Destylacja - poczatki nowicjusza

Post autor: seneka »

Odpuść sobie. Jak już chcesz koniecznie szybkowar to na allegro jest sprzęt Zygmunta ze strony www.destylatorymiedziane.pl i w to celuj.
ZAISTE WÓDKA POTĘŻNA JEST...ALE BIMBER WIĘKSZĄ MOCĄ WŁADA

Autor tematu
Michall
10
Posty: 10
Rejestracja: wtorek, 2 sty 2018, 10:08
Ulubiony Alkohol: Whisky
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Wrocław
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Kontakt:
Re: Destylacja - poczatki nowicjusza

Post autor: Michall »

Jasne, więc co byłoby najbardziej "ekonomiczną" wersją do wydestylowania whisky?
"Dojrzewające zapasy szkockiej whisky są podobno warte więcej, niż rezerwy złota Banku Anglii" D. Ross

karola44-81
100
Posty: 139
Rejestracja: poniedziałek, 28 gru 2015, 09:30
Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Destylacja - poczatki nowicjusza

Post autor: karola44-81 »

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Whisky

Zapoznaj się z "definicją" whisky i sam dojdziesz do wniosku, ze to bimber z przefermentowanego zacieru zbożowego- najczęściej jęczmienia.
Destyylacja prosta na alembiku.

U nas prostym substytutem alembika jest zwykly pot still. Czyli prosta pionowa rura na zbiorniku warzelnym.
Ale żeby uzyskać whisky trzeba poddać bimber z jęczmienia starzeniu w beczce dębowej według receptury. Te receptury sa chronione prawnie przez najsłynniejszych producentów tego trunku.
Więc jak już pisałem. Whisky to stan umysłu.
A po prawdzie to zrób zacier z jęczmienia i niech przefermentuje.
Puść go 2-3 razy na pot stillu uzyskując bimber.
Ten bimber wlej do beczki debowej odpowiednio opalanej i przygotowanej.
Po kilku latach przelej do ładnej karafki i masz whisky według twojej receptury.

Odpowiadając na twoje pytanie. Do produkcji destylatu na whisky potrzrbujesz pot stilla.
Jakiego to Ty musisz się określić.
Dla mnie tani pot still to 1m rurki przytwierdzonej do pokrywki garnka i i chłodnica.

BimbrownikNI
50
Posty: 95
Rejestracja: poniedziałek, 12 gru 2016, 15:42
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Destylacja - poczatki nowicjusza

Post autor: BimbrownikNI »

Polecam jak ma być tanio. O wiele lepszy wybór niż miedź.
http://stalowkasklep.pl/potstill-ps60g1-p-783.html

Sent from my SM-G955F using Tapatalk

Riddick
30
Posty: 47
Rejestracja: poniedziałek, 8 sie 2016, 22:53
Krótko o sobie: Jestem NIE fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Destylacja - poczatki nowicjusza

Post autor: Riddick »

BimbrownikNI pisze:Polecam jak ma być tanio.
Nie wiem czy to jest tak tanio 470zł za samą "kolumnę" do tego musi dokupić keg za 200.

Z można tak.
http://destylatorymiedziane.pl/pl/desty ... ypelnienie 98-zmywak/atrybut_zbiornik-szybkowar_15l
Myślę że jest to najtańsza wersja z kupić.

redhot
200
Posty: 212
Rejestracja: piątek, 27 sty 2017, 15:54
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 35 razy
Re: Destylacja - poczatki nowicjusza

Post autor: redhot »

Jak whisky to tylko miedź, nikt poważny nie robi whisky na stalowych sprzętach. W czasie wycieczki po Laphroig'u Bill opowiada, że bez miedzi musieliby się zamknąć...

BimbrownikNI
50
Posty: 95
Rejestracja: poniedziałek, 12 gru 2016, 15:42
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Destylacja - poczatki nowicjusza

Post autor: BimbrownikNI »

Zgadza się ze prawdziwe destylarnie robią na miedzi ale nie sa to pot stille jak sprzedaje Zygmunt. Jak kolega napisał chce zacząć a to hobby szybko wciąga. Sprzęt od Kuli jest przystosowany już do rozbudowy plus jak pisze w ogłoszeniu cena do negocjacji proszę o kontakt.

A jak ma być miedź to kolega na targowisku ma do sprzedania mała kolumnę z kegiem itd za ok 400zl.

Sent from my SM-G955F using Tapatalk

Bodzios13likes
30
Posty: 35
Rejestracja: środa, 4 paź 2017, 08:29
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Destylacja - poczatki nowicjusza

Post autor: Bodzios13likes »

Michall pisze:Jasne, więc co byłoby najbardziej "ekonomiczną" wersją do wydestylowania whisky?
Możesz na szybkowarze zrobić bimber i dodał płatki dębowe, wyjdzie ci coś a`la Whisky. Ja tak zrobiłem i w miarę

endi251l
50
Posty: 55
Rejestracja: sobota, 3 lut 2018, 19:26
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Destylacja - poczatki nowicjusza

Post autor: endi251l »

Ja się podłączam do tematu
Sam jestem zainteresowany tym ale nie wiem od czego zacząć żeby nie wydawać zbyt wiele pieniędzy
Najlepiej by było jak by ktoś kto ma wiedzę powiedział i pokazał jak zrobić samemu taki sprzęt z rur miedzianych

Autor tematu
Michall
10
Posty: 10
Rejestracja: wtorek, 2 sty 2018, 10:08
Ulubiony Alkohol: Whisky
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Wrocław
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Kontakt:
Re: Destylacja - poczatki nowicjusza

Post autor: Michall »

To jeszcze jedno pytanie, czy duża różnica w jakości będzie, pomiędzy szybkowarem z jednym odstojnikami i szybkowarem z dwoma odstojnikami?

W wypadku pierwszym będziesz miał o jeden odstojnik za dużo w drugim o dwa - MANOWAR
"Dojrzewające zapasy szkockiej whisky są podobno warte więcej, niż rezerwy złota Banku Anglii" D. Ross

karola44-81
100
Posty: 139
Rejestracja: poniedziałek, 28 gru 2015, 09:30
Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Destylacja - poczatki nowicjusza

Post autor: karola44-81 »

endi251l pisze:Ja się podłączam do tematu
Sam jestem zainteresowany tym ale nie wiem od czego zacząć żeby nie wydawać zbyt wiele pieniędzy
Najlepiej by było jak by ktoś kto ma wiedzę powiedział i pokazał jak zrobić samemu taki sprzęt z rur miedzianych
Proszę: http://alkohole-domowe.com/forum/pomozc ... 13713.html .
Tu jest chyba najbardziej łopatologicznie wyłożone jak zrobić coś pożytecznego na przyzwoitą kasę. Na początki oczywiście.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pierwsze Kroki”