Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Re: RE: Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Wywal wężyk silokonowy i spróbój rozrobić odrobinę prosto z zaworka. Jak pomoże to polecam cienka rurkę co z miedzi i kilka obejm.gaviscon pisze:Przy destylacji zacieru zbożowego (bez względu na zboże) destylat podczas rozcieńczania również mętnieje. Silikonowe wężyki, woda źródlana, oddzielanie przed i pogonów również nic nie daje
Re: RE: Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Mi też pisano, że kupiłem silikon. Tymczasem okazało się, że to jakaś mieszanka, gdyż przy paleniu się, kopcił na czarno i oczywiście mętniało. Wyeliminowałem z obiegu mieszańca i mam spokój.
A firma zacna...
No niestety, można się głęboko zdziwić.
Ale to już nie mój problem. Pozdrówa
W sumie racja.Istreed pisze:Wywal wężyk silokonowy i spróbój rozrobić odrobinę prosto z zaworka. Jak pomoże to polecam cienka rurkę co z miedzi i kilka obejm.gaviscon pisze:Przy destylacji zacieru zbożowego (bez względu na zboże) destylat podczas rozcieńczania również mętnieje. Silikonowe wężyki, woda źródlana, oddzielanie przed i pogonów również nic nie daje
Mi też pisano, że kupiłem silikon. Tymczasem okazało się, że to jakaś mieszanka, gdyż przy paleniu się, kopcił na czarno i oczywiście mętniało. Wyeliminowałem z obiegu mieszańca i mam spokój.
A firma zacna...
No niestety, można się głęboko zdziwić.
Ale to już nie mój problem. Pozdrówa
-
- Posty: 3942
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 287 razy
- Otrzymał podziękowanie: 481 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
A cóż to za wykładnik czystości "palił się". Pewnie pali się od 50% a uzyskujemy 96,5%. Jeżeli nie był oczyszczony z przed i po-gonów to mógł mieć i 96% a staje się mętny.Istreed pisze:Mój się palił niby ok a i tak było mleko. Jedna wizyta w obi załatwiła temat.
Pozdrawiam
Darek
Darek
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
To nie jest nowy sposób. Perhydrol zastępuje nadmanganian. Na 1 litr 50% destylatu daję 1g NaOH. Po kilku dniach dodaję 1g perhydrolu. Po kilku następnych dniach destyluję. To prawda, że stosuję tę metodę do opadów. Jednak te same odpady potraktowane węglem, a nie chemią, nie mętnieją. Wychodzi na to, że podczas destylacji przedostają się w oparach NaOH lub perhydrol w jakiejś postaci.Pretender pisze:Przybliżysz nam sposób rektyfikacji NaOH i perhydrolem? Jakiś nowy sposób? Jesteś pewien, że to chemia powoduje mętnienie? Zauważ, że DESTYLUJESZ same odpady ...
-
- Posty: 33
- Rejestracja: poniedziałek, 6 lis 2017, 00:44
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Czytałem wiele wypowiedzi na temat mętnienia destylatu i jak piszą bardziej doświadczeni koledzy - nie ma na to 100% rady i wytłumaczenia. Jednak - jak to zwykle bywa przypadkowo - poczyniłem pewne spostrzeżenia, które może rzucą jakieś światło na sprawę... A może okaże się, że nie odkryłem Ameryki i ktoś bardziej doświadczony poratuje radą. Mianowicie: nastaw na T3 wykonany wg opakowania z 7kg cukru, sklarowany 3-4 dni w chłodnej spiżarni do przejrzystości wody o minimalnym zabarwieniu kolorem - ale przezroczysty całkowicie. Gotowanie spokojnie i bez pośpiechu (czasem mam wrażenie, że aż za wolno - zdecydowana większość czasu to kroplowanie, nie podkręcam aby "leciało ciurkiem" - pierwsze gotowanie o ile pamiętam jakoś 2x po ok 5 godzin - garnek za mały na raz, drugie prawie 7). Sam garnek - prostokątny kociołek, do którego dorobiłem z miedzi rurę na 65cm 2x22mm (nie bijcie - akurat miałem nadmiar fi 22 a brak fi 28, która byłaby tu lepsza, więc polutowałem do góry taką "dubeltówkę":) - łączne pole przekroju ma teraz pomiędzy fi 28 a 40mm:)), na górze krótki sztucer z wejściem na sondę termo i odbiór do chłodnicy, chłodnica nierdzewka lub KO bo ciężka więc nie alu, ale nie klei magnesu - stara porządna dziadkowa robota. Dodatkowo termometry w kociołku - cieczy i par. Przedgony z każdego 12,5 llitra odebrane do spryskiwacza po ok. 150ml i wyszło za pierwszym razem 5 litrów i niecałe 70%. Do drugiej destylacji rozcieńczone do ok 30% kranówką (dobra woda, na instalacji zmiękczacz, więc wapnia i magnezu śladowo) i specjalnie oglądałem co wyszło - kryształ. Drugi pęd i znowu ok. 60-80 ml do spryskiwacza, dalej całość po 500ml do osobnych naczyń (tak dla siebie, żeby sprawdzać co leci, jakie różnice itd. - nauka, nauka, nauka:)) Wynik to 4l - pierwsze 500ml 85%, a ostatnie ok. 60% (ostatni ósmy słoik oraz nieznaczne ilości potem od razu wlane do innych ogonów). Zostało 7x500ml, ostatni ma teraz 70% Żaden ze słoików nie wyróżnia się negatywnie na tle innych na węch - więc po zakończeniu procesu losowo ze słoi 1, 3 i 6-tego próbka rozmajona do 40% celem przegryzienia przez dobę i degustacji - i tu dochodzimy do sedna całej przydługiej opowieści: próbka nr 1 mętna jak z mlekiem i smakowo po dobie znacząco gorsza od 3 i 6, nr 3 znacznie mniej mętna ale też brak przejrzystości - smak znacznie lepiej ale nie ideał, nr 6 kryształ i smakowo igła.... Po pierwszym gotowaniu całość do 30% i był kryształ - więc nie było w destylacie nic co powinno wywołać zmętnienie, po drugiej już jest i dodatkowo przypadkowo wyselekcjonowany, w których frakcjach... Skoro sięga to 3-ciej (a może też 4 lub 5-tej) połówki, to chyba nie może to być już wina przedgonów? - zwłaszcza, że odebrane raczej sporo. Przy odbiorze przedgonów też starałem się mocno uważać na grzanie, aby dostarczać go minimalnie (niestety jeszcze nie dorobiłem się regulatora napięcia do kuchenki) tak aby wykroplować powoli i jak najwięcej wszystkiego co poniżej 78`C na górze i dalej - tak długo jak roztarte na dłoni krople nie dały satysfakcjonującego zapachu. Poza tym jak wyżej - po pierwszym gotowaniu kryształ do 30%... A może to dwie różne sprawy i smak w 1-wszej i może 2-giej kiepski, bo jednak źle odbierałem przedgony, a mętnienie to odrębna kwestia?? A może całkiem się mylę, to naprowadźcie proszę na właściwy tor jak dziecko we mgle:) Jeśli macie inne wskazówki co powinno się robić inaczej to też chętnie przyjmę - np. czy można spokojnie podkręcić grzanie i zbierać szybciej - zaoszczędziłbym wtedy cennego czasu:) Myślę, że test powtórzę jeszcze dla próbki 2,4 i 5. Niestety nie wiem jeszcze co z tymi odrzuconymi zrobić - gotować znowu czy testować działanie węgla kokosowego?? Pozdrawiam.
-
- Posty: 33
- Rejestracja: poniedziałek, 6 lis 2017, 00:44
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Pozdr.
Witaj, wcześniej nie bywało, bo doświadczenia w temacie mam tyle co oranżada gwarancji - czyli niezbyt wiele:) Spróbuję przy kolejnych procesach coś pozmieniać i zobaczyć czy się powtórzy - ale to zmętnienie przyznasz dziwne, że po pierwszej nie wystąpiło a po drugiej już tak... tak czy inaczej wybrałem do dalszego użycia tylko numerki 3-6, a na pozostałych potrenuję kolejne gotowania w wolnych chwilach, łącząc je może z innymi "odpadami" żeby spróbować odzyskać coś z tego - w najgorszym razie będzie więcej odkażalnika:)defacto pisze:Czy wcześniej również tak bywało?
Pozdr.
-
- Posty: 33
- Rejestracja: poniedziałek, 6 lis 2017, 00:44
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Spróbuję następnym razem bardziej rozcieńczyć - zobaczę rezultat. Nie mam niestety regulatora do kuchenki, więc grzeję na palniku 1,5 kW i jak temp. jest około 10*C przed wrzeniem (mniej więcej wg wykresu i tego co wlałem spodziewam się kiedy zacznie kapać) zmniejszam grzanie - do ilu to ciężko powiedzieć przy termostacie, ale o ok. 1/4 - 1/3 - czasem trochę pokręcę gałką żeby ręcznie zmniejszyć histerezę w początkowym etapie (muszę koniecznie doposażyć się w regulator, bo tak to gówniana robota...)defacto pisze: 30% to w pyte za dużo.
Po za tym, to jaką mocą grzejesz?
-
- Posty: 444
- Rejestracja: poniedziałek, 30 sie 2010, 12:15
- Ulubiony Alkohol: Zioła, owoce
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 40 razy
- Otrzymał podziękowanie: 18 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Chcę podzielić się spostrzeżeniem na temat mętnienia destylatu przy rozcieńczaniu.
Ciągle miałem z tym problem. Woda demineralizowana, destylowana lub rozcieńczanie poniżej 50 procent skutkowało bardzo często paprochami pływającymi w płynie lub opalizowaniem.
Odkładałem kolejne destylaty do sklarowania. Nazbierało się kilkadziesiąt litrów.
Kupiłem też ostatnio tubę filtrującą do węgla aktywnego na okoliczność absolutu weselnego dla kolegi.
Dla próby napchałem płatków kosmetycznych bo pasowało średnicą (ponad 0,5 m). Podpiąłem wężyki silikonowe i moje życie się odmieniło .
Filtruje do kryształu wszystko, co dotąd podpiąłem. Z różną prędkością. Zazwyczaj ok. 5 litrów na dobę.
Przefiltrowałem już 25 litrów różnych destylatów i ciągle kryształ. Na ostatni strzał pójdzie supermętna Whisky Honey.
Tuba nierdzewna - 80 zł, wężyki silikonowe - 15 zł (inwestycja na lata) , waciki - 6 zł.
Polecam pod rozwagę.
Ciągle miałem z tym problem. Woda demineralizowana, destylowana lub rozcieńczanie poniżej 50 procent skutkowało bardzo często paprochami pływającymi w płynie lub opalizowaniem.
Odkładałem kolejne destylaty do sklarowania. Nazbierało się kilkadziesiąt litrów.
Kupiłem też ostatnio tubę filtrującą do węgla aktywnego na okoliczność absolutu weselnego dla kolegi.
Dla próby napchałem płatków kosmetycznych bo pasowało średnicą (ponad 0,5 m). Podpiąłem wężyki silikonowe i moje życie się odmieniło .
Filtruje do kryształu wszystko, co dotąd podpiąłem. Z różną prędkością. Zazwyczaj ok. 5 litrów na dobę.
Przefiltrowałem już 25 litrów różnych destylatów i ciągle kryształ. Na ostatni strzał pójdzie supermętna Whisky Honey.
Tuba nierdzewna - 80 zł, wężyki silikonowe - 15 zł (inwestycja na lata) , waciki - 6 zł.
Polecam pod rozwagę.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Kto w winku nie smakował, Wstręt do kobiet czuje,
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.
بطرس
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.
بطرس
-
- Posty: 444
- Rejestracja: poniedziałek, 30 sie 2010, 12:15
- Ulubiony Alkohol: Zioła, owoce
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 40 razy
- Otrzymał podziękowanie: 18 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Nie czuję jakiejś szczególnej różnicy w smaku.
Mam wrażenie, że trunki nabrały oleistości w konsystencji.
Ziołówka a'la Gin na pewno złagodniała.
Whiskacz bez zmian, calvados podobnie.
Mam wrażenie, że trunki nabrały oleistości w konsystencji.
Ziołówka a'la Gin na pewno złagodniała.
Whiskacz bez zmian, calvados podobnie.
Kto w winku nie smakował, Wstręt do kobiet czuje,
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.
بطرس
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.
بطرس
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Witam Koledzy . Wydaje mi ,że coś jest z tymi niektórymi wężykami silikonowymi nie tak.
Zauważyłem u siebie ,że wężyk silikonowy z dobrego sklepu i przeznaczony do naszych celów pod wpływem wysokiej temperatury robi się mlecznobiały i twardy . Podejrzewam , że u mnie ten wężyk był powodem zmętnienia rozcieńczonego wyrobu .
Zauważyłem u siebie ,że wężyk silikonowy z dobrego sklepu i przeznaczony do naszych celów pod wpływem wysokiej temperatury robi się mlecznobiały i twardy . Podejrzewam , że u mnie ten wężyk był powodem zmętnienia rozcieńczonego wyrobu .
Jacek
-
- Posty: 1654
- Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 66 razy
- Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Kolego, 100% silikonowy wężyk nie twardnieje pod wpływem wysokiej temperatury. Zrób próbę ogniową :
http://alkohole-domowe.com/forum/co-moz ... ml#p166960
http://alkohole-domowe.com/forum/co-moz ... ml#p166960
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......
-
- Posty: 3942
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 287 razy
- Otrzymał podziękowanie: 481 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Zależy co się rozrabia. Torfowy destylat ze słodu jęczmiennego rozrabiał do mocy 46-47% wtedy nie mętnieje, ale 40-stka to nie ma opcji żeby nie zmętniała. Można oczywiście filtrować na zimno i pozbyć się części aromatów. Ale ja tam wolę zostawić mocniejszy trunek.
Pozdrawiam
Darek
Darek
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Witam serdecznie Wszystkich.
Od dawna czytam forum i dzięki waszemu doświadczeniu uczyłem się od podstaw. Nowa kolumna pierwsze pędzenie i.... mleko. Dodawałem różnej wody od extra butelkowanej destylowaną i kranówkę. Nic to nie dało, destylat 90% rozcieńczony do 55% i mleko. Pomogło tylko jedno przy drugim gotowaniu zwiększyłem temperaturę odparowywania do 83-85 C. kapało 75%, po rozcieńczeniu do 55% było idealnie klarowne. powodem jest krótki wężyk /pseudo/ silikonowy który wchodzi w reakcję z alko 90%.
Od dawna czytam forum i dzięki waszemu doświadczeniu uczyłem się od podstaw. Nowa kolumna pierwsze pędzenie i.... mleko. Dodawałem różnej wody od extra butelkowanej destylowaną i kranówkę. Nic to nie dało, destylat 90% rozcieńczony do 55% i mleko. Pomogło tylko jedno przy drugim gotowaniu zwiększyłem temperaturę odparowywania do 83-85 C. kapało 75%, po rozcieńczeniu do 55% było idealnie klarowne. powodem jest krótki wężyk /pseudo/ silikonowy który wchodzi w reakcję z alko 90%.
-
- Posty: 567
- Rejestracja: sobota, 20 sie 2011, 22:05
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 35 razy
- Otrzymał podziękowanie: 91 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Poza tym jak czytam jak prowadzisz rektyfikację to mam wrażenie że tak naprawdę nic nie czytałeś. 90% na kolumnie to strasznie zły wynik. W destylacie jest dużo niepożądanych związków które też mogą powodować mętnienie. No a tak jak robiłeś drugim razem to na kolumnie robi się destylaty smakowe.
Jednym słowem wrzuć opis swojej aparatury (najlepiej ze zdjęciami).
Później zacznij od podstaw czyli: kompendium-tematow-t17383.html
Pytasz czy stwierdzasz fakt? Po czym wnioskujesz że jest pseudosilikonowy?powodem jest krótki wężyk /pseudo/ silikonowy który wchodzi w reakcję z alko 90%
Jaka to kolumna? Czy przed pierwszym użyciem przygotowałeś kolumnę (wymyłeś ją dokładnie, "wytrawiłeś wypełnienia"). Czy destylat ma metaliczny posmak? Z czego zrobiłeś nastaw?Nowa kolumna pierwsze pędzenie i....
Poza tym jak czytam jak prowadzisz rektyfikację to mam wrażenie że tak naprawdę nic nie czytałeś. 90% na kolumnie to strasznie zły wynik. W destylacie jest dużo niepożądanych związków które też mogą powodować mętnienie. No a tak jak robiłeś drugim razem to na kolumnie robi się destylaty smakowe.
Jednym słowem wrzuć opis swojej aparatury (najlepiej ze zdjęciami).
Później zacznij od podstaw czyli: kompendium-tematow-t17383.html
Prawo pędzenia bimbru jest Prawem Człowieka!!!
-
- Posty: 502
- Rejestracja: środa, 3 sie 2016, 08:38
- Podziękował: 68 razy
- Otrzymał podziękowanie: 91 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Wężyk do wymiany ja kupiłem ostatnio w Deptanie i dupa. Przyszedł przeźroczysty z wyglądu wypisz wymaluj silikon. Do tej pory wężyki u nich były ok. Zrobiłem spiryt z pszenicy i poniżej 46% lekko mętnieje. Spalilem końcówkę i niestety nie pali się tylko skopcił się na czarno. Jest mieszańcem. Zdaje się, że nawet sprzedający nie wiedzą co naprawdę sprzedają.
To jest nowa generacja mieszańców są lepiej zamaskowane czepiają się ich paprochy nie zmieniają koloru w czasie odbioru rektyfikatu z OLM(jest gorący). Tylko kopcą na czarno.
Edyta
Z czystym sumieniem polecam wężyki ze Starowara są z czystego silikonu właśnie je testowałem. Ważne przed użyciem trzeba je obmyć z talku.
To jest nowa generacja mieszańców są lepiej zamaskowane czepiają się ich paprochy nie zmieniają koloru w czasie odbioru rektyfikatu z OLM(jest gorący). Tylko kopcą na czarno.
Edyta
Z czystym sumieniem polecam wężyki ze Starowara są z czystego silikonu właśnie je testowałem. Ważne przed użyciem trzeba je obmyć z talku.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony czwartek, 25 paź 2018, 10:06 przez prolog1975, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Odnośnie mętnienia destylatu to dzisiaj zgłupialem do reszty. Kiedyś też miałem problem z mętnieniem. Problemem okazał się wężyk który reagował z oparami i zmienił kolor na czerwonawy. Dzisiaj przy 2giej destylacji wymieszałam cały urobek żeby mieć wszystkie flachy tej samej jakości. Zacząłem rozrabiać i butelkować. Moc docelowa 40%. 2 butelki na 8 zmętniały. Procedura przy każdej ta sama. Ma ktoś jakiś pomyśł?
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Nie. Mieszam za każdym razem po jednej butelce. Przed chwila przelałem gdzie indziej "mleko" z butelki. Przepłukałem wodą z płynem do naczyń. Rozrobiłem nowe i czekam. Wszystko wskazuje na to że racja będzie po Twojej stronie. Ale to dowiemy się późnym wieczorem bo przez noc mi więcej butelek zmętniało. Za wyjątkiem butelki po syropie malinowym którą musiałem przepłukać. Wiele nauki przede mną. Wesołych Świąt.
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Witam Szanowne Grono.
Od pewnego czasu mialem ten sam problem z mętnieniem rozrobionego juz destylatu. Co powodowało również osadzeniem sie zmętnienia na kolumnie filtracyjnej i jej zapychaniem. Testowałem różne wody. Ale ostatnio uzywam zwykłej Oaza z Biedry. Tylko przed każdym rozcięczaniem wode przelewam przez dzbanek Brita. I nie mam problemu z mlecznym kolorem. Wyrób jest krystaliczny. I wczesniej po filtrowaniu ubywało % na kolumnie filtracyjnej. Teraz jest po problemie.
Od pewnego czasu mialem ten sam problem z mętnieniem rozrobionego juz destylatu. Co powodowało również osadzeniem sie zmętnienia na kolumnie filtracyjnej i jej zapychaniem. Testowałem różne wody. Ale ostatnio uzywam zwykłej Oaza z Biedry. Tylko przed każdym rozcięczaniem wode przelewam przez dzbanek Brita. I nie mam problemu z mlecznym kolorem. Wyrób jest krystaliczny. I wczesniej po filtrowaniu ubywało % na kolumnie filtracyjnej. Teraz jest po problemie.
-
- Posty: 5
- Rejestracja: niedziela, 27 sty 2019, 11:16
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Mnie też zmętniała jak rozrobiłem w innej niż zwykle wodzie. Kupuje 5L w biedronce i nigdy nie było problemu, brakło mi na ostatnią partię i wziąłem to co było pod ręką i od razu mleko. Po jakimś czasie zmieniło się w kluchy i spadło na dno. Inny mam problem z damami 5L. Kupiłem w jednym sklepie wężyk do filtra z węglem i zauważyłem, że brudzi mi damę, jak przerwałem filtrację to zaciek się zrobił równo z linią poziomu cieczy. Dodatkowo wydaje mi się że tak jak "smyrał" damę w środku to zostały ślady po nim na szkle. Pytanie gdzie kupić i czym wymyć damę? Zrobiłem test i wężyk z zakupionego aabratka nie pali się a ten od filtra po chwili zrobił się czarny - kupiony w światdrożdży bo akurat taki sklep mam pod ręką w mieście.
Ostatnio zmieniony niedziela, 5 maja 2019, 17:02 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 2706
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 252 razy
- Otrzymał podziękowanie: 466 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Wiem, że trochę odkopuję stary temat, ale w sumie nie znalazłem do końca odpowiedzi co zrobić jak destylat mętnieje po rozrobieniu z wodą. Dzisiaj rozrobiłem spirytus (po pierwszej rektyfikacji ) do 70%. Miał to być spirytus techniczny, więc nie przeznaczony do kolejne obróbki. No i zmętniał. Postanowiłem więc zastosować metodę klarowania nalewek , wziąłem filtr do nalewek i przepuściłem spirytus i bingo . Spirytus czyściutki. Spróbujcie, kto ma takie problemy, może zadziała
Pozdrawiam z opolskiego.
-
- Posty: 1610
- Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
- Podziękował: 218 razy
- Otrzymał podziękowanie: 377 razy
Re: Co może powodować zmętnienie destylatu podczas rozrabiania?
Woda zawsze ta sama: niegazowany Żywiec.
EDIT: Zrobiłem test: Nie mętniej do 47%, potem delikatna mgła.
EDIT2: Zacier na koji ze śruty jęczmiennej: bez problemu rozrobienie do 40% -zero mętnienia.
Przyczyną mętnienia żyta mogło być przypalenie grzałek. Wrzucę na kolumnę zmętniały produkt i sprawdzę.
Podobnie ze śrutą żytnią (na konji). Odpęd, potem gotowanie na 4 pólkach. Po zejściu poniżej 50% mętnieje. Dolałem mocniejszy % - zrobił się czysty. Dolałem wody, znów zmętniało.Doody pisze:Zależy co się rozrabia. Torfowy destylat ze słodu jęczmiennego rozrabiał do mocy 46-47% wtedy nie mętnieje, ale 40-stka to nie ma opcji żeby nie zmętniała. Można oczywiście filtrować na zimno i pozbyć się części aromatów. Ale ja tam wolę zostawić mocniejszy trunek.
Woda zawsze ta sama: niegazowany Żywiec.
EDIT: Zrobiłem test: Nie mętniej do 47%, potem delikatna mgła.
EDIT2: Zacier na koji ze śruty jęczmiennej: bez problemu rozrobienie do 40% -zero mętnienia.
Przyczyną mętnienia żyta mogło być przypalenie grzałek. Wrzucę na kolumnę zmętniały produkt i sprawdzę.
Ostatnio zmieniony wtorek, 13 paź 2020, 21:09 przez Skir, łącznie zmieniany 2 razy.
I love the smell of bimber in the morning.