Czy potrzebna filtracja przez węgiel przy dwóch rektyfikacjach?
Witam serdecznie, z uwagi na fakt że szukałem lecz nie znalazłem pozwalam sobie zadać kolegom z forum, takie pytanie. Chciałbym przedestylować po raz drugi uzyskany produkt. Ponadto dla poprawy walorów smakowo-zapachowych przefiltrować przez aktywny węgiel. Jedyne rozwiązanie jakie przychodzi mi do głowy w takim przypadku to:
-pierwsza destylacja
-rozcieńczenie oraz filtracja
-druga destylacja
Po zakończeniu całego procesu interesuje mnie uzyskanie produktu około 96%, innego rozwiązania nie widzę. W przypadku istnienia innego rozwiązania proszę o podpowiedź.
-pierwsza destylacja
-rozcieńczenie oraz filtracja
-druga destylacja
Po zakończeniu całego procesu interesuje mnie uzyskanie produktu około 96%, innego rozwiązania nie widzę. W przypadku istnienia innego rozwiązania proszę o podpowiedź.
Re: filtracja
Zbiornik 50 litrów z ociepleniem z pianki, termometr, filtr katalityczny 20 cm wypełnienie sprężynki pryzmatyczne miedź, kolumna średnica 60,3 wysokość 160cm, wypełnienie sprężynki pryzmatyczne, termometr 10 półka oraz głowica, kąt głowicy 100 stopni, kolumna posiada szklankę z uwagi na fakt żebym nie przegapił zalania, dolny odbiór OVM.
Chciałem przepuścić dwa razy, oraz przefiltrować przez węgiel.
Chciałem przepuścić dwa razy, oraz przefiltrować przez węgiel.
-
- Posty: 3805
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 283 razy
- Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: filtracja
Twój sprzęt pozwala na wyprodukowanie bardzo wysokiej jakości spirytusu o mocy przekraczającej 96%. Jeżeli prawidłowo poprowadzisz podwójną rektyfikację, do pierwszej użyjesz sklarowanego zastawu, uzyskasz bardzo dobry produkt, którego moim zdaniem nie trzeba już filtrować za pomocą węgla.
Edit
Widzę, że kolega Radius mnie uprzedził
Edit
Widzę, że kolega Radius mnie uprzedził
Pozdrawiam
Darek
Darek
Re: filtracja
Pierwsza produkcja przy nastawie 37,5 litra cukrówki gdzie było 13.5 kg. cukru odbiór serca 6.5 litra, przegonu 400 ml. i tak około 5 litrów pogonu. Odebrane serce ma 96 procent mocy, zapach dobry i przy dużym rozcienczeniu smak też dobry. Ale wiem że można lepiej więc z tąd moje pytania i wątpliwości.
-
- Posty: 1654
- Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 66 razy
- Otrzymał podziękowanie: 203 razy
-
- Posty: 25
- Rejestracja: piątek, 15 sie 2014, 12:26
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Pokarpacie
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Czy potrzebna filtracja przez węgiel przy dwóch rektyfikacjach?
Prawie 7 l alkoholu z seca i przedgonu to już właściwie maksimum więc skąd jeszcze ta ilość pogonu. Przecież to nic innego jak woda odwarowa no chyba, że jakiś skondensowany byl ten cukier . Był prowadzony jakiś pomiar w trakcie procesu? Swoją drogą mocne te nastawy, 9kg w 25 l.
Walczę z alkoholizmem! Piję więcej aby inni pili mniej!
-
- Posty: 7
- Rejestracja: sobota, 2 lis 2013, 23:40
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Czy potrzebna filtracja przez węgiel przy dwóch rektyfikacjach?
Witam wszystkich więcej szukam i czytam niż pytam, ale nie mogę się już doszukać. Do sedna.
Osprzęt na jakim pracuję: Keg 50 docieplony, kolumna abratek, termometr w kegu i kolumnie, kolumna pierwsze 20cm miedz reszka ko, aparatura działa wraz z regulatorem temp+elektrozaworem, psota z jeziorka trafia do słoika (nie ogarniam tych skrótów OVM, refluxow itd dlatego tak opisuję)
Zazwyczaj puszczałem 2x, 1x zacier, 1x rozcieńczone do ~45% oba z prędkością ~30ml/min otrzymywałem 96% roztworu rozcieńczałem do 55% i do filtrowania. Efekt ~50%.
Uzyskując 96% roztwór nieważne czy go rozrabiałem do 40% czy 50% nawet po zamrożeniu zawsze jest/był palący (ostry posmak spirytusu) mowa tu o psocie przed filtracją przez węgiel, po filtracji nie pali jest jakie ma być.
Pytanie czy filtrując destylat 80+% przez węgiel uda mi się zgubić ostry palący smak spirytusu jak to jest przy rozcieńczeniu do niższych % czy będzie to zmarnowanie węgla, czasu i w niewielkiej części roztworu.
Chciał bym uzyskać destylat +75% który nie pali (aż tak strasznie)
Czy może jak koledzy wyżej pisali na przemian: puścić zacier, uzyskać 96% następnie rozcieńczyć do ~40% przepościć przez węgiel i znowu przepościć przez kolumnę do uzyskania 96%.
Przed zlinczowaniem proszę o odpowiedz
Pozdrawiam forumowiczów
Osprzęt na jakim pracuję: Keg 50 docieplony, kolumna abratek, termometr w kegu i kolumnie, kolumna pierwsze 20cm miedz reszka ko, aparatura działa wraz z regulatorem temp+elektrozaworem, psota z jeziorka trafia do słoika (nie ogarniam tych skrótów OVM, refluxow itd dlatego tak opisuję)
Zazwyczaj puszczałem 2x, 1x zacier, 1x rozcieńczone do ~45% oba z prędkością ~30ml/min otrzymywałem 96% roztworu rozcieńczałem do 55% i do filtrowania. Efekt ~50%.
Uzyskując 96% roztwór nieważne czy go rozrabiałem do 40% czy 50% nawet po zamrożeniu zawsze jest/był palący (ostry posmak spirytusu) mowa tu o psocie przed filtracją przez węgiel, po filtracji nie pali jest jakie ma być.
Pytanie czy filtrując destylat 80+% przez węgiel uda mi się zgubić ostry palący smak spirytusu jak to jest przy rozcieńczeniu do niższych % czy będzie to zmarnowanie węgla, czasu i w niewielkiej części roztworu.
Chciał bym uzyskać destylat +75% który nie pali (aż tak strasznie)
Czy może jak koledzy wyżej pisali na przemian: puścić zacier, uzyskać 96% następnie rozcieńczyć do ~40% przepościć przez węgiel i znowu przepościć przez kolumnę do uzyskania 96%.
Przed zlinczowaniem proszę o odpowiedz
Pozdrawiam forumowiczów
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Czy potrzebna filtracja przez węgiel przy dwóch rektyfikacjach?
Ty powinieneś otrzymać spirytus, który nie powinien palić. I to bez filtrowania go.
Posiadasz regularną kolumnę a urobek wychodzi Ci jakbyś robił na pot-stilllu. Przede wszystkim odbierasz za szybko. Jestem pewien, że to co otrzymujesz nie ma 96%. Zawiera sporo przedgonów i pogonów.
Pytanie czy wiesz jak się rektyfikuje? Bo z tego co zauważyłem z Twojego opisu to Ty tylko odpędzałeś nastaw. I to aż dwa razy.
Opisz jak przeprowadzałeś rektyfikację. Wtedy może uda się wskazać Ci jakie popełniasz błędy. Bo to że popełniasz błędy to jest jak 2 razy 2 równa się 4.
Jesteś 5 lat na forum i jeszcze masz takie problemy?misoi pisze: Uzyskując 96% roztwór nieważne czy go rozrabiałem do 40% czy 50% nawet po zamrożeniu zawsze jest/był palący (ostry posmak spirytusu) mowa tu o psocie przed filtracją przez węgiel, po filtracji nie pali jest jakie ma być...
...Chciał bym uzyskać destylat +75% który nie pali (aż tak strasznie)
Ty powinieneś otrzymać spirytus, który nie powinien palić. I to bez filtrowania go.
Posiadasz regularną kolumnę a urobek wychodzi Ci jakbyś robił na pot-stilllu. Przede wszystkim odbierasz za szybko. Jestem pewien, że to co otrzymujesz nie ma 96%. Zawiera sporo przedgonów i pogonów.
Pytanie czy wiesz jak się rektyfikuje? Bo z tego co zauważyłem z Twojego opisu to Ty tylko odpędzałeś nastaw. I to aż dwa razy.
Opisz jak przeprowadzałeś rektyfikację. Wtedy może uda się wskazać Ci jakie popełniasz błędy. Bo to że popełniasz błędy to jest jak 2 razy 2 równa się 4.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 567
- Rejestracja: sobota, 20 sie 2011, 22:05
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 35 razy
- Otrzymał podziękowanie: 91 razy
Re: Czy potrzebna filtracja przez węgiel przy dwóch rektyfikacjach?
Jak nie umiesz opisać kolumny to daj jej zdjęcie (albo jakiś link do podobnej). Jak prowadzisz proces: z jaką mocą grzejesz, jaka jest wydajność kolumny, ile przedgonu odbierasz. Z jaką prędkością odbierasz już wiemy. Napisz też jak robisz nastaw (jakie BLG startowe).
Co do palącego destylatu to może mieć na to wpływ kilka czynników:
1. Wysokie BLG startowe nastawu
2. Obecność znacznej ilości przedgonu (raz robiąc śliwowicę za wcześnie zacząłem odbierać serce i trunek o dziwo nie nadawał się do picia po schłodzeniu a gdy był ciepły to smakował całkiem dobrze)
3. Woda użyta do rozcieńczania - musi mieć mało związków mineralnych. Według mnie najlepsze są wody rekomendowane jako dobre dla niemowlaków i dzieci. Osobiście używam Żywiec-Zdrój, a ostatnio Baby-Zdrój w różowych butelkach.
Z doświadczenia wiem, że filtracja węglem trochę zniweluje palący posmak ale niestety go nie wyeliminuje.
Co do palącego destylatu to może mieć na to wpływ kilka czynników:
1. Wysokie BLG startowe nastawu
2. Obecność znacznej ilości przedgonu (raz robiąc śliwowicę za wcześnie zacząłem odbierać serce i trunek o dziwo nie nadawał się do picia po schłodzeniu a gdy był ciepły to smakował całkiem dobrze)
3. Woda użyta do rozcieńczania - musi mieć mało związków mineralnych. Według mnie najlepsze są wody rekomendowane jako dobre dla niemowlaków i dzieci. Osobiście używam Żywiec-Zdrój, a ostatnio Baby-Zdrój w różowych butelkach.
Z doświadczenia wiem, że filtracja węglem trochę zniweluje palący posmak ale niestety go nie wyeliminuje.
Prawo pędzenia bimbru jest Prawem Człowieka!!!
-
- Posty: 1265
- Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
- Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
- Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: podkarpackie
- Podziękował: 61 razy
- Otrzymał podziękowanie: 154 razy
- Kontakt:
Re: Czy potrzebna filtracja przez węgiel przy dwóch rektyfikacjach?
A w jaki sposób to niby wpływa na smak destylatu? Oczywiście zakładam, że cukier w całości przerobiony.johnex pisze:Co do palącego destylatu to może mieć na to wpływ kilka czynników:
1. Wysokie BLG startowe nastawu
Pędzący hobbysta zajmujący się również odrobinę elektroniką.
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
-
- Posty: 567
- Rejestracja: sobota, 20 sie 2011, 22:05
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 35 razy
- Otrzymał podziękowanie: 91 razy
Re: Czy potrzebna filtracja przez węgiel przy dwóch rektyfikacjach?
Wpływa i to bardzo. Zrób nastaw o wysokim Blg (taki powyżej 30) to sam zobaczysz. Drożdże w niesprzyjających warunkach produkują dużo więcej "smrodków". Poza tym właśnie mają problemy z przerobieniem cukru do końca.
Prawo pędzenia bimbru jest Prawem Człowieka!!!
-
- Posty: 1265
- Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
- Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
- Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: podkarpackie
- Podziękował: 61 razy
- Otrzymał podziękowanie: 154 razy
- Kontakt:
Re: Czy potrzebna filtracja przez węgiel przy dwóch rektyfikacjach?
No robiłem już nastawy z BLG=30. Przerabiały cały cukier (Alcotec 48 turbo pure yeast) i nie czułem jakichś dodatkowych smrodków.
Tyle że ja zawsze dodawałem węgiel do nastawu.
Ale nawet gdyby były smrodki w nastawie, to nadal nie rozumiem dlaczego spirytus ma wyjść palący. Zwłaszcza po dwukrotnej rektyfikacji.
Chyba że ktoś odbiera całość łącznie z przedgonem i pogonem.
Tyle że ja zawsze dodawałem węgiel do nastawu.
Ale nawet gdyby były smrodki w nastawie, to nadal nie rozumiem dlaczego spirytus ma wyjść palący. Zwłaszcza po dwukrotnej rektyfikacji.
Chyba że ktoś odbiera całość łącznie z przedgonem i pogonem.
Pędzący hobbysta zajmujący się również odrobinę elektroniką.
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
-
- Posty: 7
- Rejestracja: sobota, 2 lis 2013, 23:40
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Czy potrzebna filtracja przez węgiel przy dwóch rektyfikacjach?
Miał być opiernicz i był. Kolego lesgo niestety tak jestem 5 lat na forum i mam takie problemy, a to dlatego ze nie robię tego jakichś zawrotnych ilości, w ciągu roku ~30 litrów spirytusu. Zazwyczaj mieszam do 55% z zapalonym cukrem i jakaś suszona śliwką i było zjadliwe. W słodkich nalewkach jest ok.
Puszczam 2x i urobek posiada 96% po obu puszczaniach. No chyba ze termometry oszukują.
Co do prędkości odbioru to tak gdzieś wyczytałem i głupi praktykowałem.
Ok lecimy dalej, kolego johnex. Kolumna jak na załączonym załączniku.
Przebieg procesu rektyfikacji od 0:
- Zacier tak naprawdę nie wiem z jakim BLG startuje bo nigdy nie zwracałem na to uwagi. Zawsze robię na turbo drożdżach, woda ze studni, cukier tak zęby pracowało 5 dni, puszczam po około 7 żeby się zklarowało. Gdy na termometrze BLG poziom jest na -3 kreski poniżej 0 to do kega.
- W kegu 2 grzałki jedna 1,5kw działa przez cały proces i 2kw działa do czasu aż na kolumna się rozgrzeje.
- Następnie stabilizacja kolumny około 40min na samej 1500w grzałce
- Gdy temperatura na kolumnie się ustabilizuje zazwyczaj jest to ~80,04 odbieram przedgon z całego kega 50l około 300ml, 1-2 krople/s
- Po odebraniu przedgonu załączam na 30% grzałkę 2000 czyli na jakieś 600w, dogrzewam kolumnę ~15 min i przechodzę do odbioru serca ~30ml/min tu kolega lesgo pisze ze za szybko, następnym razem postaram się odebrać 20ml/s
- I to wszystko sobie tak pracuje dopóki nie zacznie się załączać elektro-zaworek bo temperatura zaczyna skakać powyżej ustawionego marginesu (margines +00,1') Jak skacze odbieram pogon
Gdy rozrabiam urobek do picia to podobnie jak kolega nie na kranówce tylko niegazowana butelkowa ostatnio Cisowaianka
Dodam że co trzy zabiegi z czego każdy na 2x puszczanie, dokładnie czyszczę kolumnę, sprężynki do gara i gotuje w kwasku cytrynowym i miedziane tak samo.
Na pewno robię coś źle tylko dalej nie wiem co. Dodam ze zapach urobku jest ok bezwonny chyba ze powącha się z naprawdę bliska to aż zakręci Jedyne co to ten ostry posmak bez cukru się nie obchodzi No chyba ze filtracja przez węgiel.
Puszczam 2x i urobek posiada 96% po obu puszczaniach. No chyba ze termometry oszukują.
Co do prędkości odbioru to tak gdzieś wyczytałem i głupi praktykowałem.
Ok lecimy dalej, kolego johnex. Kolumna jak na załączonym załączniku.
Przebieg procesu rektyfikacji od 0:
- Zacier tak naprawdę nie wiem z jakim BLG startuje bo nigdy nie zwracałem na to uwagi. Zawsze robię na turbo drożdżach, woda ze studni, cukier tak zęby pracowało 5 dni, puszczam po około 7 żeby się zklarowało. Gdy na termometrze BLG poziom jest na -3 kreski poniżej 0 to do kega.
- W kegu 2 grzałki jedna 1,5kw działa przez cały proces i 2kw działa do czasu aż na kolumna się rozgrzeje.
- Następnie stabilizacja kolumny około 40min na samej 1500w grzałce
- Gdy temperatura na kolumnie się ustabilizuje zazwyczaj jest to ~80,04 odbieram przedgon z całego kega 50l około 300ml, 1-2 krople/s
- Po odebraniu przedgonu załączam na 30% grzałkę 2000 czyli na jakieś 600w, dogrzewam kolumnę ~15 min i przechodzę do odbioru serca ~30ml/min tu kolega lesgo pisze ze za szybko, następnym razem postaram się odebrać 20ml/s
- I to wszystko sobie tak pracuje dopóki nie zacznie się załączać elektro-zaworek bo temperatura zaczyna skakać powyżej ustawionego marginesu (margines +00,1') Jak skacze odbieram pogon
Gdy rozrabiam urobek do picia to podobnie jak kolega nie na kranówce tylko niegazowana butelkowa ostatnio Cisowaianka
Dodam że co trzy zabiegi z czego każdy na 2x puszczanie, dokładnie czyszczę kolumnę, sprężynki do gara i gotuje w kwasku cytrynowym i miedziane tak samo.
Na pewno robię coś źle tylko dalej nie wiem co. Dodam ze zapach urobku jest ok bezwonny chyba ze powącha się z naprawdę bliska to aż zakręci Jedyne co to ten ostry posmak bez cukru się nie obchodzi No chyba ze filtracja przez węgiel.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 567
- Rejestracja: sobota, 20 sie 2011, 22:05
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 35 razy
- Otrzymał podziękowanie: 91 razy
Re: Czy potrzebna filtracja przez węgiel przy dwóch rektyfikacjach?
No to wytłumacz mi dlaczego wszyscy szanowani forumowicze zalecaja nastawy do BLG 25. Dlaczego jak raz wżyciu coś mnie podkusiło i zrobiłem mocniejszy nastaw to wszystko zatrzymało się na BLG 5 i właśnie wyszedł piekący destylat.
Co do piekącego destylatu to może to też być właśnie dwukrotna rektyfikacja. Czytałem (i w sumie tego doświadczyłem) że po drugiej rektyfikacji spirytus może mieć ostry smak, który miał ustępować po trzeciej rektyfikacji. Dla mnie rozwiązaniem problemów była metoda 2,5 wg @lesgo58.
Co do piekącego destylatu to może to też być właśnie dwukrotna rektyfikacja. Czytałem (i w sumie tego doświadczyłem) że po drugiej rektyfikacji spirytus może mieć ostry smak, który miał ustępować po trzeciej rektyfikacji. Dla mnie rozwiązaniem problemów była metoda 2,5 wg @lesgo58.
Prawo pędzenia bimbru jest Prawem Człowieka!!!
-
- Posty: 3805
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 283 razy
- Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Czy potrzebna filtracja przez węgiel przy dwóch rektyfikacjach?
Szczerze mówiąc nigdy nie miałem takiej temperatury po stabilizacji. Waha się ona od 77,9 do 78,3 st. i jest to zależne od tzw. temperatury dnia zależnej od ciśnienia atmosferycznego.misoi pisze: - Gdy temperatura na kolumnie się ustabilizuje zazwyczaj jest to ~80,04 odbieram przedgon z całego kega 50l około 300ml, 1-2 krople/s
Pozdrawiam
Darek
Darek
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Czy potrzebna filtracja przez węgiel przy dwóch rektyfikacjach?
Czy elektrozaworek ustawiasz za każdym razem, czy on działa na podstawie raz (tam kiedyś) ustawionej temperatury_?
Ile masz termometrów? Masz termometr w kotle? Jeśli są jakieś termometry to opisz jakie to są albo wrzuć zdjęcia.
- zaczynasz stabilizację i stabilizujesz przez 20 minut
- robisz zrzut jeziorka (ok.100-120ml )
- ponownie zaczynasz stabilizować i jednocześnie możesz robić odbiór kropelkowy (chociaż nie jest to konieczne. Same zrzuty wystarczą)
- po nastepnych 20 minutach robisz ponowny zrzut
- kontynuujesz stabilizowanie kolumny,
- ponownie po 20 minutach (razem to jest 60 minut od początku stabilizacji) robisz zrzut jeziorka. Tym razem odbierz nawet z 200-250 ml.
- zmień wężyk odbioru na czysty
- zacznij odbiór gonu z prędkością 24ml/min
- gon odbieraj na początku do osobnych 0,5 litrowych butelek. Tak rób przez 3 butelki. Resztę gonu odbierz do jednego osobnego naczynia.
Kiedy skończyć odbiór gonu opisze Ci w następnym poście jak odpowiesz mi na pytania które zadałem na początku postu.
Na podstawie jakiego termometru wiesz, że kolumna się ustabilizowała?misoi pisze: - Gdy temperatura na kolumnie się ustabilizuje zazwyczaj jest to ~80,04 odbieram przedgon z całego kega 50l około 300ml, 1-2 krople/s
Czy elektrozaworek ustawiasz za każdym razem, czy on działa na podstawie raz (tam kiedyś) ustawionej temperatury_?
Dobry kierunek myślenia. Powtórzę więc jeszcze raz pytanie - w którym miejscu masz termometr który kieruje procesem?...przechodzę do odbioru serca ~30ml/min tu kolega lesgo pisze ze za szybko, następnym razem postaram się odebrać 20ml/s...
Ile masz termometrów? Masz termometr w kotle? Jeśli są jakieś termometry to opisz jakie to są albo wrzuć zdjęcia.
Trochę za krótko. W międzyczasie gdy odbierasz kropelkowo to możesz też robić tzw. zrzuty jeziorka. Czyli:...stabilizacja kolumny około 40min na samej 1500w grzałce
- zaczynasz stabilizację i stabilizujesz przez 20 minut
- robisz zrzut jeziorka (ok.100-120ml )
- ponownie zaczynasz stabilizować i jednocześnie możesz robić odbiór kropelkowy (chociaż nie jest to konieczne. Same zrzuty wystarczą)
- po nastepnych 20 minutach robisz ponowny zrzut
- kontynuujesz stabilizowanie kolumny,
- ponownie po 20 minutach (razem to jest 60 minut od początku stabilizacji) robisz zrzut jeziorka. Tym razem odbierz nawet z 200-250 ml.
- zmień wężyk odbioru na czysty
- zacznij odbiór gonu z prędkością 24ml/min
- gon odbieraj na początku do osobnych 0,5 litrowych butelek. Tak rób przez 3 butelki. Resztę gonu odbierz do jednego osobnego naczynia.
Kiedy skończyć odbiór gonu opisze Ci w następnym poście jak odpowiesz mi na pytania które zadałem na początku postu.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 255
- Rejestracja: środa, 24 cze 2015, 23:53
- Podziękował: 51 razy
- Otrzymał podziękowanie: 36 razy
Re: Czy potrzebna filtracja przez węgiel przy dwóch rektyfikacjach?
Z tą temperaturą to wszystko zależy od termometrów, moje też prawdy nie pokazują. Dla mnie najważniejsze jest to, aby temperatura na wysokości 10 półki była stała.
Organizm całkowicie pozbywa się alkoholu po 21 dniach, czyli nigdy...
-
- Posty: 567
- Rejestracja: sobota, 20 sie 2011, 22:05
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 35 razy
- Otrzymał podziękowanie: 91 razy
Re: Czy potrzebna filtracja przez węgiel przy dwóch rektyfikacjach?
Po pierwsze jeżeli to zdjęcie to twoja kolumna masz ją odwróconą. Port termometru powinien być jakieś 30-40 cm od kega a nie od głowicy. Zapewne to ta sonda steruje elektrozaworem. Ta temperatura stabilizacji to też z tego portu na górze?
Co do wody to po Cisowiance urobek nie mętniał? Pytam bo ona ma coś koło 600 mg/l składników mineralnych.
Co do wody to po Cisowiance urobek nie mętniał? Pytam bo ona ma coś koło 600 mg/l składników mineralnych.
Prawo pędzenia bimbru jest Prawem Człowieka!!!
-
- Posty: 7
- Rejestracja: sobota, 2 lis 2013, 23:40
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Czy potrzebna filtracja przez węgiel przy dwóch rektyfikacjach?
Na zdjęciu może nie za wyraźnie ale widać 2 czujniki to te białe kabelki z czarnymi końcoweczkami (sondy) dla pewności dodam nowe zalaczniki. One są poprowadzone do tej czarnej puszeczki i na tej podstawie wiem jaką mam temperaturę w kolumnie a jaką w kegu. Co do waszej magicznej temperatury 77' nigdy mi się nie udało zejść poniżej 80' może u mnie na Lubelszczyźnie tak jest . Elektro zaworek ustawiam za każdym razem bo rożna może być temperatura po stabilizacji.
Chyba coś źle zrozumiałem. Na chwile obecna Stabilizuje kolumnę ~40min i dopiero po tym czasie przechodzę do odbierania przedgonu. A tutaj kolega pisze ze juz 20 min wystarczy. Zrzut zazwyczaj robiłem lecz to było 50ml po odkropelkowaniu.
ps. kolumna dostała nowe pomieszczenie jeszcze nie mialem czasu jej poodkurzać po przeprowadzce.
Chyba coś źle zrozumiałem. Na chwile obecna Stabilizuje kolumnę ~40min i dopiero po tym czasie przechodzę do odbierania przedgonu. A tutaj kolega pisze ze juz 20 min wystarczy. Zrzut zazwyczaj robiłem lecz to było 50ml po odkropelkowaniu.
ps. kolumna dostała nowe pomieszczenie jeszcze nie mialem czasu jej poodkurzać po przeprowadzce.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Czy potrzebna filtracja przez węgiel przy dwóch rektyfikacjach?
Na tę chwilę zapomnij o temperaturze. Ważne żeby nie pływała w czasie pracy kolumny.
Dlaczego skręciłeś kolumnę w ten sposób. Zamień człony w ten sposób żeby ten z czujką był na dole.
Pytanie dodatkowe - na jaką głębokość wchodzi czujka w zbiorniku?
Można ją przeprowadzić na kilka sposobów.
Stabilizować 60 minut i dopiero zacząć odbiór przedgonów. A można też stabilizować i w pewnym momencie podłączyć się z odbiorem przedgonów. Jest to praktyczny sposób bo oszczędzasz czas. Zauważ, że w czasie 60 minut stabilizacja kazałem Ci odebrać ok. pół litra przedgonów. Wilk syty i owca cała.
Dodatkowa porada odnośnie odbioru gonu.
Gdy elektrozawór zacznie pikać to zamiast kończyć odbiór zmniejsz prędkość odbioru. Np. do 10ml/min. Zobaczysz, że odbierzesz jeszcze sporo dobrego spirytusu, który dotychczas wylewałeś z wodą odwarową.
Dlaczego skręciłeś kolumnę w ten sposób. Zamień człony w ten sposób żeby ten z czujką był na dole.
Pytanie dodatkowe - na jaką głębokość wchodzi czujka w zbiorniku?
Nie wystarczy. Stabilizacja powinna być co najmniej 60 minut. A im większy zbiornik tym dłużej.A tutaj kolega pisze ze juz 20 min wystarczy.
Można ją przeprowadzić na kilka sposobów.
Stabilizować 60 minut i dopiero zacząć odbiór przedgonów. A można też stabilizować i w pewnym momencie podłączyć się z odbiorem przedgonów. Jest to praktyczny sposób bo oszczędzasz czas. Zauważ, że w czasie 60 minut stabilizacja kazałem Ci odebrać ok. pół litra przedgonów. Wilk syty i owca cała.
Dodatkowa porada odnośnie odbioru gonu.
Gdy elektrozawór zacznie pikać to zamiast kończyć odbiór zmniejsz prędkość odbioru. Np. do 10ml/min. Zobaczysz, że odbierzesz jeszcze sporo dobrego spirytusu, który dotychczas wylewałeś z wodą odwarową.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 567
- Rejestracja: sobota, 20 sie 2011, 22:05
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 35 razy
- Otrzymał podziękowanie: 91 razy
Re: Czy potrzebna filtracja przez węgiel przy dwóch rektyfikacjach?
O ile się nie mylę to masz regulator PRM+ (dwie sondy i wyjście na elektrozawór). Jedną sondę masz w kegu, drugą tuż pod głowicą. To gdzie w takim razie jest sonda na 10 półce (najważniejszy termometr w całej aparaturze). Odwróć kolumnę dając termometr na dole kolumny a powinno być dużo lepiej.
Prawo pędzenia bimbru jest Prawem Człowieka!!!
-
- Posty: 7
- Rejestracja: sobota, 2 lis 2013, 23:40
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Czy potrzebna filtracja przez węgiel przy dwóch rektyfikacjach?
Ok to już ostatni post bo zrobiłem takiego offtop-a że aż dziwne że modelator jeszcze przepuszcza moje posty. Acz kolwiek w kilku postach jest zawarte wszystko co powinien wiedzieć każdy (włączając mnie).
Przy najbliższej destylacji postaram się zastosować do waszych wskazówek (w sumie moich to nie wiele zostało) i dopiero wtedy dam znać czy się poprawiło.
lesgo Co do temperatury to mi nie pływała no chyba ze pod koniec a pogony zbieram w słoik i puszczam potem z świeżą surówką. A czujka w kegu i kolumnie siedzi do oporu czyli ~2cm licząc od ścianki wewnętrznej.
johnex tak to ten regulator i przez ostatnie 5 lat miałem taki układ kolumn nie wiem dlaczego wydawało mi się ze trzeba się sugerować najwyższym punktem kolumny.
Przy najbliższej destylacji postaram się zastosować do waszych wskazówek (w sumie moich to nie wiele zostało) i dopiero wtedy dam znać czy się poprawiło.
lesgo Co do temperatury to mi nie pływała no chyba ze pod koniec a pogony zbieram w słoik i puszczam potem z świeżą surówką. A czujka w kegu i kolumnie siedzi do oporu czyli ~2cm licząc od ścianki wewnętrznej.
johnex tak to ten regulator i przez ostatnie 5 lat miałem taki układ kolumn nie wiem dlaczego wydawało mi się ze trzeba się sugerować najwyższym punktem kolumny.
-
- Posty: 951
- Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
-
- Posty: 567
- Rejestracja: sobota, 20 sie 2011, 22:05
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 35 razy
- Otrzymał podziękowanie: 91 razy
Re: Czy potrzebna filtracja przez węgiel przy dwóch rektyfikacjach?
A jak wygląda sprawa z poprawnie umieszczoną sondą (na dole). Skok temperatury informuje nas, że kolumna zaczyna się destabilizować w dolnym odcinku (pierwsze 20-30 cm), reszta pracuje nadal poprawnie. Po zmniejszeniu odbioru po chwili termometr znowu pokazuje "temperaturę dnia".
Spróbuj jeden proces przeprowadzić w trybie manualnym. Ustaw stałe grzanie, próg włączenia elektrozaworu ustaw o 0,5 stopni więcej niż temperatura stabilizacji (taki próg bezpieczeństwa jakbyś przegapił skok), na skok o 0,2-0,3 stopnia na 10 półce zareaguj zmniejszeniem odbioru. Gwarantuję, że serca będzie więcej i będzie lepszej jakości.
Warto w tym miejscu przypomnieć o czym informują nas odczyty temperatury. Przy takim układzie jak twój (sonda na górze) skok temperatury informuje cię że kolumna na całej swojej wysokości jest już niestabilna a smrody zaczęły lecieć już jakiś 1litr temu. Wtedy nawet korekta odbioru nic nie pomoże.nie wiem dlaczego wydawało mi się ze trzeba się sugerować najwyższym punktem kolumny
A jak wygląda sprawa z poprawnie umieszczoną sondą (na dole). Skok temperatury informuje nas, że kolumna zaczyna się destabilizować w dolnym odcinku (pierwsze 20-30 cm), reszta pracuje nadal poprawnie. Po zmniejszeniu odbioru po chwili termometr znowu pokazuje "temperaturę dnia".
Spróbuj jeden proces przeprowadzić w trybie manualnym. Ustaw stałe grzanie, próg włączenia elektrozaworu ustaw o 0,5 stopni więcej niż temperatura stabilizacji (taki próg bezpieczeństwa jakbyś przegapił skok), na skok o 0,2-0,3 stopnia na 10 półce zareaguj zmniejszeniem odbioru. Gwarantuję, że serca będzie więcej i będzie lepszej jakości.
Prawo pędzenia bimbru jest Prawem Człowieka!!!