[eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu

Jak zachować zdrowie podczas destylacji, jak zadbać o bezpieczeństwo pędzenia, dział dla tych którzy cenią sobie spokojne, bezpieczne bimbrownictwo...

feniks_34
10
Posty: 12
Rejestracja: wtorek, 3 sty 2017, 18:03

Post autor: feniks_34 »

Dopiero sprawdzę ile mam wypełnienia jak będę w domu. A faktycznie nie odbierałem przedgonów w trakcie odbioru serca. Zawsze jeszcze ciągnąłem jakieś 100 mml. Robiłem odbiór odpadów metodą 2,5 i wyniki były dobre. Dzieki za odpowiedź
alembiki
Awatar użytkownika

sargas
600
Posty: 632
Rejestracja: czwartek, 3 lis 2016, 15:42
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: żytnia
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu

Post autor: sargas »

Kto pije i pali ten nie ma robali ...
Coś w tym jest prawda ?

Drupi
800
Posty: 830
Rejestracja: poniedziałek, 19 sty 2015, 20:36
Krótko o sobie: Na ile moge to pomagam ludziom.
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 73 razy
Otrzymał podziękowanie: 94 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu

Post autor: Drupi »

Dla mnie zdumiewające jest to że : nawet jak cały czas robimy z tych samych drożdży, identyczne proporcje, ten sam surowiec, to produkt końcowy nie zawsze jest identyczny. A to jest przeważnie wina nastawu. Coś tam grzybkom zaszkodzi że naprodukują więcej np. aldehydów. A jak w nastawie jest Etanol i ze 100 różnych innych substancji niepożądanych to nawet i najdroższy sprzęt ich nie wychwyci, z powodu ich wyższego niż zwykle stężenia. Ja tak sobie nie raz myślę że to jest tak jak obydwoje rodzice są brunetami, lub blondynami, a urodzi się rudowłose dziecko. Tak samo i drożdże być może podczas fermentacji przytrafi się że powstaje nowa rasa której bardziej podoba się produkować inny alkohol niż z innej paczki.
Mimo to OLM najdokładniej oczyszcza produkt i jeśli chodzi o cukrówki, to jest moim zdaniem najwyższej klasy sprzęt, i wychodzi najlepszej klasy alkohol. Próbowałem z kilku innych i wolę z takiego.
I like noble drinks.

feniks_34
10
Posty: 12
Rejestracja: wtorek, 3 sty 2017, 18:03
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu

Post autor: feniks_34 »

Święta racja. Korzystając z okazji: Życzę Wam Wszystkiego dobrego z okazji Świąt.

rastro
2500
Posty: 2557
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 297 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu

Post autor: rastro »

Rude dziecko to kwestia genetyki, taka tam teoria słabych i mocnych genów... a nastaw za każdym razem jest inny za każdym razem pracuje w innych warunkach itp, temperatura zadania drożdży temperatura w jakiej później pracują jest tu tyle zmiennych, taka tam teoria o słabych i mocnych genach i do tego pomimo najlepszych starań za każdym razem oprócz drożdży coś tam się do nastawu dostanie, nie zepsuje to nastawu, czy nawet wina, ale na bank to ma jakiś wpływ na to ile i jakich substancji powstanie. To bardzo wdać przy warzeniu piwa, jak różne rezultaty można otrzymać w zależności od warunków fermentacji, oczywiście tutaj jeszcze rolę gra to jak dobrze jesteśmy w stanie kontrolować proces zacierania.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett

blade1231
50
Posty: 57
Rejestracja: poniedziałek, 18 gru 2017, 11:17
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: RE: Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu

Post autor: blade1231 »

W drożdżach winy bym nie szukał. Chyba ze ktoś używa gęstwy któryś tam raz z rzędu to postępuje mutacja.

Wszystko zależy od nas. Jeśli zapewnimy odpowiednie napowietrzenie. Użyjemy odpowiedniej ilości drożdży. Wszystko idealnie zdezynfekujemy. Zapewnimy odpowiednią temperaturę. I z tą temperatura jest tak ze jeżeli producent zaleca temperaturę od 18-24 to fermentujemy w 16 stopniach bo nastaw pracujący będzie miał dwa stopnie więcej od otoczenia. Wtedy nie ma co pójść nie tak. Tylko taki nastaw będzie fermentować dwa tygodnie ale będzie bardzo czysty.

Tyle spostrzeżeń które wyniósłem z Piwowarstwa :-) W warzeniu piwa fermentacja nie wybacza.
I to do niej przykłada się największą wagę.



Wysłane z mojego SM-G901F przy użyciu Tapatalka

użytkownik usunięty
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu

Post autor: użytkownik usunięty »

@dominikmpl sam jestem nowicjuszem w tej dziedzinie i się nie znam ;), ale "na chłopski rozum", jeżeli dopuszczalne stężenia przekroczone są kilkudziesięciokrotnie to badany trunek nie jest najwyższych lotów... Moim zdaniem wszelakiego rodzaju karmelówki, przepalanki itd., itp. służyły głównie maskowaniu kiepskiej jakości bimberku :/

Tak przy okazji, czy na forum jest jeszcze ktoś, kto ma możliwość przeprowadzić takie badanie?

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu

Post autor: wawaldek11 »

Nie wiem jak się przeprowadza takie badania, ale koledzy, którzy wcześniej je robili, to do badania dawali czysty spirytus. A tu mamy zaprawioną wódeczkę. Ciekawe czy te dodatki nie wpływają na wynik badania? Chociaż z drugiej strony jedna destylacja w laboratorium powinna załatwić problem próbki.
Pozdrawiam,
Waldek

aronia
1450
Posty: 1498
Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Podkarpackie
Podziękował: 87 razy
Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu

Post autor: aronia »

Przecież te próbki to jakiś śmierdzący bimber - prawie wszystko przekroczone i to znacznie w już rozcieńczonej próbce(przed rozcieńczeniem stężenie było co najmniej 2 razy wyższe. Porównaj sobie z próbką pobrana z całości serca po 1 razie otrzymaną na kolumnie z wypełnieniem sprężynkowym:
po 1 razie na kolumnie.jpg
.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

aronia
1450
Posty: 1498
Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Podkarpackie
Podziękował: 87 razy
Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu

Post autor: aronia »

Jak smakuje degustatorom to niestety raczej nie przekonasz wytwórcy do zmian... Jego doświadczenie, tradycja, sprawdzone przepisy itp to podstawy którymi ciężko Ci będzie zachwiać nawet mając w ręku wydruki badań, bo np. "coś musi być, żeby kopało".

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu

Post autor: wawaldek11 »

Do opinii @aronii dodam, że aby uzyskać dobry destylat trzeba zainwestować w lepszy sprzęt, zużyć więcej energii, czasu i więcej odrzucić. Przy hobbystycznym podejściu te czynniki nie mają dla nas większego znaczenia, ale przy masówce i nastawieniu się na zysk już tak.
Pozdrawiam,
Waldek

pawelboratyn
2
Posty: 4
Rejestracja: piątek, 8 cze 2018, 16:30
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu

Post autor: pawelboratyn »

michal278 pisze:Alkohol i mięso czerwone u mężczyzn często prowadzi do nowotworu jelita grubego. Wręcz osoby jedzące czerwone mięsa i spożywający alkohol powinni sprawdzić markery nowotworowe.
Niestety zanim pojawi się nowotwór z czerwonego mięsa i alkoholu najpierw zawsze pojawiają się znaki ostrzegawcze w postacji chorób jelitowych a wrzodziejące zapalenie jelita grubego jest pierwsza z nich http://www.wzjgforum.pl/rak-jelita-i-wr ... a-grubego/ , może pojawić się jeszcze choroba Crohna - jest sporo badań na ten temat, jestem w temacie niestety z powodu tej dolegliwości. Alkohol solo (bez mięsa) w ilości do 50ml dziennie wydaje się być rozwiązaniem korzystnym i poprawiać stan zdrowia, wszystko zmienia się po przekroczeniu tej dawki :D tzn. większość z nas zapewne czasami ta dawkę przekracza.

Olaf6523
2
Posty: 2
Rejestracja: piątek, 23 lis 2018, 21:33
Podziękował: 1 raz
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu

Post autor: Olaf6523 »

Witam Szanownych Forumowiczów,
jako świeży w temacie, zwracam się z prośbą o ocenę.
Zacier : śliwka węgierka, winogrona, jabłka. Destylat +- 96 %. Jako, że pierwszy raz produkcje przeprowadzałem, pokusiłem się o sprawdzenie chromatografem w WSSE Katowice, Pracownia Chromatografii Gazowej, wyniki które otrzymałem niby dobre, metanol w normie, reszta związków podobnież ma swoje pochodzenie od śliwek zastosowanch do produkcji.
na koniec jednak są dwie substancje wykluczające produkt ze spożycia, wg informacji zawartych w sprawozdaniu z badań. w ilościach 1g / HL., mianowicie izopropanol i tert-butanol ( w próbce rozcieńczonej już nie wykryty). czy takie związki mogą powstać naturalnie czy beczka nie była po spożywce, co począć ? :)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

aronia
1450
Posty: 1498
Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Podkarpackie
Podziękował: 87 razy
Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu

Post autor: aronia »

A kto Ci powiedział, że wykluczają? Co do zawartości tych związków musisz sobie zadać pytanie czy to miał być super czysty produkt czy jednak ma być to smakowy?
Przeglądając ten temat na pewno trafisz na na wyniki z dużo niższą zawartością zanieczyszczeń, ale jeśli chodzi o wynik dla alkoholu smakowego(śliwowicy) to trzeba by się zgłosić do osób z tego tematu(najlepiej osoby z podium): post194697.html#p194697 - może ktoś dla potomności poświęciłby 100 ml trunku, aby ocenić, które związki odpowiadają za aromat, którego poszukujemy.

Drupi
800
Posty: 830
Rejestracja: poniedziałek, 19 sty 2015, 20:36
Krótko o sobie: Na ile moge to pomagam ludziom.
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 73 razy
Otrzymał podziękowanie: 94 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu

Post autor: Drupi »

Ja nie potrafię, ale może ktoś z kolegów pogrupuje te substancje na grupy, przedgony i pogony. Wtedy każdy wie gdzie przegiął.
Ostatnio zmieniony czwartek, 29 lis 2018, 08:54 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
I like noble drinks.

krzysiek1404
50
Posty: 74
Rejestracja: sobota, 2 wrz 2017, 07:15
Krótko o sobie: majsterkowicz z dużą ilością czasu :D
Ulubiony Alkohol: dobry
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 11 razy
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu

Post autor: krzysiek1404 »

Ciekawe jaki byłby wynik dla alkoholi pędzonych w alembikach, np. jakaś whisky.

Olaf6523
2
Posty: 2
Rejestracja: piątek, 23 lis 2018, 21:33
Podziękował: 1 raz
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu

Post autor: Olaf6523 »

dziękuje za odpowiedzi.
@aronia - w sumie nikt mi nie mówił - tylko w wynikach użyto stwierdzenia, że te dwie substancje są środkami skażającymi alkohol - stąd moje "obawy". A alkohol miał być jak najbardziej smakowy ;). Dzięki za szybką odpowiedź.
Jakby ktoś, coś miał do dodania to chętnie poczytam.

lewy87r
50
Posty: 96
Rejestracja: wtorek, 1 sie 2017, 13:47
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu

Post autor: lewy87r »

Kumpel mi puścił wyniki, bo "okazyjnie" zakupił alkohol i zanim zacznie spożywanie to puścił do Katowic....

Wiem, ze izopropanolu nie powinno być obecnego tu ale jest.
I znalazłem kartę charakterystyki http://www.chemik24.pl/files/file_add/file_add-1431.pdf
Jako że chemik ze mnie nie jest... nie do końca wiem jak to odczytywać.
Ale podjąłem próbę odczytania i wychodzi mi na coś takiego:
W karcie charakterystyki jest podane:
Toksyczność ostra:
TDL 0 (człowiek , doustnie) – 223 mg/kg
LDL 0 (człowiek , doustnie) – 3570 mg/kg
Skróty są mi nieznane i ciężko cokolwiek na ich temat znaleźć ale do rzeczy jeśłi toksyczność ostra jest 223mg to dla 80kg osoby wychodzi mi 17.84grama dla TDL 0.
a tego w towarze jest ~23.75gramy na litr 100%

Z tego co sam odczytałem to towar nadaje się jedynie do rozpałki (A może to jest rozpałka?) Ktoś jest w stanie rozszerzyć ten temat? I bardziej fachowo zinterpretować wyniki?

skróty znalazłem(// LDL0 - najmniejsza dawka wprowadzona inaczej niż poprzez inhalację, która może spowodować śmierć "obiektu"
TDL0 - analogicznie - najmniejsza dawka, która powoduje wystąpienie jakiegoś objawu zatrucia... )
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 3 gru 2018, 14:46 przez lewy87r, łącznie zmieniany 1 raz.

Woda
50
Posty: 50
Rejestracja: środa, 7 lis 2018, 13:50
Krótko o sobie: Coś tam nieraz mi wyjdzie :)
Podziękował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Kontakt:
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu

Post autor: Woda »

To coś więcej niż przedgon. Ogólnie wygląda to na skażony, techniczny spirytus.
Zerknij na link : http://www.radiowroclaw.pl/articles/vie ... o-sprzedam
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu

Post autor: Zygmunt »

To na 100% alkohol skażony, obecnie nie skaża się już bitrexem, tylko właśnie izopropanolem. Pozwala to "odakcyzować" etanol na potrzeby przemysłowe, np. do płynu do spryskiwaczy, paliwa do biokominków, czy lakiernictwa.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

70-MAREK
150
Posty: 162
Rejestracja: środa, 15 sie 2012, 20:32
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: LUBLIN
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu

Post autor: 70-MAREK »

Rozumiem iż aby było "dobrze" trzeba to rektyfikować?
Czy może się mylę i kibel ;)
Awatar użytkownika

jatylkonachwile
550
Posty: 595
Rejestracja: poniedziałek, 13 wrz 2010, 18:24
Krótko o sobie: Główny projektant i konstruktor elektrohydrogumonapawarki z podczepem pod termobululator.
Status Alkoholowy: Wynalazca
Lokalizacja: Ziemia
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 44 razy
Kontakt:
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu

Post autor: jatylkonachwile »

Może być ciężko, Izopropanol: Temperatura
wrzenia 82,3 °C.
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu

Post autor: Zygmunt »

IPA używa się między innymi dlatego, że nie ma łatwych sposobów pozbycia się go. Dodatkowo nie wprowadza nieprzyjemnego zapachu, co było wadą poprzednio używanej chemii i eliminowało tak skażany alkohol z użycia jako np. wspominany płyn do spryskiwaczy.
Oprócz IPA do skażania stosuje się też kwas octowy.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 3 gru 2018, 21:03 przez Zygmunt, łącznie zmieniany 1 raz.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

70-MAREK
150
Posty: 162
Rejestracja: środa, 15 sie 2012, 20:32
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: LUBLIN
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu

Post autor: 70-MAREK »

Skoro zboczyliśmy na ten temat chciałbym podpytać jeszcze o jedną rzecz
Spotkałem się z alko skażonym czymś takim gorzkim, ponoć maiło to być alko po płukaniu instalacji
Osobiście kojarzy mi się to z "gorzkim paluszkiem" stosowanym dla dzieci
Może ktoś powie co to mogło być
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu

Post autor: Zygmunt »

www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

herbata666
1100
Posty: 1108
Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
Ulubiony Alkohol: Własny
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Centrum, Warszawa
Podziękował: 169 razy
Otrzymał podziękowanie: 497 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu

Post autor: herbata666 »

Są sposoby na czyszczenie IPA chemią plus filtracja plus rektyfikacjia, ale nie będę ich podawał żeby komuś głupoty do głowy nie przychodziły, w ogóle jaki jest sens poruszać takie tematy w nasze hobby, spirytusu skażonego jest po to skażony żeby go nie używać, to już chyba lepiej i prościej iść kupić flaszkę normalnej wódki do sklepu.
[linia][/linia][i]Pozdrawiamy
SztukaDestylacji

Dario3
50
Posty: 52
Rejestracja: wtorek, 16 sie 2016, 19:50
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu

Post autor: Dario3 »

spirytus skażony jest po to skażony, żeby go nie używać,
Raczej, spirytus skażony jest po to, aby właśnie go używać, ale nie spożywać.
Ostatnio zmieniony środa, 5 gru 2018, 13:53 przez Dario3, łącznie zmieniany 1 raz.
Można coś zrobić szybko, dobrze i tanio, ale zawsze mamy do wyboru tylko dwie możliwości.
Awatar użytkownika

herbata666
1100
Posty: 1108
Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
Ulubiony Alkohol: Własny
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Centrum, Warszawa
Podziękował: 169 razy
Otrzymał podziękowanie: 497 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu

Post autor: herbata666 »

Pewnie że tak, ale mi chodziło o używanie w rozumieniu spożywania :D. Używać do mycia czy czyszczenia jak najbardziej tak.
[linia][/linia][i]Pozdrawiamy
SztukaDestylacji
Awatar użytkownika

freek
150
Posty: 197
Rejestracja: niedziela, 3 wrz 2017, 16:10
Krótko o sobie: By żyć, trza pić :-)
Ulubiony Alkohol: Własny, domowy, nie za słaby.
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Południe
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu

Post autor: freek »

Wracając do tematu, pytanie do kolegi @aronia , czy wg opracowanej przez Ciebie metody tzn spirytus klasy Lux na zimnych palcach ( czy jakoś tak to było) można spodziewać się ,że po pierwszym przebiegu w opisany tam sposób uzyskamy towar jak na zamieszczonych wyżej chromatogamach( oczywiście tych na których nie ma niepożądanych substancji)? No bo po drugim przebiegu spodziewam się, że faktycznie załapiemy się na odpowiedni, pożądany poziom.
Może ktoś zrobił nektar tą metodą i akurat zbadał próbkę z całego serducha? Jak tak to proszę o opinie gdyby ktoś był tak uprzejmy.
Pozdro.

dooomino
100
Posty: 100
Rejestracja: środa, 27 wrz 2017, 17:40
Podziękował: 30 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu

Post autor: dooomino »

Panowie ma ktoś dostęp do aparatury na której jest w stanie wykonać analizę destylatu? :D

Drupi
800
Posty: 830
Rejestracja: poniedziałek, 19 sty 2015, 20:36
Krótko o sobie: Na ile moge to pomagam ludziom.
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 73 razy
Otrzymał podziękowanie: 94 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu

Post autor: Drupi »

Najlepszy jest , własny język, albo kobiet. Te najgorsze wódki sklepowe wytrzymują normy państwowe.
I like noble drinks.
Awatar użytkownika

Slawek2000
10
Posty: 19
Rejestracja: sobota, 27 mar 2021, 09:39
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu

Post autor: Slawek2000 »

A co sadzicie o urobkach z alembika? Badał ktoś kiedyś próbkę? Czy to w ogóle jest zdatne do picia? Mniej szkodliwe będzie z alembika czy z wieszaka ZP z wypełnieniem ? :) przeczytałem cały temat i zastanawiam czy w ogóle jeszcze kiedyś posmakuje jakiegoś domowego rzemiosła . No chyba ze wypijając np 100 czy 200 ml to te syfy nam nie zaszkodzą
Awatar użytkownika

Skir
1500
Posty: 1548
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 353 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu

Post autor: Skir »

Slawek2000 pisze: przeczytałem cały temat i zastanawiam czy w ogóle jeszcze kiedyś posmakuje jakiegoś domowego rzemiosła . No chyba ze wypijając np 100 czy 200 ml to te syfy nam nie zaszkodzą
To przeczytaj jeszcze raz, ale ze zrozumieniem.
I love the smell of bimber in the morning.
Awatar użytkownika

MASaKrA_Domingo
1000
Posty: 1047
Rejestracja: wtorek, 31 mar 2020, 21:29
Krótko o sobie: Uczmy się nie wyważać otwartych drzwi.
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 47 razy
Otrzymał podziękowanie: 175 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu

Post autor: MASaKrA_Domingo »

Kolego, a jak się robi szkocką? No z alembika. Te tańsze to na pewno nie jest ambrozja, a są dopuszczone do sprzedaży.

Jeśli wszystko poprawnie zrobisz, to jak najbardziej będziesz się dobrze czuć na drugi dzień. W końcu o to chodzi, aby robić to nie gorzej, niż w sklepie.
Jeśli ktoś nie umie oddzielać przedgonów i pogonów ( i nie chodzi mi o wręcz mistrzowską precyzję ), to może być ciężko, ale tak, jak my to robimy? Wielu z nas tnie nawet bardziej rygorystycznie, niż powinno się. Wszystko po to, aby produkt wyszedł możliwie najlepszy.

ps - zawsze możesz zbadać np w Katowicach swoją próbkę.
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach!
Awatar użytkownika

Slawek2000
10
Posty: 19
Rejestracja: sobota, 27 mar 2021, 09:39
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu

Post autor: Slawek2000 »

No ja po przeczytaniu całości zgłupiałem poniewaz pierwszy post byl jak najbardziej pozytywny, a później zaczęła sie burza o "aldehyd" czego nie było podanego w pierwszym poście.
MASaKrA_Domingo pisze: ps - zawsze możesz zbadać np w Katowicach swoją próbkę.

Hmmm a da się zrobić takie badanie inkognito? Pytam tak z ciekawości. Bo wszyscy wysyłają takie próbki, a nikt nie wie czy ktos sie nie bedzie interesowało. RODO RODEM, ale do obecnego obozu rządzącego lepiej miec ograniczone zaufanie tym bardziej ze prawo działa dla nich wstecznie. Ja wiem ze bardziej to może martwić sie ten co robi to na handel i przemysłowo ale i tacy sie w koncu skończą to wezmą się za hobbystów
Awatar użytkownika

Kòpôcz
1050
Posty: 1051
Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu

Post autor: Kòpôcz »

Nie wiem jaki jest sens puszczania na chromatograf urobku z destylacji prostej. Teraz nie znajdę, ale gdzieś na homedistiller są wykresy zanieczyszczenia wyższymi i niższymi alkoholami w przebiegu destylacji prostej. W skrócie - w prostej nie ma czegoś takiego, jak czyste serce, zawsze jest jakaś ilość przed- i pogonów.
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.
Awatar użytkownika

Slawek2000
10
Posty: 19
Rejestracja: sobota, 27 mar 2021, 09:39
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu

Post autor: Slawek2000 »

Kòpôcz pisze: W skrócie - w prostej nie ma czegoś takiego, jak czyste serce, zawsze jest jakaś ilość przed- i pogonów.
To co piszesz jest jak najbardziej logiczne, tylko nurtuje mnie to czy tych zanieczyszczeń jest na tyle dużo żeby się ich obawiać? ( czy tak drastycznie wyjeżdżają poza normy) czy poprostu prócz mozliwego bólu głowy następnego dnia raczej organizm radzi sobie z wydalaniem tych syfiastych składów. Wiadomo ze jak będzie się pilo dzień w dzień tym bardziej dużo to i czysty etanol jest zabójczy.

moszeusz
200
Posty: 213
Rejestracja: sobota, 23 sie 2014, 14:47
Podziękował: 32 razy
Otrzymał podziękowanie: 23 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu

Post autor: moszeusz »

Normy są dla spirytusu. W alkoholach typu whiskey właśnie chodzi o to, żeby to było zanieczyszczone, bo te związki nadają aromat i smak (oprócz oczywiście beczki).
Awatar użytkownika

Slawek2000
10
Posty: 19
Rejestracja: sobota, 27 mar 2021, 09:39
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu

Post autor: Slawek2000 »

moszeusz pisze:Normy są dla spirytusu. W alkoholach typu whiskey właśnie chodzi o to, żeby to było zanieczyszczone, bo te związki nadają aromat i smak (oprócz oczywiście beczki).
Ok, no i w tym momencie rozjaśniłeś mi umysł :poklon;
Zupełnie nie brałem tego pod uwagę.
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2538
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 233 razy
Otrzymał podziękowanie: 441 razy
Re: [eksperyment] Sprawdzenie samogonu za pomocą chromatografu

Post autor: jakis1234 »

I dlatego kac po whisky jest z tych najgorszych ;)
Co nie zmienia faktu, że ilości tych zanieczyszczeń nie są groźne dla zdrowia.
Jeżeli będziesz tworzył zgodnie z zasadami, to możesz się nie obawiać zatrucia, oczywiście pod warunkiem zachowania umiaru w piciu.
Pozdrawiam z opolskiego.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zdrowie i Bezpieczeństwo”