Zastanawialem sie nad przerobieniem a w zasadzie nad dołączeniem osobnej instalacji grzejącej wode w płaszczu wodnym.
Początkowo zastanawialem sie nad umieszczeniem grzałki w płaszczu wodnym, lecz wiąże sie to z ingerencją w obudowe zewnetrzną alembika. Otóż wpadłem na pomysl podłaczenia za pomoca rurek miedzianych zewnetrznego buforu ciepła (ocieplony garnek z dwoma grzalkami 1,5 i 2,5 kW) do juz istniejących wyjść/wejść w alembiku 30l typu Bain Marie. Chodzi mi mniej więcej o to że woda podgrzana w garnku z grzałkami bedzie transportowana za pomocą pompki do płaszcza wodnego. Oczywiście rury odprowadzajac jak i doprowadzajace wode do płaszcza wodnego będą jak najkrótsze i odpowiednio ocieplone tak samo jak cały alembik wraz z garnkiem.
Czy takie rozwiązanie zda egzamin?
Z góry dziekuje za pomoc
Dominik
Alembik Bain Marie - grzanie płaszcza grzałkami
-
- Posty: 330
- Rejestracja: wtorek, 7 lut 2012, 19:58
- Krótko o sobie: Jestem spoko człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: własny
- Status Alkoholowy: Bimbrownik
- Lokalizacja: Kaszuby
- Podziękował: 34 razy
- Otrzymał podziękowanie: 35 razy
-
Autor tematu - Posty: 2
- Rejestracja: poniedziałek, 17 kwie 2017, 16:22
Re: Bain Marie - grzanie płaszcza grzałkami
Dzięki, nie słyszałem o bełkotce. Jestem początkujący w tej dziedzinie, niemam żadnego doświadczenia i jeszcze nic nie skonstruowałem, a moje rozważania są czysto teoretyczne. Skoro takie cos jak bełkotka działa bez problemu myśle że moje rozwiazanie bedzie równie skuteczne szczególnie przy dobrym ociepleniu całego sprzetu będzie mozna bardzo precyzyjnie ustawiac temperature a i ciśnienie panujące w układzie nie będzie aż tak wysokie jak w przypadku grzania parą. Zamiast wody w tym przypadku będzie olej lub jakaś inna substancja która nie bedzie miala szkodliwego wpływu na miedź a przy tym posiadała wysoką temperature wrzenia.
Głownie chodzi mi o gotowanie gęstych owocówek.
Głownie chodzi mi o gotowanie gęstych owocówek.