Automatyczne kotły zacierne

Jakiego sprzętu użyć? Zrobić samemu czy kupić?
Awatar użytkownika

Autor tematu
Krzysztof988
30
Posty: 32
Rejestracja: wtorek, 13 wrz 2016, 10:15
Krótko o sobie: Normalny jestem i tyle
Ulubiony Alkohol: każdy dobry
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Lasy na wschodzie kraju
Podziękował: 1 raz

Post autor: Krzysztof988 »

Nie znalazłem takiego tematu więc piszę bo chodzi mi po głowie automat do warzenia piwa. Mam już kilkanaście tradycyjnych warek za sobą z zacieraniem, z ekstraktów słodowych z chmieleniem i z nachmielonej puszki. Z oczywistych powodów wolę z zacieraniem, bo największy problem to czas poświęcony na warzenie. Czy koledzy użytkują takie kotły? Poszperałem w necie trochę obejrzałem filmików, ale wiadomo że najlepsze spostrzeżenia w trakcie użytkowania. Znalazłem COOBRA CB25, Klarstein Mundschenk, GRAINFATHER, Brewferm, Speidel Braumeister Ceny też różne od ok 1500 do 6500zł za podobnej wielkości sprzęt. Najbardziej podchodzi mi Klarstein niby nie ma chłodnicy, ale to nie problem. Co sądzicie o tych sprzętach?
Lepiej mieć parkinsona i trochę wylać niż alzhaimera i zapomnieć wypić
alembiki
Awatar użytkownika

Mafiej
250
Posty: 268
Rejestracja: poniedziałek, 18 wrz 2017, 23:27
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, tak mi mówią :-)
Ulubiony Alkohol: Jeszcze nie znalazłem, ale preferuję whisky.
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Rogaland Norwegia
Podziękował: 45 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: Automatyczne kotły zacierne

Post autor: Mafiej »

Hej.
Z ciekawością będę śledził ten temat.
Też jestem zainteresowany kupnem jakiejś maszyny. Bardzo trudny wybór. Rozpiętość cenowa bardzo duża,nie wiadomo co wybrać.
Czekam na recenzję...
Awatar użytkownika

saymon210
2
Posty: 3
Rejestracja: piątek, 15 wrz 2017, 13:51
Krótko o sobie: Jestem
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Gdańsk
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Automatyczne kotły zacierne

Post autor: saymon210 »

Klarstein to chyba najleprzy stosunek ceny do jakości . 25 l to trochę mało , tu jest 50l http://www.electronic-star.pl/Klarstein ... WpEALw_wcB
Awatar użytkownika

kropelka uk
100
Posty: 119
Rejestracja: poniedziałek, 9 paź 2017, 19:02
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: whisky, burbon, owocówki, czysty 96%
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Automatyczne kotły zacierne

Post autor: kropelka uk »

A jak myślicie? Zacier pod whiski by na tym zrobił? Nie było by chyba z tym problemu?
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3805
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Automatyczne kotły zacierne

Post autor: Doody »

Zacier na whisky spokojnie. Mam znajomego, który używa podobnego kotła do produkcji piwa, a co jakiś czas zaciera (proces jest identyczny) do destylacji. Proces produkcji piwa różni się tylko tym, że brzeczkę gotujemy i chmielimy a przy produkcji destylatów do brzeczki po odfiltrowaniu i wystudzeniu dodajemy drożdży od razu.
Pozdrawiam
Darek

gadaka
350
Posty: 351
Rejestracja: sobota, 8 wrz 2012, 23:21
Podziękował: 46 razy
Otrzymał podziękowanie: 22 razy
Re: Automatyczne kotły zacierne

Post autor: gadaka »

Bez problemu zrobisz, zerknij tu: https://www.youtube.com/watch?v=xptvVFoZ_pE
Awatar użytkownika

Autor tematu
Krzysztof988
30
Posty: 32
Rejestracja: wtorek, 13 wrz 2016, 10:15
Krótko o sobie: Normalny jestem i tyle
Ulubiony Alkohol: każdy dobry
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Lasy na wschodzie kraju
Podziękował: 1 raz
Re: Automatyczne kotły zacierne

Post autor: Krzysztof988 »

kropelka uk pisze:A jak myślicie? Zacier pod whiski by na tym zrobił? Nie było by chyba z tym problemu?
No właśnie, też o tym myślałem, w Cobrze nie podchodzi mi rozwiązanie z dołączaną pompą, jakoś tak niekompaktowo :D . Dla mnie kłopotem jest utrzymanie rygoru temperaturowego, a gotuję na taborecie, niby nie jest to jakiś duży kłopot bo i tak wychodzi dobre, ale nigdy nie jest powtarzalne. Na razie najbliżej mi do Klarstein Mundschenk, bo cenowo też ok. chociaż to nie problem jednak ~2000 za Klarstein Mundschenk, a prawie 4000 za GRAINFATHERa, czy Speidel Braumeister za 6500 jeśli nie ma dużych różnic zdaje się być rozsądnym wyborem. Dla moich potrzeb spokojnie wystarczy 25l. Spokojnie mam czas do wiosny bo w domu nie warzę, a piwniczka też zastawiona trochę podyskutujemy i coś z tego wyjdzie ciekawego.
Lepiej mieć parkinsona i trochę wylać niż alzhaimera i zapomnieć wypić
Awatar użytkownika

kropelka uk
100
Posty: 119
Rejestracja: poniedziałek, 9 paź 2017, 19:02
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: whisky, burbon, owocówki, czysty 96%
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Automatyczne kotły zacierne

Post autor: kropelka uk »

Z opisu czytałem ze 50L ma grzałkę 3000 kw a 25L ma grzałkę do 2500kw. Łatwiej znaleźć źródło zasilania 2500kw. Nigdy nie wytwarzałem whiski, ale trzeba by się do tego porządnie przygotować. Ceny 2400zł za 50L i cena 1800zł za 25L. Ciekawi mnie jak czasowo wychodzi takie przygotowanie. Bo na 25L ja musiał bym robić 2 razy. Bo zbiornik będzie 66L.
Awatar użytkownika

gary1966
450
Posty: 485
Rejestracja: czwartek, 20 sie 2009, 21:18
Podziękował: 137 razy
Otrzymał podziękowanie: 77 razy
Re: Automatyczne kotły zacierne

Post autor: gary1966 »

https://www.youtube.com/watch?v=Kuv7n0x3hko
https://www.youtube.com/watch?v=AHbHSXajgZA
Awatar użytkownika

Autor tematu
Krzysztof988
30
Posty: 32
Rejestracja: wtorek, 13 wrz 2016, 10:15
Krótko o sobie: Normalny jestem i tyle
Ulubiony Alkohol: każdy dobry
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Lasy na wschodzie kraju
Podziękował: 1 raz
Re: Automatyczne kotły zacierne

Post autor: Krzysztof988 »

gary1966 pisze:Można też samemu zmajstrować:
No tak można, jednak trzeba mieć do tego sprzęt ( spawanie kwasowe, itp) i trochę więcej niż podstawy wiedzy, chociaż jestem też domowym majstrem to strasznie mnie wnerwia jak mi coś nie wychodzi, a jeszcze bardziej to, że nie mam akurat takiego materiału lub maszynki, by jakąś część zbudować. Do tego może trwać to rok lub trochę więcej, jak u kolegów co budowali własne kociołki. A nie koniecznie mnie kręci ciągłe budowanie, przebudowanie itd. Chociaż jak kupiłem kolumnę i potstila, to już po pierwszym razie wiedziałem, że poprzerabiam trochę sterowanie i obudowy - co zrobiłem. Jednak wolę funkiel nówka nie śmigane i ewentualnie trochę przeróbek wynikłych z praktycznego użytkowania. Co do chłodzenia brzeczki to nie schładzam jej od razu, a zostawiam do rana następnego dnia i wtedy dodaję drożdże, więc chłodnica nie potrzebna mi.
Lepiej mieć parkinsona i trochę wylać niż alzhaimera i zapomnieć wypić
Awatar użytkownika

kropelka uk
100
Posty: 119
Rejestracja: poniedziałek, 9 paź 2017, 19:02
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: whisky, burbon, owocówki, czysty 96%
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Automatyczne kotły zacierne

Post autor: kropelka uk »

Ja też przeglądałem artykuły by samemu zrobić. I dałem sobie spokój. Mieszkam w uk a tutaj jest to jeszcze bardziej utrudnione. I całkowicie popieram przedmówcę.
Awatar użytkownika

Mafiej
250
Posty: 268
Rejestracja: poniedziałek, 18 wrz 2017, 23:27
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, tak mi mówią :-)
Ulubiony Alkohol: Jeszcze nie znalazłem, ale preferuję whisky.
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Rogaland Norwegia
Podziękował: 45 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: Automatyczne kotły zacierne

Post autor: Mafiej »

Zakup gotowca to plus ze względu na gwarancję, coś nie tak i wymieniają na nową. Fabryczna zawsze ładniej wygląda.

70-MAREK
150
Posty: 162
Rejestracja: środa, 15 sie 2012, 20:32
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: LUBLIN
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Automatyczne kotły zacierne

Post autor: 70-MAREK »

Mafiej pisze:Hej.
Z ciekawością będę śledził ten temat.
Też jestem zainteresowany kupnem jakiejś maszyny. Bardzo trudny wybór. Rozpiętość cenowa bardzo duża,nie wiadomo co wybrać.
Czekam na recenzję...
Witam,
Przyłączam się do kolegi ,
z przyjemnością sam będę również śledził temat ;)

redhot
200
Posty: 212
Rejestracja: piątek, 27 sty 2017, 15:54
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 35 razy
Re: Automatyczne kotły zacierne

Post autor: redhot »

Grainfather ma mozliwośc rozbudowy do sprzętu destlacyjnego.

https://www.grainfather.com/alembic-pot ... ments.html

Jak nie masz sprzętu to kupując to masz combo. Na zachodnich forach mają i używają. Każdy z automatów do piwa zrobi Ci zacier na whisky, to przeciez praktycznie to samo.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Krzysztof988
30
Posty: 32
Rejestracja: wtorek, 13 wrz 2016, 10:15
Krótko o sobie: Normalny jestem i tyle
Ulubiony Alkohol: każdy dobry
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Lasy na wschodzie kraju
Podziękował: 1 raz
Re: Automatyczne kotły zacierne

Post autor: Krzysztof988 »

Czy ktoś z forumowiczów użytkuje taki sprzęt? Może by się podzielił opiniami. Przecież nie wszyscy tu tylko pędzą, niektórzy poza pędzeniem też warzą :mrgreen: .
Lepiej mieć parkinsona i trochę wylać niż alzhaimera i zapomnieć wypić

jpiwek
300
Posty: 309
Rejestracja: środa, 19 mar 2014, 12:43
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 48 razy
Re: Automatyczne kotły zacierne

Post autor: jpiwek »

U sąsiadów jest sporo w tym o chiskich klonach tego sprzętu:

https://www.piwo.org/forums/topic/21425 ... ulldog-25/ 21 stron tematu
https://www.piwo.org/forums/topic/22983 ... rewer-25l/ 2 strony
Awatar użytkownika

Autor tematu
Krzysztof988
30
Posty: 32
Rejestracja: wtorek, 13 wrz 2016, 10:15
Krótko o sobie: Normalny jestem i tyle
Ulubiony Alkohol: każdy dobry
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Lasy na wschodzie kraju
Podziękował: 1 raz
Re: Automatyczne kotły zacierne

Post autor: Krzysztof988 »

Przebrnąłem właśnie temat HERMS bardzo ciekawa opcja, a że mam miejsce, to zaczynam się zapalać to tego tematu.
Lepiej mieć parkinsona i trochę wylać niż alzhaimera i zapomnieć wypić
Awatar użytkownika

sargas
600
Posty: 632
Rejestracja: czwartek, 3 lis 2016, 15:42
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: żytnia
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Automatyczne kotły zacierne

Post autor: sargas »

Automaty zabierają duszę całemu kunsztowi warzenia / zacierania. Ale jeżeli ktoś chce napić sie czegoś dobrego a nie koniecznie chce mu się koło tego chodzić doglądać to czemu nie.
Awatar użytkownika

kropelka uk
100
Posty: 119
Rejestracja: poniedziałek, 9 paź 2017, 19:02
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: whisky, burbon, owocówki, czysty 96%
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Automatyczne kotły zacierne

Post autor: kropelka uk »

Chodzi też o to, że nie wszyscy mają zaplecza i miejsca by się z tym bawić. I lepiej mieć wszystko w jednym. Tym bardziej że czas jest dla nas bardzo cenny.
Awatar użytkownika

sargas
600
Posty: 632
Rejestracja: czwartek, 3 lis 2016, 15:42
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: żytnia
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Automatyczne kotły zacierne

Post autor: sargas »

To prawda że dziś to najcenniejsze co może być ale na pasje i hobby czas trzeba znaleźć. Jeżeli ktoś nie ma zaplecza ok ale jeżeli to czyste wygodnictwo to nie rozumiem tego.

chprzemo
900
Posty: 911
Rejestracja: poniedziałek, 9 wrz 2013, 20:05
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: Automatyczne kotły zacierne

Post autor: chprzemo »

sargas pisze: Jeżeli ktoś nie ma zaplecza ok ale jeżeli to czyste wygodnictwo to nie rozumiem tego.

Nie wiem czego tu możesz nie rozumieć, aktualnie mam kociołek zacierno/filtracyjno/warzelny który sam zbudowałem- zacieranie w tym to potężna frajda ale i ogrom pracy, takiej pracy gdzie nie można nic innego w "międzyczasie" robić... Z tego powodu ostatnią warkę uwarzyłem w maju, później nie dałem rady czasowo się zabrać za piwo przez co piję koncerniaki.
Od dłuższego czasu myślę intensywnie nad HERMS'em od razu ze sterownikiem który zrobi większość roboty za mnie (elektrozawory, pompy, recepty zacierania z automatycznym wykonaniem itp)- czy czuję się z tym źle? NIE... A dlatego, że nadal będę miał frajdę z warzenia tylko nie napracuje się przy tym tak bardzo i będę mógł czas warzenia wykorzystać na inne tematy. Dzięki temu pozwolę sobie na częstsze zacieranie piwka bo będę wiedział, że przy tym mogę podłubać coś np. w domu....

Niestety niektórzy muszą myśleć "cross-funkcyjnie" nawet jeśli chodzi o czas dla hobby:)


Ps. wszędzie należy szukać udogodnień i ułatwień (tak powstają wynalazki napędzające cywilizacje) w piwowarstwie chyba nie chodzi o to żeby odrzucać od siebie ułatwienia np. automatykę tylko dla zasady, że trzeba zacierać prawie ręcznie i nalatać się przy każdej warce....
"Jeśli życie daje Ci cytrynę poproś o sól i tequilę" (cyt. z filmu Who Am I- polecam)
Awatar użytkownika

sargas
600
Posty: 632
Rejestracja: czwartek, 3 lis 2016, 15:42
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: żytnia
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Automatyczne kotły zacierne

Post autor: sargas »

Pozwolę sobie mieć inne zdanie. Ja czerpie przyjemność z każdego etapu produkcji nawet z poszukiwań materiału z jakiego będę robił alkohol. Druga kwestia potworne koszty jak dla mnie za taki sprzęt za te pieniądze wolałbym kupić beczki do leżakowania trunku. Rozumiem jeżeli produkujesz duże ilości dla siebie dla znajomych etc i musisz mieć na bieżąco wówczas też bym wolał pić codziennie produkt swój niż siki ze sklepu.

redhot
200
Posty: 212
Rejestracja: piątek, 27 sty 2017, 15:54
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 35 razy
Re: Automatyczne kotły zacierne

Post autor: redhot »

Do sklepu też chodzisz piechotą, zamiast samochodem bo lubisz mieć kontrolę nad stopami? Naturalnie dążymy do automatyzacji i to jest własnie w tym wszytskim najlepsze. Olewamy patrzenie jak sroka w gnat na gotująca sie wodę i możemy skupic sie na tym, co człowiek nadzoworowac musi. Dawkowanie chmielu, sterylizacja sprzętu, a przy kolumnie cięcie frakcji. Rzeczy które może zrobić za nas maszyna maszynie należy zostawić. No chyba, że po porstu masz tak duzo wolnego czasu że się nudzisz.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Krzysztof988
30
Posty: 32
Rejestracja: wtorek, 13 wrz 2016, 10:15
Krótko o sobie: Normalny jestem i tyle
Ulubiony Alkohol: każdy dobry
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Lasy na wschodzie kraju
Podziękował: 1 raz
Re: Automatyczne kotły zacierne

Post autor: Krzysztof988 »

Widzę, że temat zaczyna rozpalać umysły. Założyłem go ponieważ, warzenie sprawia mi frajdę. Co prawda pierwszą warkę zrobiłem w sierpniu 2016, pełną z zacieraniem i to było coś, ale zajmowało to zdecydowanie za dużo czasu , potem eksperymenty z brewkitami, potem z ekstraktami słodowymi. To nie to jednak... cały proces zacierania na taborecie gazowym w garze, trudno utrzymać rygor temperaturowy i zamiast 64 jest tak od 62 do 66,67 stopnie, a chcę by było 64, dlatego automatyka pomaga bardzo, bo takie rzeczy upilnuje, a nie zabija frajdy z tworzenia. Widząc co można zrobić by ułatwić sobie życie zacząłem czytać o automatach, a najlepszym sposobem jest wymiana opinii użytkowników, stad temat. Chyba jednak skłaniał się będę do kadzi zacierno-filtracyjnej, z rozwiązaniami podobnymi do HERMS, jakiś sterownik Bolecki albo PAMEL, nie ma urządzeń idealnych, jeden lubi to, drugi lubi tamto, każde ustrojstwo ma wady, ale też i zalety ważne by zalet było więcej niż wad, taka kadź będzie jeszcze do wykorzystania w zacieraniu na wyższe levele, a tam musi być mieszadło np. Czytając fora o automatach typu BF, Cobra czy Klarstein, sporo użytkowników nie jest do końca zadowolonych i trzeba jeszcze trochę poprzerabiać, żeby nie były kłopotliwe w obsłudze. Ok zrobione przez siebie nie będzie takie ładne " amerykańskie" jak " sklepowe", ale za to daje więcej frajdy z warzenia, a gotowy zajmuje mało miejsca, a to w wielu przypadkach najważniejsze.
Lepiej mieć parkinsona i trochę wylać niż alzhaimera i zapomnieć wypić
Awatar użytkownika

sargas
600
Posty: 632
Rejestracja: czwartek, 3 lis 2016, 15:42
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: żytnia
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Automatyczne kotły zacierne

Post autor: sargas »

@redhot widze nie rozumiesz o czym piszę tylko za wszelką cenę próbujesz obronić swój punkt widzenia.
Zrozum jedno że jazda pierwszym autem marki vw golf II sprawiała mi większą przyjemność niż teraz jazda mercedesem S klasy.
Tak samo jak imprezy z 10 zł w kieszeni niż te obecne z all inclusive.
Skoro mogę czerpać przyjemność przy tworzeniu czegoś co będzie w 100% prawdziwe moje a nie zrobione przez automat to będę się tym cieszył i celowo wytwarzał alkohol w możliwe jak najbardziej tradycyjny / domowy sposób.
Awatar użytkownika

nike21
100
Posty: 125
Rejestracja: poniedziałek, 25 sty 2016, 21:05
Ulubiony Alkohol: Każdy swój
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Automatyczne kotły zacierne

Post autor: nike21 »

Trochę odgrzeję kotleta :) Sam zaczynałem od warzenia od razu z zacieraniem, od gara 30L, termometru i łyżki drewnianej. Obecnie mam przerobionego kega na kadź zacierno-warzelną, która tak naprawdę spełnia dwie role - utrzymuje odpowiednią temperaturę kroku zacierania i miesza cały czas zacier w celu lepszego rozprowadzenia ciepła i tym samym utrzymywania odpowiedniej temperatury w całej objętości zacieru. Filtrowanie przeprowadzam w pojemniku fermentacyjnym z oplotem + siatką z IKEA czyli żadne ulepszenie. W momencie jak się układa złoże filtracyjne myję kadź, montuję hopstoper i mam kadź warzelną. Całość grzeją dwie grzałki ULWD o łącznej mocy 3,5kW sterowane PRM+ od Pamela.

Nie uważam żeby to była droga na skróty, po prostu nie chce mi się stać nad garem przez godzinę czy dwie, pilnować temperatury i ciągle mieszać. Tak naprawdę to piwo tworzy się już podczas gotowania gdy dodajesz odpowiedni chmiel w odpowiednich porcjach i w odpowiednich temperaturach. A także później podczas fermentacji gdy zaczepiasz brzeczkę odpowiednim szczepem drożdży oraz prowadzisz fermentację w odpowiednich temperaturach nadając piwu odpowiedni profil aromatyczno-smakowy. To tam największy wpływ ma piwowar. Zacieranie decyduje głównie o tym czy piwo będzie bardziej wytrawne czy słodkie, a przeprowadzone z większą precyzją zwiększa wydajność.

Co do cen sprzętu - taka kadź zacierno-warzelna, nawet z fałszywym dnem i mieszadłem i hopstoperem wyjdzie taniej niż podstawowa kolumna z aabratkiem. I to nie koniecznie trzeba robić samemu. Jak ktoś będzie zainteresowany to mogę polecić odpowiednie osoby z forum piwo.org

Tu wątek o budowie takiej kadzi 2w1 na którym i ja się wzorowałem, a w załączniku moje któreś tam zacieranie :)

Aha - co do wspomnianych wcześniej automatów. Braumeister działa na innej zasadzie niż te pozostałe i ma jedną wadę - wielkość warki nie może być ani mniejsza ani większa niż ileś tam. Jej wielkość wyznacza kosz zasypowy. Gdy kupimy wersję 50L i chcemy warzyć 20L warkę musimy zakupić mniejszy kosz. Pozostałe kociołki zalewane są od góry recyrkulującą brzeczką i można zasypywać kosz ile się chce.

Minusem wszystkich poza Grainfatherem z nowym sterownikiem jest brak automatyzacji całego procesu. Nie długo ma wyjść Bulldog V3 z pełnym programatorem ale jakoś i tak ładniejszy jest GF, ma chłodnice przeciwbieżną w zestawie i może być sterowany z telefonu :)
Zmiana rozmiaruIMAG1959.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony wtorek, 16 sty 2018, 09:29 przez nike21, łącznie zmieniany 1 raz.
"Czas to pieniądz, pieniądz to piwo, więc pijmy piwo bo szkoda czasu" -->https://www.piwo.org/forums/topic/17149-browar-domowy-ambrosia

blade1231
50
Posty: 57
Rejestracja: poniedziałek, 18 gru 2017, 11:17
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Automatyczne kotły zacierne

Post autor: blade1231 »

Mam taki Chiński kocioł 50l

https://www.electronic-star.pl/Klarstei ... 538562.htm

I jest automatyczny. Wszystkie kroki zacierania ustawia się na początku.


Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika

nike21
100
Posty: 125
Rejestracja: poniedziałek, 25 sty 2016, 21:05
Ulubiony Alkohol: Każdy swój
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Automatyczne kotły zacierne

Post autor: nike21 »

Można ustawić alarmy dla porcji chmieli podczas gotowania? Czy tylko możesz ustawić same kroki dla zacierania (czas i temperaturę)?
"Czas to pieniądz, pieniądz to piwo, więc pijmy piwo bo szkoda czasu" -->https://www.piwo.org/forums/topic/17149-browar-domowy-ambrosia

bartek7x2
10
Posty: 19
Rejestracja: niedziela, 13 lis 2016, 16:58
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem ;-) chyba..
Ulubiony Alkohol: Szkocka Whisky
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Podziękował: 26 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Automatyczne kotły zacierne

Post autor: bartek7x2 »

Ja czekam na nowego Bulldoga cena ma być około 500-550 funtów a z tego co widać na filmikach jest już bardzo zbliżony do GF
Alembik daje radę, Kolumna od Zygmunta jednak lepsza ;-)
Zapraszam na kanał mojego przyjaciela, gdzie też pokazywane są moje, miej lub bardziej udane alkohole:
https://www.youtube.com/channel/UCBX_bo0X95HAjxrX9qmrAnQ

blade1231
50
Posty: 57
Rejestracja: poniedziałek, 18 gru 2017, 11:17
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: RE: Re: Automatyczne kotły zacierne

Post autor: blade1231 »

nike21 pisze:Można ustawić alarmy dla porcji chmieli podczas gotowania?
Tak jest opcja ustawiana czasów wsypywania chmielu. Najpierw się ustawia czas gotowania a później przerwy Hop1, Hop2 na chmiel. Osobiście z tego nie korzystałem bo jak dotąd zawsze wsypuję tylko dwa razy chmiel. Na goryczkę po 5 minutach i na aromat na 10 minut przed końcem razem z mchem irlandzkim.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika

nike21
100
Posty: 125
Rejestracja: poniedziałek, 25 sty 2016, 21:05
Ulubiony Alkohol: Każdy swój
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Automatyczne kotły zacierne

Post autor: nike21 »

Każdy piwowar sypie chmiel trochę inaczej. Ja np jeszcze daję na smak na ok 20 minut przed końcem gotowania, a ten na aromat daję na 5 lub na 0 minut. Na goryczkę zazwyczaj daję od razu jak zaczyna wrzeć i jak sterownik zaczyna odliczać czas.
bartek7x2 pisze:Ja czekam na nowego Bulldoga cena ma być około 500-550 funtów a z tego co widać na filmikach jest już bardzo zbliżony do GF
Ten Bulldog dalej wygląda jak inne z tej półki, Cobry czy Klarsteiny. A sterownik chyba się po prostu powiększył gabarytowo. Na plus na pewno jest umiejscowienie i nie wiem czy na pewno ale do mycia gara możliwość odłączenia elektroniki.
"Czas to pieniądz, pieniądz to piwo, więc pijmy piwo bo szkoda czasu" -->https://www.piwo.org/forums/topic/17149-browar-domowy-ambrosia

ralphinistrator
50
Posty: 74
Rejestracja: czwartek, 5 mar 2015, 20:03
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Automatyczne kotły zacierne

Post autor: ralphinistrator »

Powiększył się bo ma podwójne ścianki plus pompa jak w GF. Naturalnie można już programować kroki zacierania. Co ciekawe dodali opcję zapobiegającą przypalaniu się dna - oddzielne wyjście z pompy wyrzuca brzeczkę tuż nad dnem.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika

matahari
50
Posty: 92
Rejestracja: poniedziałek, 10 sty 2011, 21:28
Krótko o sobie: MATA HARI w jęz. indonezyjskim słońce, dosł. oko dnia,
podstępna postać z historii (trochę jak alkohol)
Ulubiony Alkohol: piwo, wino,wódka tyż - he,he
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: woj.mazowieckie
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Automatyczne kotły zacierne

Post autor: matahari »

Ja na moment wejdę do tematu. Ostatnio miałem mozliwośc obejrzec coobre 25 w akcji i powiem szczerze, że naprawdę daje rade. Jk ktos jest z warszawy i okolic moge na priv podesłac adres sklepu w którym raz na miesiąc chłopaki warzą piwo włanie na takim sprzęcie. Nie było to jakieś warzenie skomplikowanego przepisu, ale najfajniejsze jest że mozna obejrzeć, pogadać, popytać i nic to nie kosztuje. Cały proces trwał 4 godziny. Plus myucie itp. Moje zdanie na ten temat jest takie, kto ma czas i chęci niech robi w garnku, mieli słód, a nawet go samemu przygotowuje. Kto ma mało miejsca, czasu, nie lubi trzymać głowy w garku przez 6 godzin to jest sprzęt dla niego. Każdemu do wyboru co kto lubi.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
https://witchbeer.pl
Awatar użytkownika

Ozzy
30
Posty: 30
Rejestracja: środa, 31 sty 2018, 14:16
Krótko o sobie: Początkujący producent i koneser napoi wysokoprocentowych.
Ulubiony Alkohol: Whyski
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Niepołomice
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Kotły zacierne

Post autor: Ozzy »

Witajcie, słuchajcie moim zdaniem jest to dobra opcja dla kogoś, kto nie ma zbyt czasu na stanie przy garnku, mieszanie.
Bawię się prócz destylatów piwami i stwierdzić muszę, że to pracochłonne zajęcie - ale ten smak na końcu :).
Wracając do tematu polecam Speidel Braumaister. Cena nieco wyższa ale jakość urządzenia , sposób zaprogramowania banalnie prosty. I to co piękne żadnych zewnętrznych rurek dupurek - pełen automat. Polecam 50l !!!
Z poważaniem i respektem , dla wszystkich doświadczonych kolegów i koleżanek.
Awatar użytkownika

matahari
50
Posty: 92
Rejestracja: poniedziałek, 10 sty 2011, 21:28
Krótko o sobie: MATA HARI w jęz. indonezyjskim słońce, dosł. oko dnia,
podstępna postać z historii (trochę jak alkohol)
Ulubiony Alkohol: piwo, wino,wódka tyż - he,he
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: woj.mazowieckie
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Automatyczne kotły zacierne

Post autor: matahari »

No ok, wsio ładnie ale cena zaporowa. W to już chyba wolę 2 x zmienic coobę (jeśli by ją miał),booldoga czy inne ustrojstwo niż wydać tyle kasy na to. Wiesz, polerowana kwasówka to fajna sprawa dla bogatego niemiaszka, sądze że większość liczy się z ceną. Oczywiście wiadomo, garnek cenowo zawsze wygra. No coś za coś.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
https://witchbeer.pl

Imbir
300
Posty: 304
Rejestracja: niedziela, 29 gru 2013, 16:40
Podziękował: 89 razy
Otrzymał podziękowanie: 42 razy
Re: Automatyczne kotły zacierne

Post autor: Imbir »

Siema, odświeżam temacik :D Noszę się z zamiarem kupna takiego "automatu" ze względu na blokowe warunki i brak miejsca na działania bojowe. Cena jest wartością względną i nie porównujmy że za ok. 2tys można zrobić sprzęt domowym sposobem z 1/3 ceny tego "automatu", można na pewno ale nie w tym rzecz żeby w 10m2 kuchni ustawić 3 kegi w systemie Herms bo to nie realne. Automaty idealnie nadają się dla mieszczuchów, blokersów itp. mało metrażowych użytkowników :lol:

Moją uwagę zwróciły kociołki następujących producentów:
Klarstein Mundschenk
http://allegro.pl/kociol-zacierny-coobr ... 71931.html
http://allegro.pl/kociol-warzelny-zacie ... 81132.html
http://allegro.pl/komplet-kociol-zacier ... 33891.html

Wszystkie oscylują w granicach 2tys. pytanie który wybrać żeby posłużył kilka, kilkanaści latek... :scratch:

mardok
250
Posty: 255
Rejestracja: środa, 24 cze 2015, 23:53
Podziękował: 51 razy
Otrzymał podziękowanie: 36 razy
Re: Automatyczne kotły zacierne

Post autor: mardok »

Co by nie zakładać nowego tematu, lubię piwo, a swojego jeszcze nie robiłem. Ciężki temat przy żonie w ciąży i trójce dzieci :D ale od dłuższego czasu chodzi mi to po głowie. Koledzy mało o piwie jeszcze czytałem, ale jest okazja kupić takie coś https://www.electronic-star.pl/Gospodar ... edomowo_pl za 600 zł. Podpowiedzcie proszę, czy taki sprzęt będzie dobry? Jakie ma plusy a jakie minusy?
Organizm całkowicie pozbywa się alkoholu po 21 dniach, czyli nigdy...

arTii
1250
Posty: 1265
Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: podkarpackie
Podziękował: 61 razy
Otrzymał podziękowanie: 154 razy
Kontakt:
Re: Automatyczne kotły zacierne

Post autor: arTii »

Sprzęt może i nienajgorszy, ale nie ma pompki do cyrkulacji i chłodnica podobno mało wydajna.
Pędzący hobbysta zajmujący się również odrobinę elektroniką.

Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW

srbeny
2
Posty: 4
Rejestracja: piątek, 10 kwie 2020, 21:14
Ulubiony Alkohol: Obstbrand
Status Alkoholowy: Zaciermistrz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Automatyczne kotły zacierne

Post autor: srbeny »

Jeśli Ci nie szkoda 600zł to możesz brać, natomiast jeśli wiesz, że piwowarstwo Cię zainteresuje to zaopatrz się od razu w coś z pompką. Ten ma bardzo ograniczone możliwości i praktycznie oprócz kosza zaciernego i sterownika nie masz żadnych większych plusów. Zrobisz kilka warek, będzie brakowało Ci pompki, cięższego piwa jak 14blg też łatwo nie uzyskasz. Poszukaj na facebooku na grupie Polska liga użytkowników Klarstein, może ktoś będzie miał sprzęt z pompką w trochę wyższej cenie.
Awatar użytkownika

manowar
950
Posty: 967
Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 17:36
Krótko o sobie: I ain't no nice guy after all
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 212 razy
Kontakt:
Re: Automatyczne kotły zacierne

Post autor: manowar »

600 dobra cena. Pompka nie jest problemem - mała solarna z Aliexpressu kosztuje 13$ i świetnie spełni swoje zadanie. Nie wiem jak ze sterownikiem - podejrzewam, że nie jest najlepszy - ale po pierwsze na początku można manualnie a potem możesz podpiąć sterownik np. na rasberyPi.
W skrócie - masz kasę, chcesz warzyć - bierz. Możesz poczekać - szukaj bo zdarzają się okazje.
Pierwszego nie przepijam, drugiego zresztą też, trzeciego i czwartego, i piątego też nie!
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!

https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe
ODPOWIEDZ

Wróć do „Sprzęt Piwowarski”