Ponowne wypalanie beczki dębowej.

Piwniczka, schowek, barek czy lodówka? Butelki, beczka czy gąsior? Wszystko o tym gdzie i jak przechowywać destylaty.
Awatar użytkownika

Autor tematu
gaviscon
350
Posty: 383
Rejestracja: środa, 10 kwie 2013, 18:36
Krótko o sobie: Ciekawy Świata, miłośnik statków powietrznych :)
Ulubiony Alkohol: Whisky Jack Daniels
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 10 razy

Post autor: gaviscon »

Witajcie.
Pytanko mam jak w temacie, w związku z tym że moja dębowa beczka była już x razy uzupełniana i opróżniana nie oddaje już nic od siebie, tzn. ani koloru ani smaku. Czy można ją jakoś "odnowić" bądź wypalić raz jeszcze ??

Przemo0331
50
Posty: 59
Rejestracja: wtorek, 2 gru 2014, 01:04
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: wszystko co świt swój, z ziemi bierze.
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: południowy wschód PL
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Ponowne wypalanie beczki dębowej.

Post autor: Przemo0331 »

Odnowić możesz, rozbieżności, usuń 2-3 mm, ale nie papierem tylko dłutem lub frezem. Poskladaj ponownie i wypal bez dennic. Opal dennice i poskladaj. Zalej 3 razy wodą na dobę. I bedzie git ,beczka jak nowa
Awatar użytkownika

Autor tematu
gaviscon
350
Posty: 383
Rejestracja: środa, 10 kwie 2013, 18:36
Krótko o sobie: Ciekawy Świata, miłośnik statków powietrznych :)
Ulubiony Alkohol: Whisky Jack Daniels
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Ponowne wypalanie beczki dębowej.

Post autor: gaviscon »

super, teraz tylko powiedz jak się zabrać za wypalanie i w jakim stopniu wypalić tzn. jak mocno
Awatar użytkownika

adki84
10
Posty: 17
Rejestracja: piątek, 12 sie 2016, 09:30
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 3 razy
Re: Ponowne wypalanie beczki dębowej.

Post autor: adki84 »

ODPOWIEDZ

Wróć do „Przechowywanie destylatu”