Whisky na aabratku
Witam wszystkich zacnych psotników
Zrobiłem nastaw z 2kg ciemnego ekstraktu słodowego, 5.5 kg cukru, 21 l wody i do tego drożdże alcotec turbo yeast whisky.
I tu nasuwa się pytanie.
Jak zagrać na "saksofonie" żeby uzyskać trunek typu whisky?
Czy destylować tak jak owocówki czyli na krótkiej kolumnie tylko z miedzią czy na długiej tak jak cukrówkę czy ewentualnie długa kolumna bez wypełnienia KO.
Zrobiłem nastaw z 2kg ciemnego ekstraktu słodowego, 5.5 kg cukru, 21 l wody i do tego drożdże alcotec turbo yeast whisky.
I tu nasuwa się pytanie.
Jak zagrać na "saksofonie" żeby uzyskać trunek typu whisky?
Czy destylować tak jak owocówki czyli na krótkiej kolumnie tylko z miedzią czy na długiej tak jak cukrówkę czy ewentualnie długa kolumna bez wypełnienia KO.
-
- Posty: 330
- Rejestracja: wtorek, 7 lut 2012, 19:58
- Krótko o sobie: Jestem spoko człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: własny
- Status Alkoholowy: Bimbrownik
- Lokalizacja: Kaszuby
- Podziękował: 34 razy
- Otrzymał podziękowanie: 35 razy
-
- Posty: 330
- Rejestracja: wtorek, 7 lut 2012, 19:58
- Krótko o sobie: Jestem spoko człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: własny
- Status Alkoholowy: Bimbrownik
- Lokalizacja: Kaszuby
- Podziękował: 34 razy
- Otrzymał podziękowanie: 35 razy
-
- Posty: 951
- Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: Whisky na aabratku
Poczytaj dokładnie skład nastawu - to na pewno nie jest normalna cukrówka.silvio2007 pisze:Odpowiedź jest prosta. Oczywiście, że na krótkiej bez wypełnienia, w trybie pot-stil.
D....py ta cukrówka urywać nie będzie kolego. Zrobiłeś zwykły nastaw cukrowy, i jak kadzidło dla nieboszczyka, dodałeś odrobinę słodu.
Gdzie zboża jak jęczmień czy żyto czy kukurydza?
************************************************************************
-
- Posty: 330
- Rejestracja: wtorek, 7 lut 2012, 19:58
- Krótko o sobie: Jestem spoko człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: własny
- Status Alkoholowy: Bimbrownik
- Lokalizacja: Kaszuby
- Podziękował: 34 razy
- Otrzymał podziękowanie: 35 razy
Re: Whisky na aabratku
Napisałem "zwykły nastaw cukrowy,...., z dodatkiem słodu".
Nawet Ty kolego użyłeś słowa nastaw co już wskazuje, że w/g Ciebie łychy z tego nie będzie.
Oczywiście, że przeczytałem skład nastawu, bierzesz mnie aż za takiego ignoranta?robert4you pisze: Poczytaj dokładnie skład nastawu - to na pewno nie jest normalna cukrówka.
Napisałem "zwykły nastaw cukrowy,...., z dodatkiem słodu".
Nawet Ty kolego użyłeś słowa nastaw co już wskazuje, że w/g Ciebie łychy z tego nie będzie.
-
- Posty: 1266
- Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Whisky na aabratku
ŁKZWJ to też "cukrówka" i nastaw. Ale prowadzona dobrze po X generacjach smakiem może być dobrą "whisky". Ja mimo wszystko zaleciłbym trochę wypełnienia, jeśli nawet nie całe. To tak naprawdę jest kwestia wyczucia sprzętu i pobawienia się nim. Zagrzej, ustabilizuj jak na spirytus. Odbierz cały przedgon. Wyłącz i poczekaj trochę żeby spirytus ściekł do kotła. Następnie destyluj bez refluksu na całkowicie otwartym zaworku tak regulując mocą grzania, żeby kapało w zakresie 70-55. Powyżej 96/97 stopnia w kotle traktowałbym już resztę jak pogon i po odebraniu całości dodawał do kolejnej destylowanej partii. A tak w ogóle to jest cały temat Leszka o wykorzystaniu kolumny do destylacji prostych. Ważne jest wyczuć sprzęt i nie destylować na pałę 96+% tylko na wspomniane wyżej widełki. Piłem destylaty owocowe destylowane na pełnej kolumnie i nie można im było niczego zarzucić. Destylowanie jak na potstill jest trudniejsze, szczególnie jeśli chodzi o cięcie frakcji. A tak, nie dość, że nabierzesz wprawy, to też zdecydujesz co tobie smakuje...