Śliwki z pestkami
-
Autor tematu - Posty: 4
- Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 22:17
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Witam i proszę o pomoc.
Znajomy dostał od sąsiada większą ilość nalewki. Problem następujący: śliwki są w całości (z pestkami), zalane spirytusem, leżało to razem kilka lat.
Czy po takim czasie z pestek nie uwolniła się czasami jakaś trutka (kwas pruski)? Wygląda i pachnie ładnie.
Rady:
1. Do kibla.
2. Destylacja (1,2 razy).
3. Węgiel aktywny, lub jakaś inna chemia.
4. A może to dobre i "na zdrowie".
Dzięki za pomoc, pozdrawiam.
Znajomy dostał od sąsiada większą ilość nalewki. Problem następujący: śliwki są w całości (z pestkami), zalane spirytusem, leżało to razem kilka lat.
Czy po takim czasie z pestek nie uwolniła się czasami jakaś trutka (kwas pruski)? Wygląda i pachnie ładnie.
Rady:
1. Do kibla.
2. Destylacja (1,2 razy).
3. Węgiel aktywny, lub jakaś inna chemia.
4. A może to dobre i "na zdrowie".
Dzięki za pomoc, pozdrawiam.
-
- Posty: 68
- Rejestracja: sobota, 17 lis 2012, 15:33
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Lokalizacja: Katowice
Re: Śliwki z pestkami
Troszeczkę teraz pogooglowałem na ten temat i twierdzę, iż ja bym osobiście nie próbował. http://portalwiedzy.onet.pl/35755,haslo.html poczytaj, może tam znajdziesz coś ciekawego. Podobno nawet wypicie większej ilości nalewki z wiśni, które były tylko w połowie wydrylowane u rosłego chłopa może już spowodować nie pożądane efekty uboczne... w postaci wąchania kwiatków od spodu.
Z tego co wyczytałem, kwas pruski wydziela się pod wpływem procentów którymi pestki zostały zalane. Jeżeli te śliwki z pestkami leżały kilka lat w spirytusie to śmię twierdzić że takowy kwas wytworzył się na pewno. Oczywiście piszę powołując się na czystą logike, bez żadnych dowodów więc mogę się mylić.
Pytanie tylko, że taki wywar bezpiecznie jest również przepuścić przez rurki? Czy takowy kwas ma jakąś temp. ulatniania? To już pytanie to fachowców
Z tego co wyczytałem, kwas pruski wydziela się pod wpływem procentów którymi pestki zostały zalane. Jeżeli te śliwki z pestkami leżały kilka lat w spirytusie to śmię twierdzić że takowy kwas wytworzył się na pewno. Oczywiście piszę powołując się na czystą logike, bez żadnych dowodów więc mogę się mylić.
Pytanie tylko, że taki wywar bezpiecznie jest również przepuścić przez rurki? Czy takowy kwas ma jakąś temp. ulatniania? To już pytanie to fachowców
Bo w życiu wszystkiego trzeba spróbować!
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Śliwki z pestkami
Destylacja powinna załatwić sprawę.
http://wino.org.pl/forum/viewthread.php ... &tid=19134Kwas pruski ulatnia się w temperaturze ok. 26 st. C, wystarczy podgrzać do temp. 30 st. C w odkrytym naczyniu, przy otwartym oknie i po kłopocie. Trochę stracisz na %.
[....]
Mamcar,
pozbyć się kwasu pruskiego wbrew pozorom nie jest tak łatwo.
Takie podgrzewanie nalewki powinno się przeprowadzać w otwartym naczyniu i przy dobrej wentylacji pomieszczenia. Opary cyjanowodoru są również trujące.
Destylacja powinna załatwić sprawę.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
-
Autor tematu - Posty: 4
- Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 22:17
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Śliwki z pestkami
Wielkie dzięki za adres winiarzy.
Przyznam, że informacje na temat toksyczności tego dziadostwa robią wrażenie i skutecznie odbierają apetyt.
Chyba sobie podaruję (może gdyby moczyły się parę miesięcy, a nie lat).
Na pociechę puszczę na rurki nastaw z gruszek (bez pestek ), to się napewno uda i będzie pyszne (jak trochę poleży w piwnicy).
Pozdrawiam Skrytokapaczy!
Przyznam, że informacje na temat toksyczności tego dziadostwa robią wrażenie i skutecznie odbierają apetyt.
Chyba sobie podaruję (może gdyby moczyły się parę miesięcy, a nie lat).
Na pociechę puszczę na rurki nastaw z gruszek (bez pestek ), to się napewno uda i będzie pyszne (jak trochę poleży w piwnicy).
Pozdrawiam Skrytokapaczy!
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Śliwki z pestkami
Potwierdzam szkodliwy wpływ pestek w nalewkach!!!
Mój kolega po ostatniej degustacji wychodząc ode mnie potknął się i złamał sobie nogę...
Mój kolega po ostatniej degustacji wychodząc ode mnie potknął się i złamał sobie nogę...
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 2379
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 629 razy
- Otrzymał podziękowanie: 583 razy
Re: Śliwki z pestkami
Nalewki czy destylat? Jeżeli nalewki to pigwowiec z pestkami czy pestki osobno zalane? I chyba jeszcze nie tegoroczny więc jakie wrażenia smakowe? Lubię nalewkę na pigwowcu ale usuwanie pestek jest upierdliwe więc może nie warto? Zrobiłem też nalewkę na samych pestkach. Raz wyszła bardzo ciekawa i smaczna a raz poszła do kotła bo chyba za długo przetrzymałem pestki.kwik44 pisze:Ha, ja mam nawet dwie pestkówki .................... z 5kg pigwowca. .................
-
- Posty: 1259
- Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Śliwki z pestkami
Pigwowcową nalewkę robię z pestkami. A ponieważ mam jeszcze zapasy dwuletniej nie robiłem w zeszłym roku wcale. Pigwowiec poszedł na dżem, a pestki zalałem. I siedzą tak już rok. Ja lubię mocno migdałowe Aż otworzę z ciekawości dzisiaj. Jak dla mnie pigwowiec tylko z pestkami. Kroję zwykle ma 8mki/ćwiartki. Przepis wziąłem gdzieś z neta. Najpierw zasypuję cukrem, później ekstrahuję 2x alko (70 i 40%). W cukrze aż się rozpuści, alko po ok. miesiąc. OK 1/5 pigwowca zalewam zawsze jakimś brandy (oryginalnie w przepisie było "marki napol leon"). Dobra zaczyna być dopiero po roku. Wcześniej jest za kwaśna. Zamiast brandy można dodać szczapkę czy dwie dębu do dojrzewania. Pigwowiec lubi dąb.
Znalazłem oryginalny przepis: link. Ja dawałem 400g cukru na słoik 4l. I tak nie wiem czy nie za dużo. Ale jest przyjemna lekka słodycz. Nie przepadam za "ulepkami"
Znalazłem oryginalny przepis: link. Ja dawałem 400g cukru na słoik 4l. I tak nie wiem czy nie za dużo. Ale jest przyjemna lekka słodycz. Nie przepadam za "ulepkami"
-
- Posty: 632
- Rejestracja: czwartek, 3 lis 2016, 15:42
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: żytnia
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Śliwki z pestkami
Kiedyś mamusie i babunie wkładały do słoików całe wiśnie i całe czereśnie i stało to czasem rok czasem dwa zależało od apetytu w zimę i do dziś wszyscy żyją. Ja osobiście dla swojego dzieciaka kultywuję tą tradycję i też w słoiki wkładam wiśnie i czereśnie myślę że nie ma czym się przejmować Na zdrowie
-
- Posty: 2680
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 307 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
Re: Śliwki z pestkami
Ale wcześniej się lekko nawalił
Jak mu pestkę rzuciłeś jak skórkę od banana to się wywalił.lesgo58 pisze:Potwierdzam szkodliwy wpływ pestek w nalewkach!!!
Mój kolega po ostatniej degustacji wychodząc ode mnie potknął się i złamał sobie nogę...
Ale wcześniej się lekko nawalił
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
-
- Posty: 951
- Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
-
- Posty: 1
- Rejestracja: niedziela, 21 sie 2022, 13:28
Re: Śliwki z pestkami
Witam wszystkich,
Temat już trochę stary i wałkowany, ale niestety nie znalazłem odpowiedzi na swoje pytanie w czeluściach internetu. W alkoholu/nastawach/nalewkach wydziela się amigdalina, a jak sprawa wygląda w kompotach? Otóż wykopałem w piwnicy stare kompoty śliwkowe z pestkami, a bardziej to już śliwki w galarecie. Kompoty mają około 30 lat. Jest tego około 20 litrów i trochę szkoda mi to wyrzucać. Mogę z tego zrobić nastaw, czy lepiej sobie darować?
Temat już trochę stary i wałkowany, ale niestety nie znalazłem odpowiedzi na swoje pytanie w czeluściach internetu. W alkoholu/nastawach/nalewkach wydziela się amigdalina, a jak sprawa wygląda w kompotach? Otóż wykopałem w piwnicy stare kompoty śliwkowe z pestkami, a bardziej to już śliwki w galarecie. Kompoty mają około 30 lat. Jest tego około 20 litrów i trochę szkoda mi to wyrzucać. Mogę z tego zrobić nastaw, czy lepiej sobie darować?
-
- Posty: 2875
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 549 razy