termometr w kotle
-
Autor tematu - Posty: 440
- Rejestracja: poniedziałek, 30 sie 2010, 12:15
- Ulubiony Alkohol: Zioła, owoce
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 40 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Mam pytanie z kategorii naiwnych.
W nowym kotle. Ładnym, oklejonym izolacją armflex i uszczelkami epdm port termometru mam w wspawany w górny dekiel.
Jakby nie pchać sonda będzie wchodziła do gara na kilka centymetrów. Na pewno nie sięgnie powierzchni cieczy.
Będzie więc mierzyć temperaturę par nad jej lustrem.
Czy tak jest dobrze?
W nowym kotle. Ładnym, oklejonym izolacją armflex i uszczelkami epdm port termometru mam w wspawany w górny dekiel.
Jakby nie pchać sonda będzie wchodziła do gara na kilka centymetrów. Na pewno nie sięgnie powierzchni cieczy.
Będzie więc mierzyć temperaturę par nad jej lustrem.
Czy tak jest dobrze?
Kto w winku nie smakował, Wstręt do kobiet czuje,
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.
بطرس
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.
بطرس
-
- Posty: 63
- Rejestracja: środa, 12 sie 2015, 11:45
- Krótko o sobie: Jak to Jeż na pierwszy rzut oka szorstki i kłujący,
ale przy bliższym poznaniu całkiem sympatyczny ;) - Ulubiony Alkohol: Jim Beam, śliwowica, wśniówka, orzechówka i dobre zimne piwo.
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Wielkopolska - kraina lasów i jezior "Małe Mazury"
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
-
Autor tematu - Posty: 440
- Rejestracja: poniedziałek, 30 sie 2010, 12:15
- Ulubiony Alkohol: Zioła, owoce
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 40 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: termometr w kotle
Nie. Nie jest podchwytliwe.
Zastrzegłem kategorię pytania.
Sugeruję się postępowaniem podczas zacierania.
Temperatura cieczy nijak się ma do temperatury par.
Zacierając zboże dbam, żeby sonda była zatopiona, właśnie ze względu na różnicę wskazań termometru.
Wolałem się upewnić, bo a nuż wszyscy zatapiają a nikt nie napisał.
... ale jak tak, to dobrze. Dziękuję
Zastrzegłem kategorię pytania.
Sugeruję się postępowaniem podczas zacierania.
Temperatura cieczy nijak się ma do temperatury par.
Zacierając zboże dbam, żeby sonda była zatopiona, właśnie ze względu na różnicę wskazań termometru.
Wolałem się upewnić, bo a nuż wszyscy zatapiają a nikt nie napisał.
... ale jak tak, to dobrze. Dziękuję
Kto w winku nie smakował, Wstręt do kobiet czuje,
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.
بطرس
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.
بطرس
-
- Posty: 7334
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: termometr w kotle
No, właśnie Podczas zacierania ważna jest temperatura zacieru ale podczas destylacji mniej istotny jest punkt pomiaru. Mając przed oczami tzw. rybkę (wykres równowagi para-ciecz), można odczytać i moc odbieranego destylatu i ilość pozostałego alkoholu w nastawie bez względuna to czy mierzymy temperaturę cieczy czy parpith pisze:Sugeruję się postępowaniem podczas zacierania.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 1909
- Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: 3-city
- Podziękował: 127 razy
- Otrzymał podziękowanie: 208 razy
Re: termometr w kotle
No dobrze, powinien być zanurzony w cieczy. Ale nic takiego wielkiego nie stanie się jak będzie mierzył temperaturę par.
Czy ktoś z kolegów robił pomiary? Jeśli tak, to jakie były różnice?
Czy ktoś z kolegów robił pomiary? Jeśli tak, to jakie były różnice?
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
-
- Posty: 1190
- Rejestracja: niedziela, 4 lip 2010, 19:13
- Krótko o sobie: Tester eksperymentator ...............
- Ulubiony Alkohol: swój własny .............................
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Podziękował: 38 razy
- Otrzymał podziękowanie: 140 razy
- Kontakt:
Re: termometr w kotle
Może być w cieczy (trochę lepiej) lub w nad cieczą (troszkę słabiej). Ważne, żeby umieć z niego korzystać - opisał to Radius.
Pozdrawiam
Kula
www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
Kula
www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
-
- Posty: 15
- Rejestracja: czwartek, 15 cze 2017, 12:59
- Podziękował: 6 razy
Re: termometr w kotle
Dawno tu nikt nie pisał, ale może ktoś zechce mi wyjaśnić. Mam kega 50 l. a termometr zainstalowany w nim jest od góry poprzez silikonowy wężyk. Jeżeli gotuję np. 25 litrowy nastaw, to wydaje mi się, choć pewności nie mam, że termometr mierzy temperaturę par. Czy tak może być, a jeśli nie, to co proponujecie aby to poprawić?
-
- Posty: 7334
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: termometr w kotle
Oczywiście, możesz mierzyć temperaturę par i na podstawie tzw. rybki destylacyjnej określić moc odbieranego destylatu, ale wg mnie lepiej mierzyć temperaturę wsadu i mieć podgląd na zawartość procentową kotła. jeżeli nie masz możliwości przedłużenia sondy, to pozostaje ci tylko "rybka destylacyjna"
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 15
- Rejestracja: czwartek, 15 cze 2017, 12:59
- Podziękował: 6 razy
Re: termometr w kotle
Studiowałem wpisy o termometrach i gdzieś natknąłem się na termometr z sondą 300 mm, no i przeszukując net, znalazłem jeszcze dłuższy, mianowicie ten http://sklep.abatronic.pl/termometr-szp ... p-237.html. Jaka jest Twoja opinia o nim? Przepraszam, jeśli nieumiejętnie wstawiam link. Uczę się dopiero
-
- Posty: 3847
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 283 razy
- Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: termometr w kotle
Ja wywierciłem otwór w kegu poniżej pierwszego przetłoczenia i wspawałem półmufę 1/4". Następnie wkręciłem na teflon port termometru i wcisnąłem sondę od regulatora RGN. Mierzę temperaturę nawet niewielkiej ilości cieczy. Kula kiedyś pisał, ze to nieprawidłowe rozwiązanie ze względu na bezpieczeństwo i możliwość rozszczelnienia się połączenia, ale dzięki Bogu już długi czas funkcjonuje bez zarzutu...
Pozdrawiam
Darek
Darek
-
- Posty: 15
- Rejestracja: czwartek, 15 cze 2017, 12:59
- Podziękował: 6 razy
Re: termometr w kotle
Ha! radius, to Ty zapodałeś ten termometr z 300 mm sondą o symbolu ST 9266C. Ten który ja znalazłem ma symbol ST 9286 (500), więc są chyba tego samego producenta .
Moje posty dochodzą z opóźnieniem, bo dopiero zapracowuję na samodzielność.
@Doody - ja jednak wolał bym zastosować dłuższą sondę. Tym bardziej, że port gotowy.
Moje posty dochodzą z opóźnieniem, bo dopiero zapracowuję na samodzielność.
@Doody - ja jednak wolał bym zastosować dłuższą sondę. Tym bardziej, że port gotowy.
-
- Posty: 109
- Rejestracja: sobota, 17 wrz 2016, 12:31
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Podziękował: 32 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: termometr w kotle
Ja projektując swój keg wymyśliłem tak: Grzałki mam najniżej jak się dało jakieś 2cm nad dnem keg dostal młotem potem cięcie pod mufę i jest. Port termometru skrajnie oddalony od grzałek jakieś 3cm od krawędzi długość 6cm keg ocieplony armaflexem z każdej strony. Co by się nie działo mierzy temperatury cieczy aż miło.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami"