Witam,
jakieś 2 mies. temu pierwszy raz robiłem cydr, z braku laku postanowiłem wybrać na ten cel koncentrat jabłkowy Gozdawa. Na wstępie powiem, że zostałem okantowany - czego nie zauważyłem na początku - tj. zamiast 2-1,7 l koncentratu przyszedł 1,5l. Zachowałem proporcje takie jak w instrukcji, użyłem załączonych drożdży FCG1. Spróbowałem koncentrat, był bardzo słodki dlatego nie przejąłem się, że należy dodać tylko 1 kg cukru, na 23l nastawu.
Nastawiłem breszkę i tutaj napotkałem pierwszy problem - zastaw prawie nie pracował, nie było pęcherzyków powietrza w rurce ale za to był wyczuwalny bardzo intensywny zapach drożdży w pokoju - na wszelki wypadek, krawędzie pojemnika zakleiłem taśmą. Po 5 dniach otworzyłem pojemnik, było w środku trochę piany. Zostawiłem ponownie na tydzień. Po tym czasie zbadałem zastaw cukromierzem, jeśli byłoby to możliwe to pokazywałby ujemny poziom cukru. Nie widząc poprawy rozpuściłem 1kg cukru w 1l wody, ostudziłem i dodałem. Zaczęło trochę pracować. Po kolejnych 5 dniach powtórzyłem proces, a po kolejnym tyg znowu (łącznie dodałem ekstra 3kg cukru i 3l wody). Ostatecznie cydr wystartował burzliwą fermentacją po miesiącu od jego nastawienia.
Zabutelkowałem. Po tyg. spróbowałem "cydru". Jest kwaśny/wytrawny. Jak wypiję 0.5l to po 1 godz czuję, że mam nogi z waty.
Teraz pytanie: czy to możliwe, że zrobiłem tak mocny produkt cydro podobny, że aż władzę w nogach odbiera (samego się go nie da pić ale do drinków 1:1 jest pyszny) czy raczej proces fermentacji przerwał się na samym początku i powstał mi ocet jabłkowy, a tracę władzę w nogach bo dochodzi do zatrucia octem? p.s nie jestem w stanie zbadać alkoholomierzem, pewnie przez dodatek cukru.
Cydr z koncentratu Gozdawa, wyszło coś dziwnego
-
- Posty: 2368
- Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Cydr z koncentratu Gozdawa, wyszło coś dziwnego
Cukru w nastawie dużo nie było z początku, dlatego drożdże biegiem przerobił go. A Ty dodając kolejne porcje, dałeś drożdżom jeść. I przez to % alkoholu w nastawie się zwiększył. Co skutkuje, po wypiciu 0,5l, nogami z waty.
Otrzymałeś lekkie winko /mocniejszy cydr.
K.
Otrzymałeś lekkie winko /mocniejszy cydr.
K.
-
- Posty: 392
- Rejestracja: poniedziałek, 8 gru 2014, 16:59
- Krótko o sobie: Drożdże to najlepszy przyjaciel człowieka. Od niedawna członek Mensy polska.
- Ulubiony Alkohol: Własne piwo w szczególności AIPA, American Wheat, Sour Ale. SM Whisky.
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: Łódzkie
- Podziękował: 44 razy
- Otrzymał podziękowanie: 165 razy
- Kontakt:
Re: Cydr z koncentratu Gozdawa, wyszło coś dziwnego
Też się kiedyś pokusiłem o zrobienie cydru z firmy Gozdawa. Powiem tak, po 2 miechach próbuje a to jest paskudztwo cholerne, więc zostawiłem to tak w piwnicy i po jakiś 2,5 roku mi się przypomniało, dało się to wypić ale dupy nie urywało. Ogólnie to produkty Gozdawy kojarzą mi się z miernością w jakości.
AlkoCalc Web - https://alko-calc.netlify.app