problem poczatkujacego
Witam! Oprócz incydentalnej degustacji nie miałam za wiele do czynienia z domowymi winami. Niestety, w zeszłym miesiącu zmarł moj Wujek. W piwnicy zostawil cztery balony z winem, niestety nie zdążył ich doprowadzić do konca Byloby bardzo niedobrze, gdybyśmy zmarnowali, to co zaczął. I teraz pytanie: Co z tym robic?? Nie mam zielonego pojęcia jak sie za to zabrać!. Przy balonach byly karteczki, z których wynika, ze wino bylo nastawione w sierpniu 2016, ze byly dodane drozdze i cukier. owoców w balonach juz nie ma, wino chyba nie pracuje, bo nie słychać charakterystycznego "pyrkania". Co powinnam zrobic dalej? Na co zwrócić uwagę, co sprawdzić? Bede bardzo wdzięczna za podpowiedz! Pozdrawiam
Re: problem poczatkujacego
Dziękuję! A czy mogę liczyć jeszcze na podpowiedź (z racji tego, że jestem naprawdę zielona w temacie)? Co mam zrobić jeśli cukier będzie powyżej 10 blg? I co zrobić z tym osadem, który zostanie po zlaniu wina? Potraktować go jako odpad, i wyrzucić czy to się jeszcze potem do czegoś wykorzystuje?
Ostatnio zmieniony sobota, 10 cze 2017, 20:33 przez Kamal, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Zdanie zaczynamy od dużej litery.
Powód: Zdanie zaczynamy od dużej litery.
-
- Posty: 126
- Rejestracja: sobota, 7 lut 2015, 11:33
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: pigwóweczka, smorodinówka i dereniówka
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: problem poczatkujacego
Tak, czy inaczej zlej znad osadu.Sprawdź blg. Osady wyrzuć. Spróbuj jaki ma smak. Poczekaj jeszcze z miesiąc i ponownie sprawdź blg.Zobaczysz czy spadło. Jeśli blg stoi to oznacza, że fermentacja ustała.Jeśli smak Ci odpowiada przelej do butelek albo zamknij szczelnie balony. Wystarczy kawałek folii wciśnięty pod korek.