Witam
Proszę o poradę. Zrobiłem wino z czerwonych winogron. Okazało się ze pomimo sprawdzania cukromierzem poziomu cukru, który docelowo miał dać wino półsłodkie. Otrzymałem Wino słodkie. Poziom cukru mierzyłem po przecedzeniu owoców od reszty, odpowiednio dosłodziłem i otrzymałem jak pisałem powyżej, wino za słodkie.
Wyczytałem na forum ze mogę spróbować powtórnej fermentacji. Zrobiłem tak.
Kupiłem Drożdże bayanusy i pożywkę activit oraz fosforany. Drożdże do restartu przygotowałem tak – najpierw drożdże uwodniłem w ciepłej ok 30 stopni lekko osłodzonej wodzie, po ok. 30 min dodałem pożywkę i fosforany, następnie wlałem do wina w balonie i zamieszałem. Wino stoi w balonie w temperaturze domowej, ok 20 st.
Niestety brak reakcji. Fermentacja Stoi. Co mogę jeszcze zrobić?
Ręce mi trochę opadły, miałem nadzieję ze się uda. Zepsułem coś czy zwyczajnie alkohol zabił drożdże?
Dzięki z góry za rady.
Wino z czerwonych winogron, zbyt słodkie
-
- Posty: 2739
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
Re: Wino z czerwonych winogron, zbyt słodkie
Niestety prawdopodobnie ubiłeś drożdże. Należało je najpierw stopniowo przyzwyczaić do alkoholu. Czyli najpierw pobrać 50 ml wina i dodać 150 ml wody, do takiego "ubogiego w alkohol" nastawu dodać drożdże, zaczekać 15 minut, następnie dodać drugie 50 ml wina, zaczekać i po kolejnych 15 minutach dodać trzecią porcję 50 ml wina. Dopiero w taki sposób "przyzwyczajone" drożdże dodajemy do wina. Wówczas jest szansa, że rozpoczną pracę.
Druga przyczyna może być taka, że zwyczajnie wino osiągnęło 13,5 % alkoholu i pozostał nieprzerobiony cukier. W tym wypadku żadne drożdże winiarskie już nie ruszą, gdyż one alkoholizują do tej właśnie granicy %-owej.
Druga przyczyna może być taka, że zwyczajnie wino osiągnęło 13,5 % alkoholu i pozostał nieprzerobiony cukier. W tym wypadku żadne drożdże winiarskie już nie ruszą, gdyż one alkoholizują do tej właśnie granicy %-owej.
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
-
Autor tematu - Posty: 2
- Rejestracja: poniedziałek, 22 maja 2017, 14:24
Re: Wino z czerwonych winogron, zbyt słodkie
Dzieki za odpowiedz.
W takim razie mam dwie rzeczy do zrobienia. Sprawdzić zawartość alkoholu - jeżeli mam powyżej 13% to nic już nie zrobię, jeśli mniej to muszę przygotować drożdże do restartu tak jak piszesz powyżej.
Napiszę co udało mi się osiągnąć.
Ew jestem otwarty na jakieś inne rozwiązania.
Pzdr
W takim razie mam dwie rzeczy do zrobienia. Sprawdzić zawartość alkoholu - jeżeli mam powyżej 13% to nic już nie zrobię, jeśli mniej to muszę przygotować drożdże do restartu tak jak piszesz powyżej.
Napiszę co udało mi się osiągnąć.
Ew jestem otwarty na jakieś inne rozwiązania.
Pzdr
-
- Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Wino z czerwonych winogron, zbyt słodkie
Poczekaj do wrzesnia i dodaj soku z winogron ewentualnie ratuj sie jakimś innym sokiem lub wodą. Jak obniżysz % to powinno być lepiej/łatwiej restartować. Drożdżaki proponuje przyzwyczajać/hartować troche dłużej tak ze dwa dni. Nie spiesz się bo z tym winem i tak sie nic nie stanie. Dodanie wody może zmniejszyć walory smakowe ale zbijesz cukier i %. Spirytus dodany do wina podbije % i zakonserwuje wino. Mocne słodkie porto też jest jakąś opcją. Drożdże namnażaj w temp. pokojowej bliżej 20st. C.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.