Ostry zapach destylatu

Porywanie cieczy z kotła, dziwny smak i zapach destylatu oraz wszelkie inne problemy związane z destylacją...
Awatar użytkownika

Autor tematu
Ciemiernik
20
Posty: 22
Rejestracja: czwartek, 6 sie 2015, 09:59
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 3 razy

Post autor: Ciemiernik »

Witajcie, mam problem z uzyskaniem destylatu bez ostrego zapachu. Przypuszczam że chodzi o przedgony.. Mam kolumnę aabratek już prawie rok, zbudowana samodzielnie, ukepszam coraz to o nowe bajery licząc że to mi pomoże pozbyć się tego zapachu ale dalej kicha. Kuje w nos i smak też na pewno moglby że mógłby być lepszy mimo że moc powyżej 96%.

Średnica 60. 3 wysokość wypełnienia ponad 1.5m teraz jakoś już będzie. Większość to sprężynki od szymonli. Mam ovm. Grzeje gazem ale nie mam problemu ze stabilizacja. Natomiast problem jest z temperatura w głowicy bo o ile na 10 półce często udaje się utrzymać okolice 78.3 to pod ovm i przy głowicy już np 77.7 mimo stabilizacji 1h i odbiorze 0.5 przedgonu z kega 30l termometry w miarę skalibrowane różnicy max 0.1 stopnia.

Co może być przyczyną ewentualnie co może mi pomóc poprawić zapach/smak. W ostatnim czasie dołożyłem segment 40cm, zmienilem zaworek przy lm na precyzyjny (wcześniej był grzybkowy) dołożyłem miedzi troszeczkę. Chociaż pracuje głównie z cukrowkami.
Teraz myślę że mam złe zrobiona głowice jest to możliwe? Otrzymywać dobre stężenie ale nie móc odebrać przedgonu mimo że próbowałem i 3x destylowac a i tak czuć że coś zostaje?No i te temperatury w górnych segmentach..
Awatar użytkownika

kmarian
700
Posty: 744
Rejestracja: środa, 26 lut 2014, 19:16
Ulubiony Alkohol: swój
Lokalizacja: Beskid Niski
Podziękował: 94 razy
Otrzymał podziękowanie: 97 razy
Re: Ostry zapach destylatu

Post autor: kmarian »

Nie jestem ekspertem, ale wyglądami na to, że pracujesz na częściowo zalanej kolumnie, bądź zbyt szybko odbierasz urobek. Tu pytania: jaką mocą grzejesz podczas odbioru i jaką masz szybkość odbioru.
Ostry zapach to nie tylko przedgony, poza tym nie powinny odparowywać przez cały proces.

Drupi
800
Posty: 830
Rejestracja: poniedziałek, 19 sty 2015, 20:36
Krótko o sobie: Na ile moge to pomagam ludziom.
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 73 razy
Otrzymał podziękowanie: 94 razy
Re: Ostry zapach destylatu

Post autor: Drupi »

Zacznij szukać przyczyny w niewlaściwie zrobionym nastawie, zmień drożdże, daj smaczną wodę do nastawu , dobrze sklaruj, zrób BLG. maks. 21. Zalej kolumne. Sprzęt masz dobry. Moskwa Style, Alkotek Vodka Star, Vodka Cristal.
I like noble drinks.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Ciemiernik
20
Posty: 22
Rejestracja: czwartek, 6 sie 2015, 09:59
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Ostry zapach destylatu

Post autor: Ciemiernik »

Grzeje gazem więc nie wiem jaka mocą grzeje, ale to nie zalanie. Słyszę jak przyloze ucho na dole kolumny czy zalalo. Drozdze mam nowe teraz jestem po 1wszej destacji na nich i na razie efekt taki sam. Generalnie mam np zrobiony "koniak" lezakujacy już z 5 miesięcy i też jak się mocno wwacham to czuć ostrość..

silvio2007
300
Posty: 330
Rejestracja: wtorek, 7 lut 2012, 19:58
Krótko o sobie: Jestem spoko człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: własny
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: Kaszuby
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 35 razy
Re: Ostry zapach destylatu

Post autor: silvio2007 »

Rozumiem że po rozcieńczeniu z wodą jest ostry zapach? A jak w smaku? Jak smakuje innym? Może to tylko autosugestia? Próbuj użyć innej wody, niech sobie odpocznie kilka dni po rozcieńczeniu. Zawsze pozostaje póki co węgiel ale to ostateczność. Przez węgiel to każdy potrafi.
Awatar użytkownika

kmarian
700
Posty: 744
Rejestracja: środa, 26 lut 2014, 19:16
Ulubiony Alkohol: swój
Lokalizacja: Beskid Niski
Podziękował: 94 razy
Otrzymał podziękowanie: 97 razy
Re: Ostry zapach destylatu

Post autor: kmarian »

Mam jeszcze jedno pytanie. Czy po rozcieńczeniu destylatu do wartości 35 - 40% delikatnie mętnieje, czy pozostaje krystalicznie czysty?
Nie odpowiedziałeś z jaką prędkością odbierasz destylat.
Trzeba by próbkę dać komuś znającemu temat do degustacji.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Ciemiernik
20
Posty: 22
Rejestracja: czwartek, 6 sie 2015, 09:59
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Ostry zapach destylatu

Post autor: Ciemiernik »

Destylat po rozcienczeniu nie metnieje (przydarzyło mi się to kilka razy, ale rzadko bardzo a po dodaniu palonego cukru- kryształ ) nie ma ostrosci po rozrobieniu, ale nie jest to też idealna bezwonna wodka nie zależnie ile bym tego nie przepuscil . Odbieram zazwyczaj max 25ml/min jak około 94stopni w kręgu to zmniejszam. Nie mam nikogo kto by się bawił z kolumna.

BTW jak mam czusciocha to zawsze będzie ostry zapach?
Ostatnio zmieniony środa, 26 kwie 2017, 14:14 przez wawaldek11, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

olo 69
650
Posty: 692
Rejestracja: sobota, 8 maja 2010, 08:02
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 72 razy
Re: Ostry zapach destylatu

Post autor: olo 69 »

Napisz jeszcze do ilu procent rozcieńczasz do drugiej destylacji.
Pozdrawiam,olo 69

silvio2007
300
Posty: 330
Rejestracja: wtorek, 7 lut 2012, 19:58
Krótko o sobie: Jestem spoko człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: własny
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: Kaszuby
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 35 razy
Re: Ostry zapach destylatu

Post autor: silvio2007 »

No kolego jak chcesz całkowicie bezwonny i bezsmakowy trunek (brrrrr aż mnie strzęsło że ktoś takie lubi) proponuję zakup węgla aktywowanego i przepuszczenie destylatu przez taki oto węgiel. Oczywiście rozcieńczonego do odpowiedniej mocy i schłodzonego odpowiednio.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Ostry zapach destylatu

Post autor: lesgo58 »

kmarian pisze: Trzeba by próbkę dać komuś znającemu temat do degustacji.
Raczej bym się do tego nie uciekał. Wpływ na efekt finalny ma tak wiele czynników, że określanie czy dany destylat/rektyfikat jest zły - będzie tylko i wyłącznie indywidualną i subiektywną oceną. No chyba, że będzie ewidentne czuć, że rektyfikat jest spieprzony.

Kol. Ciemiernik - masz problem... :D
To nie takie proste dojść co może być przyczyną. Otrzymać czysty spirytus to jest proste ale trzeba zachować pewne procedury.
Przyczyna pierwsza - błędnie prowadzony proces. Czyli - odpowiednio długa stabilizacja i skrupulatny odbiór przedgonów. Tu nie ma kompromisów. Następna sprawa to odpowiednio szybki odbiór. I tutaj musisz podać jakim termometrem się kierujesz robiąc redukcję odbioru. Tutaj też nie ma kompromisów i robienia na oko. Następna sprawa - robisz na raz, czy też gotujesz kilka razy. jak rozcieńczasz wsad?
Przyczyna druga to nastaw. Jak go robisz? na jakich drożdżach/ od ilu blg startujesz? W jakiej temperaturze odbywa się fermentacja.? Czy klarujesz i jak? Czy destylujesz od razu po skończonej fermentacji i sklarowaniu czy też zdaża Ci się przetrzymywać nastaw?
Proponuję zrobić tak. Gdy następnym razem będziesz rektyfikował na wyjściowo to weź odlej 3 próbki. Z początku, środka i końca. porównanie tych próbek może wiele wyjaśnić.
Resztę będziemy ustalać gdy podasz te wszystkie informacje, o które Ciebie zapytałem.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

Autor tematu
Ciemiernik
20
Posty: 22
Rejestracja: czwartek, 6 sie 2015, 09:59
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Ostry zapach destylatu

Post autor: Ciemiernik »

Rozcieńczam na oko zazwyczaj okolice 50% jak już robię trzecia to okolice 20%. Czasem odwrotnie. Czysty spirytusu potrzebuje do nalewek, wódek smakowych. Ograniczam odbiór kierując się termometrem na 10 półce. Nastaw - nie przywiązuje do niego wagi - w temp. otoczenia to jest okolice 20 stopni fermentuje. Myślicie, że ma znaczenie taki drobiazg, czytałem opinie na forum, że wiele ludzi próbowało i nie widzi różnicy również z klarowaniem. Czasem zdąży się wyklarować a czasem jak przestanie bulgotać to lecę.

Wydawało mi się że mając te 1.5m wypełnienia, ovm jestem w stanie jednak dobry spirytus otrzymać jak nie za 1 razem to za 3... Może się mylę, zamówiłem następny litr sprężynek będę miał jakiś 1.7 m wysokości samych sprężynek.

golec269
450
Posty: 492
Rejestracja: niedziela, 4 maja 2014, 08:37
Podziękował: 89 razy
Otrzymał podziękowanie: 56 razy
Re: Ostry zapach destylatu

Post autor: golec269 »

Kolego Ciemiernik opisz jak odbierasz przedgon, czy przez cały proces oraz jaką masz wysokość zasypu nad OVM?
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Ostry zapach destylatu

Post autor: lesgo58 »

Ciemiernik pisze:Rozcieńczam na oko zazwyczaj okolice 50% jak już robię trzecia to okolice 20%. Czasem odwrotnie...
Nastaw - nie przywiązuje do niego wagi...
Czasem zdąży się wyklarować a czasem jak przestanie bulgotać to lecę...
I to jest cały problem. Robisz wszystko na czuja, na oko... Niestety ale mając ambicje na czysty spirytus, nie piekący i łagodny to jednak trzeba się lepiej przyłożyć. To nie jest trudno. Musisz wiele poprawić w sposobie traktowania nastawu i prowadzenia procesu.
Tak jak wspomniałem wcześniej rektyfikacja nie wybacza kompromisów.
Myślicie, że ma znaczenie taki drobiazg, czytałem opinie na forum, że wiele ludzi próbowało i nie widzi różnicy również z klarowaniem.
My nie myślimy - my o tym wiemy.
Czytałeś ten temat? http://alkohole-domowe.com/forum/post80861.html#p80861
Jeśli nie to polecam.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

Blażej
100
Posty: 109
Rejestracja: sobota, 17 wrz 2016, 12:31
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Podziękował: 32 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Ostry zapach destylatu

Post autor: Blażej »

Podaj na jakiej wysokości od kega masz termometry uwzględniając katalizator miedziany. Wysokość zasypu nad OVM, oraz wysokość całej kolumny. Bo piszesz, że dokupujesz SP czyli nie miałeś pełnego zasypu pod głowicę.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami"

PółCzłowiekPółLitra
30
Posty: 47
Rejestracja: poniedziałek, 5 wrz 2016, 00:29
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Ostry zapach destylatu

Post autor: PółCzłowiekPółLitra »

Dokładnie to co mówi kolega Błażej i kolega golec269, najlepiej zrób zdjęcie kolumny i wrzuć. Ja bym jeszcze zapytał (sam grzeje gazem) czy zawsze grzejesz tak samo tj, odkręcasz zawór do tego samego stopnia i czy odpowiednio szybko zmieniasz butle. Druga sprawa jaką masz wydajność ? Bo co z tego jeśli odbierasz 25 ml/min jeśli grzejesz słabo i wydajność masz rzędu kilkudziesięciu ml (choć z drugiej strony w skrajnym przypadku widać by było to po spadku mocy destylatu). Sam miałem OVM i podobny zasyp sprężynek, przerzuciłem się na OLM według pomysłu kolegi W_TG z tematu http://alkohole-domowe.com/forum/domowy ... 03-10.html (nie wiem jak dać odnośnik do konkretnego postu, ale sam opis pomysłu jest na 1 stronie), działa super i jest wyraźna różnica tak w prowadzeniu procesu jak i w jakości. A i jeszcze jedna ważna sprawa, podaj pojemność jeziorka i dokładny opis odbioru przedgonów.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Ciemiernik
20
Posty: 22
Rejestracja: czwartek, 6 sie 2015, 09:59
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Ostry zapach destylatu

Post autor: Ciemiernik »

Dzięki, za takie zainteresowanie tematem, wrzucę jutro zdjęcia. Grzeje na maxa, jak temp. na głowicy wejdzie to odlewam ze 100ml zakrecam zawór i stabilizuje. Później odbieram kropelkowo przedgon ze 200ml i zaczynam serce z ovm po wolutku jeszcze z nim przedgon jednocześnie, kilkanaście minut.

Grzeje blisko min. mocy taboretu 7.5kw (to też zależy od pojemności kega, jakim w danym momencie gotuje, ale zawsze nasłuchuje czy mi nie zalewa) - gaz ziemny, więc butli nie zmieniam i dlatego gaz a nie prąd.
Moc destylatu po 1 odpędzie mam 96,7 więc jest gitara. Specjalnie kupiłem ostatnio alkoholomierz precyzyjny firmy gomar jak dobrze kojarzę. A wydajność coś mi świta że koło 170/180 chociaż dawno nie mierzyłem.
Jeziorko 12 ml.

Temat lesgo oczywiście czytałem, chociaż ma rację, że nie jestem perfrkcjonistą i nie przywiązuje wagi, do aż takich szczegółów i może to jest problemem, chociaż z drugiej strony nie uwierzę nigdy, że mając za chwilę 1.8m sprężynek dalej muszę się martwić nie wyklarowanym nastawem.

Jeśli chodzi właśnie o sprężynki. Mam sprężynki do wysokości 1.4. Ostatnio dorobiłem segment 40cm i on jest dobity zmywakami (nad ovm)
Myślę, że pojutrze bd miał zamiast nich sprężynki.

Termometry
1. Keg
2. 10 półka 25cm
3. 10cm poniżej ovm, jakieś 130
4. Głowica jakieś 190 cm od kega

Termometr 4 sondowy od pameli.

Czyli do tej pory miałem jakieś 90-100cm pod ovm i 40 nad.
Ostatnio zmieniony czwartek, 27 kwie 2017, 05:26 przez Kamal, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Koniecznie poprawki.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Ostry zapach destylatu

Post autor: lesgo58 »

Ciemiernik pisze:...odlewam ze 100ml zakrecam zawór i stabilizuje. Później odbieram kropelkowo przedgon ze 200ml.
Do przedgonu musisz się przyłożyć. Początkowa stabilizacji to minimum 20 minut. od tego momentu możesz odbierać przedgon na 2 sposoby. Pierwszy kropelkowo. I odbierasz do momentu aż krople po roztarciu na dłoni nie będą capić, albo po rozcieńczeniu tego co kapie w proporcji 1:4 i powąchaniu. możesz robić to w kieliszku. Powinno mieć zapach normalnej wódki. Jeśli coś będzie zalatywać to niestety ale trzeba kontynuować odbiór przedgonów. Ta żmudna procedura to tylko przy pierwszych razach. Z czasem nauczysz się rozpoznawać jakość tylko po węchu tego co kapie. Drugi sposób to zrzucanie jeziorka (mając malutkie jeziorko to tak ok. 100ml.) Tę procedurę powtórz 2 razy w odstępach 20 minutowych. W międzyczasie odbieraj kropelkowo. Na końcu weryfikuj podobnie jak w sposobie pierwszym.
Grzeje blisko min. mocy taboretu 7.5kw (to też zależy od pojemności kega, jakim w danym momencie gotuje, ale zawsze nasłuchuje czy mi nie zalewa) - gaz ziemny, więc butli nie zmieniam i dlatego gaz a nie prąd.
Tutaj widzę następny problem. Nie wiesz z jaką mocą grzejesz. No więc jakżeś wyliczył prędkość odbioru? Niestety ale nie znając dokładnej mocy grzania musisz wykonać tzw. badanie wydajności. Robisz to w prosty sposób. I jeśli bedziesz przy każdym pędzeniu grzał z podobną mocą to te badanie starczy Ci na długo. No chyba, że zmienisz wypełnienie, ocieplenie itp.
Tak więc jak zrobić to badanie.? Było już nie raz, ale powtórzę to ponownie.
Po stabilizacji i odbiorze przedgonów ( w międzyczasie przygotowujesz sobie menzurkę i sekundnik) spuszczasz urobek na maksymalnie otwartym zaworku przez ok 1 minutę i wtedy podstawiasz menzurkę i nie dalej leci do tej menzurki przez następną minutę. Mierzysz ile Ci uleciało i dzielisz przez 5. To co wyjdzie to będzie Twoja początkowa prędkość odbioru. Wydajność mierzysz przez zaworek w głowicy. Nigdy w OVM/OLM.
Moc destylatu po 1 odpędzie mam 96,7 więc jest gitara.
Moc destylatu nie jest wyznacznikiem jakości. Sam widzisz masz mocny a mimo to ostry.
, chociaż z drugiej strony nie uwierzę nigdy, że mając za chwilę 1.8m sprężynek dalej muszę się martwić nie wyklarowanym nastawem.
Im dłuższa kolumna tym prościej otrzymać dobry destylat, ale sama długość nie jest wyznacznikiem i pewnikiem jakości. Zapominasz o operatorze. Niestety ale on jest najsłabszym ogniwem w tej całej zabawie.
Co do wyklarowanego nastawu. To nie ma się co dziwić że niewyklarowany nastaw może być powodem złej jakości urobku. zwłaszcza dla kogoś kto ma keg bez płaszcza.
Jedno jest pewne - dopiero suma wszystkich tych drobnych elementów da nam urobek o jakim marzymy. Zaniedbanie jakiegokolwiek - przy małym doświadczeniu operatora - skutkuje tym z czym masz do czynienia. Już pisałem wcześniej , że tak naprawdę trudno na odległość ocenić z całą pewnością co u Ciebie może być przyczyną.

Dlatego na tyle spraw zwracam Ci uwagę abyś mógł to zweryfikować ze stanem faktycznym..
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

pawelss
20
Posty: 20
Rejestracja: niedziela, 3 lis 2013, 17:21
Krótko o sobie: :)
Ulubiony Alkohol: Piwo i czysta :)
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Białystok
Podziękował: 4 razy
Re: Ostry zapach destylatu

Post autor: pawelss »

Witam kolegów,
Mam taki sam problem. Myślę, że wspólnymi siłami dojdziemy do poprawy lub najlepiej do perfekcji.
Więc najlepiej zacznijmy od nastawu:
1. Jakie blg. powinno być?
- Ja daję 41.4 litrów wody, 11 kg. cukru - blg. 21
2. Nie mając płaszcza nastaw po odfermentowaniu ile czasu może stać?
- U mnie wygląda następująco: po fermentacji, odgazowuje mieszając, daję Turbo Klar, na nast dzień zlewam i czekam, aż będę miał czas na pędzenie. A w chwili obecnej mam 2 nastawy po 48 litrów każdy które po odgazowaniu stoją 2 tygodnie i klarują się grawitacyjnie.
Proszę kolegów o pomoc, podpowiedź jak ewentualnie to poprawić?
W szczególności Kolegę Lesgo58, z którym już temat zacząłem na priv.

PółCzłowiekPółLitra
30
Posty: 47
Rejestracja: poniedziałek, 5 wrz 2016, 00:29
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Ostry zapach destylatu

Post autor: PółCzłowiekPółLitra »

Ciemiernik pisze: Jeśli chodzi właśnie o sprężynki. Mam sprężynki do wysokości 1.4. Ostatnio dorobiłem segment 40cm i on jest dobity zmywakami (nad ovm)
Myślę, że pojutrze bd miał zamiast nich sprężynki.
Jak dla mnie to tu jest problem poza oczywiście nie do końca poprawną stabilizacją i odbiorem przedgonów. Mały bufor nad OVM tj. mało półek, przez zastosowanie zmywaków będzie ich tylko kilka i przez to na samym początku do serca mogą dostawać się przedgony które nie zostały dokładnie odebrane i odizolowane od obniżonego odbioru. Serce późniejsze powinno być już dobre ale z racji że jest zmieszane z sercem z początku, które może być zanieczyszczone to i cały finalny produkt ma niedoskonałości. Zamiana na sprężynki i porządna stabilizacja powinny załatwić problem.
Awatar użytkownika

seneka
700
Posty: 718
Rejestracja: sobota, 16 sie 2014, 14:47
Podziękował: 100 razy
Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Ostry zapach destylatu

Post autor: seneka »

Jak wyżej, proponuję po zmianie zmywaków przeprowadzić cały proces bez używania OVM czyli wszystko odbieraj bez OO. Przedgon, co ważne odbierz skrupulatnie, tak jak Leszek piszę. Da to Ci odpowiedź czy dobrze w gornym buforze separujesz frakcje lekkie.
ZAISTE WÓDKA POTĘŻNA JEST...ALE BIMBER WIĘKSZĄ MOCĄ WŁADA

lolek78
10
Posty: 16
Rejestracja: wtorek, 18 sie 2015, 14:18
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Ostry zapach destylatu

Post autor: lolek78 »

U mnie wygląda następująco: po fermentacji, odgazowuje mieszając, daję Turbo Klar, na nast dzień zlewam i czekam
Odgazowujesz przed zlaniem z drożdżami ?
Awatar użytkownika

Autor tematu
Ciemiernik
20
Posty: 22
Rejestracja: czwartek, 6 sie 2015, 09:59
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Ostry zapach destylatu

Post autor: Ciemiernik »

Witam, z nastawem nic nie robiłem po przefermentowaniu. Spróbuje z odgazowaniem i wyklarowaniem w najbliższym czasie może to o to chodzi :)

Wydajność mierzyłem zaraz jak miałem gotową kolumnę.
Generalnie czytałem wszystkie najważniejsze wątki być może właśnie to moje mało rygorystyczne podejście jest problemem. Odświeżę wszystkie wątki przez Was podsunięte i na nowo się wezmę za robotę, dzięki :)

Przy okazji pokaże kolumnę. Za jakiś czas dam znać czy coś wyszło na +.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

pawelss
20
Posty: 20
Rejestracja: niedziela, 3 lis 2013, 17:21
Krótko o sobie: :)
Ulubiony Alkohol: Piwo i czysta :)
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Białystok
Podziękował: 4 razy
Re: Ostry zapach destylatu

Post autor: pawelss »

1. Ile czasu po wyklarowaniu i zlaniu znad osadu nastaw może stać?
2. Czy jak postoi kilka dni będzie to miało zły wpływ na smak późniejszego destylatu?
3. Jeśli mówimy o klarowaniu grawitacyjnym to wiadomo, że czas się wydłuża i stąd pytanie czy długi kontakt z grzybkami będzie miał wpływ na destylat?

golec269
450
Posty: 492
Rejestracja: niedziela, 4 maja 2014, 08:37
Podziękował: 89 razy
Otrzymał podziękowanie: 56 razy
Re: Ostry zapach destylatu

Post autor: golec269 »

@pawelss
Od1. Nawet kilka miesięcy(dużo zależy od temperatury)
Od2. Nie
Od3. Powyżej dwóch tygodni może,ale lepiej zlać i robić.

henik
100
Posty: 126
Rejestracja: wtorek, 3 cze 2014, 12:31
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:) z resztą jak Wszyscy tutaj.
Ulubiony Alkohol: Nalewka z wiśni Kelleris
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Ostry zapach destylatu

Post autor: henik »

Kolego Ciemiernik mam nadzieję że, kolumnę stawiasz do pionu przed? Jeżeli stoi tak w czasie pracy jak na zdjęciu to nie dobrze, bardzo niedobrze.
Awatar użytkownika

seneka
700
Posty: 718
Rejestracja: sobota, 16 sie 2014, 14:47
Podziękował: 100 razy
Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Ostry zapach destylatu

Post autor: seneka »

Kolego hernik nie pij zanim coś napiszesz, bo nic nie wnosisz do tematu.
ZAISTE WÓDKA POTĘŻNA JEST...ALE BIMBER WIĘKSZĄ MOCĄ WŁADA

henik
100
Posty: 126
Rejestracja: wtorek, 3 cze 2014, 12:31
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:) z resztą jak Wszyscy tutaj.
Ulubiony Alkohol: Nalewka z wiśni Kelleris
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Ostry zapach destylatu

Post autor: henik »

Kolego seneka25. Zdaje się odwrotnie. Odpowiednie ustawienie w pionie kolumny jest ważne. Mam też, to tak nie temacie, pisz poprawnie mój nick, ewentualnie możesz użyć opcji, kopiuj- wklej. Miłego dnia życzę. henik

tomektz
20
Posty: 21
Rejestracja: sobota, 13 wrz 2014, 21:49
Re: Ostry zapach destylatu

Post autor: tomektz »

Panowie pędzenie na 2.5 rozwiąże wszystkie problemy zapachowe i ostrego smaku ja to przerabiałem i teraz mam alkohol super jakości

lolek78
10
Posty: 16
Rejestracja: wtorek, 18 sie 2015, 14:18
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Ostry zapach destylatu

Post autor: lolek78 »

henik a jakie widzisz błędy tak z ciekawości pytam?
Awatar użytkownika

olo 69
650
Posty: 692
Rejestracja: sobota, 8 maja 2010, 08:02
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 72 razy
Re: Ostry zapach destylatu

Post autor: olo 69 »

tomektz pisze:Panowie pędzenie na 2.5 rozwiąże wszystkie problemy zapachowe i ostrego smaku ja to przerabiałem i teraz mam alkohol super jakości
Też tak uważam.
Pozdrawiam,olo 69

rosjan
300
Posty: 338
Rejestracja: czwartek, 18 maja 2017, 11:19
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Wina i własny wyrób
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Południe Paryża
Podziękował: 109 razy
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Ostry zapach destylatu

Post autor: rosjan »

Nie wiem, czy wniosę coś konkretnego do tematu, ale zauważyłem, że przy ograniczeniu odbioru (przeszedłem z 20-25 ml/min. na 12 ml/min max) i produkt ma bardziej delikatny i właśnie lekko słodkawy posmak. Nie wiem jednak, czy jest to jedyny czynnik, który wpływa (u mnie) na poprawę jakości...?
Przyłożyłem się rownież do bardziej skrupulatnego sposobu odbierania przedgonów. Tuż przed zalaniem kolumny otwieram jeziorko i łapię ok 50-75 ml smrodliwych przedgonów. Po zamknięciu jeziorka 40 min stabilizacji i spuszczenie około 200 ml zawartości jeziorka. Robię tak trzy razy i potem dopiero odbiór właściwy OLM.
Przy drugim gotowaniu robię podobnie tylko jeziorko spuszczonym dwa razy.
Myślicie że zmniejszenie szybkości odbioru może mieć wpływ na smak?
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Jachu

golec269
450
Posty: 492
Rejestracja: niedziela, 4 maja 2014, 08:37
Podziękował: 89 razy
Otrzymał podziękowanie: 56 razy
Re: Ostry zapach destylatu

Post autor: golec269 »

Jeżeli zmniejszyłeś odbiór o połowę to na pewno ma to wpływ na smak, lepiej oczyszczony spirytus. Na pewno tak solidne odebranie przedgonu też poprawia smak i zapach. A jakie masz wypełnienie i ile zasypu? Odbierając 0,7L/h to za wolno jak gotujesz dwa razy, przy jednym przebiegu to tak. Ile trwa u Ciebie proces?

rosjan
300
Posty: 338
Rejestracja: czwartek, 18 maja 2017, 11:19
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Wina i własny wyrób
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Południe Paryża
Podziękował: 109 razy
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Ostry zapach destylatu

Post autor: rosjan »

Kolumna z glowica puszkowa, wypelnienie spezynki KO 130 cm. Nad 60 l kegiem bufor (ok. 2,3 l) z wypelnieniem miedzianym. 2 grzalki teoretycznie 2 kW, ale w praktyce watomierz pokazuje 1,7 kW kazda przy pelnym obciazeniu. Po zalaniu kolumny druga grzalka przechodzi na 20 % swojej mocy.
Na poczatku odbieralem jak instrukcja podawala, tj. 20-25 ml na minute, ale produkt byl gorzkawo-ostry.
Czasami, jak temp. w kolumnie rosnie o 0,06 lub 0, 12 °C (termometr z dokladnoscia 0,0625), to schodze z moca z 20 do 10, lub 5 %. Nie wiem jenak, czy jest to najlepsze rozwiazanie...
Pozdrawiam
Jachu

golec269
450
Posty: 492
Rejestracja: niedziela, 4 maja 2014, 08:37
Podziękował: 89 razy
Otrzymał podziękowanie: 56 razy
Re: Ostry zapach destylatu

Post autor: golec269 »

Rosjan to masz super sprzęt. Średnica pewnie 60,3mm, z mocą to powolutku nie musisz schodzić, wielu popełnienia ten błąd na początku. Jak masz watomierz to obserwujesz jakie są skoki napięcia, wtedy temperatura sobie potrafi skakać o 0,06C lub nawet 0,12C. Poza tym dochodzi nieraz w czasie procesu skok ciśnienia, jak wykluczysz te parametry to dopiero wtedy zmniejszasz odbiór zaworkiem a nie moc w czasie procesu. Moc 2kW jest standardowa w tej kolumnie a odbiór na poziomie 20ml/min powinien dać fajny spirytus że słodkawym posmakiem.

rosjan
300
Posty: 338
Rejestracja: czwartek, 18 maja 2017, 11:19
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Wina i własny wyrób
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Południe Paryża
Podziękował: 109 razy
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Ostry zapach destylatu

Post autor: rosjan »

Tak, myślę, że jest to bardzo dobry sprzęt.
Po drugim gotowaniu owocówki (zrobionej na Bayanusach), rozrobiony do 40% spirytus jest wyborny.
Parę dni temu gotowałem trzeci raz ( czego nigdy nie robię ) cukrówkę zrobioną na turbo C3. Efekt był gorszy od owocówki po drugim gotowaniu - smak mniej łagodny. Może coś robię nie tak?...
I jeszcze przy okazji krótkie pytanie :
Robiąc metodą 2,5 , po odebraniu przedgonów przy stężeniu 45-50% i uzupełnieniu wodą do 20% należy opróżnić bufor do kotła czy też nie ? Zadaję to pytanie dlatego, że temperatura w kotle doszła do 91°C przy nieopróżnionym buforze, a Kolumna się jeszcze nie zalała ...
Z góry dzięki za sugestie
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Jachu

golec269
450
Posty: 492
Rejestracja: niedziela, 4 maja 2014, 08:37
Podziękował: 89 razy
Otrzymał podziękowanie: 56 razy
Re: Ostry zapach destylatu

Post autor: golec269 »

Bufor opróżnij bo jeszcze raz będziesz odbierał przedgon, więc najlepiej od całego wsadu. Poza tym cały wsad będzie miał wtedy jednakowy procent. Z owoców jest zawsze najlepszy napitek, ale spróbuj odebrać trochę więcej przedgonu a już po dwóch razach powinien być dość łagodny.

inereusz
30
Posty: 36
Rejestracja: środa, 22 lut 2017, 19:29
Re: Ostry zapach destylatu

Post autor: inereusz »

Ciemiernik czy udało Ci się już pozbyć aromatów? jeżeli tak, które wskazówki wg Ciebie okazały się najcelniejsze ?

robert0223
20
Posty: 23
Rejestracja: sobota, 10 wrz 2016, 03:01
Podziękował: 2 razy
Re: Ostry zapach destylatu

Post autor: robert0223 »

A jak czyścisz maszynę po procesie? Wiem, może sie wydawać oczywiste ..... Ale sam miałem taki problem że rure z wypełnieniem tylko płukałem i za trzecim... czwartym... razem destylat coraz bardziej śmierdział. Spróbuj dokładnie umyć kolumnę i wypełnienie. Poczytaj czym się myje sprzęt, ja osobiście używam kwasku ale jadę na miedzi...
Taka moja myśl :)..... Może przyczyna jest własnie tak banalna jak odpowiednie przygotowanie sprzętu :)

Pozdro

prolog1975
450
Posty: 472
Rejestracja: środa, 3 sie 2016, 08:38
Podziękował: 57 razy
Otrzymał podziękowanie: 85 razy
Re: Ostry zapach destylatu

Post autor: prolog1975 »

Tak jak pisze kolega golec269, ja też zlewam zawartość bufora do kotła przy metodzie 2.5, tak jak bym proces zaczynał od nowa. Co do sprężyn w buforze mam KO by wzmocnić na maxa zawartość bufora.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Problemy destylacyjne”