Jak uratować przetrzymany miód

Najdawniej znane, o wspaniałej tradycji, doskonałe napoje winne:)

Autor tematu
Rimshot Gloo
20
Posty: 20
Rejestracja: sobota, 10 gru 2011, 17:23
Podziękował: 1 raz

Post autor: Rimshot Gloo »

Witam

Problem jest następujący: na początku listopada 2016 ustawiłem 30 litrów trójniaka. Miód sobie fermentował, a ja zajęty swoimi sprawami zapomniałem o nim aż do stycznia. W styczniu, nieco już po przewidzianym dla tej czynności czasie ściągnąłem znad osadu i zgodnie z przewidywaniami odkryłem, że nabrał on gorzkawego posmaku. Ilość jest dość niebagatelna, dlatego chętnie bym go uratował. Czy szanowni Panowie weterani w tej dziedzinie znają jakieś sposoby na uratowanie rzeczonego miodu? Póki co zamierzałem po prostu dosłodzić kolejnym słoikiem miodu pszczelego, jednak, nie wiem czy to właściwe działanie i czy wystarczy.
Awatar użytkownika

inblue
350
Posty: 389
Rejestracja: środa, 2 kwie 2014, 08:19
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Lokalizacja: Warszawa/Praga Płd.
Podziękował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 307 razy
Re: Jak uratować przetrzymany miód

Post autor: inblue »

Miody tak już mają i za młodu bywają nieokrzesane. Później ta gorzkość zwyczajnie zanika. Daj mu czas.
Teraz sprawdź Blg. Od jego wyniku zależy dalsze postępowanie.
Prawdziwi twardziele piją naftę.

https://stop447.info/
#NieDlaRoszczeń

Autor tematu
Rimshot Gloo
20
Posty: 20
Rejestracja: sobota, 10 gru 2011, 17:23
Podziękował: 1 raz
Re: Jak uratować przetrzymany miód

Post autor: Rimshot Gloo »

inblue pisze:Teraz sprawdź Blg. Od jego wyniku zależy dalsze postępowanie.
Cukromierz utonął w całości.
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2368
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Jak uratować przetrzymany miód

Post autor: Kamal »

Czyli cały cukier został przerobiony. A więc ten gorzki posmak to właśnie dlatego, że jest miód jest wytrawny. :-)
K.
Obrazek
Awatar użytkownika

inblue
350
Posty: 389
Rejestracja: środa, 2 kwie 2014, 08:19
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Lokalizacja: Warszawa/Praga Płd.
Podziękował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 307 razy
Re: Jak uratować przetrzymany miód

Post autor: inblue »

Trzeba domiodzić.
Tu istnieje tylko jedna reguła - domiodzić tyle, aż będzie smakować.
Nalej sobie niewielką ilość do jakiejś buteleczki i stopniowo domiadzaj próbując po każdym dodaniu miodu.
Gdy już uznasz że to jest to - zmierz Blg po domiodzeniu i z różnicy możesz wyliczyć ile dodać miodu.
Przykład:
Przed domiodzeniem było -2 Blg (minus 2), po dosłodzeniu na smak 5 Blg.
Różnica wynosi więc 7 Blg i o taką wartość trzeba podnieść ekstrakt.

Praktycznie przyjmuje się, że w jednym litrze miodu jest 1 kilogram cukru.
Więc orientacyjnie na 30 litrów potrzeba dodać 7 * 10 * 30 = 2,7 litra miodu

Miód rozpuścić w niewielkiej ilości przefermentowanej brzeczki, wlać z powrotem do balonu i bardzo dokładnie wymieszać.
Zostawić do sklarowania.
Prawdziwi twardziele piją naftę.

https://stop447.info/
#NieDlaRoszczeń

Autor tematu
Rimshot Gloo
20
Posty: 20
Rejestracja: sobota, 10 gru 2011, 17:23
Podziękował: 1 raz
Re: Jak uratować przetrzymany miód

Post autor: Rimshot Gloo »

Ok, dzięki wielkie za informację. Trochę mnie martwi, że teraz mój idealnie proporcjonalny trójniak przestanie być idealnie proporcjonalnym trójniakiem (taki rys osobowości), ale zamierzam z porady skorzystać.

wawaldek11
2500
Posty: 2914
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Jak uratować przetrzymany miód

Post autor: wawaldek11 »

To chyba jest mocny miód ;)
Ile teoretycznie powinien mieć odfermentowany do końca trójniak?
Rimshot Gloo - jakiego miodu użyłeś do nastawienia?
Pozdrawiam,
Waldek
Awatar użytkownika

inblue
350
Posty: 389
Rejestracja: środa, 2 kwie 2014, 08:19
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Lokalizacja: Warszawa/Praga Płd.
Podziękował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 307 razy
Re: Jak uratować przetrzymany miód

Post autor: inblue »

Homogeniczny trójniak po odfermentowaniu do pełnej wytrawności dałby około 21% alkoholu.
Prawdziwi twardziele piją naftę.

https://stop447.info/
#NieDlaRoszczeń

Autor tematu
Rimshot Gloo
20
Posty: 20
Rejestracja: sobota, 10 gru 2011, 17:23
Podziękował: 1 raz
Re: Jak uratować przetrzymany miód

Post autor: Rimshot Gloo »

wawaldek11 pisze:To chyba jest mocny miód ;)
(...)
Rimshot Gloo - jakiego miodu użyłeś do nastawienia?
Wielokwiatowego. Czyli nic niezwykłego. Z tym, że pasieka nie byłą jeszcze sprawdzona dla produkcji moich miodów i przypuszczam sowite użycie cukru.

wawaldek11
2500
Posty: 2914
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Jak uratować przetrzymany miód

Post autor: wawaldek11 »

Nie bądź taki podejrzliwy. Ja mam dobre zdanie o naszych bartnikach ;) Natomiast handlarze nie mają u mnie dobrej opinii.
Inblue - trójniaki nastawia się na wytrawne? Bo moje trzy zostały słodkie 5 - 7*Blg.
Pozdrawiam,
Waldek
Awatar użytkownika

inblue
350
Posty: 389
Rejestracja: środa, 2 kwie 2014, 08:19
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Lokalizacja: Warszawa/Praga Płd.
Podziękował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 307 razy
Re: Jak uratować przetrzymany miód

Post autor: inblue »

@wawaldek - Tośmy się dogadali. Oczywiście, że nie!
Trójniak teoretycznie odfermentuje do 15% więc pozostanie w nim jeszcze ok. 106 g cukru w litrze. Daje to balling pozorny ok. 5 Blg.
Natomiast gdyby drożdże przerobiły cały cukier z nastawu, to byłoby to rzeczone wcześniej 21%. Jest to możliwe i czasami zdarzają się takie incydentalne przypadki.
Ja uważam, że te cyfry to raczej wskazówka dla Nas, a nie wytyczne. Sam posiadam trójniak kasztelański z pozornym Blg 12. Po trzech latach - pychota.
Liczy się smak, więc nie dajmy się zwariować jakimś cyfrom.
Prawdziwi twardziele piją naftę.

https://stop447.info/
#NieDlaRoszczeń

Autor tematu
Rimshot Gloo
20
Posty: 20
Rejestracja: sobota, 10 gru 2011, 17:23
Podziękował: 1 raz
Re: Jak uratować przetrzymany miód

Post autor: Rimshot Gloo »

Miód został dosłodzony (domiodzony) i poszedł klarować. Jednak mimo poprawienia zawartości cukru do poziomu satysfakcjonującego moje podniebienie gorzki posmak pozostał. Być może, tak jak pisał inblue należy to uznać za jego młodzieńcze kaprysy. Będę czekał co się dalej zdarzy dokonując raz na jakiś czas próby organoleptycznej. Jednak jeśli któryś z Panów (lub Pań) ma już podobne doświadczenia z gorzkością miodu (moje poprzednie miody nie doświadczyły mnie dotąd w podobny sposób) to chętnie poczytam Wasze uwagi.
Awatar użytkownika

manowar
950
Posty: 972
Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 17:36
Krótko o sobie: I ain't no nice guy after all
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 213 razy
Kontakt:
Re: Jak uratować przetrzymany miód

Post autor: manowar »

Pośpiech jest wskazany przy łapaniu pcheł. Tu nie ma co ratować. Wstawiłeś w listopadzie - jest styczeń - ja bym nawet czwórniaka nie zlewał po raz pierwszy nie mówiąc o próbach picia. Moje trójniaki - owocowe, które szybciej dojrzewają - w pierwszym roku są niepijalne. Kwaśne gorzkie i ryj wykręcają. Warto po nie sięgnąć po 3 latach i więcej a w międzyczasie próbować jak się zmienia.
Pierwszego nie przepijam, drugiego zresztą też, trzeciego i czwartego, i piątego też nie!
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!

https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe

wawaldek11
2500
Posty: 2914
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Jak uratować przetrzymany miód

Post autor: wawaldek11 »

Rimshot Gloo pisze:... na początku listopada 2016 ustawiłem 30 litrów trójniaka.
Jakie proporcje dałeś, albo ile Blg było?
Nie jestem doświadczonym miodosytnikiem, ale mam pewne przypuszczenia co do Twojego przypadku.
Pozdrawiam,
Waldek

Autor tematu
Rimshot Gloo
20
Posty: 20
Rejestracja: sobota, 10 gru 2011, 17:23
Podziękował: 1 raz
Re: Jak uratować przetrzymany miód

Post autor: Rimshot Gloo »

Nie mierzyłem Blg. Proporcje natomiast następujące: 1l miodu na dwa litry wody. Do tego wywar z dwóch lasek cynamonu, 20 g goździków, gałązki wanilii oraz litr soku z pomarańczy.
Sprawdzony przepis, który już wcześniej dawał dobre rezultaty.

Mod.
Nie cytuj postów poprzedzających a tym bardziej cytatów!

wawaldek11
2500
Posty: 2914
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Jak uratować przetrzymany miód

Post autor: wawaldek11 »

Gorzki smak może pochodzić od goździków chociaż myślałem o złych proporcjach.
Szkoda, że nie zmierzyłeś gęstości początkowej. Jak nie masz spławika do miodów, to można rozcieńczyć próbkę wodą 1:1 i zmierzyć popularnym winomierzem o skali do 20 - 25 Blg. Wynik razy 2.
Pozdrawiam,
Waldek
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Jak uratować przetrzymany miód

Post autor: Wald »

Trójniak na zero Blg? ;/ Trudno uwierzyć. Coś raczej poszło nie tak. Miód z pasieki, nie z marketu, więc raczej OK :ok: Dodatków było sporo, a je wlicza się do wody. Ty dolałeś:
Rimshot Gloo pisze: 1l miodu na dwa litry wody. Do tego wywar z dwóch lasek cynamonu, oraz litr soku z pomarańczy.
Czyli o objętość wywaru i soku trzeba pomniejszyć ilość wody. Choć to przy 30 litrach nastawu, nie może aż tak zakłamać proporcji. I jeszcze standard, czyli słoiki 0,9 litra rozcieńczane litrem wody, ale i te nie fermentują do zera. Może jedno z drugim, plus kiepska jakość miodu... :bezradny: No nie wiem. Chyba coś jeszcze było nie tak, ale brak pomiaru początkowego nie pozwoli wyjaśnić co to było.

A gorycz? Jakie drożdże to obrabiały? Jaka i ile pożywki? Z tempa wnioskuję, że aktywne użyłeś. Może (nie musi) mu tak zostać.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!

eldier
750
Posty: 751
Rejestracja: wtorek, 29 kwie 2014, 23:12
Podziękował: 114 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Jak uratować przetrzymany miód

Post autor: eldier »

Wald prawdopodobnie to 0blg to odczyt bezpośrednio ze spławika - a więc sporo więcej, koło 50g/l z tego co pamiętam, a to daje 17-18%. No i tyle jest całkiem możliwe - a ile dokładnie to już nieważne, nie ma co gdybać, nie znając początkowego blg.

Autor tematu
Rimshot Gloo
20
Posty: 20
Rejestracja: sobota, 10 gru 2011, 17:23
Podziękował: 1 raz
Re: Jak uratować przetrzymany miód

Post autor: Rimshot Gloo »

Wald pisze: Czyli o objętość wywaru i soku trzeba pomniejszyć ilość wody. (...) I jeszcze standard, czyli słoiki 0,9 litra rozcieńczane litrem wody, ale i te nie fermentują do zera. A gorycz? Jakie drożdże to obrabiały? Jaka i ile pożywki? Z tempa wnioskuję, że aktywne użyłeś. Może (nie musi) mu tak zostać.
Ilość wody została, tak jak pisałeś, pomniejszona o wywar i sok. Drożdże miałem sprawdzone - Bayanus (G995). Pożywka dla drożdży winiarskich browin (10g). Uwaga o słoikach mnie natomiast zainteresowała. Sprawdziłem teraz. Słoiki faktycznie mniejsze niż litr - zmieściło się 0,85 litra wody. Czyli proporcje jednak zaburzone.
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Jak uratować przetrzymany miód

Post autor: Wald »

Rimshot Gloo pisze: Czyli proporcje jednak zaburzone.
Tym się nie przejmuj, to jedno z wyjaśnień tak małego cukru resztkowego, gorzej z goryczą.
Czy trunek nie trąci czasem myszą? W smaku (poza bardzo nieprzyjemną goryczą) i zapachu nie przypomina to mysich odchodów? Mocne, szybkie drożdże aktywne potrafią taki ślad zostawić. Zobacz tu: http://alkohole-domowe.com/forum/post38687.html#p38687
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Miody Pitne”