Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Technologia słodowania, zacieranie ziarna. Przepisy na zaciery ziemniaczane.

eldier
750
Posty: 751
Rejestracja: wtorek, 29 kwie 2014, 23:12
Podziękował: 114 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy

Post autor: eldier »

Dobrym sposobem jest dolewanie końcówki podbijanej refuksem tak, żeby miała około 60-70%. Nie mówię że do samego końca, ale trzeba patrzeć co leci. U mnie zazwyczaj z 36-37l zacieru ponad 1l jest na dolewkę, a to podnosi jego moc o 1,5-2%. Jak już wpadnę w cug to dolewka jest za każdym razem :punk:

Ps
A tak swoją drogą to czemu piszemy o zacierach w temacie o wujku?
Awatar użytkownika

Kotlet
1
Posty: 1
Rejestracja: niedziela, 5 lut 2017, 16:23
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: Kotlet »

Witam kolegów z branży,

Z zaciekawieniem prześledziłem 125 stron w temacie ŁKZWJ-zajęło mi to 2 popołudnia. Pozwoliłem sobie niektóre porady kolegów zapisać tak by mieć kompedium wiedzy pod ręką, tuż pod przepisem założyciela tematu. Towar zamówiłem, w najbliższy weekend nastawię. Wcześniej na gaz rzucam zacier, na podstawie przepisu, na który natrafiłem przeglądając forum- JD z kukurydzy, słodu i żyta. Niestety mój enzym scukrzający (lub sama kukurydza) nie sprawdziły się mimo zachowania temperatury i innych wytycznych(blg ok 8). Musiałem zatem wzmocnić nieco cukrem, więc z mojej JD Black Label pewnie wyjdzie coś nie do końca oczekiwanego- mam nadzieję że po doprawieniu i poleżakowaniu coś dobrego:) Szkoda, że nie natrafiłem wcześniej na inwertowanie cukru bo bym zastosował tą metodę w celu polepszeniu jakości wyrobu. Wracając do meritum sprawy... czy inwertowanie stosuje się przy każdym nastawianiu ŁKZWJ czy tylko podczas tego pierwszego- słodkiego? Czy Waszym zdaniem pół roku leżakowania w płatkach i póżniejsze doprawienie syropem wystarczy by gotowy wyrób częściowo nabrał walorów i wywołał dobre reakcje u kosumujących? - powód uroczystość na jakiej będzie spożywany- własne wesele jesienią b.r :) W repertuarze jeśli chodzi o własne urobki: ubiegłoroczna śliwowica, zacierany "łyskopodobny" napitek ze słodu wędzonego torfem i glukozy, wspomniany wcześniej JD oraz planowane ŁKZWJ. :pije:

Pozdrawiam i dziękuję za te wszystkie pomocne informacje, na jakie natrafiłem w Waszych postach. :respect:
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2360
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: Kamal »

Możesz przy każdym następnym nastawie, inwertować cukier. :-)
Pół roku, powinno wystarczyć. :-)
K.
Obrazek
Awatar użytkownika

seneka
700
Posty: 718
Rejestracja: sobota, 16 sie 2014, 14:47
Podziękował: 100 razy
Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: seneka »

Zależy ile tych płatków użyjesz, ale kontroluj sytuację, bo w pół roku to możesz przedębić.
ZAISTE WÓDKA POTĘŻNA JEST...ALE BIMBER WIĘKSZĄ MOCĄ WŁADA
Awatar użytkownika

Autor tematu
Juliusz
1050
Posty: 1066
Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
Ulubiony Alkohol: Whiskey.
Status Alkoholowy: Drinker
Lokalizacja: Australia
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: Juliusz »

eldier pisze:...
Ps
A tak swoją drogą to czemu piszemy o zacierach w temacie o wujku?
Bez uprzedzania od czasu do czasu zaglądam i sprawdzam (stare PRL-owskie przyzwyczajenie :D ) kto i do jakiego stopnia postępuje według przepisu ŁKZWJ a kto sprzeniewierza się, dokonuje fałszerstw i sieje infamię - ostatnio popularne słowo - Wujowi Jessie.

eldier widzę żeś człowiek godny i wierny Wujowi i z odwagą zadajesz podstawowe pytanie.

I ja pytam czemu w tym dziale poświęconym bardziej Wujowi niż whisky ktoś, podstępnie (mam nadzieję, że bezwiednie i omyłkowo) bezzasadnie, urągliwie lub może bezczelnie, wcisnął metodę zacierania ziarna.

Tak więc za ten niegodny czyn, czyn ubliżający wujowi, który jest człowiekiem z wielką brodą, człowiekiem starym i wymagającym szczególnego szacunku choćby ze względu na ilość wypitego trunku - nie wspominając o wieku być może znacznie ponad 100 lat - cierpcie choć przez ten krótki czas między przeczytaniem tego postu, wskoczeniem nerwowo do samochodu, znalezieniem sklepu z alkoholami a w nim tej wyśmienitej piętnastoletniej whisky, przyjechaniu do domu, trzęsącymi rękami nalaniu sobie drinka i pierwszym łyknięciem tego napoju z nieba.



Tak mści się na winnych owego niecnego czynu Juliusz

Juliusz
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne
Awatar użytkownika

BIDET
30
Posty: 35
Rejestracja: sobota, 7 sty 2017, 23:25
Ulubiony Alkohol: Absynt
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Bogatynia
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: BIDET »

Czy mi się wydaje czy było 125 stron z postami a dziś widzę tylko 50 ???
Awatar użytkownika

kmarian
700
Posty: 744
Rejestracja: środa, 26 lut 2014, 19:16
Ulubiony Alkohol: swój
Lokalizacja: Beskid Niski
Podziękował: 94 razy
Otrzymał podziękowanie: 97 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: kmarian »

Dobrze widzisz. Na stronie jest 25 postów a nie 10. Stąd ta różnica. :twisted:
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2360
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: Kamal »

@Juliusz to trzeba będzie sb kupić. Taką 15 ;-), albo odłożyć na 20.
K.
Obrazek
Awatar użytkownika

kmarian
700
Posty: 744
Rejestracja: środa, 26 lut 2014, 19:16
Ulubiony Alkohol: swój
Lokalizacja: Beskid Niski
Podziękował: 94 razy
Otrzymał podziękowanie: 97 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: kmarian »

Pod koniec czerwca 2016 roku obiecałem:
kmarian pisze: ... W jesieni na Twoim przepisie zrobię nastaw, ale zamiast kukurydzy dam pszenicy. Zobaczymy co wyjdzie. ...
Nie zrobiłem tak, jak obiecałem. Znów nastawiłem ŁKZWJ wg przepisu Kolegi Juliusza.

Od świąt Bożego Narodzenia wykonałem 5 nastawów. Każdy nastaw 28 litrów, 4 kg śruty kukurydzianej, 4,5 kg cukru. Zaszczepione drożdżami z gęstwy po cukrówce jabłkowo-kukurydzianej. Kolejne nastawy słodzone cukrem inwertowanym gorącym wywarem z poprzedniej destylacji, cały odwar wykorzystuję do następnego nastawu i dopełniam wodą. Napowietrzam przy pomocy blendera.

Urobkiem z pierwszej destylacji wzmocniłem czwarty nastaw i dokonałem destylacji. Tym sposobem cały urobek należy do ŁKZWJ.
Destylowane na kolumnie CM, wypełnioną 50 cm sprężynkami miedzianym. Średnia moc destylatu 88%. Destylowane jeden raz, destylat po odebraniu przedgonu, „ciurkał” do momentu osiągnięcia w kotle temperatury 95°C, reszta jako pogon zasilał następny wsad.

Faktycznie, każdy kolejny nastaw fermentował dłużej, pierwszy wyklarował się po tygodniu a piąty fermentował 15 dni. Obecnie fermentuje szósty nastaw.
Awatar użytkownika

dombo86
50
Posty: 81
Rejestracja: piątek, 19 wrz 2014, 19:22
Ulubiony Alkohol: Whisky
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: dombo86 »

A ja mam takie pytanie:
załóżmy, że zacier przefermentuje w 4, 5 dni. Czy może on tak jeszcze stać z 3 dni bez negatywnych konsekwencji? Chodzi o to, że mogę najwyżej raz w tygodniu destylować.
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: Pretender »

Oczywiście, nic się nie stanie. Nastaw w tym czasie zacznie się klarować.
Awatar użytkownika

masterpaw2
1650
Posty: 1654
Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 66 razy
Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: masterpaw2 »

Witam szanowną brać psotniczą.
Mam małe pytanko czy jest jakaś zależność wielkości/ilości nastawu do czasu jego fermentacji, dotyczy to oczywiście ŁKZWJ?

Odnośnie cukrówek nie zauważyłem jakichś znaczących różnic : 50/100l fermemtowało mi zawsze praktycznie w takim samym czasie(zbliżone warunki).

Wujka nastawiłem następująco :
~9kg śruty
- 9kg cukru
- 50 l wody
- 1/2 paczki ALCOTEC FRUIT
podane w postaci MD
Temperatura startu ok 29°C, nastaw praktycznie od razu ruszył z kopyta i galopował przez 5/6 dni.
Dziś mija 9-ty dzień a on dalej sobie pracuje co prawda bardzo delikatnie, BLG od dwóch dni 0.
Zastanawia mnie czy to dalej fermentacja, czy samoistnie odgazowywanie, o czym w tym temacie pisał kolega gr000by?
Czekać jeszcze czy pchać na nową
PicsArt_02-23-11.26.09.jpg
rurkę, specjalnie do tego zrobioną na wzór radius'owej.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......;)
Awatar użytkownika

kmarian
700
Posty: 744
Rejestracja: środa, 26 lut 2014, 19:16
Ulubiony Alkohol: swój
Lokalizacja: Beskid Niski
Podziękował: 94 razy
Otrzymał podziękowanie: 97 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: kmarian »

Fermentacja do 14 dni jest normalna. Obserwuj, czy płyn się klaruje, jeśli tak to powoli można myśleć o destylacji, lecz nie ma się co spieszyć. To pykanie z rureczki może wynikać z fluktuacji drożdży w śrucie. U mnie rzadko kiedy fermentowało mniej niż 7 dni.
Ładny saksofon. :klaszcze:
Awatar użytkownika

masterpaw2
1650
Posty: 1654
Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 66 razy
Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: masterpaw2 »

Dzięki za odpowiedź, trochę mnie uspokoiłeś.
Wiem, że pośpiech w naszym hobby jest najgorszym doradcą, więc cierpliwie poczekam, co jednak będzie bardzo poważnym wyzwaniem bo nie mogę się doczekać koncertu i wypróbowania instrumentu. :)
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......;)
Awatar użytkownika

kmarian
700
Posty: 744
Rejestracja: środa, 26 lut 2014, 19:16
Ulubiony Alkohol: swój
Lokalizacja: Beskid Niski
Podziękował: 94 razy
Otrzymał podziękowanie: 97 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: kmarian »

No to masz 2 wyzwania. Jeden to sprzęt, a drugi to LKZWJ. Na ogół się wszystko udaje, ale bywają czasem niespodzianki. Przypomnę Ci, że dopiero trzeci nastaw jest prawidłowo zakwaszonym nastawem na whiskey. Ja w tym sezonie właśnie fermentuję 6-ty, kończę na tym. Życzę powodzenia podczas prób. :twisted:
Awatar użytkownika

masterpaw2
1650
Posty: 1654
Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 66 razy
Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: masterpaw2 »

Teorię mam obcykaną, temat ŁKZWJ wertowałem wzdłuż i w szerz, teraz pora na praktykę :o ;)
Wynikami na pewno nie omieszkam się podzielić.
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......;)

Mlotekone
10
Posty: 11
Rejestracja: piątek, 24 lut 2017, 14:51
Podziękował: 1 raz
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: Mlotekone »

Witam, potrzebuję porady "na gwałt" ;-). Otóż nastawiłem dwa dni temu ŁKZWJ na drożdżach Cobra Whisky Yeast. Jeszcze wczoraj pięknie pracował, dziś po powrocie z pracy stwierdziłem, że coś cicho w tej beczce i odkręciłem wieko. Dostałem w twarz zapachem gotowanych jajek. Sprawdziłem cukromierzem i blg jest ok. 5 i coś tam jeszcze pracuje. Pytanie brzmi: czy mogę ten nastaw destylować czy raczej utylizować. Jeśli destylować to czy ma sens dodanie dundru do drugiego nastawu?
Awatar użytkownika

kmarian
700
Posty: 744
Rejestracja: środa, 26 lut 2014, 19:16
Ulubiony Alkohol: swój
Lokalizacja: Beskid Niski
Podziękował: 94 razy
Otrzymał podziękowanie: 97 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: kmarian »

Moim zdaniem destylować. Jeśli jednak nastaw śmierdzi, nie dodawać świństwa do następnych nastawów. Nowy nastaw na nowych składnikach. Pytanie dlaczego śmierdzi?
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2360
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: Kamal »

Wdała się infekcja. Trzeba uważać na kukurydzę. Dobrze jest ją sparzyć, zmniejszamy w ten sposób ryzyko infekcji. :-)
Destyluj, i rób nastaw na nowych składnikach.
K.
Obrazek
Awatar użytkownika

masterpaw2
1650
Posty: 1654
Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 66 razy
Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: masterpaw2 »

PicsArt_03-03-06.45.31.jpg
Dokładnie tak jak pisze kol. Kamil, ja swój nastaw zalałem podgrzaną w kegu do 70°C wodą i nie miałem żadnych niemiłych niespodzianek.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......;)

Mlotekone
10
Posty: 11
Rejestracja: piątek, 24 lut 2017, 14:51
Podziękował: 1 raz
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: Mlotekone »

Dzięki Braciszki :) Tak zrobię, destylacja i nowy start. Wujek poradził żeby nie zamykać beczki tylko okryć ręcznikiem.
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2360
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: Kamal »

Ręcznikiem samym nie! Zakręcaj beczkę i włóż rurkę fermentacyjną. Albo chociaż, "luźno" dokręć dekiel, żeby gaz mógł się ulatniać. Jeszcze jak sparzysz kuku, to zmniejszysz ryzyko infekcji. Dobrze jest sprzęt, też odkazić. :-)
K.
Obrazek
Awatar użytkownika

seneka
700
Posty: 718
Rejestracja: sobota, 16 sie 2014, 14:47
Podziękował: 100 razy
Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: seneka »

A ja proponuję spróbować z zacieraniem.
ZAISTE WÓDKA POTĘŻNA JEST...ALE BIMBER WIĘKSZĄ MOCĄ WŁADA

Czach
50
Posty: 57
Rejestracja: niedziela, 4 wrz 2016, 21:17
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: Czach »

Dzień dobry wszystkim. Dlaczego rozcieńczamy dunder min. 50% przy kolejnych destylacjach? Nie tracimy w ten sposób części smaków?
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2360
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: Kamal »

Żeby zachować harmoniie smaku. Możesz używać całego dundru + uzupełnienie wodą tego co odciągłeś (alko).
Nie rozcienczamy, tylko używamy części dundru. :-)
K.
Obrazek
Awatar użytkownika

masterpaw2
1650
Posty: 1654
Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 66 razy
Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: masterpaw2 »

Koledzy, czy zauważyliście u siebie duże pragnienie kukurydzy na nastaw?
Mianowicie chodzi mi o to, że z 9kg cukru i 50l wody powinno wyjść niespełna 56l nastawu, u mnie wyszło około 42l.
Czyżby 9kg kukurydzy aż tyle "wypilo"?
Fermentator oczywiście szczelny z rurką.
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......;)
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2360
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: Kamal »

Pęcznieje kuku, i wciąga wodę. Więc możliwe. :-)
K.
Obrazek
Awatar użytkownika

kmarian
700
Posty: 744
Rejestracja: środa, 26 lut 2014, 19:16
Ulubiony Alkohol: swój
Lokalizacja: Beskid Niski
Podziękował: 94 razy
Otrzymał podziękowanie: 97 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: kmarian »

Fakt jest faktem, ziarno pęcznieje. Czy to kukurydza czy jakieś inne zborze, nabiera wodę w siebie. Przykład, 4 kg śruty kukurydzianej, bardzo szybko sięga w fermentorze 8 litrów. Po prostu pęcznieje. Korzyść z tego taka, że jak już raz napęcznieje, to w następnych fermentacjach nie nabiera więcej płynu.
Awatar użytkownika

masterpaw2
1650
Posty: 1654
Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 66 razy
Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: masterpaw2 »

Dziękuję za szybką odpowiedź.
To, że już nie pije, to wiem, bo robiąc drugi nastaw ŁKZWJ zachowałem takie same proporcje: 35l wody + 15l dundru +9kg cukru ~ 56l nastawu, co dało zdecydowanie wyższy poziom w beczce. Kociołek mam 50l czyli pojemność efektywna max 45/47l. Co zrobic z pozostałymi ~ 10l?
Odlać i przetrzymać do trzeciego, nieco pomniejszonego nastawu?
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......;)
Awatar użytkownika

kmarian
700
Posty: 744
Rejestracja: środa, 26 lut 2014, 19:16
Ulubiony Alkohol: swój
Lokalizacja: Beskid Niski
Podziękował: 94 razy
Otrzymał podziękowanie: 97 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: kmarian »

Niekoniecznie, chociaż można i tak zrobić. Jeżeli nastaw ma powyżej 10%, to raczej spokojnie może postać, jak trochę słabsze to też postoi, tylko trzeba bardziej sterylnie do tego podejść. Można też nastaw podzielić na 2 razy i wyjdzie po 28 litrów, ja tak robię z zawartością fermentora "30". Wychodzi koło 28 litrów na raz. Grzałki spokojnie przykryje.
Awatar użytkownika

masterpaw2
1650
Posty: 1654
Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 66 razy
Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: masterpaw2 »

W sumie można i na dwa razy popędzić, tylko trochę szkoda czasu i kW.
A może pod koniec procesu spuścić kilka litrów dundru i uzupełnić pozostałym nastawem?
Mam dodatkowy wlew w kegu, więc nie byłoby z tym problemu.
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......;)
Awatar użytkownika

kmarian
700
Posty: 744
Rejestracja: środa, 26 lut 2014, 19:16
Ulubiony Alkohol: swój
Lokalizacja: Beskid Niski
Podziękował: 94 razy
Otrzymał podziękowanie: 97 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: kmarian »

Zły pomysł. To już raczej odkładaj te 10 litrów do "wyklarowania" i jak będziesz miał pełen wsad to przepędzisz. Poza tym, zawsze z destylacji masz pogon, który dodajesz do następnego gotowania - ja tak robię.
Awatar użytkownika

masterpaw2
1650
Posty: 1654
Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 66 razy
Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: masterpaw2 »

Czyli zrobię tak, jak planowałem za pierwszym razem. Zostawię nadwyżkę do kolejnego do kolejnego psocenia, najwyżej następny nastaw zrobię nieco pomniejszony.
Dzięki kmarian.
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......;)
Awatar użytkownika

sargas
600
Posty: 632
Rejestracja: czwartek, 3 lis 2016, 15:42
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: żytnia
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: sargas »

Czy ktoś z was prowadził może badania lub ma doświadczenie ile można dać cukru żeby jakość alkoholu nie spadała na tyle żeby było wyczuwalne że to zbożówka chrzczona cukrem ? Wiem, że z samej skrobi to raczej nie rozrywa tyłka ale jakość za to inna liga. Piłem takie trunki i oczywiście lepsze sa od cukrówek ale to nie to samo. Do czego zmierzam
Przykład max 250g per kilko zboża etc
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: radius »

Rób jak przy owocówkach ortodoksach. 1 kg cukru na 10 kg zboża ;)
SPIRITUS FLAT UBI VULT

grabtom86
5
Posty: 5
Rejestracja: poniedziałek, 19 sty 2015, 19:42
Podziękował: 2 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: grabtom86 »

Panowie, mam dylemat. Posiadam Pot still od Zygmunta, wypełnienie ze sprężynek stalowych od góry i od dołu przykryte po jednym zmywaku. Sam destylator jak wiadomo miedziany. Gotować Jessiego z wypełnieniem czy bez? Jeżeli ktoś z robiących Jessiego na tym samym sprzęcie chciałby podzielić się skróconą instrukcją przeprowadzenia procesu, to będę zobowiązany. Pozdrawiam
Awatar użytkownika

sargas
600
Posty: 632
Rejestracja: czwartek, 3 lis 2016, 15:42
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: żytnia
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: sargas »

Ja robię wszystkie zbożówki na potstill brak kolumny tylko odstojnik flegmy i chłodnica. Gotuje sam płyn nigdy nie używam nawet węgla żeby nie stracić posmaczków zbożowych jak chcesz mieć minimalny posmak zboża to gotuj z wypełnieniem.
Ostatnio zmieniony wtorek, 14 mar 2017, 19:02 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Usunięcie cytatu poprzednika.

witkacy
1
Posty: 1
Rejestracja: poniedziałek, 7 lis 2016, 20:15
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: witkacy »

Witam, mam pytanie jaką mocą grzać, w Aabratku z krótką rurą (sam katalizator)? I czy zawór ma być odkręcony na full?
Ostatnio zmieniony piątek, 17 mar 2017, 00:23 przez wawaldek11, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: radius »

Pierwsza część pytania - zależy jaką masz średnicę, jak mocno wypełniony katalizator i jaką wydajność ma skraplacz ;)
Druga część - zależy co destylujesz i co chcesz uzyskać w jej wyniku ;)
SPIRITUS FLAT UBI VULT

Mlotekone
10
Posty: 11
Rejestracja: piątek, 24 lut 2017, 14:51
Podziękował: 1 raz
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: Mlotekone »

Panowie mam pytanko. W ciągu ilu dni grzyby przerabiały Wam te 3,5 kg cukru? Zapodałem drożdże whisky yeast ze sklepu AD ( niby nie turbo) i po dwóch dniach blg 0 z 20 na początku.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zaciery zbożowe i ziemniaczane”