ALL-IN-ONE - kocioł do wszystkiego
-
- Posty: 59
- Rejestracja: wtorek, 2 gru 2014, 01:04
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: wszystko co świt swój, z ziemi bierze.
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: południowy wschód PL
- Podziękował: 15 razy
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
-
- Posty: 137
- Rejestracja: niedziela, 10 sie 2014, 10:53
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: ALL-IN-ONE - kocioł do wszystkiego
Co do tych 2cali. to bym nie był taki pewny. To wielki zawór i jest dość kłopotliwy do opróżniania. Gotując cukrówki i odfiltrowane wsady wystarczy mały wężyk np.1/2 a teraz dorobić redukcję na 2cale. Taki duży to w przypadku pestek ze śliwowicy jest ok. ale do zbożówek myślę że styknie 1cal. Zrobiłem też 2 i na pewno teraz wziął bym mniejszy. Na forum spotkałem się z podobnymi opiniami teraz wiem dlaczego
Musisz sam określić co będziesz w nim robił i jak często?
Uderzaj do producentów z forum robią świetne sprzęty. Rozumiem, że chcesz kocioł z płaszczem? Bierz 50L będzie Pan zadowolony
Musisz sam określić co będziesz w nim robił i jak często?
Uderzaj do producentów z forum robią świetne sprzęty. Rozumiem, że chcesz kocioł z płaszczem? Bierz 50L będzie Pan zadowolony
-
- Posty: 304
- Rejestracja: niedziela, 29 gru 2013, 16:40
- Podziękował: 89 razy
- Otrzymał podziękowanie: 42 razy
Re: ALL-IN-ONE - kocioł do wszystkiego
Może nie byłoby to aż takie kłopotliwe gdyby gotował w warunkach garażowych bądź też każdych innych niż mieszkanie blokowe... niestety "ja żem blokers" Nie chcielibyście widzieć mojej łazienki po takim opróżnianiu 50l zbożówki lub ostatniej śliwowicy... kibel i jego okolice wyglądały jak po świniobiciu
Obecnie jestem w takcie budowy 100l zbiornika z kega w płaszczu wodnym i na pewno zrobię spust min. 2" ale już klapowy i drugi spust do min. cukrówek 3/4" .
Ja mam spust 2" i przy spuszczaniu śliwowicy pestki zatykają zawór, muszę przepychać drutem bądź kawałkiem drewienka żeby zleciało wszystko. A spuszczając zbożówki to woda zleci, gęste zostaje i trzeba popłukiwać wodą żeby ładnie zleciało. Myślałem że wspawując taki 2" spust będzie gęste ładnie spływało, tak nie jest. Natomiast spuszczając cukrówkę to woda żyga jak z hydrantu takim wielkim zaworem.marcek10 pisze:Co do tych 2cali. to bym nie był taki pewny. To wielki zawór i jest dość kłopotliwy do opróżniania. Gotując cukrówki i odfiltrowane wsady wystarczy mały wężyk np.1/2 a teraz dorobić redukcję na 2cale. Taki duży to w przypadku pestek ze śliwowicy jest ok. ale do zbożówek myślę że styknie 1cal. Zrobiłem też 2 i na pewno teraz wziął bym mniejszy. Na forum spotkałem się z podobnymi opiniami teraz wiem dlaczego
Musisz sam określić co będziesz w nim robił i jak często?
Uderzaj do producentów z forum robią świetne sprzęty. Rozumiem, że chcesz kocioł z płaszczem? Bierz 50L będzie Pan zadowolony
Może nie byłoby to aż takie kłopotliwe gdyby gotował w warunkach garażowych bądź też każdych innych niż mieszkanie blokowe... niestety "ja żem blokers" Nie chcielibyście widzieć mojej łazienki po takim opróżnianiu 50l zbożówki lub ostatniej śliwowicy... kibel i jego okolice wyglądały jak po świniobiciu
Obecnie jestem w takcie budowy 100l zbiornika z kega w płaszczu wodnym i na pewno zrobię spust min. 2" ale już klapowy i drugi spust do min. cukrówek 3/4" .
-
- Posty: 137
- Rejestracja: niedziela, 10 sie 2014, 10:53
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: ALL-IN-ONE - kocioł do wszystkiego
Więc tak jak pisałem w zależności co będzie w większej ilości gotowane. Ile tej śliwowicy robi się rocznie, a co robi się przez resztę roku? U mnie zboże też się zatyka ale nie dla tego, że się klinuje a dla tego, że robią się grudy w spuście i trzeba przepychać. Sam widzisz jakie kongo powstaje przy zlewaniu przez taką lufę.
Każdy robi jak uważa i co mu odpowiada
Każdy robi jak uważa i co mu odpowiada
-
- Posty: 2914
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: ALL-IN-ONE - kocioł do wszystkiego
Marcek - na płaszczu idą tylko owoce i jest ich więcej niż cukrówek/glukozówek/fruktozówek.
Imbir - żeby się nie zatykało, to dobrze jest zamieszać i mieszać zawartość kotła przed i przy spuszczaniu. Zawór spustowy 2" poziomo chlapie jak cholera - żeby to ograniczyć prowizorycznie wkręcam na zwój czy dwa kolano 90*. Śliwki gotuję bez pestek, ale też się zaklejało. Ostatnio wydłubywałem haczykiem winogrona, ale było trochę szypułek.
Imbir - żeby się nie zatykało, to dobrze jest zamieszać i mieszać zawartość kotła przed i przy spuszczaniu. Zawór spustowy 2" poziomo chlapie jak cholera - żeby to ograniczyć prowizorycznie wkręcam na zwój czy dwa kolano 90*. Śliwki gotuję bez pestek, ale też się zaklejało. Ostatnio wydłubywałem haczykiem winogrona, ale było trochę szypułek.
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
-
- Posty: 59
- Rejestracja: wtorek, 2 gru 2014, 01:04
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: wszystko co świt swój, z ziemi bierze.
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: południowy wschód PL
- Podziękował: 15 razy
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: ALL-IN-ONE - kocioł do wszystkiego
Kolego marcek10, nie po to robisz drogi kociołek aby robić na nim cukrówki. Ja tylko zboża przerabiam jak owoców nie ma. Ale w zimie też można kupić mrożone i taniej jak w sezonie. Po drugie- jakie zapychanie? Jak pisał wawaldek11, trzeba mieszać podczas spuszczania. Ja dodatkowo mam 2 metry węża nakładane na mufe w zaworze 2", i spuszczam wszystko do beczki stojącej niżej i za każdym razem wypływa wszystko i nie ma zapychania i bryzgania. A śliwowica bez pestek to taka miałka jest.
-
- Posty: 137
- Rejestracja: niedziela, 10 sie 2014, 10:53
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: ALL-IN-ONE - kocioł do wszystkiego
Czyli w tym co piszecie koledzy Przemo0331 i wawaldek11 nie będzie to już kocioł All in one
Przemo0331 "nie po to robisz drogi kociołek aby robić na nim cukrówki."
Ale dlaczego nie ? Właśnie po to żeby nie mieć kilku różnych które nie bardzo jest gdzie trzymać robi się jeden do wszystkiego. Osobiście cukrówek nie robię już b.długo ale są tacy którzy głównie takie nastawy robią a zboża i owoce rzadziej ale wtedy głowa jest spokojna o przypalenie Z resztą zboże spokojnie można odfiltrować i nie potrzeba płaszcza. Jest jeszcze jeden powód dlaczego płaszcz w moim przypadku. Zdecydowałem na grzanie elektryczne więc min. jakie muszę wlać do zwykłego kotła aby przykryć grzałki to 15L a nie zawsze chcę tyle robić ( praca z puszką aromatyzującą)
A co do średnicy spustu to każdy musi sam podjąć decyzję jaki potrzebuje
Przemo0331 "nie po to robisz drogi kociołek aby robić na nim cukrówki."
Ale dlaczego nie ? Właśnie po to żeby nie mieć kilku różnych które nie bardzo jest gdzie trzymać robi się jeden do wszystkiego. Osobiście cukrówek nie robię już b.długo ale są tacy którzy głównie takie nastawy robią a zboża i owoce rzadziej ale wtedy głowa jest spokojna o przypalenie Z resztą zboże spokojnie można odfiltrować i nie potrzeba płaszcza. Jest jeszcze jeden powód dlaczego płaszcz w moim przypadku. Zdecydowałem na grzanie elektryczne więc min. jakie muszę wlać do zwykłego kotła aby przykryć grzałki to 15L a nie zawsze chcę tyle robić ( praca z puszką aromatyzującą)
A co do średnicy spustu to każdy musi sam podjąć decyzję jaki potrzebuje
-
- Posty: 304
- Rejestracja: niedziela, 29 gru 2013, 16:40
- Podziękował: 89 razy
- Otrzymał podziękowanie: 42 razy
Re: ALL-IN-ONE - kocioł do wszystkiego
Kiedyś jak miałem warunki to wywracałem kega do góry kołami na taczkę i nie myślałem o 2"spustach, wszystko wyleciało przez wywijkę 168, lekkie przepłukanie wodą i po sprawie.
Teraz niestety mieszkam w bloku więc muszę kombinować żeby nie doprowadzić łazienki do stanu zagłady.
Reasumując teraz wolałbym zrobić "otwierany kocioł" o maksymalnej możliwej średnicy, wybrać gęste ręcznie jakimś rondelkiem niż robić spust 2-4" bo użycie takiego spustu w łazience może doprowadzić do katastrofy
Taaa... spróbuj spuścić bezpośrednio samym zaworem 2" Śliwowica bez pestek może i się nie zapycha o ile zmącisz ja wcześniej. No i tak jak wczesnej napisałem, nie każdy ma warunki żeby, podpiąć 2m węża dwucalowego i pod kega wstawić beczkę, wylać później ją wywieść na kompostownik.Przemo0331 pisze:Po drugie- jakie zapychanie? Jak pisał wawaldek11, trzeba mieszać podczas spuszczania. Ja dodatkowo mam 2 metry węża nakładane na mufe w zaworze 2", i spuszczam wszystko do beczki stojącej niżej i za każdym razem wypływa wszystko i nie ma zapychania i bryzgania. A śliwowica bez pestek to taka miałka jest.
Kiedyś jak miałem warunki to wywracałem kega do góry kołami na taczkę i nie myślałem o 2"spustach, wszystko wyleciało przez wywijkę 168, lekkie przepłukanie wodą i po sprawie.
Teraz niestety mieszkam w bloku więc muszę kombinować żeby nie doprowadzić łazienki do stanu zagłady.
Reasumując teraz wolałbym zrobić "otwierany kocioł" o maksymalnej możliwej średnicy, wybrać gęste ręcznie jakimś rondelkiem niż robić spust 2-4" bo użycie takiego spustu w łazience może doprowadzić do katastrofy
-
- Posty: 336
- Rejestracja: piątek, 31 sty 2014, 21:02
- Podziękował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 30 razy
Re: ALL-IN-ONE - kocioł do wszystkiego
Zbiornik z płaszczem można wykorzystać nie tylko do destylacji gęstwy śliwkowej,ale również jabłka wcześniej rozdrobnione w młynku .
Kiedy nie miałem zbiornika z płaszczem to musiałem wyciskać przefermentowaną pulpę na prasie,ale w przypadku jabłek jest to bardzo trudne i mozolne zajęcie.
Teraz zrobiłem gotowanie całości i super sprawa .
Czytając i słuchając uwag kolegów zrobiłem zbiornik 100l do zacierania zboża i destylacji owocówek z odkrywaną na full pokrywą i teraz nie mam ograniczenia w opróżnianiu czy też czyszczeniu kociołka.
Zawór spustowy zrobiłem 2",ale przy spuszczaniu z gęstego na samym końcu zabiegu i tak trzeba kociołek nachylić i przepłukać,lub w moim przypadku jest taka możliwość użyć pomocnych naczyń i innych akcesorów.
Warto jednak dobrze przemyśleć zakładany projekt zbiornika i posłuchać doświadczeń innych kolegów.
Kiedy nie miałem zbiornika z płaszczem to musiałem wyciskać przefermentowaną pulpę na prasie,ale w przypadku jabłek jest to bardzo trudne i mozolne zajęcie.
Teraz zrobiłem gotowanie całości i super sprawa .
Czytając i słuchając uwag kolegów zrobiłem zbiornik 100l do zacierania zboża i destylacji owocówek z odkrywaną na full pokrywą i teraz nie mam ograniczenia w opróżnianiu czy też czyszczeniu kociołka.
Zawór spustowy zrobiłem 2",ale przy spuszczaniu z gęstego na samym końcu zabiegu i tak trzeba kociołek nachylić i przepłukać,lub w moim przypadku jest taka możliwość użyć pomocnych naczyń i innych akcesorów.
Warto jednak dobrze przemyśleć zakładany projekt zbiornika i posłuchać doświadczeń innych kolegów.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 59
- Rejestracja: wtorek, 2 gru 2014, 01:04
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: wszystko co świt swój, z ziemi bierze.
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: południowy wschód PL
- Podziękował: 15 razy
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: ALL-IN-ONE - kocioł do wszystkiego
Kolego Janik, fajny kociołek jednak z tym spustem w boku a nie w dnie to zawsze będzie coś zostawało. Jeśli zamierzasz wybierać urobek przez "dach" to musisz poczekać aż ostygnie bo będzie bardzo sztyniło i domownicy mogą być
A co do spustu 2-1000" to nie ma sensu zakładać takowego jeśli nie możesz spuścić na raz gwałtownie wszystkiego, bo nie będzie zasysało większych frakcji.
A co do spustu 2-1000" to nie ma sensu zakładać takowego jeśli nie możesz spuścić na raz gwałtownie wszystkiego, bo nie będzie zasysało większych frakcji.
Mylisz się bo jest do wszystkiego to tylko kwestia interpretacji mojego poprzedniego wpisu. Chodziło mi o to, że jak robisz taki sprzęt to nastawiasz się na alkohol nie z cukru, ALE jeśli trzeba drgi raz puścić albo rzeczoną cukrówke to polecam takie rozwiązanie... Da się ?marcek10 pisze:Czyli w tym co piszecie koledzy Przemo0331 i wawaldek11 nie będzie to już kocioł All in one
Przemo0331 "nie po to robisz drogi kociołek aby robić na nim cukrówki."
Ale dlaczego nie ? Właśnie po to żeby nie mieć kilku różnych które nie bardzo jest gdzie trzymać robi się jeden do wszystkiego. Osobiście cukrówek nie robię już b.długo ale są tacy którzy głównie takie nastawy robią
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 336
- Rejestracja: piątek, 31 sty 2014, 21:02
- Podziękował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 30 razy
Re: ALL-IN-ONE - kocioł do wszystkiego
Przy zaworze spustowym usytuowanym z boku można przechylić kocioł i po problemie.
Gęstwę spuszczam nie naraz,ale do mniejszych pojemników i nic mi nie przystawia oprócz końcówki o czym pisałem.
Szerokie wejście od "dachu" to jest duży komfort aby można się wspomóc w razie potrzeby i dokładnego wyczyszczenia kotła po procesie ,
na ścianach przywiera wiele frakcji które są przyschnięte i bez ingerencji manualnej trudno się tego pozbyć.
Jak napisałem w poprzednim poście kocioł jest również przeznaczony do zacierania zboża i fermentacji.
Przy spuście gęstego działają prawa fizyki i jeśli jest duże światło zaworu to gęstwa wyjdzie prawie cała oprócz warstwy zalegającej na dnie i czy to jest ujście w dnie czy z boku to zawsze coś zostanie.Przemo0331 pisze:Kolego Janik, fajny kociołek jednak z tym spustem w boku a nie w dnie to zawsze będzie coś zostawało. Jeśli zamierzasz wybierać urobek przez "dach" to musisz poczekać aż ostygnie bo będzie bardzo sztyniło i domownicy mogą być
A co do spustu 2-1000" to nie ma sensu zakładać takowego jeśli nie możesz spuścić na raz gwałtownie wszystkiego, bo nie będzie zasysało większych frakcj.
Przy zaworze spustowym usytuowanym z boku można przechylić kocioł i po problemie.
Gęstwę spuszczam nie naraz,ale do mniejszych pojemników i nic mi nie przystawia oprócz końcówki o czym pisałem.
Szerokie wejście od "dachu" to jest duży komfort aby można się wspomóc w razie potrzeby i dokładnego wyczyszczenia kotła po procesie ,
na ścianach przywiera wiele frakcji które są przyschnięte i bez ingerencji manualnej trudno się tego pozbyć.
Jak napisałem w poprzednim poście kocioł jest również przeznaczony do zacierania zboża i fermentacji.
-
Autor tematu - Posty: 18
- Rejestracja: poniedziałek, 13 lut 2017, 11:49
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: ALL-IN-ONE - kocioł do wszystkiego
Cześć,
to już wiem co chcę:
keg 50 litrów z płaszczem:
-grzałki elektryczne pod sterownik piwowarski
- szeroki wlew - otwierana cała góra
- spust na dnie kega 2"
- fałszywe dno
- mieszadło z łopatami montowane z boku
- złącze na kolumnę sms lub clamp
- gniazdo do termometru w kotle
Głowica:
- AAbratek kompletna,
- Katalizator z wypełnieniem pryzmatycznym, miedzianym
- złącza sms lub clamp.
Poproszę o oferty
to już wiem co chcę:
keg 50 litrów z płaszczem:
-grzałki elektryczne pod sterownik piwowarski
- szeroki wlew - otwierana cała góra
- spust na dnie kega 2"
- fałszywe dno
- mieszadło z łopatami montowane z boku
- złącze na kolumnę sms lub clamp
- gniazdo do termometru w kotle
Głowica:
- AAbratek kompletna,
- Katalizator z wypełnieniem pryzmatycznym, miedzianym
- złącza sms lub clamp.
Poproszę o oferty
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 27 lut 2017, 14:56 przez Kamal, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Trochę ułożyłem :-)
Powód: Trochę ułożyłem :-)