Wykonać sprężynki o odpowiednim kształcie nie stanowi większego problemu jak również wykonanie trzpienia do nawijania.Można go wykonać z kawałka śruby, można do wytoczyć na jakiś super kombajnach numerycznych CNC. Na początek proponuję pilnik i kawałek pręta. Ja po pól rocznej walce otrzymałem odpowiedni kształt, ułożenie zwoi i przesunięcie. Problemem jest pozyskać odpowiedni drut, inaczej drut można kupić u kilku producentów ale żaden nie chciał zrobić dla mnie małej ilości tylko duże zlecenia w setkach kg. Ja trenowałem na drucie pszczelarskim.
Drugi problem to "stworzenie" systemu podawania drutu, odpowiednie naciągi oraz cięcie na odpowiedni wymiar bez masakrowania sprężynek... Kombinowałem naciągi i podawanie drutu na gwoździach, wkrętach itp, wszystko co miałem pod rękom

Kulało się to jakoś, sprężynki wychodziły coraz lepsze, ale i problemów przybywało, a to pękał drut, a to wkrętarka zdechła itp itd.
Jeżeli ktoś nastawia się na produkcję masową, ma zaplecze finansowe, zaplecze techniczne ok można próbować. A jeżeli potrzebujesz kilka litrów na swoje potrzeby to daj sobie luz, dzisiaj kup litr , za miesiąc dwa, a po pół roku będziesz miał 4litry SP bo tyle mniej więcej potrzeba do naszych zabawek.