Po destylacji czyszczę wypełnienie wstrzykując mieszaninę wody utlenionej z kwaskiem cytrynowym. Roztwór robi się zielony i wrze pięknie, ale sprężynki nie są oczyszczone do końca, zostaje trochę ciemnego nalotu na nich. Deflegmator ma taką konstrukcję, że nie jest możliwe wyjęcie wsadu.
Wydaje mi się, że potrzebuję deflegmatora, który swobodnie można otworzyć i wymienić w nim wsad. Prosiłbym szanownych uczestników forum o sugestie, gdzie można zdobyć, lub zamówić do wykonania, deflegmator szklany, miedziany lub ze stali kwasoodpornej, który mógłbym otwierać.
na szybkowarze. Jeżeli nie będziesz kombinował ze szkłem to może kawałek rurki miedzianej fi 35 zatykanej korkiem od wina, ewentualnie redukcja na wężyk fi 10. Poczytaj trochę o spiral stillu bo to tez ciekawe rozwiązanie.