Pasywny Refluks - Skraplacz

Pomysły na destylatory - do konsultacji.

Autor tematu
user26311

Post autor: user26311 »

Witam, jako że prosty ze mnie człowiek, szukam prostych rozwiązań problemów.

Cel jest taki – uzyskanie jak najlepszego produktu, na prostej w budowie aparaturze, pracującej stabilnie i wymagającej jak najmniej ingerencji operatora.
Nie będę się rozwodził, nad wadami i zaletami systemów, ograniczę się tylko, do krótkiego wg. mnie opisu wad obsługi systemów CM, LM, VM.
Szczegółowo jest to opisane tutaj http://alkohole-domowe.com/forum/post24 ... cje#p24144

Cooling Management - tzw. Zimne palce – W praktyce, trzeba podpiąć dwa źródła zimnej wody, i regulować oba + moc grzania. Skomplikowanie w obsłudze.
Regulujemy moc grzania, regulujemy ilość refluksu ( refluks wymuszony ), trzeba regulować wodę w chłodnicy, by się nie marnowała / pochodna refluksu.

Liquid Management – tzw Aabratek i pochodne – wymaga dużych ilości zimnej wody, wymaga regulacji ilości refluksu ( refluks wymuszony). W rzeczywistości, nie jeden operator, nie odbiera właściwej ilości przedgonów, zwiększa ilość odbioru( bo za wolno cieknie), kosztem ilości refluksu i jakości trunku. Wychodzą kwiatki typu: Czemu się ścięło? Odbiór gorącego trunku, uniemożliwia pomiar mocy – trzeba dodatkowej chłodnicy. Skomplikowanie obsługi ( Odbiór przedgonów, czasy wstrzymania odbioru), pilnowanie temperatury i ilości odbioru vs ilości refluksu.

Vapour management – Sterowanie ilością par, jest najłatwiejsze w obsłudze ale... W konstrukcji widzę podobne komplikacje. Trzeba podpiąć dwa źródła zimnej wody, sterować jednym, i wymuszać refluks, po za tym... Nie wyobrażam sobie zamknięcia zaworu, w punkcie odpływu par w kolumnie.

Teraz moja koncepcja Pasywnego Refluksu - Skraplacza
Obrazek
Prosta kolumna, zakończona pasywnym refluksem (skraplaczem), termometr na wyjściu par ze skraplacza, podłączona chłodnica – wężownica. Rysunek przykładowy.

Obsługa:
0. Ustawiamy nimimalny przepły wody przez chłodnice. Podczas odbioru przedgonów, mamy czas by ustawić np. zaworem kulowym przepływ wody taki, by nie leciała z niej gorąca woda, tylko ciepła.
1. Sterujemy tylko mocą grzania – do zalania kolumny jedziemy pełną mocą.
2. Następnie ustawiamy minimalną moc ( minimalną by ciekło), by odebrać przedgon – na zapach, smak, rozcieńczenie.
Zaczyna cieknąć już przy 62-65 stopniach ( temp. Par na wyjściu przed chłodnicą). Ilość odbieramy, w zalezności od jakości nastawu/zacieru i oczywiście tego, co chcemy uzyskać.
5. Po odebraniu przedgonów, ustawiamy moc grzania tak, by temperatura była stabilna, i jednocześnie rosła - nie spadała.
6. Odbieramy produkt, temperatura rośnie, moc trunku spada.
Możemy zmniejszyć moc grzania, i uzyskać mocniejszy trunek ( ale wolniej ), albo zwiększyć grzanie i odbierać moc trunku, jaką chcemy ( np. Niższą przy zbożówkach ).
W sumie, operujemu tylko na jednym parametrze – mocy grzania, a sugerujemy się mocą trunku – przydatna jest papuga - chociaż niekoniecznie.

Układ bardzo prosty w obsłudze.
Czasem po prostu podkręcamy, albo zminiejszamy grzanie- w zalezności, co chcemy uzyskać.
W grunie rzeczy, można obyć się bez termometru. Po prostych obliczeniach wiemy przecież, co gotujemy i ile tego ma być, a w czasie roboty patrzymy, ile jest i ile jeszcze będzie. A sprawdzając moc, sprawdzamy przecież zapach i smak.

Refluks pasywny naprawdę działa. Trunek wychodzi bardzo lekki, nie oleisty. Nie zdażyło się, żeby coś się ścięło ( przedgony czy pogony) rozcieńczane nawet 10cz.wody do 1cz.trunku.
Są też oczywiście minusy, kolumna musi być odpowiedniej długości ( np. dopiero kolumna fi60mm o długości 150cm + 40cm skraplacz, umożliwiły stabilny odbiór serca o mocy od 85-75%(90% serca) + 75-55%(10% serca). Nawet głębokie pogony (40%) nie śmierdzą i nie są gożkie - teoretycznie nadaja sie do picia. Piszę o czystym wsadzie z glukozy 13%.

Sterowanie mocą grzania, pozwala na dokładny odbiór przedgonów i potem, mocy trunku ( smaku i zapachu ) jaki chcemy uzyskać szczególnie przy zbożówkach, których jestem fanem. Po prostu podkręcamy grzanie, i utrzymujemy na rządanej moc trunku np 68%.

Zastosowana chłodnica wymaga mało wody (np. Rurka miedziana fi 12 - 250cm, pojemność zbiornika 4l wydajnośc chłodzenia 25l na h).

Przykładowy skraplacz
Obrazek

To już czwarta wersja tematu, bo żadna z poprzednich się nie ukazała, z powodu błędów ortograficznych.
Porównując styl mójego tematu, do tego co wyprawiaja inni użytkownicy, niepublikowanie moich wypocin uważam za wyraz nadgorliwości. Jednocześnie proszę o wyrozumiałość i ostrożność - nie jestem poliglotą, tylko uczniem Wędrowycza :twisted: .
I mogę spalić ten kurnik :lol:

Co Wy na to?
alembiki
Awatar użytkownika

275synio
50
Posty: 86
Rejestracja: wtorek, 6 wrz 2016, 21:53
Podziękował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Pasywny Refluks - Skraplacz

Post autor: 275synio »

To zwykły PS!
A nie kolumna...

tomeks
50
Posty: 57
Rejestracja: wtorek, 17 wrz 2013, 21:13
Krótko o sobie: Jestem
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: DZL
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Pasywny Refluks - Skraplacz

Post autor: tomeks »

Jak Aabratek jest dla Ciebie skomplikowany w obsłudze to innych nie obsłużysz.Duże zużycie wody - wcale nie.Gorący urobek ,po co mierzyć moc ? Termometr prawdę Ci powie.
Awatar użytkownika

Optoelektron
350
Posty: 358
Rejestracja: piątek, 18 mar 2016, 15:39
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Czysta w drinkach oraz nalewki.
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Na północ Polski dalej się nie da.
Podziękował: 41 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Pasywny Refluks - Skraplacz

Post autor: Optoelektron »

@boleslaw, bardzo ciekawa kolumna :klaszcze:. Mógłbyś podać więcej szczegółów (wymiary), oraz zamieścić zdjęcia z chłodnicami. Zastanawiam się czy dodając kolejne segmenty ("półki") otrzyma się wyższy %, ewentualnie czy można by u dołu dodać odcinek katalizatora wypełnionego sprężynkami?
Pozdrawiam.
Maciej
Awatar użytkownika

Lis098
200
Posty: 215
Rejestracja: środa, 22 lut 2012, 10:10
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Pasywny Refluks - Skraplacz

Post autor: Lis098 »

Faktycznie hektolitry!!! Jak u mnie nawet 0.4l na minutę co daje około 24 l/h. Chociaż na ogół ustawiam 0.5l/minuta.
A aabratek to już chińskie kółko czworokanciaste". Choćby nie wiem jak spieprzyć odbiór to i tak urobek lepszy od PSa. Jak się chce "luksusowej" bez obsługi itd to tak, da się prościej . 40zł w sklepie na rogu i siup.

:D

Autor tematu
user26311
Re: Pasywny Refluks - Skraplacz

Post autor: user26311 »

Co znaczy skrót PS?
Sam skraplacz, jest tylko ostatnim segmentem kolumny z wypełnieniem. Jak pisałem Kolumna fi 60mm, wysokości 150cm, w tym wypadku cała wypełniona sprężynkami miedzianymi fi10mm x 12mm długosci, z drutu 1,5mm.
Awatar użytkownika

Lis098
200
Posty: 215
Rejestracja: środa, 22 lut 2012, 10:10
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Pasywny Refluks - Skraplacz

Post autor: Lis098 »

Pot-still

:D
Awatar użytkownika

arbaletnik
400
Posty: 414
Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: podlaskie
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Pasywny Refluks - Skraplacz

Post autor: arbaletnik »

Bardzo fajna kolumna , nie wiem jak nazwać po polsku ( Impact dispersion column) wykorzystująca dyspersję i uderzenie par. Różni się tym od półkowej , że zamiast parowych pęcherzyków rozpylanych przez płyn na tackach , tu są rozpylane pęcherzyki płynu ( opadającego ) przez parę ( wtryskiwacz) . Para w wąskich rurkach przyspiesza porywając ociekający płyn ( transfer masy i ciepła) i wtryskuje go do komory rozprężającej gdzie ulega rozprężeniu i skropieniu. Podobno sprawność tej kolumny jest bardzo duża. Najsprawniejsza płyta w kolumnie półkowej 0,8 HEPT, w kolumnie z komorami rozproszeniowymi 2-3 HEPT. Z tym , że budowa jest bardziej prosta. Kolego Bolesław fajna kolumna :ok: , może zapodaj więcej zdjęć.
Informacje pochodzą ze strony :
http://www.artisan-distiller.net/phpBB3 ... =61&t=6092
I na pewno nie jest to Pot- still :!:
Edit: Bolesław ale nie rozumiem po co te sprężynki?
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7331
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Pasywny Refluks - Skraplacz

Post autor: radius »

Ja z kolei, zupełnie nie rozumem koncepcji takiej konstrukcji :o
To taki bardziej rozbudowany pot still, albo "niedorobiona" kolumna półkowa. Na pewno nie można nazwać jej kolumną rektyfikacyjną :x
Już w samym tytule jest, moim zdaniem, błąd logiczny bo jeżeli refluks jest realizowany tzn., że działa a więc nie może być z definicji pasywny.
A jeżeli jest pasywny (niedziałajacy) tzn., że go nie ma :)
Zostawmy jednak tą sprzeczność logiczną i przejdźmy dalej. Zacznijmy od "wad" systemów, które opisujesz.
boleslaw pisze:Cooling Management - tzw. Zimne palce – W praktyce, trzeba podpiąć dwa źródła zimnej wody, i regulować oba + moc grzania. Skomplikowanie w obsłudze.
Nie do końca prawda. Poznawszy dobrze swój sprzęt, CM wcale nie jest taki skomplikowany w obsłudze jak uważasz. Jeżeli rozdzielony obieg wody dobrze na początku wyregulujesz, to potem wystarczy już tylko regulacja mocą grzania. Znam kolegów, którzy pracują na ZP, uzyskują naprawdę dobre efekty i wcale nie mają z tym problemów :ok:
boleslaw pisze:Liquid Management – tzw Aabratek i pochodne – wymaga dużych ilości zimnej wody, wymaga regulacji ilości refluksu ( refluks wymuszony)... Odbiór gorącego trunku, uniemożliwia pomiar mocy
Nieprawda! LM, to jeden z najprostszych systemów do obsługi. Przy dobrze dobranej chłodnicy zużycie wody jest minimalne, wielkość refluksu regulujesz tylko raz, czasem dwa pod koniec procesu a przy zastosowaniu bufora w ogóle nie regulujesz. Gorący trunek nie jest problemem, bo od początku do końca odbierasz destylat o mocy >96%, więc po co go mierzyć w trakcie odbioru? :)
boleslaw pisze:Vapour management – Sterowanie ilością par, jest najłatwiejsze w obsłudze ale... W konstrukcji widzę podobne komplikacje. Trzeba podpiąć dwa źródła zimnej wody, sterować jednym, i wymuszać refluks, po za tym... Nie wyobrażam sobie zamknięcia zaworu, w punkcie odpływu par w kolumnie.
Również nieprawda. Podpinasz jeden wspólny obieg. Poprzez chłodnicę Liebiga na skraplacz i... gotowe. A co zamknięcia zaworu... No przecież wtedy kolumna wejdzie w stan stabilizacji i tyle, więc czego sobie nie wyobrażasz?
Teraz co do twojej konstrukcji:
boleslaw pisze:Prosta kolumna, zakończona pasywnym refluksem (skraplaczem),
Gdzie ty tam masz skraplacz, bo zakończenie zaślepką takiej funkcji nie spełnia. No, może na samym początku, zanim się nie nagrzeje od dopływających par, jakiś tam minimalny refluks osiągniesz ;)
Wyjaśni mi, jaką funkcję spełnia ten by-pass, bo nie bardzo widzę logiczne jego zastosowanie :)
boleslaw pisze:Sterujemy tylko mocą grzania
Podobnie jak w systemie CM :)
boleslaw pisze: Po odebraniu przedgonów, ustawiamy moc grzania tak, by temperatura była stabilna, i jednocześnie rosła
To nielogiczne. Nie może być temperatura jednocześnie stabilna i rosnąć. Albo jedno, albo drugie.
boleslaw pisze:Odbieramy produkt, temperatura rośnie, moc trunku spada.
Jak w zwykłym pot stillu :)
boleslaw pisze:Układ bardzo prosty w obsłudze.
Pot still też jest bardzo prosty w obsłudze i wyniki można uzyskać podobne, wystarczy odpowiedni deflegmator :)
boleslaw pisze:Zastosowana chłodnica wymaga mało wody (np. Rurka miedziana fi 12 - 250cm,
Moja chłodnica w LM-ie ma również 250 cm i jest zwinięta z rurki fi 10. Jak myślisz, spełnia swoje zadanie czy nie 8-)
boleslaw pisze: jako że prosty ze mnie człowiek, szukam prostych rozwiązań problemów.
No ale tutaj skomplikowałeś to co najprostsze, czyli zwykłego CM :mrgreen:
Zobacz na mój aparat do zbożówek - http://alkohole-domowe.com/forum/post74316.html#p74316
Konstrukcja dużo prostsza a rezultaty uzyskuję takie same a nawet lepsze, regulując tylko jednym zaworkiem na refluksie :ok:
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

arbaletnik
400
Posty: 414
Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: podlaskie
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Pasywny Refluks - Skraplacz

Post autor: arbaletnik »

No faktycznie. Bolesław , Radius ma rację , żeby taka konfiguracja działała musi być zewnętrzny refluks , bez niego nawet jak jakiś refluks był na początku wynikający ze skropienia na ścianach , to z biegiem czasu wszystko wyparuje i wyschnie- całość zamieni się w prosty destylator. To o czym pisałem wcześniej to by się zgadzało ale tylko z zastosowanym deflegmatorem. Myślę , że jak usuniesz te sprężynki z wnętrza i dorobisz skraplacz to będzie dobrze. Poza tym kolego , na drugim zdjęciu aparatu, którego nie pokazałeś w całości, kryje się prawdopodobnie zewnętrzny deflegmator , rurka która prowadzi opary z dolnych półek do górnej komory prowadzi właśnie do deflegmatora.
Więc chyba się bawisz z nami w kotka i myszkę..... :o Pokaż zdjęcia całego aparatu jeżeli jest twój. ;)
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman
Awatar użytkownika

drgranatt
1900
Posty: 1908
Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: 3-city
Podziękował: 127 razy
Otrzymał podziękowanie: 208 razy
Re: Pasywny Refluks - Skraplacz

Post autor: drgranatt »

Chciałem coś napisać, ale radius uprzedził mnie. Bolesław, nt obsługi CM, LM i VM wypisałeś same bzdury. Skąd i gdzie naczytałeś się o tym. :bezradny:
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7331
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Pasywny Refluks - Skraplacz

Post autor: radius »

@arbaletnik, zobacz na cień rzucany przez aparat :D Tam nie ma już żadnego deflegmatora ;)
A tak poza tym, ten aparat przypomina deflegmator Glińskiego. Fajnie to opisuje Encyklopedia Gutenberga - http://www.gutenberg.czyz.org/word,14638

P.S.
Bolesław, to twój autorski projekt, czy też wzorowałeś się na kimś ;)
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

arbaletnik
400
Posty: 414
Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: podlaskie
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Pasywny Refluks - Skraplacz

Post autor: arbaletnik »

Wiem, zobaczyłem już po napisaniu. Emocje dały znać o sobie :lol: . Ale na cieniu jest jakiś tajemniczy wystający element. Ciekawe co to? No cóż, musimy czekać na odpowiedź Bolesława. Tylko on rozwieje wątpliwości.
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman

Autor tematu
user26311
Re: Pasywny Refluks - Skraplacz

Post autor: user26311 »

Witam.
Widzę, że w paru miejscach źle się wyraziłem, więc się wytłumaczę.
Najpierw nazwa pasywny refluks - nazwałem go pasywny, ze względu na skraplanie cieczy, wymuszone rozwiązaniem konstrukcyjnym, które wystepuje samoistnie podczas destylacji( w tym skraplaczu). A nie wymuszone dodatkowym działaniem, jak wewnętrzne chłodzenie wodą.

Sam tego nie wymyśliłem -( koncepcji ) ale ten skraplacz, sam zaprojektowałem na podstawie doświadczeń, z tego oto szkiełka.
Obrazek

Refluks działa w tym szkiełku, i tym bardziej w metalowej wersji. Ciecz ciureczkiem spływa na wypełnienie.
Jest taka przystawka pod ten szklany skraplacz, która zbiera i z rurki i ze ścianek, i cieknie ciureczkiem jak pisałem.
Obrazek

Nic nie wyparowuje i nie wysycha - proces skraplania, zachodzi przez cały okres gotowania.
To jest właśnie główna zaleta całego rozwiązania. Skrapla, bez zastosowania dodatkowego chłodzenia.

Więc dla mnie jest to skraplacz - bo jednak skrapla pary w ciecz.
Jak działa, to sobie mogę tylko wyobrazić, ale kolega arbaletnik swoim postem, troche rozjasnił mi w głowie. Za co dziekuje.
Baypas - jak w oryginale, pewnie spełnia kluczową rolę, ale jej nie znam ;)

Ustawianie temperatury, by jednocześnie była stała, i rosła, wynika z doświadczenia. Zauważyłem okresy czasowe, w których temperatura jest stabilna dość długi czas, potem rosnie i zowu sie stabilizuje. Po odbiorze przedgonów, i ustawieniu mocy, temperatura się stabilizuje, ale może zacząc spadać, po wyparowaniu jakiejś tam ilości z kotła. Więc ustawiamy tak, by była stabilna i rosła. Masło maslane, ale tak to widze :)

Obrazek
Kolumna jak kolumna, do momentu podkręcenia skraplacza, jest jak każda inna. Tyle, że całe 150cm zasypane miedzią.

Z trójnika mosiężnego wystaje tylko przewód termopary. Potem końcówka, na wąż sylikonowy do chłodnicy i wsio.

O bzdurach, które wypisałem o innych systemach - cóż, opisałem wady obsługi, które zaobserwowane u znajomych i nie znajomych, skłoniły mnie do przemysleń, że są to systemy za bardzo skomplikowane na ich głowy. Że nie czytają Waszego forum to pewne, ba, czasami się zastanwiałem, czy potrafią czytać w ogóle ;) Może to wynika z ignorancji - nie wiem. A jednak tak sie zachowują, i to większość. Stawiam na 80 do 20. Na korzyść trucicieli.
Nie pisałem tego, by dyskredytować inne rozwiązania, czy wręcz wnioskować, że nie da się na nich zrobić dobrego trunku. Bo się da i ludzie robią - ale jest ich niewielu.

I nie jest to żaden Pot-Still. Pracowałem na pot-stillach i nie da sie porównać wyników. A jeśli chodzi o jakość trunków, cóż no szkoda gadać... Lepiej robić konkretny bimber, niż byle jaki spirytus 95%. Napiszę jeszcze raz : przedgony, serce czy pogony, rozcieńczane nawet 10cz.wody do 1cz.trunku się nigdy nie ścięły. Ale to też zależy od innych rzeczy, że się tak wyrażę.
Awatar użytkownika

arbaletnik
400
Posty: 414
Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: podlaskie
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Pasywny Refluks - Skraplacz

Post autor: arbaletnik »

Wiele rozjaśniłeś. 8-) Refluks odbywa się prawdopodobnie dzięki temu By-pass 'owi. Wiele starych deflegmatorów to posiada w tym deflegmator Glińskiego, o którym pisał Radius. Tylko część par idących od dołu jest kierowana przez by-pass do komory , ponad odbiór, gdzie ulega rozprężeniu , skropleniu i zasila niższe półki. Wzrastająca temperatura par w trakcie procesu nie wysusza aparatu i nie zamienia go w pot-still oczywiście do pewnego momentu( regulacja grzaniem) . Dziwna jest natomiast niewielka objętość tej górnej komory. Jeżeli działa ja deflegmator to powinna być zdecydowanie większa? To oczywiście wg. mnie, może ktoś jeszcze się wypowie, kto bardziej się orientuje w temacie. Ciekawi mnie natomiast czy próbowałeś samego deflegmatora bez wypełnienia miedzianego? Jaki był by efekt z tych czterech półek? Widzę , że masz na Tri-clampie zapięty metalowy talerzyk, jak wobec tego obserwujesz refluks?
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman
Awatar użytkownika

Kula
1150
Posty: 1190
Rejestracja: niedziela, 4 lip 2010, 19:13
Krótko o sobie: Tester eksperymentator ...............
Ulubiony Alkohol: swój własny .............................
Status Alkoholowy: Konstruktor
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 140 razy
Kontakt:
Re: Pasywny Refluks - Skraplacz

Post autor: Kula »

Zasada działania konstrukcji jak z ostatniego rysunku zbliżona jest do głowicy VM z inaczej zrealizowanym refluksem.
Kluczowa w przypadku tego rozwiązania wydaje się wielkość "głowicy z refulksem pasywnym". Im większa głowica tym większa ilość par może zostać skroplenia (większa ilość ciepła może ulec wymianie z powietrzem). Abstrahując od zasady działania tej głowicy wydaje się, że rozwiązanie będzie mało wydajne ze względu na brak chłodzenia cieczą (podobnie jak w przypadku spiral-stila).
Ciekaw jestem jakości produktu.
Pozdrawiam

Kula

www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
ODPOWIEDZ

Wróć do „Projekty aparatur”