Pierwsze Wino! Proszę o pomoc Dzikusy

Wszystko o winach z winogron. Przepisy, sposoby, metody...

Autor tematu
pawel678
5
Posty: 5
Rejestracja: sobota, 29 paź 2016, 01:16

Post autor: pawel678 »

Witam!!
Na wstępnie witam wszystkich. Jestem tutaj nowy i oczytałem sie waszych cennych porad lecz wykorzystam je następnym razem teraz chciałbym abyście mi doradzili.
28.10. Dostałem winogrono z niewiadomego pochodzenia, nie mając za wiele doświadczenia obrałem owoce i zrobiłem miazgę rękami. Miazgi wyszło ponad 20l. Zmierzyłem cukromierzem wyszło 12Blg. Wszystko wrzuciłem do galonu i wlałem syrop 4l wody i 3kg cukru. Wtedy jeszcze nie wiedziałem nic na temat drożdży szlachetnych. Mierzyłem zawartość cukru co 2 dzień i oczywiście mieszałem.
3.11 - Cukromierz pokazał 0Blg więc spuściłem ok.4l nastawu i podgrzewając dodałem kolejne 3kg cukru po wlaniu Blg19
I teraz tak. Zależy mi na tym aby moje winko było mocne lecz dowiedziałem sie z tego forum że na dzikusach to loteria.
Co robić?? Na razie wino ładnie pracuje. Czekać aż spanie Blg do 0 i wycisnąć owoce i dodać cukru i dać dzikusom popracować czy może gdy owe drożdże zjedzą cukier wycisnąć owoce i dodać MD??
Jeszcze jest temat obliczeń alkoholu którego jak na razie nie ogarniam :)
alembiki
Awatar użytkownika

inblue
350
Posty: 389
Rejestracja: środa, 2 kwie 2014, 08:19
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Lokalizacja: Warszawa/Praga Płd.
Podziękował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 307 razy
Re: Pierwsze Wino! Proszę o pomoc Dzikusy

Post autor: inblue »

pawel678 pisze: [...]
oczytałem sie waszych cennych porad lecz wykorzystam je następnym razem teraz chciałbym abyście mi doradzili.
Brak mi słów. Nie mam nawet siły na połajanki.
pawel678 pisze: Co robić??
Nic.
Możesz oddzielić owoce - im szybciej tym lepiej i czekać na zakończenie fermentacji.
Prawdziwi twardziele piją naftę.

https://stop447.info/
#NieDlaRoszczeń

HomerSimpson
5
Posty: 7
Rejestracja: piątek, 4 lis 2016, 17:48
Re: Pierwsze Wino! Proszę o pomoc Dzikusy

Post autor: HomerSimpson »

Standardowo fermentacja winogron w miazdze nie powinna przekroczyć 2-3 tygodni. Potem trzeba przecedzić moszcz i fermentować dalej bez owoców. Jak kolega wyżej napisał, fermentuj dalej, dzikusy potrafią wypracować 12-14%. Jak padną wcześniej to możesz dodać drożdże do restartu, np. aktywne Bayanus G-995.
Awatar użytkownika

damian_
10
Posty: 19
Rejestracja: piątek, 23 wrz 2016, 10:25
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Własna żubrówka
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Podziękował: 10 razy
Re: Pierwsze Wino! Proszę o pomoc Dzikusy

Post autor: damian_ »

inblue pisze: Brak mi słów. Nie mam nawet siły na połajanki.
Wydaje mi się, że kolega po prostu zaczął robić wino bez żadnych podpowiedzi, a dopiero potem trafił do nas na forum. Myślę, że nie nastawiał wina z premedytacją wbrew podpowiedziom z forum.

Wino na dzikich drożdżach może nie wyjść mocne, ale to nie oznacza, że będzie złe. Może być po prostu gorsze. Szkoda wylewać to co do tej pory zrobiłeś i po prostu próbuj dodawać cukier i fermentować dopóki się da. Gdy drożdże za szybko padną, to możesz sprawdzić cukier ile zostało i samodzielnie ocenić czy jest za słodkie, jeśli tak, to dodaj drożdże do restartu. Jeśli będzie idealnie słodkie dla Ciebie i będziesz mógł się pogodzić z jego mocą, to zacznij klarować wino. Jak już pisałem w innym temacie- czasem niezgodnie ze sztuką wychodzą dobre rzeczy ;)

Autor tematu
pawel678
5
Posty: 5
Rejestracja: sobota, 29 paź 2016, 01:16
Re: Pierwsze Wino! Proszę o pomoc Dzikusy

Post autor: pawel678 »

Dzisiaj przecedziłem moszcz i wycisnąłem z owoców sok. Sprawdzałem Blg 7 więc fermentuje. W smaku jest trochę kwaśne nie wiem czy jak spadnie Blg poniżej 5 to czy nie dodać z 2litry wody i oczywiście cukru. Homer właśnie tak zrobię jak dzikusy padną od % to dodam te Bayanusy i fermentacja dalej.
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2369
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Pierwsze Wino! Proszę o pomoc Dzikusy

Post autor: Kamal »

Bez wody. Rozpóść cukier w kilku L wina, i dodaj spowrotem do balona. Aby to zrobić wlej wino do garnka, podgrzej, wsyp cukier i mieszaj dopóki się nie rozpóści. Następnie ostudź i do balona. :-)
Pozdrawiam Kamal
Obrazek
Awatar użytkownika

Lis098
200
Posty: 215
Rejestracja: środa, 22 lut 2012, 10:10
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Pierwsze Wino! Proszę o pomoc Dzikusy

Post autor: Lis098 »

Napisałem raz ale coś się DELETED
Napisze drugi.
Dosyp cukru jak ja bezpośrednio do wina i dziękuję. Drożdże i tak sobie poradziły bez mieszania. Mieszać nie chciałem bo z balonami różnie bywa. Lubią eksplodować hehe. Podgrzejesz za mocno i zabijesz sporo chłopaków. Jednak idąc na upartego, poprostu mieszaj w takiej temperaturze w jakiej pracują.
Kup sobie też alkoholomierz do wina i jak spadnie (TERAZ!! ) na 0 blg sprawdź bo może wynik cię już usatysfakcjonuje. Przesadzisz z cukrem i nie da się tego pić a szczyny z wodą to już nie wino. Nie wiem jak koledzy, ale u mnie wino się nie śpieszy. Dzień czy dwa dłużej krzywdy mu nie zrobią. Pozdrawiam

:D
Awatar użytkownika

inblue
350
Posty: 389
Rejestracja: środa, 2 kwie 2014, 08:19
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Lokalizacja: Warszawa/Praga Płd.
Podziękował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 307 razy
Re: Pierwsze Wino! Proszę o pomoc Dzikusy

Post autor: inblue »

damian_ pisze: Wydaje mi się, że kolega po prostu zaczął robić wino bez żadnych podpowiedzi, a dopiero potem trafił do nas na forum. Myślę, że nie nastawiał wina z premedytacją wbrew podpowiedziom z forum.
Skoro tak było, to zwracam honor i witaj pawel678 wśród swoich.

Jak już wycisnąłeś i fermentacja dalej trwa, to nic nierób.

Nie wiem jak wielki objętościowo masz nastaw, ale:
- dodałeś już 6 kg cukru - co przy pełnym odfermentowaniu da w 20 litrowym nastawie ok. 18% alkoholu,
- miazga miała 12 Blg, czyli dodatkowo trzeba jeszcze dodać do tych 6 kg po ok. 100 g cukru w każdym litrze,
- fermentujesz na dzikich drożdżach, więc jest to winiarskie rodeo.

"Nicnierobienie" wdrażaj w życie do czasu, aż drożdże zjedzą cały cukier i
zaczną przeglądać gazetkę promocyjną z B... lub dobierać się do chorego na cukrzycę sąsiada.

Teraz pozostaje Ci jedynie cierpliwie czekać.
Prawdziwi twardziele piją naftę.

https://stop447.info/
#NieDlaRoszczeń

Autor tematu
pawel678
5
Posty: 5
Rejestracja: sobota, 29 paź 2016, 01:16
Re: Pierwsze Wino! Proszę o pomoc Dzikusy

Post autor: pawel678 »

Tak jak piszecie nie mialem pojecia za bardzo o winie.
Winko dalej pracuje ale juz sporo zwolniło.
Mysle ze i tak te drożdże dużo przerobiło za pare dni jak Blg jeszcze spadnie dodam cukru ale nie wiele. 1kg zobaczę czy ruszy tak żeby z tych drożdży wyciągnąć ile sie da. Dziękuję za porady narazie czekanie. Bede informował w miare na bieżąco.

Mod.
I w miarę staraj się pisać nie zapominając o polskich literach, "ą", "ę" itp. popierdułkach...

Autor tematu
pawel678
5
Posty: 5
Rejestracja: sobota, 29 paź 2016, 01:16
Re: Pierwsze Wino! Proszę o pomoc Dzikusy

Post autor: pawel678 »

Witam!!
Tak jak napisałem posta wcześniej, dodałem 1kg cukru rozcieńczony w ok.2-3l winka:)
Winko ładnie pracowało jakiś czas ale stanęło(pewnie od %%) I co dalej winko ma 7Blg i jest na moje "oko" słodkie, ZA SLODKIE.
Co zrobić by tego cukru się pozbyć?? ponieważ ilość alkoholu jest już zadowalająca:))
Dawka drożdży + cukier??

Autor tematu
pawel678
5
Posty: 5
Rejestracja: sobota, 29 paź 2016, 01:16
Re: Pierwsze Wino! Proszę o pomoc Dzikusy

Post autor: pawel678 »

Dodam iż winko stanęło całkowicie. Woda w rurce ani drgnie!!

Bayanus
2
Posty: 4
Rejestracja: sobota, 26 lis 2016, 15:28
Re: Pierwsze Wino! Proszę o pomoc Dzikusy

Post autor: Bayanus »

Żeby pozbyć się cukru, trzeba go przerobić na alkohol raczej nie widzę innego rozwiązania. Ja bym dodał teraz Bayanusy, są wystarczająco mocne, żeby poradzić sobie z dużym stężeniem cukru i alkoholem. Tylko przedtem uwodnij je i dodaj niewielką ilość nastawu - w ten sposób przyzwyczają się do alkoholu. Aha, ale może najpierw spróbuj lekko podgrzać nastaw, może drożdże spowolniły pracę, bo miały za zimno? No i nie ma rady, winko wyjdzie mocniejsze...
Awatar użytkownika

inblue
350
Posty: 389
Rejestracja: środa, 2 kwie 2014, 08:19
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Lokalizacja: Warszawa/Praga Płd.
Podziękował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 307 razy
Re: Pierwsze Wino! Proszę o pomoc Dzikusy

Post autor: inblue »

pawel678 pisze: [...]
dodałem 1kg cukru rozcieńczony w ok.2-3l winka:)
[...]
Co zrobić by tego cukru się pozbyć??
Woda w rurce mnie nie interesuje. Sprawdź Blg.
Jeśli jest takie samo, to oznacza że drożdże osiągnęły swój kres.
Rozwiązania są dwa.

Pierwsze - zlać i zostawić do dojrzewania - pod korek.
Następnie zabutelkować i wydać znajomym.
Miałem taki epizod, gdzie mi wino nie smakowało,
a znajomi wręcz prosili bym dał im jeszcze bo "taaakie dobre".

Drugie - zlać i dopełnić pod korek winem wytrawnym ze sklepu. Zostawić do dojrzewania.
Uzyskasz w ten sposób mniejszą słodycz zachowując przyzwoitą ekstraktywność.
Finansowo trochę bolesne, ale sam się o te problemy prosiłeś.

Nie wierzę w powodzenie restartu przy tym poziomie alkoholu, ale co ja tam wiem :)
Zakazywał nie będę. Chcesz - próbuj.
Prawdziwi twardziele piją naftę.

https://stop447.info/
#NieDlaRoszczeń

Klint Istłud
5
Posty: 5
Rejestracja: sobota, 3 gru 2016, 10:20
Re: Pierwsze Wino! Proszę o pomoc Dzikusy

Post autor: Klint Istłud »

To częsty błąd naszych rodzimych winiarzy - przesładzanie i źle obliczony cukier, który w efekcie daje ulepek słodki do obrzydzenia. Tu pomoże tylko kupaż z wytrawnym jak radził inblue. Gdybyś użył szlachetnych trzeba by się jeszcze upewnić, że drożdże całkowicie padły. Miałem przypadek, że wino wznowiło fermentację po dwóch (!) latach od nastawienia. Ale to dzikusy, więc nie podejrzewam żeby tyle przetrwały. No i radzę zacząć przygodę z drożdżami tradycyjnymi wymagającymi matki drożdżowej, dają naprawdę świetne rezultaty smakowe.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wina Gronowe”